cieszynianka 13.08.2009 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2009 No to chwała Bogu, że się wyjaśniło z tym przeciekaniem (Nie wyglądało to ciekawie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majako 14.08.2009 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 Płot macie piękny, taki naturalny Super, że z tym kolankiem to się tylko tak skończyło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 25.08.2009 23:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 Pięknie to porównanie z Mojżeszem Jednak skutki działań obu panów jakże różne. Cud Mojżesza dał przetrwanie, cud hydraulika zaś zniszczenie O mannę go nie proś, bo przy jego "zdolnościach" z pewnością będzie zatruta jakaś, albo co najmniej nieświeża Ale fachowiec, żaden inny nie potrafi tak jak on Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 26.08.2009 06:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 Eeeeeee, z tym przetrwaniem .... No nie wiem. Zdaje się że tam raczej o uniknięcie buntu chodziło.... Ale ja nie ekspert. Mogę się grubo mylić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majako 26.08.2009 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 Kurczę, pecha macie z tą wodą... ja już bym chyba pogoniła tych fachowców... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 26.08.2009 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 Kurczę, pecha macie z tą wodą... ja już bym chyba pogoniła tych fachowców... Ale przed tym skopałabym im połączenie pleców z nogami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 27.08.2009 06:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 Miednicę znaczy? Ale za co niby? To się okazują jakieś pierdołki. I nie wynikają z nich żadne zniszczenia i koszty. No może poza nerwami. Koleś się spieszył na koniec bo był umówiony na termin do następnej roboty i nie zrobił dokładnie. Teraz natychmiast się stawia na wezwania i poprawia. A tak na marginesie. Ta następna robota, to nasze stare mieszkanie ... Czyli że i tu i tam robi u nas ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betina71 27.08.2009 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 tomkwas napisał: Miednicę znaczy? E... co ty tak delikatnie. Dupsko Panie Tomku, dupsko. Ale za co niby? To się okazują jakieś pierdołki. Pierdołki nie pierdołki. To jest Twoje mieszkanie, Twoje pieniądze i Wasze nerwy. Nie mów mi, że nie "stanęło ci serce" kiedy zobaczyłeś te plamy. I nie wynikają z nich żadne zniszczenia i koszty. (...) Koleś się spieszył na koniec bo był umówiony na termin do następnej roboty i nie zrobił dokładnie. Teraz natychmiast się stawia na wezwania i poprawia. Pobłażliwość wielką widzę..... A tak na marginesie. Ta następna robota, to nasze stare mieszkanie ... Czyli że i tu i tam robi u nas ... ... i wszystko jasne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 28.08.2009 07:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 Niby racja, ale jak emocje opadają ... No dobra, kopię go w zad i każe się wynosić. I zostaję z mokrą plamą. Muszę szukać nowego specjalisty, zapłacić i czekać czy aby ten nie okazał się też kopa warty. A "Mojżesz" robi na gwarancji... Drugą sprawą jest to, że na wsi nie tak łatwo "na zaraz" znaleźć speca. No i czasu tak naprawdę brakuje na użeranie. W domu się zakładają parapety i schody. Od soboty przychodzą kolesie do elewacji i trzeba im zapewnić materiały. Malarze tylko patrzą kiedy stolarz skończy. Meble do kuchni stoją i czekają na możliwość montowania, a my nie mamy jeszcze ani piekarnika, ani płyty, ani wyciągu. Węgiel kupiony czeka na workowanie. Podłogę układam na górze. A wszystko to jak z pracy wrócę po siedemnastej. Nie żalę się tu, bo wiem ze inni maja gorzej, ale pokazuje czemu szkoda mi i czasu i nerwów na kopanie po tyłkach .... Pozdrawiam nieustająco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betina71 28.08.2009 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 tomkwas napisał: No dobra, kopię go w zad i każe się wynosić. I zostaję z mokrą plamą. A nie, nie, nie - kopię go w zad i każę poprawiać. Chociaż to tak łatwo się mówi No to macie niezłe spiętrzenie robót. Ale chyba wolałabym taką sytuację niż świadomość, że na to wszystko o czym piszesz nie ma kasy No to do roboty. I do przodu jak mówi jeden z naszych piłkarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majako 01.09.2009 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2009 W domu się zakładają parapety i schody. Od soboty przychodzą kolesie do elewacji i trzeba im zapewnić materiały. Malarze tylko patrzą kiedy stolarz skończy. Meble do kuchni stoją i czekają na możliwość montowania, a my nie mamy jeszcze ani piekarnika, ani płyty, ani wyciągu. Węgiel kupiony czeka na workowanie. Podłogę układam na górze. A wszystko to jak z pracy wrócę po siedemnastej.Pozdrawiam nieustająco. Praca pełną parą może i szkoda czasu na gimnastykę nóg, masz rację... również pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agi-Kal 04.09.2009 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2009 Wpadłam pooglądać Wasz dziennik, piękny domek!Zapraszam do mojej lektury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 04.09.2009 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2009 W domu się zakładają parapety i schody. Od soboty przychodzą kolesie do elewacji i trzeba im zapewnić materiały. Malarze tylko patrzą kiedy stolarz skończy. Meble do kuchni stoją i czekają na możliwość montowania, a my nie mamy jeszcze ani piekarnika, ani płyty, ani wyciągu. Węgiel kupiony czeka na workowanie. Podłogę układam na górze. A wszystko to jak z pracy wrócę po siedemnastej.Pozdrawiam nieustająco. Praca pełną parą może i szkoda czasu na gimnastykę nóg, masz rację... również pozdrawiam Ja bym chyba jednak pogimnastykowała te nogi i to w twardych butach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 04.09.2009 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2009 Tak tak. Lało się znowu. I to jak .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 05.09.2009 05:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betina71 07.09.2009 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2009 Tak tak. Lało się znowu. I to jak .. O żesz ......... Cóż znowu! cieszynianka napisał: Ja bym chyba jednak pogimnastykowała te nogi i to w twardych butach Tak! Tak! Tak! W twardych i jeszcze dodatkowo podkutych butach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 07.09.2009 07:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2009 Ano coś mu chyba jednak zrobię. Zwłaszcza jeśli się schody wypaczą ... Przepraszam że daję tylko krótkie sygnały, bez szczegółów , ale nie za bardzo mam gdzie się do internetu dobrać. Ale jak sie już dobiorę, to klękajcie narody . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betina71 10.09.2009 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 tomkwas napisał: Przepraszam że daję tylko krótkie sygnały, bez szczegółów , ale nie za bardzo mam gdzie się do internetu dobrać. He, he, he..... lepiej przyznaj się szczerze, że przygotowyjesz się do imprezki forumowej. Toć trza odświeżyć garderobę, przypomniec sobie piosnki biesiadne , a i potrenować hołubce zda się Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 10.09.2009 08:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 ... zrobić pazury, wymienić struny w gitarze, balejaż, protetyk, ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betina71 10.09.2009 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 ... pomachać hantlami, posmażyć się w solarium, doradzić stylisty i KONIECZNIE kupić małżonce fajne ciuszki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.