Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kasi i Tomka Ciri, czyli Iskierka ciut inaczej - komentarze


tomkwas

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 707
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 2 weeks później...

Pięknie to porównanie z Mojżeszem :lol:

 

Jednak skutki działań obu panów jakże różne. Cud Mojżesza dał przetrwanie, cud hydraulika zaś zniszczenie :evil:

 

O mannę go nie proś, bo przy jego "zdolnościach" z pewnością będzie zatruta jakaś, albo co najmniej nieświeża 8) :lol:

 

Ale fachowiec, żaden inny nie potrafi tak jak on :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miednicę znaczy? ;)

Ale za co niby? To się okazują jakieś pierdołki. I nie wynikają z nich żadne zniszczenia i koszty. No może poza nerwami. Koleś się spieszył na koniec bo był umówiony na termin do następnej roboty i nie zrobił dokładnie. Teraz natychmiast się stawia na wezwania i poprawia.

A tak na marginesie. Ta następna robota, to nasze stare mieszkanie ... :lol:

Czyli że i tu i tam robi u nas ...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomkwas napisał:

Miednicę znaczy?

E... co ty tak delikatnie. Dupsko Panie Tomku, dupsko.

 

Ale za co niby? To się okazują jakieś pierdołki.

Pierdołki nie pierdołki. To jest Twoje mieszkanie, Twoje pieniądze i Wasze nerwy. Nie mów mi, że nie "stanęło ci serce" kiedy zobaczyłeś te plamy.

 

I nie wynikają z nich żadne zniszczenia i koszty. (...) Koleś się spieszył na koniec bo był umówiony na termin do następnej roboty i nie zrobił dokładnie. Teraz natychmiast się stawia na wezwania i poprawia.

Pobłażliwość wielką widzę.....

 

A tak na marginesie. Ta następna robota, to nasze stare mieszkanie ...

Czyli że i tu i tam robi u nas ...

... i wszystko jasne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby racja, ale jak emocje opadają ...

No dobra, kopię go w zad i każe się wynosić. I zostaję z mokrą plamą. Muszę szukać nowego specjalisty, zapłacić i czekać czy aby ten nie okazał się też kopa warty.

A "Mojżesz" ;) robi na gwarancji...

Drugą sprawą jest to, że na wsi nie tak łatwo "na zaraz" znaleźć speca.

No i czasu tak naprawdę brakuje na użeranie. W domu się zakładają parapety i schody. Od soboty przychodzą kolesie do elewacji i trzeba im zapewnić materiały. Malarze tylko patrzą kiedy stolarz skończy. Meble do kuchni stoją i czekają na możliwość montowania, a my nie mamy jeszcze ani piekarnika, ani płyty, ani wyciągu. Węgiel kupiony czeka na workowanie. Podłogę układam na górze. A wszystko to jak z pracy wrócę po siedemnastej.

Nie żalę się tu, bo wiem ze inni maja gorzej, ale pokazuje czemu szkoda mi i czasu i nerwów na kopanie po tyłkach .... :D

Pozdrawiam nieustająco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomkwas napisał:

No dobra, kopię go w zad i każe się wynosić. I zostaję z mokrą plamą.

 

A nie, nie, nie - kopię go w zad i każę poprawiać. Chociaż to tak łatwo się mówi :-?

 

No to macie niezłe spiętrzenie robót. Ale chyba wolałabym taką sytuację niż świadomość, że na to wszystko o czym piszesz nie ma kasy :cry:

No to do roboty.

I do przodu jak mówi jeden z naszych piłkarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domu się zakładają parapety i schody. Od soboty przychodzą kolesie do elewacji i trzeba im zapewnić materiały. Malarze tylko patrzą kiedy stolarz skończy. Meble do kuchni stoją i czekają na możliwość montowania, a my nie mamy jeszcze ani piekarnika, ani płyty, ani wyciągu. Węgiel kupiony czeka na workowanie. Podłogę układam na górze. A wszystko to jak z pracy wrócę po siedemnastej.Pozdrawiam nieustająco.

 

Praca pełną parą :-) może i szkoda czasu na gimnastykę nóg, masz rację...

 

również pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domu się zakładają parapety i schody. Od soboty przychodzą kolesie do elewacji i trzeba im zapewnić materiały. Malarze tylko patrzą kiedy stolarz skończy. Meble do kuchni stoją i czekają na możliwość montowania, a my nie mamy jeszcze ani piekarnika, ani płyty, ani wyciągu. Węgiel kupiony czeka na workowanie. Podłogę układam na górze. A wszystko to jak z pracy wrócę po siedemnastej.Pozdrawiam nieustająco.

 

Praca pełną parą :-) może i szkoda czasu na gimnastykę nóg, masz rację...

 

również pozdrawiam

 

Ja bym chyba jednak pogimnastykowała te nogi i to w twardych butach :evil: :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomkwas napisał:

Przepraszam że daję tylko krótkie sygnały, bez szczegółów , ale nie za bardzo mam gdzie się do internetu dobrać.

He, he, he..... lepiej przyznaj się szczerze, że przygotowyjesz się do imprezki forumowej.

Toć trza odświeżyć garderobę, przypomniec sobie piosnki biesiadne , a i potrenować hołubce zda się :lol:

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...