magpie101 21.02.2009 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 A teraz rosnie ciasto na paczki, beda z konfitura rozana i lukrem posypane \ . konfiture rozana dodaj do innego dzemu lub marmolady ....ona jest za cierpka ,zeby samą serwowac ...zrobilam tak kiedyś ...błeeee ja robie mniej wiecej 3 łyzki dzemu i jedna łyzka rózy Za pozno przeczytalam , zrobilam z sama rozana czesc, a reszte z powidlami. Z konfitura rozana robilam po raz pierwszy i faktycznie jest ona bardzo cierpka i slodka strasznie. Na przyszlosc zrobie tak jak radzisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 21.02.2009 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 http://x.screeny.pl/ga2701/ea0334d4b98bfe92f6404610/zwierzaki_089.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 21.02.2009 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Karkowka wyszla przepyszna, mieciutka i soczysta. Wszystko robilam jak w przepisie, nie dalam tylko kosteczki cebulowej knora i zamias cebuli na wierzch dalam duzo cebuli do marynaty. Nastepnym razem zrobie miesko tak samo, a ziemniaki zamiast dac pod mieso uloze osobno w naczyniu wtedy beda chrupiace. Te z smaku byly smaczne ale bardziej jak uparowane, a nie pieczone i bardzo tluste (olej z marynaty i tluszcz z karkowki) mimo to zjedlismy, bo nam smakowaly (bomba kaloryczna ). Wklejam przepis dla zainteresowanych autorstwa arcobaleno: "Karkówkę kroję na plastry i zalewam marynatą (jak kto lubi - ja dodaję tymianek, paprykę słodką, czosnek, pieprz, przprawy gotowe z Kamisa: kebab-gyros, do wieprowiny - wszystko to w oleju) dzień wczesniej. Na drugi dzień obtaczam plastry w mące i obsmażam na złoto. Do naczynia żaroodpornego wlewam na spód trochę oleju (może być ta marynata z karkówki jeśli została) i na to wsypuję pokrojone w ćwiartki ziemniaki, solę je i przyprawiam przyprawą do ziemniaków Kamis (dla mnie to najlepsze przyprawy bo najpiękniej pachną). Na ziemniaki układam obsmażone plastry karkówki a na nie krążki cebuli - rozkruszam na cebulę jedną kosteczkę cebulki smażonej Knora i do nagrzanego piekarnika. Po ok 40 min rozpuszczam w rondelku łyżkę masła (lub dwie) i przesmażam go chwilę z wyciśniętym czosnkiem - tym sosikiem polewam mięso i na kolejne 40 min do piekarnika Jest pychota Przepis znalazłam gdzieś w necie , wypróbowałam i korzystam" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 22.02.2009 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2009 Kobietki potrzebuje przepis na ser bialy domowej roboty. Robilam taki ale wieki temu i dokladnie nie pamietam. I czy taki ser wyjdzie z mleka z kartonu czy musi byc woreczkowe z data waznosci 3 dni i jakie tluste? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 22.02.2009 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2009 Z kartonu, to raczej nie wyjdzie, bo to mleko zostało pozbawione bakterii. Zwykłe zostawiasz w ciepłym, aż się zsiądzie. Potem powoli i długo ogrzweasz (ok 50 stopni) od czasu do czasu mieszając (nie dopuścić do wrzenia, bo będzie niedobre). Jak już będą "utwardzone serkowe kawałki (sprawdzać w paszczy organoleptycznie), to je odcedzasz. Smacznego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabula 22.02.2009 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2009 koniecznie mleko z woreczka i koniecznie zakwaś go sobie kwaśną śmietaną, 1-2 łyżki na litr mleka i wymieszać, a i jeszcze mleko musi mieć temp.około 23-24 stopnie, na dobry,twardy skrzep czeka się ok. 12-24 godz a dalej to już napisano Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikka55 22.02.2009 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2009 Inny sposób na twarożek:Zsiadłe mleko zalać taką samą ilością wrzącego słodkiego mleka, zamieszać, zostawić do ostygnięcia. Jak już będzie zimne, wylać na gęste sitko, ew. gazę. To co na sitku zostanie po odsączeniu, to właśnie twarożek.Jest to łatwiejszy sposób niż podgrzewanie zsiadłego mleka, ale twarożku wychodzi troszke mniej.Często produkowałam taki twarożek, kiedy dzieciaczki były małe. Ale miałam wtedy dostęp do mleka prosto od krowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 23.02.2009 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 U nas dziś gulasz z buraczkami i ziemniaczkami/kaszą do wyboru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 23.02.2009 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 Dzieki za