magpie101 17.02.2009 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 U nas dzisiaj filet drobiowy w marynacie grilowany, surowka z pekinskiej i ziemniaczki lub frytki (zjem co maz przygotuje ale znajac jego smaki pewnie beda frytki, a ja pyrosz jestem). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 17.02.2009 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 w Polsacie jest program Ewa Gotuje kilka razy udało mi sie zobaczyc fajne rzeczy ale nie znałam przepisów dzisiaj trafiłam na jej stronkę http://www.ewawachowicz.pl/ewa-gotuje-odc0.htm mnie juz kilka przepisów zainteresowało Dwa razy zrobiłam dania według jej przepisów i obydwa trafiły do kosza niestety. Nigdy wiecej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 17.02.2009 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 U mnie dziś (i jutro) tradycyjnie: zupka ogórkowa i mielone z zasmażanymi buraczkami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 17.02.2009 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 U nas dzisiaj filet drobiowy w marynacie grilowany, surowka z pekinskiej i ziemniaczki lub frytki (zjem co maz przygotuje ale znajac jego smaki pewnie beda frytki, a ja pyrosz jestem). magpie, to tak jak ja, bez ziemniaków zycie nie ma sensu, a obiad nie jest obiadem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 17.02.2009 17:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 w Polsacie jest program Ewa Gotuje kilka razy udało mi sie zobaczyc fajne rzeczy ale nie znałam przepisów dzisiaj trafiłam na jej stronkę http://www.ewawachowicz.pl/ewa-gotuje-odc0.htm mnie juz kilka przepisów zainteresowało Dwa razy zrobiłam dania według jej przepisów i obydwa trafiły do kosza niestety. Nigdy wiecej o ja cie ktore??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 17.02.2009 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Akurat zadne z prezentowanych na stronie W Gazecie Krakowskiej Ewa Wachowicz ma kacik kulinarny. Raz wyprobowalam zupe czosnkowa (czosnek uwielbiam, wiec chcialam zrobic). Zrobilam, poszla w kibel od razu. Drugim razem u rodzicow (mama swietnie gotuje) robilismy jakas zapiekanke bez soli. Niezjadliwe. Wiecej probowac nie bede. Moze ja mialam pecha, ale dwia danie i dwa do wyrzucenia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 17.02.2009 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Mam wielką prośbę. Chodzi mi o sprawdzony przepis na ciasto na pierogi. Widzę, że wiele z Was robi często. Przyznam, że w życiu nie robiłam, bo zawsze tak jakoś mi się udawało. Z farszem sobie dam radę, bo robię zamiast pierogów łazanki i inne podobne naleśniki. Prosze o przepis w formie "jak chłop krowie na rowie", czyli szczegółowo. Z góry dziękuję i pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 17.02.2009 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Wsypujemy make na stolniceRobimy w mace dziurke, dajemy jajko i ciepla wode. Ugniatamy i ugniatamy i ugniatamy az sie ciasto zrobi.Dzielimy to ciasto na czesci (jak duzo) i walkujemy i walkujemy.Bierzemy szklaneczke zwykla i wycinami w uwalkowanym ciescie krazki.Bierzemy krazek do lapy, nakladamy puszny farszy, zlepiamy i odstawiamy np. na czysta sciere. I tak lepimy z godzine (jak rodzina ma duze brzuchy)W tym czasie nastawiamy wode w garze, solimy i czekamy jak sie zagotuje.Wrzucamy tam pierogi i gotujemy jeszcze chwile po wyplynieciu.Nic strasznego (lepiej sie lepi w dwie osoby)Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 17.02.2009 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 U nas dzisiaj filet drobiowy w marynacie grilowany, surowka z pekinskiej i ziemniaczki lub frytki (zjem co maz przygotuje ale znajac jego smaki pewnie beda frytki, a ja pyrosz jestem). magpie, to