ave 05.11.2009 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Dobrze, że w końcu dałeś znak życia cześć po pierwsze: żółty dom to podstawa (wiem, co mówię ) po drugie: kot w domu - też (tez wiem, co mówię ciesz się, że nie chcą pieska, bo kto by biegał z nim rano i wieczorem - taki kicia, to grzecznie z kuwetki korzysta i jest spokój pozdrawiam ps. pozdrowienia także dla przedpisaczy nie zauwazyłam wcześniej. Dagggulka juz Ci wyłozyła wszystko względem kota, więc na razie nie będę nic szczegółowo wyłuszczać, tylko nie zgodzę się z opinia n/t piasku: tylko bezzapachowy!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 06.11.2009 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/5/7/3/49596823_d.jpg ja pierdziu ... ale z Was konkretni ludzie ... mówisz - masz , i to od razu w ten sam dzień słodziak prześliczny .... norrrrmalnie ino miętolić i miziać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 06.11.2009 08:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Łe, to się tylko udało. Akurat w pracy miałem gotowe, to sobie poszedłem i zagarnąłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 06.11.2009 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 dzieciaki pewnie w siódmym niebie ... Kaśka na pewno też .... no i gratuluje szafy wiatrołapowej .... przydatny mebelek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majako 06.11.2009 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Kotek boski... Ale z Ciebie tatuś na poziomie!!! Nasz kot ma już 6,5 roku - zapewniam, da się przeżyć Już miałam zapytać, jak zmieściliście szafę w wiatrołapie... ale Wy przecież nie macie przejścia do "garażu"... to się da... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 06.11.2009 08:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/1/5/0/49597835_d.jpgDzieci. Jeden zwiał, bo się czarnucha wystraszył. Dwoje siedziało i się kotu przyglądało. A kot wlazł pod blat w kuchni i się dzieciakom przyglądał. Popołudnie z głowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 06.11.2009 09:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Już miałam zapytać, jak zmieściliście szafę w wiatrołapie... ale Wy przecież nie macie przejścia do "garażu"... to się da... Za to skrobanie szyb mam na mrozie. I tyłek mi marznie w zimnym samochodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 06.11.2009 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 bidulek ... ja na szczęście wykazałam się trzeźwościa umysłu i mam garaż - dwustanowiskowy ... i dzięki bogu , że dwustanowiskowy bo trzaby chyba zapałki ciągnąć kto ma zimą parkować , albo kto pierwszy ten lepszy dwóch rzeczy bym nie oddała : garażu i zmywarki ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 06.11.2009 10:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 06.11.2009 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 no to się wyrównało ... ja Ci pozazdrościłam pieknej kostki , a Ty mi garażu ... mamy po równo choć nie ... bo małego kotka też Ci zazdroszczę, ale obawiam się iż każde nowe stworzenie w moim domu groziłoby rozwodem ... tak przynajmniej mi małż zapowiedział jak przytargałam rudego no to 2:1 dla Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 07.11.2009 23:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 no to się wyrównało ... ja Ci pozazdrościłam pieknej kostki , a Ty mi garażu ... mamy po równo choć nie ... bo małego kotka też Ci zazdroszczę, ale obawiam się iż każde nowe stworzenie w moim domu groziłoby rozwodem ... tak przynajmniej mi małż zapowiedział jak przytargałam rudego no to 2:1 dla Ciebie Nie mów tak Daga bo jak dasz czadu i sie pojawi mały rogalik w domu to już na pewno nie będzie żadnego sprzeciwu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 07.11.2009 23:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/5/7/3/49596823_d.jpg ja pierdziu ... ale z Was konkretni ludzie ... mówisz - masz , i to od razu w ten sam dzień słodziak prześliczny .... norrrrmalnie ino miętolić i miziać Faktycznie kocurek kochany po prostu puchatek przesłodki , z tym że spojrzenie ma po Panu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 07.11.2009 23:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 Nie mów tak Daga bo jak dasz czadu i sie pojawi mały rogalik w domu to już na pewno nie będzie żadnego sprzeciwu nic z tego .... teraz to już ino wnuki za kilka latek .... jak to mój szanowny mówi: za stara jestem - jakby se miał robić to z taką łosiemnastką z tym że spojrzenie ma po Panu też zauważyłam .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 08.11.2009 13:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majako 10.11.2009 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 Tomku - czy Wy poszerzaliście kuchnię? Bo przyznam, że kształt zabudowy bardzo mi się podoba... będę ściągać od Was... szczególnie ten stoliczko-parapet Zmieściła się gdzieś zmywarka? O i szafa też fajna... jaką macie szerokość przejścia między szafą a ścianą łazienki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 10.11.2009 08:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 Kuchnia została prawie taka jak w projekcie. Przyznam, że nie zaszkodziłoby jej ze 30 cm dodatkowej szerokości, ale w porównaniu z tym co mieliśmy w bloku, to i tak teraz mamy salony. Napisałem "prawie jak w projekcie", bo wydłużaliśmy nieco łazienkę, przez co ścianka w kuchni też odrobinę się wydłużyła. Ale to niewiele. Chyba ze 30 cm.Blacik pod oknem zrobiliśmy ociupinkę za wąski, ale była to świadoma decyzja. Chcieliśmy trochę tę kuchenkę "odtramwaić". Do szybkiego przysiadu i złapania kanapki czy dwóch, spokojnie wystarczy. Nawet dla dwóch osób. Do jedzenia obiadu nadaje się średnio, ale cztery kroki dalej jest przecież stół.Zmywarka - pełna zabudowa. W pierwszej szafce od blaciku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 10.11.2009 08:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 O i szafa też fajna... jaką macie szerokość przejścia między szafą a ścianą łazienki? 110 cm. Autostrada. Co prawda tylko dwa pasy i ciągła środkiem, ale komunikacja sprawna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majako 10.11.2009 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 Och, na Ciebie można liczyć My też wydłużyliśmy łazienkę, drzwi mamy po skosie, ale przejście mamy szerokie na 100 cm teraz, czyli wstawić taką szafę, jak u Was - chyba nie da rady, będzie za ciasno. A miejsce na zmywarkę ok... Podoba mi się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betina71 23.11.2009 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Taka szafa - dobra sprawa. I na mydło i na powidło. Mus o czymś takim pomyśleć ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 23.11.2009 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Jak sie ma kotecek ? Zdaj relacje prosze ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.