Ew-ka 23.11.2011 18:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2011 wczoraj rosół i pierogi ruskie z artystyczną falbanką ........................ dzisiaj (na rosole )barszczyk czerwony na własnym zakwasie buraczanym(nastawiony kilka dni temu) z grzybkami przesmażonymi na masełku .........i krokiety z farszem z pierogów ruskich (jak zwykle zrobiłam za dużo ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 24.11.2011 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2011 U mnie wczoraj spaghetti z owocami morza (mrożonymi niestety), a dziś i jutro beda zrazy zawijane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 25.11.2011 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2011 wczoraj rosół i pierogi ruskie z artystyczną falbanką ........................ dzisiaj (na rosole )barszczyk czerwony na własnym zakwasie buraczanym(nastawiony kilka dni temu) z grzybkami przesmażonymi na masełku .........i krokiety z farszem z pierogów ruskich (jak zwykle zrobiłam za dużo ) Te grzybki pływają w barszczu???Te krokiety układasz w posmarowanym masłem naczyniu żaroodpornym i na górę posypanymi wiórkami masła i zapiekasz w wysokiej temp około 5 min???.Jeśli nie to powiedz jak??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 25.11.2011 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2011 U mnie wczoraj spaghetti z owocami morza (mrożonymi niestety), a dziś i jutro beda zrazy zawijane. Jeśli mogę.Jaki makaron i jak przyrządzasz owoce???Jeśli drugi raz mogę to co dajesz do zawijanych zrazów i jak je podajesz ..z czym??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 25.11.2011 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2011 Jutro planuję kotlety normalne bo dzisiaj mam ."kokardniki" mało opisowo ale tu chyba tak trza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 25.11.2011 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2011 Wczoraj mialam makaron spagetti z sosem z mielonej szynki+pomidory z puszki i ziola.Na dzisiaj juz sa zrobione oszukane golabki alebo inaczej nazywane golabki dla leniwych. Robilam pierwszy raz, wygladaja smacznie ale degustacja bedzie dopiero wieczorem. Golabki dla leniwych robilam z takiego przepisu:-70 dkg mielonego miesa-70 dkg drobno poszatkowanej kapusty bialej (paski nie dluzsze niz 2-3 cm)-1/2 szklanki kaszki mannej-1 szklanka ryzu suchego-3 jaja-1 posiekana cebula-2 zabki czosnku-przyprawyWszystkie skladniki mieszamy dokladnie, formujemy podluzne kotlety, obtaczamy w mace i smazymy na zloto. Maka spowoduje, ze nie trzeba juz zageszczac sosu. Przekladamy do garnka, zalewamy rozrobionym wywarem (1,25 l wody, 2 kostki rosolowe, 200 g koncentratu) tak aby zakryc golabki i duzimy 50-60 minut. Wyszlo 22 sztuki, formowalam mniejsze, bo podczas gotowania powiekszyly sie znacznie. Z wywaru zrobil sie sos. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 25.11.2011 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2011 Podobnie robie gulasz aby potem sosu zaklepywac maka. Jak obsmaze mieso, posypuje 2 lyzeczkami maki pszennej i chwilke jeszcze smaze zeby mieso sie oblepilo. Potem podlewam wywarem i dusze do miekkosci, na koncu mam gotowy gesty sos. Tylko trzeba w trakcie duszenia zagladac, jak za duzo wywaru odparuje nalezy podlac woda, bo sos zawiera juz make i nie moze sie przypalic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 25.11.2011 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2011 Wczoraj mialam makaron spagetti z sosem z mielonej szynki+pomidory z puszki i ziola. Na dzisiaj juz sa zrobione oszukane golabki alebo inaczej nazywane golabki dla leniwych. Robilam pierwszy raz, wygladaja smacznie ale degustacja bedzie dopiero wieczorem. Golabki dla leniwych robilam z takiego przepisu: -70 dkg mielonego miesa -70 dkg drobno poszatkowanej kapusty bialej (paski nie dluzsze niz 2-3 cm) -1/2 szklanki kaszki mannej -1 szklanka ryzu suchego -3 jaja -1 posiekana cebula -2 zabki czosnku -przyprawy Wszystkie skladniki mieszamy dokladnie, formujemy podluzne kotlety, obtaczamy w mace i smazymy