tak jak ja, bez ziemniaków zycie nie ma sensu, a obiad nie jest obiadem ja też ziemniaczara jestem almafi ciasto na pierogi robię tak jak moja babcia mnie nauczyła a że zawsze wszytko robiła na oko to dokładnych proporcji nie podam No ale dajmy na to że robimy ciasto z pół kilograma maki. Do tego dodajemy szczyptę soli, jedno całe jajko. Potrzebujemy także przegotowaną dosyć gorącą wodę (taką żeby się nie poparzyć) Mąkę wysypuję na stolnicę do tego dodaję sól i jajko, jajko rozcieram trochę z mąką (żeby się nie zważyło po dodaniu wody) potem dodaję wodę, i szybko zagniatam. Ciasto robi się kleiste, zaczynam je wyrabiać aż wsztstkie składniki się połączą. Jak jeszcze trzeba to dodaje więcej wody żeby uzyskać ciasto dosyć zwarte ale i elastyczne dające się wałkować. Jeżeli wody chlusnie mi sie wiecej to podypuję mąki żeby otrzymać właściwą konsytencję. To tyle to nie jest takie trudne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 17.02.2009 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 A ja sie zrobiłam głodna przez Was!!!! a w lodówce swiatło, pól kostki masła, 1 red bull, połowa serka marscapone i... tyle I nie chce mi sie lecieć do sklepu całodobowego! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 17.02.2009 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 A ja sie zrobiłam głodna przez Was!!!! a w lodówce swiatło, pól kostki masła, 1 red bull, połowa serka marscapone i... tyle I nie chce mi sie lecieć do sklepu całodobowego! Zielonooka nie pij red bula, bo to swinstwo jest. Jakbys miala w domku fasole w puszkach czerwona, biala i szparagowa zielona, do tego majonez i jajka to podalabym przepis na fajna salatke na szybko jak czegos sie chce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 17.02.2009 22:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Mam wielką prośbę. Chodzi mi o sprawdzony przepis na ciasto na pierogi. Widzę, że wiele z Was robi często. Przyznam, że w życiu nie robiłam, bo zawsze tak jakoś mi się udawało. Z farszem sobie dam radę, bo robię zamiast pierogów łazanki i inne podobne naleśniki. Prosze o przepis w formie "jak chłop krowie na rowie", czyli szczegółowo. Z góry dziękuję i pozdrawiam. moj przepis na 60 szt pierogów : -560 g mąki -2/3 szklanki gorącej wody -1 jajko -2 łyżki oleju wszystkie skladniki zagniesc na elastyczne,lśniące ciasto ( u mnie robi to Thermomix w 2 min.....dlatego czesto robie pierogi ,bo wczesniej nie cierpalam zagniatac ciasta ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JANINKI-AMORKI82 18.02.2009 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 u mnie dziś właśnie pierogi odsmażane (bo wczoraj też były) z cebulką z farszem z pieczarek, mięska i kapusty kiszonej. ja robię ciasto na pierogi właściwie takie bez wyrabiania czy wygniatania (no może minimalna ilość wygniatania ): 3 szkl. mąki, 3/4 szkl. wrzątku, 1/3 szkl. zimnej wody, szczypta soli, łyżka oleju. mąka, sól, olej do gara - na to wrzątek i jak najszybciej zimna woda (ale właśnie nie można dać takiej wymieszanej, że wrzątek plus zimna w jednym naczynku - próbowałam i to już nie to samo ciasto) - wymieszać łyżką (może być troszkę trudno jak za mało wody lub zbyt łatwo jak za dużo ) , przykryć i odstawić na 20 minut, po tym czasie ciasto już powinno lekko przestygnąć więc nie będzie kleiło się do rąk - powyrabiać przez jakąś minutę i znowu przykryć i odstawić na 20 minut. po tym czasie ciasto już powinno być zimne więc można wałkować na pierogi delikatnie podsypując mąką. kiedyś robiłam z takiego przepisu z jajkiem i gorącą woda ale niestety coś chyba robiłam nie tak - bo ciasto nigdy nie wyszło mi takie jak trzeba, robiłam też ciasto z takiego przepisu z maślanką - bleee - nie wyszło, a ile nerwów przy klejeniu