tomkwas 28.12.2009 11:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2009 A mówił ktoś że będzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betina71 28.12.2009 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2009 A ile można pod górkę??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 28.12.2009 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2009 Wypoczynek bardzo ladny, wreszcie bylo gdzie polezec po swiatecznych smakolykach , a Panna Cotta slodziak! Prosze wiecej fotek. Choinki nie zdemolowala? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 28.12.2009 13:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2009 Żre, rośnie, miauczy, daje się głaskać, nazywa się "Pan Kot" i już się przyjął. To jest fragment mojej odpowiedzi na twoją prośbę o szczegóły na temat kota. Z poprzedniej strony. Zwierz jest facetem, a to "Panna Cotta", to taka gra słów, że niby od Pana Kota właśnie. Tak mi sie jakoś nasunęło ... I niczego nie nabroił w choince. Dotychczas ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sigma_si 28.12.2009 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2009 To jest fragment mojej odpowiedzi na twoją prośbę o szczegóły na temat kota. Z poprzedniej strony. Zwierz jest facetem, a to "Panna Cotta", to taka gra słów, że niby od Pana Kota właśnie. Tak mi sie jakoś nasunęło ... I niczego nie nabroił w choince. Dotychczas ... Co nie zmienia faktu, że więcej zdjęć rzeczonego sierściuszka nie zaszkodzi.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 28.12.2009 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2009 Żre, rośnie, miauczy, daje się głaskać, nazywa się "Pan Kot" i już się przyjął. To jest fragment mojej odpowiedzi na twoją prośbę o szczegóły na temat kota. Z poprzedniej strony. Zwierz jest facetem, a to "Panna Cotta", to taka gra słów, że niby od Pana Kota właśnie. Tak mi sie jakoś nasunęło ... I niczego nie nabroił w choince. Dotychczas ... Czytalam to (o choince nie doczytalam dokladnie ) i wiem, ze kocisko jest facetem ale jak juz nazwales go "Panna Cotta" to zaczelam pisac z rozpedu ona . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 28.12.2009 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2009 To jest fragment mojej odpowiedzi na twoją prośbę o szczegóły na temat kota. Z poprzedniej strony. Zwierz jest facetem, a to "Panna Cotta", to taka gra słów, że niby od Pana Kota właśnie. Tak mi sie jakoś nasunęło ... I niczego nie nabroił w choince. Dotychczas ... Co nie zmienia faktu, że więcej zdjęć rzeczonego sierściuszka nie zaszkodzi.. Popieram Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 29.12.2009 08:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 NO ale to chyba nie w dzienniku? Album jaki na googlach może ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sigma_si 29.12.2009 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 NO ale to chyba nie w dzienniku? Album jaki na googlach może ... Kocich wątków jest ci dostatek tutaj........ Juz ty dobrze wiesz.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 29.12.2009 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 ale że co nie w dzienniku ....przepraszam bardzo ... u mnie w dzenniku na każdym rogu kota zobaczysz wklejaj kota i nie jęcz ... p.s. kanapy - rewelka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 29.12.2009 09:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 ale że co nie w dzienniku ....przepraszam bardzo ... u mnie w dzenniku na każdym rogu kota zobaczysz wklejaj kota i nie jęcz ... U Ciebie tak. U mnie niekoniecznie. Właśnie w tym cała uroda, żeby dzienniki różne były. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 29.12.2009 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 no przeca Ci nie mówie żeby był jak mój ino żebyś kota wkleił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 29.12.2009 09:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 czuje się zastraszany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 29.12.2009 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 czuje się zastraszany. ojjjj ... tam zaraz takie duże słowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 29.12.2009 09:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 zastraszany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 29.12.2009 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2009 nie no ..... dooobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sigma_si 06.01.2010 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2010 A Pana Kota ani w dzienniku, ani w komentarzach, ani, tym bardziej, w albumie... Rób i dawaj foty, bo nam ino-mig, przeleci jego dzieciństwo jak z bicza.... (a`propos kuligu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 06.01.2010 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2010 No właśnie co tam w okolicach miasta Óć słychać zasypało? . I wogule zdjęć tak mało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betina71 11.01.2010 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 Oj zasypało, zasypało........... I grzebie sie biedaczysko i grzebie spod śniegu ..... ale ............. łapy już widać ...czyli jest na dobrej drodze, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 12.01.2010 07:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2010 W miaście Óć to nie wiem co słychać, bo to prawie 100 km, wiec nieczęsto się bywa. A już w taką zimę .... Śniegu mamy dostatek. Wygoda jest, bo nie trzeba butelek do lodówki chować. Wystarczy ciepnąć za okno i za parę minut poszukać gdzie spadła. I już zamrożone, gotowe do spożycia. Zakwasy mi już przeszły i teraz odśnieżanie, to jedynie wzmacnianie ogólnej tężyzny. Kot nauczył się wyłazić na dwór. I wyłazi. I jeszcze wyłazi z niego natura drapieżna. Dostaje kręćka widząc ptaki w sadzie. Jak którego z salonu przyuważy, to startuje na polowanie. I ŁUP !!! Szyba w drzwiach. Już parę razy boleśnie przydzwonił. Jak jest na zewnątrz, to gania po drzewach i nie widać żeby mu specjalnie śnieg, czy mróz przeszkadzały. To chyba tyle na teraz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.