Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pomysły na obiad


Recommended Posts

kieszonki to ja mam z żakiecie :-?

mówiłam, że ze mnie żaden kucharz...

... przeca tutaj Bramer przepisy zapodał :) :wink:

 

pzdr

dzięki, przeczytałam, wydrukowałam i myślę..... jak przeciąć te kurze zwłoki, żeby wepchnąć do środka nadzienie i żeby się nie rozwaliło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

nie ma

jest zdjęcie rozciętej piersi

ale jek dojść do takiego efektu??

Pamiętaj, że zwracasz się do dyletantki... już kiedyś na wołowinę zakładałam szwy chirurgiczne, bo jakoś mi było poręcznie. Pojedyncze. Znależć nitki po ugotowaniu nie dało rady, dopiero w zębach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obejrzałam

poćwiczę przed sobotą

a jeszcze pytanie- piszesz surowa szynka, czy to taka parmeńska? Nie ma tańszej wersji?

I jak już napcham do środka, to rozumiem, że spinam wykałaczką z boku (bo góry i dołu nie rozcinam?) a to się nie rozwali na patelni? A wykałaczkę mogę wyjąć przed pieczeniem w piekarniku, czy zostaje i wyjmuję przed podaniem?

Ile trzeba liczyć piersi na 10 osób??? 10?

Mówiłam, że do mnie jak do....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u nas był dzisiaj kapuśniak, a na drugie piersi zapiekane z serem i pieczarkami podane z grzankami (zywkly chleb tostowy i do tostera)

 

Piersi wczesniej zamarynowałam na 2 godz.:

1. Olej

2. Przyprawa pikantna do kurczaka

3. 1 łyżka vegety

4. 1 łyżka miodu

5. 1 łyżka octu balsamicznego

6. 2 ząbki czosnku (wyciśniętego)

 

Podsmazyłam, poddusilam chwilę. Po wyłączeniu obłożyłamplastrami serża zółtego i posypałam usmazonymi wczesniej pieczarkami (pokrojonymi w ćwiartki lub w całości).

 

Polecam, bo naprawdę pyszne :)

 

czy da sie takie piersi podsmażyć wcześniej (rano), ułozyć w piekarniku i zapiec o własciwej porze?

Mam w sobote rodzinę na obiedzie a kucharz ze mnie żaden. Umyśliłam te piersi _ ziemniaczki w mące i łososia jako drugi mięs... Ale wolałabym mieć wszystko gotowe i tylko elegancko na stół o właściwej porze...

A może coś innego... łatwego

 

no pewnie, że tak mozna :wink:

Ja jutro na obiad urodzinowy tez szykuję kieszonki z piersi - z pieczarkami i serkiem żółtym. Do tego pieczone ziemniaki, sałata z pomidorami w sosie vinegrait (nie wiem czy dobrze napisałam) i mizeria.

 

A dzisiaj na obiad, jako że malo czasu, bo porzadki na jutro musze robic, makarona tagialtelle ze szpinakiem w sosie smietanowym + parmezan :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uwielbiam szpinak :)

 

Mi szpinak w przedszkolu obrzydzili skutecznie :evil: , do dzisiaj pamietam smak, kolor i zapach zielonej mazi wciskanej na sile. Tak dlugo trzeba bylo jesc az sie zjadlo, raz nawet dzieci poszly lezakowac, a ja jadlam nieszczesny szpinak i zasnelam z glowa w talerzu ze szpinakiem :evil: :p .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uwielbiam szpinak :)

 

Mi szpinak w przedszkolu obrzydzili skutecznie :evil: , do dzisiaj pamietam smak, kolor i zapach zielonej mazi wciskanej na sile. Tak dlugo trzeba bylo jesc az sie zjadlo, raz nawet dzieci poszly lezakowac, a ja jadlam nieszczesny szpinak i zasnelam z glowa w talerzu ze szpinakiem :evil: :p .

takie przeboje ze szpinakiem to chyba mieli wszyscy :lol:

mnie do szpinaku przekonała sąsiadka z działki , podała prosty przepis ....i o dziwo -smakowało wszystkim :D uwielbiam szpinak szczególnie w połaczeniu z makaronem .Tiagatelle ze szpinakiem zapiekanym w piecu zawsze pałaszuję w Miód i Malina w Krk ...rewelacyjna :D Moja synowa robi przepyszna lazanię ze szpinakiem a moj 6-miesieczny wnusio juz dostaje szpinak ze słoiczka :D

życze wszystkim nielubiącym szpinaku ,aby kiedyś sprawdzili jego smak w dobrej restauracji ...warto :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obejrzałam

poćwiczę przed sobotą

a jeszcze pytanie- piszesz surowa szynka, czy to taka parmeńska? Nie ma tańszej wersji?

I jak już napcham do środka, to rozumiem, że spinam wykałaczką z boku (bo góry i dołu nie rozcinam?) a to się nie rozwali na patelni? A wykałaczkę mogę wyjąć przed pieczeniem w piekarniku, czy zostaje i wyjmuję przed podaniem?

Ile trzeba liczyć piersi na 10 osób??? 10?

Mówiłam, że do mnie jak do....

 

 

szynka surowa (ma być: surowa i słona :D , szwarzwaldzka z biedronki może być, ona nie gra tu głównej roli )

 

wykałaczka z boku

nie rozwali się na pewno (jak dobrze zapniesz :wink: )

wykałaczkę wyjmujesz po pieczeniu

a ile liczyć na osobę?

to nie wiem...

 

jedną spokojnie wciąga średnio głodna osoba...

na dzień dobry

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to robię jutro

ale wprowadzilam modyfikacje a raczej dwa przepisy w jednym :oops:

piersi już mam ale zabejcowałam je w ziołach, cebuli , oliwie i occie :roll:

do środka mam bekon - też surowy i słony, szynki nie miałam czasu gonić po marketach, bekon był koło mnie... plus ser a w śeodek pieczarki podduszone, paprykę i nie wiem, co mogę jeszcze... warzyw nie chcę, robię drugie mięsko w warzywach.

 

Brammer, wyjdzie coś z takiej kompozycji?????

 

Poprzednio jak zaprosiłam rodzinę, to zapomniałam podgotować ziemniaki i godzinę czekaliśmy, aż się upieką, wszyscy głodni, bo przystawek nie przewidziałam. Ciekawe, co teraz :roll: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to robię jutro

ale wprowadzilam modyfikacje a raczej dwa przepisy w jednym :oops:

piersi już mam ale zabejcowałam je w ziołach, cebuli , oliwie i occie :roll:

do środka mam bekon - też surowy i słony, szynki nie miałam czasu gonić po marketach, bekon był koło mnie... plus ser a w śeodek pieczarki podduszone, paprykę i nie wiem, co mogę jeszcze... warzyw nie chcę, robię drugie mięsko w warzywach.

 

Brammer, wyjdzie coś z takiej kompozycji?????

 

Poprzednio jak zaprosiłam rodzinę, to zapomniałam podgotować ziemniaki i godzinę czekaliśmy, aż się upieką, wszyscy głodni, bo przystawek nie przewidziałam. Ciekawe, co teraz :roll: :roll:

 

Zawsze w takich sytuacjach, kiedy nie jestem pewna, czy sie czasowo wyrobię, kładę na stół jakąś przekąskę. Tak zwane czekadełko. Na przykład kilka "lasek" kabanosa plus musztarda w miseczce i małe kromki bułki wrocławskiej. Nie wymagają sztućców, więc nie dezorganizują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na razie sprawozdanie z przyjęcia

kieszonki dobre.. ale mam przemyślenia. to marynowanie jest super, zupełnie inny smak miesa. Ale za mało farszu napchałam. Za dużo było kurczaka (grube ścianki) a za mało środka... Choć nie mam pojęcia, jak moglam wepchnąć coś jeszcze. No i ser mi uciekł z środka. Poszedł sobie... Po drugie pół piekłam pod folią a pół bez i ta częć bez była lepsza.

Po trzecie koszmarnie to pracochłonne (jak na moje możliwości).

 

W zamian zrewanżuję się przepisem na mięsko w warzywach, bardzo dobre i proste :wink:

Karczek czy jakiąś wieprzowinę kroimy w plasterki, nacieramy czosnkiem, trochę solą i przyprawą "5 smaków" kamisa. Na noc sobie tak zostaje a rankiem kroimy dowolne warzywka (marchew, seler, pietruszkę i co tam jeszcze), dużo tego, podsmażamy na oleju, wwalamy miesko, przykrywamy pokrywką i jak będzie miękkie to gotowe. Jak warzywka uda się utrzymać w całosci, to dobrze, jak się rozpaćkają to nawet smak ma lepszy ale wygląd gorszy :lol: ... Polecam dla laików gotujących

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...