było . wiem, że ten przepis wydaje się nieco jałowy tak bez jajka - ale ciasto jest na prawdę bardzo smaczne i rewelacyjnie się klei pierogi bo ciasto jest elastyczne i delikatne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 18.02.2009 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 Dzięki wielkie za ptrzepisy. W sobotę dziecię wraca z nart to je zaskoczę, bo podobnie jak mój stary jest miłośniczką pierogów (mój stary jeździ na pierogi do mamusi Od rana będę eksperymentować. Zdjęcia oczywiście zamieszczę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 18.02.2009 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 pierogi robię od ponad 20 lat, ale zawsze z zimną/letnią wodą co powoduje ciepła/gorąca to naprawdę nie wiem, muszę sprawdzić co do oleju - jak najbardziej wskazany, ciasto jest elastyczne, nie pęka, pierogi ładnie się gotują - bez sklejania w trakcie i potem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 18.02.2009 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 ew-ka co to za ustrojstwo ten Thermomix? I Ile kosztuje Bo ja tez nienawidze robic ciasta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 18.02.2009 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 odkąd mam thermomiixa to tez robię pierogi, sąsiadka powiedziała, że są jak od jej teściowej ze Lwowa.Nadzienie też szybciutko wyrobione. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikka55 18.02.2009 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 Lepienia pierogów nauczyłam sie od teściowej I tak sobie lepie... już lat ponad dwadzieścia Przepis na ciasto jest szalenie prosty: kupka mąki, w kupce dołek, do dołka łyżka oleju i tyle bardzo cieplej wody żeby zagnieśc ciasto. Ciasto powinno być niezbyt twarde i elastyczne. Jajko do tego ciasta to naprawdę zbyteczny zbytek Wyrabia się kilka minut, dzieli na części, wałkuje niezbyt cienko, wykrawa szklanką. Nakłada nadzienie i zlepia. Ja zlepiam tak samo jak Ew-ka - produkuję identyczną falbankę Nadzienie robię zwykle ze zmielonego mięsa z rosołu, najczęściej z porcji rosołowych. Na patelni podsmażam słoninkę z cebulą, czasem też dodaję pieczarki, kostkę rosołową, sporo pieprzu, na to wrzucam obrane od kości mięsko, wszystko razem podsmażam. Potem mielę w maszynce do mięsa, znów rzucam na patelnię i podsmażam. Chodzi mi o to, żeby konsystencja tego nadzienia nie była zbyt rzadka, więc jak jest zbyt rzadkie, to podsmażam tak długo, aż odparuje nadmiar wody. Na tym etapie ostatecznie przyprawia się nadzienie, bo ważne jest, aby nie było mdłe, tylko wyraziste w smaku. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Ten wątek "obiadowy" to strzał w dziesiątkę Pozdrawiam serdecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 18.02.2009 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 pierogi robię od ponad 20 lat, ale zawsze z zimną/letnią wodą co powoduje ciepła/gorąca to naprawdę nie wiem, muszę sprawdzić co do oleju - jak najbardziej wskazany, ciasto jest elastyczne, nie pęka, pierogi ładnie się gotują - bez sklejania w trakcie i potem Elutek ja dolewam goraca wode, a co powoduje ciepla woda? Ciasto jest tak delikatne, ze pierogow zjesz dwa razy tyle co takich, ktore sa z ciasta z zimna woda. Sprawdzalam, bo raz zrobilam z zimna, jak dla nas byly za twarde tzn. w porownaniu z tymi z ciepla woda byly twarde. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 18.02.2009 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 to spróbuję następnym razem z ciepłą woda chociaż nie zauważyłam, aby moje pierogi twarde były, wręcz przeciwnie - ciasto jest delikatne, cienkie i mięciutkie ale może to dlatego, że te wykrojone krążki również rozwałkowuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts