Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pomysły na obiad


Recommended Posts

Gość elutek
A u mnie leczo :)

 

elutek przypomniałam sobie że kotlety z mortadeli moja mama tak samo robiła :D muszę je zrobić i przypomnieć sobie smak z dzieciństwa :lol:

 

moja mama robiła takie jedno "danie", które w ogóle mi nie smakowało -

smażona kaszanka, ze skwarkami, bleee :-?

 

a jutro kulebiak :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a mój wszyscy chwalili...

pokroiłem dwie duuuze cebule w gruuuuba kostkę, wrzuciłemj do rondla, olej (niedużo), parę chwil i dolałem szklankę wody. udusiłem na mięciutko. do tego teraz 2 sosy pieczeniowe (rozrobione z wodą) i doprowadziłem do wrzenia wg przepisu. Do tego gulasz wojskowy z puszki - rozdrobniony.

I taki sosik z ziemniakami i sałatką z buraków ćwikłowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrobie makaron ze szpinakiem (według przepisu z początku wątku) w weekend ....moim ostatnio podchodził - w szoku byłam bo od szpinaku to tak ...hm ..z daleka zawsze :wink: :lol:

z tym, ze nie dostałam szpinaku liściastego ... musiałam kupic sprasowany mrożony...ale tez dobre wyszło :D

 

Daga ja robię podobnie, ale częściej na lekkiej zasmażce - dzieciom bardziej podchodzi :)

 

Opakowanie makaronu, opak. szpinaku (mroż. Hortex) - wyjmuję wcześniej żeby rozmarzł, na łyżce masła podsmażam łyżkę mąki (ale chwilkę i na jasno!) dolewam mleka i robię gęsty sos, wrzucam szpinak i czosnek (wg. smaku) gotuję chwilkę, doprawiam, dodaję starty żółty ser - mieszam i na ugotowany makaron, z którym porządnie łącze, co by ładnie się oblepił, i już! :)

 

Ja jako dziecko szpinaku nie trawiłam, a moje dzieci często o niego proszą :)

 

Przymierzam się do golonki wg twojego przepisu, ale to po feriach :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o szpinak to ja bardzo lubię ten z Lidla, jest już praktycznie gotowy do spożycia,wystarczy rozmrozić i ewentualnie doprawić wg własnego gustu. Ja zawsze dodaję tylko jakiś ser pleśniowy bądź żółty, zależy co akurat mam w lodówce i ewentualnie czosnek. Polecam bo jest szybko, smacznie i niedrogo- 1,99zl paczka 8)

Zawsze mam w zamrażarce dyżurne opakowanie szpinaku :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja mama robiła takie jedno "danie", które w ogóle mi nie smakowało -

smażona kaszanka, ze skwarkami, bleee :-?

 

dla mnie też nie do przełknięcia :-? i jeszcze wątróbka :-? aż gęsiej skórki dostałam na samo wspomnienie :lol:

 

 

u mnie dzisiaj wczorajsze leczo :lol: staram się na dwa dzionki gotować bo codziennie mi się nie chce :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elutek
Poproszę, zawsze podziwiałam koleżankę mojej mamy, która na każdą imprezkę z kulebiakiem przychodziła

 

ja z moim nigdzie nie chodzę :wink:

 

ciasto:

300g mąki, ok.2/3 szkl. mleka, 20 g drożdży, 3-4 łyżki masła, 2 żółtka,

tłuszcz do blachy, sól i pół łyżeczki cukru

z drożdży, mleka i cukru zrobić rozczyn,

utrzeć żółtka, dodać mąkę i wyrośnięty rozczyn, sól, wyrobić

dodać stopione masło

pozostawić do wyrośnięcia

 

wyrośnięte wyłożyć na stolnicę, rozwałkować na prostokąt, nałożyć nadzienie,

zwinąć, ułożyć na blaszce, ozdobić paskami i wyrośnięty posmarować jajem,

nakłuć widelcem i piec ok. 35-40 min. w gorącym piekarniku

 

nadzienie wg uznania - kapusta, kasza gryczana z mięsem, ryba, grzyby...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nadzienie wg uznania - kapusta, kasza gryczana z mięsem, ryba, grzyby...

 

A mozna prosic o szczegoly, bo jak nie mam podanych proporcji i skladnikow to nic z tego nie wyjdzie.

 

I jeszcze jedno - czy to sie je samo czy z jakims dodatkiem np zupa. Glupio pytam ale nigdy z kulebiakiem nie mialam do czynienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elutek
nadzienie wg uznania - kapusta, kasza gryczana z mięsem, ryba, grzyby...

 

A mozna prosic o szczegoly, bo jak nie mam podanych proporcji i skladnikow to nic z tego nie wyjdzie.

 

I jeszcze jedno - czy to sie je samo czy z jakims dodatkiem np zupa. Glupio pytam ale nigdy z kulebiakiem nie mialam do czynienia.

 

ja przeważnie robię z kapustą /kiszoną/ lub kapusta+grzyby i podaję czysty barszcz

czerwony w kubeczku do picia

 

ok. 400g kapusty kiszonej, grzyby suszone wg uznania - ok 50g, 2 cebule

grzyby namoczyć, ugotować, kapustę zalać wywarem z grzybów i też ugotować,

ugotowane zmielić lub drobno pokroić, dodać podsmażone cebule, doprawić

 

kapustę po ugotowaniu trzeba wycisnąć lub osączyć - nadzienie nie może być

zbyt wilgotne /jest sposób: zawinąć w usmażone naleśniki lub zrobić lekką zasmażkę/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zachęcona Waszymi przepisami zrobiłam dzisiaj tagiatelle ze szpinakiem, ale troche inaczej

szpinak z własnej hodowli :D poddusiłam na masełku, dodałam ząbek czosnku, ser niebieski pleśniowy, serek mascarpone, pieprz

mniam :)

http://images50.fotosik.pl/54/2fc2deca827deecbmed.jpg

 

http://images25.fotosik.pl/318/e1968bc14a20417dmed.jpg

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...