Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pomysły na obiad


Recommended Posts

O rany... płucka :)

Zjem szystko - łacznie z flakami nadziewanymi mózdzkiem i polaną czernina ale płucek nie tknę!:)

kupiłam kiedys kotu - i wywaliłam bo nie mogłam nawet zmusic sie zeby "to" wziąć do reki i pokroic :)

 

Oj nieladnie :wink: , bo koty uwielbiaja plucka. Ja takie rzeczy kroje w rekawiczkach (duzy jest u mn ie zapas rekawiczek hirurgicznych), ryby tez bez rekawic nie przygotuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kocio dostał na pociechę watróbke :)

 

A propos watróbki- macie na nia jakis patent? mi zawsze potwornie pryska na patelni :( juz pare razy sie poparzyłam. Przywiera (a patelnie mam ok), przypala sie :(

ps. nigdy nie jadlam z jabłkami - a ponoc dobra

 

ps. z ta watróbka to mam tak - ze niby jej nie lubie ale tak 2 x do roku - dostaje na jej punkcie szału i MUSZE zrobic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas wczoraj byly zapiekanki z bulki kanapkowej, na to paseczki fileta drobiowego z grilla (zostal z obiadu z przedwczoraj), przesmazone pieczarki i starty zolty ser. Zapieczone w piekarniku przez 10 minut.

 

Dzisiaj zupka krem z groszku ze smietana, a na drugie surowka z pekinskiej, ziemniaki i schab pokrojony w paski obsmazony w mace i uduszony w sosie smietanowym z pieczarkami.

 

Wszystko robil slubny, ja z pracy wracalam na gotowe :p ale po obiedzie kuchnie zawsze musze sprzatac godzine conajmniej :roll: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocio dostał na pociechę watróbke :)

 

A propos watróbki- macie na nia jakis patent? mi zawsze potwornie pryska na patelni :( juz pare razy sie poparzyłam. Przywiera (a patelnie mam ok), przypala sie :(

ps. nigdy nie jadlam z jabłkami - a ponoc dobra

 

ps. z ta watróbka to mam tak - ze niby jej nie lubie ale tak 2 x do roku - dostaje na jej punkcie szału i MUSZE zrobic :)

 

Ja watrobke zawsze smaze na duzym ogniu pod przykryciem (patelnia teflonowa ze szklana pokrywka). Watrobke obtaczam przed smazeniem w samej mace, sole i pieprze po usmazeniu. Jak chce przewrocic watrobke na druga strone lub wyjac z patelni to skrecam gaz do minimum na chwile zeby nie pryskalo.

My jemy watrobke z podsmazona i uduszona cebulka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magpie ale ci dobrze takie frykasy mąż potrafi zaserwować :o mój to jajecznicę dobrą robi i ostatnio miał chcicę na wątróbkę to ją sam zrobił. Też strasznie pryskało :roll: Spełniał się w garach jak w ciąży byłam ale ile przy tym pytań było :roll:

 

Maz gotuje dobrze ale wszystko robi z przepisow z ksiazek kucharskich. Ale kuchni po jego wyczynach kulinarnych bys nie chciala zobaczyc :roll: . Ale jak ja wracam po 18 to wole posprzatac niz gotowac obiad i potem jeszcze sprzatac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elutek
O rany... płucka :)

Zjem szystko - łacznie z flakami nadziewanymi mózdzkiem i polaną czernina ale płucek nie tknę!:)

kupiłam kiedys kotu - i wywaliłam bo nie mogłam nawet zmusic sie zeby "to" wziąć do reki i pokroic :)

 

jak jest duży gar, to można bez krojenia wrzucić - niech się gotują

podczas gotowania kurczą się i ciemnieją, a po zmieleniu /na te pierogi/ to

wyglądają już jak "normalne mięsko" :wink:

 

no chyba, że kotu surowe się daje, tego nie wiem :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dziś pomidorowa z przecieru co go robiłam w lecie :D

I leniwe

 

A jak tam robienie śledzi dziewczęta na śledziówkę?

U mnie stoi przepyszny słoik takich:

Kupujemy słone śledzie (najlepiej Lisnera), ze spiżarki wyciągamy paprykę marynowaną (albo kupujemy w sklepie, ale ta ze spiżarki lepsza) i cebulę.

Cebulę kroimy i parzymy. Paprykę kroimy na paseczki. Śledziory na grubsze kwadraty.

Bierzemy słoik i układamy po kolei.

Cebulę, paprykę i śledzia. Można dodać trochę ziela angielskiego.

Trzymamy w lodówce ze dwa dni (o ile wytrzyma :lol: ) żeby się przegryzło.

Wwalamy na talerz, możemy polać śmietaną.

Bardzo to dobre jest :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupa

 

1kg szynkówki

2 zupy cebulowe Knora

1 mała puszka kukurydzy

1 czerwona papryka

przyprawa Gyros

śmietana 30%

przecier pomidorowy

 

Mięso pokroić w paseczki mocno opruszyć przyprawa do Gyrosa

podsmażyć na tłuszczu

W garnku w ok 1 l wody rozpuścić zupy cebulowe -zagotować

przełożyć do wywaru podsmażone mięso

gotować ok godziny na wolnym ogniu

dodać łyżke przecieru pomidorowego

dodać pokrojoną w kostkę paprykę

dodać puszkę kukrydzy

zagotować

wlać śmietanę

 

polecam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryba po cygańsku wg Maxtorki :D (z innego wątku)

 

- filety rybne ( najlepiej dorsz ale każda inna ryba może być , byle

nie miała ości ) - ( ok. 1 kg )

- cebula ( 4-5 dosyć dużych )

- ogórki konserwowe ( lub kiszone ) - ( 3-4 )

- pęczek pietruszki

- ketchup

-sól , pieprz

 

1. Rybę posolić , posypać pieprzem , obtoczyć w mące i usmażyć na

oleju ( oliwie ) , następnie odstawić .

2. Cebulę pokroić w półplasterki , zeszklić na patelni , odstawić .

3. Ogórki pokroić w drobne słupki .

4. Pietruszkę pokroić .

5. Do naczynia żaroodpornego wkładać warstwami poszczególne

składniki w kolejności : cebula - ryba - ogórki , każdą warstwę

przyprawiając wg uznania , posypując pietruszką i polewając

ketchupem

6. Na koniec do naczynia dolać trochę wody

7. Wstawić do nagrzanego piekarnika ( 200 *C ) na ok. 40 min aż

przyjemny aromat nie zwabi nas do kuchni

 

Smacznego

 

PS. Wszyscy którzy jedli tę potrawę u nas proszą o przepis i wlączają ją do swojego repertuaru

 

potwierdzam ...jest pyszna :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryba słodko-kwaśna (Filipiny) wg Maxtorki tez polecam -sprawdzony przepis :D

 

6 filetów ryb morskich - dorsz, morszczuk (60 dag)

1 szklanka octu winnego

6 łyżek oleju

1 cebula (15 dag)

4 ząbki czosnku

1/2 łyżeczki imbiru

3 łyżki cukru

1 czerwona lub zielona papryka (20 dog)

4 - 5 pieczarek (15 dag)

sól

1/2 łyżeczki pieprzu

 

 

Filety umyć, osączyć, natrzeć solą i pieprzem.

Połowę oleju rozgrzać na patelni, obsmażyć filety z obu stron na rumiano i przełożyć na talerz.

Cebulę obrać i pokroić w cieniutkie talarki.

Czosnek obrać i posiekać.

Pieczarki oczyścić, umyć, osączyć i cienko pokroić.

Paprykę umyć, oczyścić z gniazda nasiennego i pokroić w paseczki.

Na patelnię wlać resztę oleju, podsmażyć (2 minuty) cebulę, czosnek i pieczarki, dodać przyprawy, ocet, paprykę i 1/2 szklanki wody.

Zagotować i trzymać na małym ogniu 5 minut.

Dodać obsmażone filety i dusić pod przykryciem kolejne 5 minut.

Potrawę przełożyć do słoja i przed podaniem trzymać w lodówce 24 godziny.

_________________

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzyby z przecierem pomidorowym ( na ciepło i na zimno )

 

grzyby pokroić - ugotować

cebule (4 szt) pokroić w piórka i zeszklić na oleju

dodać paprykę czerwoną pokrojona w paseczki

dodać ok 4-5 łyżek octu

dodać mały przecier pomidorowy ( dolać wody żeby sie ładnie połączyło )

dodać ugotowane grzyby

dusić ok 20 min

doprawić solą i świeżo zmielonym pieprzem do smaku

 

można podawać na ciepło

można zjadać na zimno :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj robie karkowke w plastrach pieczona w piekarniku z ziemniakami zapiekanymi. Karkowka lezy w marynacie juz od wczoraj.

Przepis jest arcobaleno i robie go pierwszy raz, wieczorem napisze jak smakowalo.

 

A teraz rosnie ciasto na paczki, beda z konfitura rozana i lukrem posypane skorka pomaranczowa. Przepis mam z internetu i jest taki prosty, ze robie juz tylko te od kilku lat. Wyrosniete ciasto rozwalkowuje sie na stole i wycina paczki szklanka, a szprycuje marmolada po upieczeniu, wiec sa to bardzo szybkie paczki :p .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A teraz rosnie ciasto na paczki, beda z konfitura rozana i lukrem posypane \:p .

 

konfiture rozana dodaj do innego dzemu lub marmolady ....ona jest za cierpka ,zeby samą serwowac ...zrobilam tak kiedyś ...błeeee :-?

ja robie mniej wiecej 3 łyzki dzemu i jedna łyzka rózy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...