na zloto. Maka spowoduje, ze nie trzeba juz zageszczac sosu. Przekladamy do garnka, zalewamy rozrobionym wywarem (1,25 l wody, 2 kostki rosolowe, 200 g koncentratu) tak aby zakryc golabki i duzimy 50-60 minut. Wyszlo 22 sztuki, formowalam mniejsze, bo podczas gotowania powiekszyly sie znacznie. Z wywaru zrobil sie sos. Zawsze myślałem ,że dla gotujących tradycyjnie są dwa rodzaje tradycyjnych gołąbków.Te pierwsze to takie w których wykorzystuje się podgotowane liście w które to zawija się farsz mięso+ryż lub mięso+namoczona-wyciśnięta sucha bułka.Ten rodzaj zawsze powinien skończyć się ułożeniem gołąbków w dowolny sposób w garnku zalaniem ich wrzącą wodą z czajnika lub wrzącą wodą pozostałą po gotowaniu kapusty, wkrojeniem drobno posiekanej cebuli.Gdy zmiękną należy zalać je przecierem pomidorowym-domowym nie koncentratem z puszki.Na koniec zabielić śmietaną. Drugi rodzaj różni się tym ,że takie same gołąbki ułożone w gęsiarce na liściach(tych z odpadu) przykryte również tymi z odpadu podlane wodą posypane do smaku pieprzem i solą.Duszone pod przykryciem w piekarniku.Oba sposoby znane mi od mojej babci zawsze podawane są z ziemniakami. Robię gołąbki z farszem jak na placki ziemniaczane ..ale to już inna bajka.:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 25.11.2011 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2011 Zobaczymy czy te oszukane czyli z kapusta wkrojona do farszu sa dobre? Moze robilam je pierwszy i ostatni raz, a moze beda do powtorki (mam taka nadzieje, bo szybko sie je robi). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 25.11.2011 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2011 (edytowane) Jeśli mogę.Jaki makaron i jak przyrządzasz owoce???Jeśli drugi raz mogę to co dajesz do zawijanych zrazów i jak je podajesz ..z czym??? Oczywiście, że można. Do owoców morza używam makaronu De Cecco nr 12. I w sumie to każdy inny spaghetti też sie nada. Myślę, że bucatini też można użyć. Owoce robię na oko, więc nie podam idealnego przepisu, ale jak ktoś gotuje, to sobie poradzi. Kawałek, ale naprawdę mały boczku surowego wędzonego (raczej jako przyprawa, a nie składnik, więc kilka paseczków, aby nie zdominował dania) wrzucić do garnka i wytopić z niego tłuszcz. Dorzucić zamrożone owoce morza i na mocnym ogniu przesmażyć, aż się rozmrożą i trochę zmiękną. Zmniejszyć ogień. Dolać trochę białego wina, na chwilę przykryć pokrywką. Odkryć i poczekać aż płyn sie zredukuje. Ugotować makaron. Wrzucić do gara z owocami i dokładnie wymieszać. Dodać drobno posiekaną natkę. Wlać soku z cytryny i gotowe. Zapomniałam dodać, że na talerzu trzeba popieprzyć świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Koniecznie. Jak zrobię (a robię dość często), to dodam zdjęcie. Edytowane 25 Listopada 2011 przez amalfi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 25.11.2011 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2011 Co do zrazów zawijanych, to czasem smaruję je musztardą, ale częściej tylko po rozbiciu mięsa (wołowiny) solę, pieprzę i posypuję majerankiem. Do środka wkładam kawałek chleba razowego, boczku, ogórka kwaszonego albo korniszona, czasem papryki świeżej i obowiązkowo suszonego grzybka, ale nie za dużo). Zawijam, spinam wykałaczką. O tak: http://i40.tinypic.com/122ew6e.jpg Szybko, na ostrym ogniu obsmażam ze wszystkich stron, dodaję trochę cebuli pod koniec obsmażania, posypuuję odrobina mąki, ale tak symbolicznie, bo nie przepadamy za gęstymi sosami, zalewam wodą i duszę pod przykryciem na malutkim ogniu jakieś 2 godziny. A podaję mniej więcej tak: http://i42.tinypic.com/110lm5u.jpg Dodatki dowolne. Ogórek albo jak dzisiaj marchewka albo surówka z czerwonej kapusty. Ja lubię z tym ostatnim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 25.11.2011 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2011 Zobaczymy czy te oszukane czyli z kapusta wkrojona do farszu sa dobre? Moze robilam je pierwszy i ostatni raz, a moze beda do powtorki (mam taka nadzieje, bo szybko sie je robi). No i jakie? Jak dobre, to może zrobię, bo takich zawijanych mi sie nie chce robić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Matilde1 25.11.2011 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2011 Korzystając z podanego przepisu robię gzikę na ziemniakach na kolację, dzięki za przepis Wczoraj na obiadek kotlety schabowe, na wierzchu jajko sadzone, całość posypana rukolą; ziemniaki z koperkiem; pomidory i sałata wymieszana z sosem jogurtowo-majonezowym z dodatkiem pestek dyni. Dzisiaj kalafiorowa i naleśniki z serem. Twaróg mieszam z waniliowym serkiem homogenizowanym, który dzieci lubią, inaczej twarożek ma marne szanse na bycie zjedzonym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 25.11.2011 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2011 No i jakie? Jak dobre, to może zrobię, bo takich zawijanych mi sie nie chce robić. Bardzo dobre, polecam! Smak maja jak prawdziwe, Tylko trzeba je mocno posolic i popieprzyc, bo suchy ryz wchlonal sol w trakcie duszenia i byly zbyt delikatne, a doprawiajac je robilam tak jak zwykle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 29.11.2011 21:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2011 Te grzybki pływają w barszczu??? tak Te krokiety układasz w posmarowanym masłem naczyniu żaroodpornym i na górę posypanymi wiórkami masła i zapiekasz w wysokiej temp około 5 min???.Jeśli nie to powiedz jak??? obsmażam na patelni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 29.11.2011 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2011 Co do zrazów zawijanych, to czasem smaruję je musztardą, ale częściej tylko po rozbiciu mięsa (wołowiny) solę, pieprzę i posypuję majerankiem. Do środka wkładam kawałek chleba razowego, boczku, ogórka kwaszonego albo korniszona, czasem papryki świeżej i obowiązkowo suszonego grzybka, ale nie za dużo). Zawijam, spinam wykałaczką............. Szybko, na ostrym ogniu obsmażam ze wszystkich stron, dodaję trochę cebuli pod koniec obsmażania, posypuuję odrobina mąki, ale tak symbolicznie, bo nie przepadamy za gęstymi sosami, zalewam wodą i duszę pod przykryciem na malutkim ogniu jakieś 2 godziny. . proponuję zakup szybkowara ....wówczas po obsmażeniu rolady wołowe są miękkie w szybkowarze po 20 minutach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 01.12.2011 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 (edytowane) http://img204.imageshack.us/img204/9360/15741746.jpg Uploaded with ImageShack.us Takie wstążki owijam na mięsie mielonym z ryżem jak na gołąbki.Układam w naczyniu obkładam masłem i zapiekam .160 stC czas 50 min.Polewam gorącą "beszamelówką" ale tą bez gałki muszkatowej.Zaznaczam ,że nie jest to bomba kaloryczna mimo takiego połączenia.Do tego pekinka z mozzarellą w lekkim sosie bazyliowo -czosnkowym. p,s zapomniałem dopisać ,że makaron zalewam wrzątkiem nie gotuję. Edytowane 1 Grudnia 2011 przez niktspecjalny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tosia125 02.12.2011 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 ostatnio jadamy obiado-kolacje, wiec wczoraj robilam domowa pizze, a dzis placki ziemniaczane po cygansku, na pikantnie.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 06.12.2011 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2011 dzisiaj KWAŚNICA na pięknej urody mięsistych żeberkach i boczku ........ pomagałam sobie szybkowarem więc gotowanie było szybkie a efekt ...mniamniusi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 07.12.2011 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2011 Bardzo lubię kwaśnice jest wspaniałym pomysłem na obiad zwracając uwagę na fakt ,że: 31 sierpnia 2006 r. kwaśnica została wpisana na Listę Produktów Tradycyjnych, służącej promocji kulinarnego dziedzictwa, co umożliwia posługiwanie się nazwą potrawy i rozpowszechnianie o niej wiedzy na terenie całej Polski przez każdego, komu zależy na zachowaniu jej oryginalnego smaku. Ew-ka czy dodawałaś do niej kiedyś baraninę?Czy to nie jest wersja podobna do kapuśniaku?Trochę się różnią te zupy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts