Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kasi i Tomka Ciri, czyli Iskierka ciut inaczej - komentarze


tomkwas

Recommended Posts

Wątek znam. Zwłaszcza wypowiedź mastera adama-mk, diagnozującą przyszłą przyczynę zgonu twojej instalacji. :D :D

Na razie walczę, ale nie jest źle ....

A 23 stycznia - nie tak daleko jak by się zdawało... Zaraz 11 listopada, potem to już patrzeć za Bożym Narodzeniem, a potem trzeba się będzie ostro wyrabiać żeby się na kulig nie spóźnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 707
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

:D :D :D :D :D :D :D :D :D

To są właśnie te raty. Na zdjęciu zmywarki jeszcze nie ma. Jest tylko gustowna dziura w szafce przy oknie ...

Aaaaaaaaaaaa, poniała ...... znaczy, że wizyta u okulisty wcale nie taka nagła.

 

... Ale zasadniczo, to już się po obiedzie opieprzamy.

Taaaaaaaaaaaaaaaaa.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość coolibeer
No to pora na ciebie Tomku ;) Piczmana już przestudiowałem to biorę się teraz za twój dziennik ;) Kawał fajnej roboty. Fajne zdjęcia z budowy takie oryginalne z Władkami i innymi królami :) Powodzenia w dalszych pracach :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek znam. Zwłaszcza wypowiedź mastera adama-mk, diagnozującą przyszłą przyczynę zgonu twojej instalacji. :D :D

 

sie ciesz , cholera ... :-? :roll:

i nie umrze instalacja ino grzejniki szlag trafi ... pytanie zasadnicze-kiedy? bo jeśli za 10 lat to tragedii nie ma :wink: :lol: ... no i chyba mam gwarancji iles tam ... nie pamiętam dokładnie , ale chyba własnie 10 ... :roll:

 

no i zapomniałam napisać , ze zazdrość mi d... ściska, bo o takim podjeździe kostkowym to se na razie moge zapomnieć :-? :roll: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baaaardzo, ale to bardzo się zastanawiam, gdzie może mieć producent taką gwarancję, gdy aluminiowe grzejniki podłączone są do miedzianej instalacji.

Zastanawiam się tym mocniej, im mocniej sobie uświadamiam, że moja instalacja jest dokładnie taka sama. :cry:

A podjazd .... mówiłaś coś że wzrok miałem obłąkany w Ruścu ... no to bym na karb płacenia za kostkę zwalił ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale cos Ty ... jak byk mam w instrukcji , że instalacja może być z miedzią i problemów miało nie być ... więc gwarancja obowiązuje :p

grzejniki Krakowskiej Fabryki Armatury ... :D

 

a z ta kostką to ja Ci wierzę ... i dlatego wiem, ze prędko mieć nie bede :lol: ... na razie mam kamień kliniec w który mi obcasy włażą :evil: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podjazdu nie zazdroszczę .......... ale tych dużych drzew jak najbardziej.

Pozdrawiam.

 

A ja zazdroszcze :oops: (pozytywnie), bo piekna ta Wasza kostka!!!

I kolor i ulozenie mi sie podoba. Kuchnia tez fajna chociaz malo widac z tego jednego zdjecia :roll: , wiecej fotek prosze :p .

Gratuluje przeprowadzki!

Fajnie sie mieszka nie? Ja juz prawie 2 lata mieszkam, a najchcetniej bym z domu nie wychodzila tak mi tam fajnie ale niestety trzeba pracowac zeby ten fajny dom splacic i utrzymac :-? .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, kiedyś, jeszcze w mieszkaniu, padło stwierdzenie że jak zamieszkamy w domu, to pewnie kota mieć będziemy.

I se zanotował chłopaczek. I teraz jest: "OBIECALIŚCIEEEE!!!"

Duży zaczął, średni podłapał. Najmniejsza, jeszcze ma wszystko w nosie ...

Ale chyba trzeba będzie, .... żeby z gęby cholewy nie robić ....

:roll:

 

jeszcze im podziękujesz ....

kotek na wsi rzecz niezbędna choćby do myszek ... tylko nie taki pers do plaszczenia zadka na grzejniku i miziania .... tylko dachowiec pospolity - najlepiej uczony od małego do kuwety i z ludźmi obyty coby dziki nie był i dzieciaki trochę radochy z miziania też miały ... :D

mam doświadczenie ... oba wzięte jako małe szkraby ...

 

Zołza vel Luśka wzięta od ludzi ze stodoły - mieli topić :evil: .... z ludźmi nienauczona , głaskać sie nie lubi , na kolankach nie lubi , jak ją weźmiesz na ręce to miauczy przeraźliwie i cholernie niezależna jest ... jak wywieje ją z domu to cały dzień nie ma a wieczorem z latarką bestii po rowach szukam :oops:

 

Rudy vel Tedi wzięty od Edzi - wymiziany , w domku mieszkał, na tapczaniku z Panem leżał , z ludźmi przebywał, do kuwetki przyzwyczajony .... miziać sie uwielbia , pod kołderką leżeć też .... dziecka z nim mają radość ... no i domu sie trzyma raczej - się nie szlaja znaczy ... w obejściu połazi , jak zimno to sie pcha z powrotem :lol:

 

oba łowią myszy na równi ... znaczy potrafią :D

 

a najlepiej to weź od razu dwa ... lepiej się będą chować, bardziej domu trzymać ... :wink:

 

i przygotuj się , ze cokolwiek nie weźmiesz - trza wysterylizować jak bedzie miało 6 m-cy ....

kotke dlatego , że w pewnym, momencie mógłbys się obudzic z 13 kotami w domu na ten przykład ... a szczerze wątpię żeby znajomi pozabierali dwa razy w roku tyle kotów ... wszak znajomych też ma się ilość ograniczoną :wink: :lol:

kota dlatego, ze może znaczyć teren i nie daj boszsszz w domu ... zapach delikatnie rzecz ujmując masakrycznie łokropny ... :lol:

 

oczywiście jak już przygarniesz - foty plissss .... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co ma być .... fajnie bedzie :D

nic nie bój ... ja też nigdy kota nie miałam ... te są pierwszymi egzemplarzami w moim życiu ... też na nowy domek se kota zamiast potomka przywlekłam :lol:

najważniejsze zakupy :

 

- kuweta (takie cuda teraz wymyślaja , zakryte i w ogóle , na allegro se popatrz :lol: ),

 

- żwirek benek (ja uzywam lawendowy i jest ok)

 

- jedzonko ... jak chcesz mieć zdrowego kota to zapomnij o mleku ... mleko koty piją tylko w bajkach :p

jak bedzie mały to przez pierwszy czas kupuj mu puszki mięsne dla któw z firmy Putrina (wiele nie zje) , a potem stopniowo przyzwyczajaj go do suchego pokarmu bo tak najwygodniej i najzdrowiej dla kota i dla nerwów Kaśki ( jakbym miała kotu extra gotować to by mnie chyba szlag trafił , podejrzewam że Ją też :lol: )... czyli niech stoi w kuchni zawsze miseczka z suchym pokarmem (polecam Purina dla kociąt- po żarciu z whiskasa i kitekat moje miały biegunke - a nawet nie wiesz jak smierdzi kocia biegunka i jak długo sie ja leczy - więc lepiej unikać od podstaw :p )

 

- woda w miseczce - zawsze być powinna ...

 

- i ważne - odrobaczyć trza gada , czyli do weta go zaciągnąć zaraz na dzieńdobry po przywitaniu .... dlatego, że macie dzieci ... Wasz kot musi być zdrowy żeby dzieciaki bezpieczne były ...

 

i tyle uświadamiania , już Cie więcej zameczać nie bede... sorki za ten wywód ... ale lepiej wiedzieć co z czym a nie później na ostatnia chwile panikować :lol:

jakbys coś kiedyś w sprawach kocich chciał sie dowiedzieć -pytaj , odpowiem ... :D

no i kurde z nogi na noge przebieram bo się już fot doczekać nie mogę ... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli moge doradzic to wezcie kota, mniejszy klopot przy kastracji - po zabiegu kot od razu jest sprawny, zadnych szwow i kubraczkow nie ma.

 

Ja tez mam pierwszego w zyciu kota w domu (jutro minie rok jak sie przyblakal malenki), na poczatku pierwszy miesiac chcialam go komus wydac, bo chalupa frowala :lol: , latal po stolach i chcial wskakiwac na lampy :o . Po kastracji uspokoil sie i tylko jak mu odbije to psy nasze terroryzuje :lol: .

Nasz jest taki do miziania, ciagle sie tuli i chce byc glaskany. Kuwete ma ale zalatwia sie do niej raz w msc, bo woli robic na dworze (wola jak pies za potrzeba). W ciagu dnia kilka godzin spedza na dworze w okolicy domu (nieraz znikne gdzies dalej lajza). W nocy spi w salonie zeby nas nie budzil w srodku nocy. Jak chce wyjsc na dwor, a ja nie chce go wypuscic, bo juz pozno to robi takie rzeczy jakich mu nie wolno (na zlosc) np. wlazi na stol albo wskakuje na parapet i zaczyna bawic sie firanka i patrzy mi sie beszczelnie w oczy - wie, ze jak bedzie broic to wywale go na dwor czyli osiagnie to co chce :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magpie101 - koty to cwaniaki takie, że masakra :D

inteligentne bestie , ale niezależne .... o ile psu powiesz "nie wolno" i zrozumie i wykona ... to kot zrozumie, ale nie wykona ... albo na złość zrobi pod nasza nieobecność :lol:

tysiąc przykładów mało i mnożyc można .... codziennie coś fajnego wywiną ...

tyle, że moje z brojenia to ewentualnie wyliżą talerze w zlewie albo w ferworze zabawy skaczą po meblach - nic nie wywracają na szczęście i nie tłuką :D

ale ostatnio mi małż opowiadał ... siedzi se przy kompie , a tu nagle cos w salonie srrru dup ... patrzy , a z tego salonu wybiega rudy w tempie że mało co nóg nie połamał i zakręty na styk zbierając .... leci do pracowni na kanape , kładzie sie i udaje że śpi ... rozumiesz? ja byłam w szoku .... taki cwaniak - wie, że źle zrobił i ściemniać sie nauczył że to niby nie on :o :lol:

 

niezłe są, niezłe ... ale i tak nic nie pobije widoku dwóch kotów myjących się nawzajem w trakcie porannej toalety .... norrrmalnie słodziaki dwa :D

jak je capne w trakcie to zdjęcia w swój dziennik wkleję ... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...