przepis, bede robic na sobote, bo mezowi zachcialo sie sera wiejskiego takiego jak jadl w dziecinstwie. Ja taki ser robilam ale kilkanascie lat temu jak syn byl maly, wiec zobaczymy czy wyjdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 23.02.2009 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 Sos pieczarkowy z ziemniaczkami i koperkiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agata39 23.02.2009 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 Makaron z truskawkami (z własnej działki) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 23.02.2009 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 Makaron z truskawkami (z własnej działki) Truskawki ze śmietaną i cukrem? Uwielbiam makaron z tym sosem, chociaż mój mąż dziwnie na mnie patrzy jak to jem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 23.02.2009 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 o żesz ty Ja mam jeszcze w zamrażalniku „wspomienie lata”, czyli botwinke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 23.02.2009 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 Kaszanki nie jem. A jajka owszem. błąd że nie jesz. Ja uwielbiam. Oczywiście musi być podana "bele jak" (jak to kaszanka) i dodatkową oprawę mieć. Ja przed kompem jadam ją wieczorami w ten sposób http://foto2.m.onet.pl/_m/8df0eb5bba178e6651199b577af01dee,10,19,0.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 23.02.2009 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 Tez mam w zamrazalniku jeszcze szczaw, wiec bedzie szczawiowa z jajkiem, ja ja tylko lubie, a raczej uwielbiam! Sos z mrozonych truskawek tez bardzo lubie, musze zrobic, bo syn za tym przepada (maz takiego czegos nie je ). Moj syn na makaron z sosem truskawkowym mowi od przedszkola "makaron z lodami". W przedszkolu dzieciaki jak byl taki makaron z zimnym sosem zawsze prosily o dokladki - nawet niejadki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bramer 24.02.2009 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Witam Was! Robię dzisiaj krupnik i mam takie pytanie: czy kaszę jęczmienną przed wsypaniem do wywaru można podsmażyć na oliwie (do zeszklenia), tak jak robi się to z ryżem na risotto? Ja robiąc zupy, w których są warzywa (takie, które będą do zjedzenia, bo te z gotowania wywaru wyrzucam) i jakieś mięsko, zawsze uprzednio je podsmażam, są wtedy chrupiące i (wydaje mi się) zachowują więcej witamin.Na krupnik np. ścieram na tarce: marchew, pietruchę, seler, kroję pora, cebulę, seler naciowy, ziemniaki w drobną kostkę, wszystko podsmażam na patelni, delikatna zasmażka, trochę śmietanki, wywaru i do gara z zupką, ale kaszę zawsze wsypuję na 15 minut przed końcem, tak po prostu bezpośrednio do wywaru, bez podsmażania. Skoro do risotto podsmażony, zeszklony i zalany bulionem ryż jest taki dobry, to czemu nie spróbować tak zrobić z zupą?Tak mnie naszło, żeby zaeksperymentować i stąd moje pytanie czy ktoś z Was tak robi(ł)? pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 24.02.2009 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Po kiego grzyba z przeproszeniem maczac to wszystko w tłuszczu????? Nigdy nie podsmażam żadnych warzyw do zupy. Po co? Tym bardziej kaszy czy ryżu. I nigdy nie daję żadnej zasmażki do zupy (oprócz barszczu czerwonego zabielanego i fitki). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bramer 24.02.2009 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 a tak w temacie szybkiego obiadu z wczoraj: http://img3.imageshack.us/img3/3493/zdjcia0014large.jpg filet z kurczaka marynowany w sosie sojowym (trafił mi się naprawdę jakiś wyjątkowy ten sos, idealny do marynat) + warzywa mrożone. Mniam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bramer 24.02.2009 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 madd !!! oliwa z oliwek to dobry tłuszcz!!! warzywa rozgotowane tracą witaminy (a może uwalniają się do wywaru? ) do wielu zup, które robię, też nic nie smażę, ale jest kilka, uwierz, które się nie mogą bez tego obejść, tak zresztą twierdzą moje dziewczyny, więc nie mam wyboru ale dzięki za podjęcie tematu P.S. a zasmażki też nie daję, oprószam tylko mąką....troszeczkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 24.02.2009 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 U mnie dzisiaj bida z nyndzą - pierogi kupne chińskie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts