ocieplenie budynku a tynki wewnetrzne

[edzia_niedzwiedzia]

Jak zwykle - ilu fachowców, tyle opinii.

 

Chodzi o kolejność wykonywania prac.

 

Fachowiec nr 1. - twierdzi, że ocieplenie budynku styropianem, przed tynkami wewnętrznymi spowoduje, że tynki nie będą wysychać i może byc problem z wilgocią.

 

Fachowiec nr 2 - pyta się mnie - co ma piernik do wiatraka?

 

Fachowiec nr 3 - mówi, że pierwszy raz słyszy taką teorię.

 

Jakie sa Wasze doświadczenia?

Zaznaczam, że prace mają byc prowadzone w sezonie jesień-zima, a dom ma byc zima ogrzewany kozą.

 

Pozdrawiam!

[pawelo_pl]

No to przeczytaj ten wątek : http://forum.muratordom.pl/niewysychajace-wylewki-bardzo-nietypowy-problem,t141750.htm i pomyśl - ja też słyszałem że fachowiec 1 ma rację...

[Barbossa]

fachowiec nr 2 i fachowiec nr 3 przechodzą do drugiej rundy

 

fachowiec nr 1 otrzymuje kuferek słodyczy i won

[edzia_niedzwiedzia]

Barbossa

 

czy masz w tym zakresie praktyczne doświadczenie?

 

Przyznam, że nie wiem, w jakiej kolejności ludzie na ogół robią. Chciałabym usłyszeć opinię kogoś, kto najpierw ocieplił budynek, a potem nie miał problemów z tynkami - no i w sumie z wylewkami też.

 

Pozdrawiam!

[majki]

Chciałabym usłyszeć opinię kogoś, kto najpierw ocieplił budynek, a potem nie miał problemów z tynkami - no i w sumie z wylewkami też.

 

Robiliśmy tynki wew. CW po ociepleniu budynku. Pięknie i wolno wysychały, zero "pajęczynek", pęknięć, itp.

I tyle

 

pozdrawiam, majki

[Trurl]

Jak zwykle - ilu fachowców, tyle opinii.

 

...

 

Teraz to dopiero się doczekasz

[Barbossa]

opinie to wystawiają niedoroby

ja tak twierdzę i jest to prawda objawiona

dla świętego spokoju przyjmij jako dogmat

będzie Ci z tym lepiej

[edzia_niedzwiedzia]

dzięki majki

[mario1976]

Najpierw miałem ocieplenie (15cm styro), później tynki (tak mi się ekipy ułożyły). Nic nie zgniło, nie odpadło, schło w normalnym tempie. Dużo wietrzyłem.

 

Kolega miał tak jak ja i dodatkowo przed tynkami już po styropianie połozył wełne na poddaszu i przykrytą folią "srebrzanką". Tydzień po tynkach w kilku miejscach zrobił "odkrywki" i wełna była sucha jak wiór.

 

Tak więc chyba w rozsądnych granicach można sobie dowolnie poprzestawiać standardowo przyjete etapy wykonywania pewnych prac.

[pablitoo]

Jak zwykle - ilu fachowców, tyle opinii.

 

Chodzi o kolejność wykonywania prac.

 

Fachowiec nr 1. - twierdzi, że ocieplenie budynku styropianem, przed tynkami wewnętrznymi spowoduje, że tynki nie będą wysychać i może byc problem z wilgocią.

 

Oprócz naręcza kwiatów i kufra ze słodyczami proponuję wyżej opisanemu fachowcowi wypłacić kopa i się z nim pożegnać raz na zawsze ...

 

No i przyjąć dogmat Barbossy za pewnik .

 

A dla zaspokojenia ciekawości poczytać co nieco o dyfuzji pary wodnej przez mury - a tak prościej - to jest o mitycznym oddychaniu murów ...

[edzia_niedzwiedzia]

dziękuję!

[gonzo93]

Witam.

U nas też wpierw były tynki zewnętrzne z ociepleniem 20cm styropianu, a potem tynki wewnętrzne gipsowe z agregatu. Obecnie wszystko spokojnie wysycha wspomagane osuszaczem i podgrzewane kozą. Osuszacz z podłączonym wężem ogrodowym wyciąga co najmniej 10 litrów na dobę. Wietrzenie trochę niemożliwe z racji nieodpowiedniej pogody.

 

ps. Sądzę, że oddychanie murów to mit.

[zetkalk488]

ja obecnie jestem na takim etapie panowie własnie zatapiaja siatke w kleju w miedzy czasie były wylewki z mixokreta a wczoraj zaczeli robic tynki cementowe z agregatu i dodam ze wełne i folie na poddaszu juz mam..nie wiedze niczego dziwnego w takim postepowaniu to tak jak ostatnio usłyszałam że jak ocieple mieszkanie przed zima to zakne wilgoc w murach zmiast pozwolic jej wyjsc przez zime