Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kasi i Tomka Ciri, czyli Iskierka ciut inaczej


tomkwas

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 249
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • tomkwas

    250

Potem pomiary, do których zaraz wrócę, i ciach - pierwszy bloczek już leży

 

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/2/7/8/38143007_d.jpg

 

Potem następnych kilka,

 

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/3/7/2/38143116_d.jpg

 

by na koniec dnia, dać taki efekt:

 

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/5/3/1/38143515_d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomiary

 

Kategoria: niewiarygodne

 

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/4/4/2/38143436_d.jpg

 

To zdjęcie to tylko przykład, ale sprawa jest w szerokim stosowaniu. Większość pomiarów, jeśli nie wszystkie, wykonywane są metodami jeżącymi włos na głowie. Kuriozalne zwłaszcza wydają się w porównaniu z geodetą. Tam GPS, triangulacja, niwelator i Bóg wie co jeszcze. Tu "z oka strzelanie".

Najgorsze jest to, że oczywiście nie omieszkałem większości "pomiarów" zweryfikować cichaczem. I WSZYSTKO GRA. I jest prosto. I się wymiary zgadzają. Oj, przyjdzie jeszcze nie raz dać się zaskoczyć. :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akcja "FUNDAMENT' zakończyła sie w drugim dniu zabraknięciem bloczka.

Jakoś tak się złożyło że majstry wyliczyli że 900 szt śmiało wystarczy i jeszcze zostanie. Przy zamawianiu coś mnie tak tknęło i zamówiłem 1000 szt. I oczywiście też brakło. I to w piątek o piętnastej....

W życiu tak szybko nie jeździłem po naszym miasteczku.

I udało się. Dokupiłem brakujące 100szt z małym okładem.

Wniosek. Pomiary to może i mają we krwi ale wyliczenia, niestety trzeba weryfikować.

Dzień zakończył się jednak ślicznie:

 

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/5/6/3/38195835_d.jpg

 

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/6/7/6/38195973_d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PIACH

 

Na tym etapie znów wylazła gospodarczość systemu którym budujemy. Trzeba było zakasać rękawy i się za łopatę chwycić.

Znów daliśmy się zaskoczyć. Jak zamawiasz cztery wywrotki piachu, musisz sie liczyć z taką możliwością że będą przyjeżdżać po jednej dziennie. Robota na jeden, góra dwa dni rozkłada się wtedy na cztery...

A samo sypanie i zagęszczanie szło sprawnie. No, i mieliśmy WALL*E ;)

 

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/3/9/1/38197251_d.jpg

 

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/9/9/2/38197161_d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z BUDOWANIA WYNIKAJĄCE, NAUKI O ... BUDOWANIU

 

Nie chwal dnia nim maszyny opuszczą plac budowy.

tomkwas

 

No niby nic się nie stało, ale mieliśmy chwilę zwątpienia. Poszło o wylewanie chudziaka. Normalna procedura. Zamówiliśmy beton i pompę. Spóźniło sie cztery godzinki. Przyjechało. Rozstawiło się. Zaczęło pompować. Aż skakaliśmy z radości że tak szybko wszystko idzie.

 

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/1/6/5/38198501_d.jpg

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/2/5/0/38198491_d.jpg

 

Na dodatek, zupełnie bez zapowiedzenia pojawili się elektrycy i założyli nam skrzynkę.

 

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/7/6/5/38198479_d.jpg

 

I wtedy zepsuła sie pompa i zabrakło betonu, a w związku ze spóźnieniem, nie daliśmy rady już domówić brakującego metra sześciennego.

HA! ALE PRZYNAJMNIEJ NIE PADAŁO !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo następnego dnia wszystko się potoczyło normalnym torem. No może nie całkiem. Bo... :lol: ... No, bo gruszka z betonem przyjechała godzinę ... wcześniej niż się umawialiśmy ... :D Dziwny jest ten świat, nie?

 

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/8/9/7/38198743_d.jpg

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/0/7/1/38198836_d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Menel zawsze pozostanie menelem. Taki wniosek mi się nasuwa po wczorajszym dniu. I na razie tak to zostawię, ale do sprawy wrócę jak chronologia na to pozwoli.

Od tamtej pory minęło trochę czasu i mi złość trochę przeszła, ale jak się powiedziało A ...

Jedną z cech szczególnych gospodarczego systemu budowania, jest korzystanie z dostępnej siły roboczej. Najczęściej jest to siła własna, jeśli takową się akurat dysponuje. Czasem najmuje się kontemplatorów rzeczywistości spod pobliskiego sklepu. Obydwie opcje obarczone są poważnymi wadami. Pierwsza, wiadomo: trzeba się narobić i plecy bolą. Druga ... hmmm, jakby to określić. No bo tak, nikt za darmo nie przyjdzie, ale jeśli się takiemu zapłaci, to tak jakby mu dać wypowiedzenie. Na 100% zarobione pieniądze pójdą na "przelew" i następnego dnia gość się do pracy nie nadaje. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle teorii.

W naszym konkretnym przypadku, sprawy sie miały tak, że udało nam się znaleźć bloczek BK w wielce atrakcyjnej cenie. Z jedną wszelako wadą. Towar trzeba rozładować ręcznie...

I w dniu poprzedzającym rozładunek, teściu nieopatrznie dał jakieś pieniądze, zwyczajowo pomagającemu nam "łazikowi". I do tysiąca bloczków zostaliśmy we dwóch ... :roll:

Z planowanych czterech godzin zrobiło się osiem.

I oczywiście cały dzień padało. Tośmy się przynajmniej specjalnie nie zgrzali :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin, dwóch pracowników umysłowych (z czego jeden emerytowany) i bloczek papierków z Władysławem:

 

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/4/2/1/38485379_d.jpg

 

wymieniliśmy na bloczek z betonu komórkowego:

 

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/4/4/6/38451571_d.jpg

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/5/5/4/38488267_d.jpg

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/0/2/4/38488519_d.jpg

 

Zdjęcia ustawionego bloczka robione następnego dnia, kiedy perfidnie wyszło słoneczko.

Na całej zabawie oszczędziliśmy równo 1000zł. Nawet jeśli liczyć na dwóch, to to jest całkiem niezła dniówka.

No, i nie zapłaciliśmy niedoszłemu pomagierowi. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to domek nabierał kształtów. Iskierkowiczom pewnie od razu rzuci sie w oczy brak wlotu do carportu, ale jak już pisałem, będziemy w nim spać, uznaliśmy więc że okno będzie nam w tym miejscu bardziej pasować :wink:

 

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/1/6/4/38489567_d.jpg

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/0/9/7/38489629_d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mury sobie rosły, a nam zaczęły wchodzić w krew codzienne, w miarę możliwości, wizyty na budowie. Nie tyle celem nadzoru, ile po to by się nacieszyć ...:oops:

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/0/2/4/38631780_d.jpg

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/3/1/2/38630233_d.jpg

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/8/1/8/38631777_d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...