Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

2 pytania do 100%-wej segregacji odpadów


Recommended Posts

Odpady z papieru, tworzyw sztucznych i szkła mogę segregować i oddawać bezpłatnie Zakładowi Usług Komunalnych w specjalnych workach.

Wyczerpane baterie i zużyte akumulatory mogę wyrzucać do specjalnych pojemników dostępnych w niektórych sklepach.

Przeterminowane lekarstwa mogę bezpłatnie wyrzucać do specjalnych pojemników dostępnych w aptekach.

Zużyty sprzęt agd mogę oddawać w sklepach agd przy zakupie nowego sprzętu.

Odpady organiczne mogę kompostować w swoim ogródku lub rozdrabniać i wyrzucać do kanalizacji.

Z odpadów tekstylnych mogę wydzielać ubrania nadające się do dalszego użytku i oddawać biednym. Pozostałe odpady tekstylne mogę zużywać do mycia i pielęgnacji samochodu, a potem wyrzucać je do pojemników na śmieci na stacjach benzynowych.

Puszki aluminiowe, puszki po konserwach, metalowe nakrętki do butelek i słoików oraz inny złom metalowy mogę oddawać złomiarzowi lub sam wywozić na składowisko złomu.

Odpady związane z remontem domu lub mieszkania mogę wywozić i opłacać każdorazowo, bo remonty robi się raz na parę lat, a nie co miesiąc.

 

Co mi zostanie?

- zużyty sprzęt agd, którego nie wymienię w sklepie, jeśli nie będę kupować odpowiadającego mu nowego na wymianę,

- opakowania, których nie mogę zaliczyć do żadnej z wyżej wymienionych grup odpadów (np. kartoniki do soków i mleka wykonane z tektury oraz z folii z tworzywa sztucznego i(lub) folii aluminiowej).

 

Zużyty sprzęt agd, którego nie wymienię w sklepie na nowy, mogę przechowywać na strychu lub w piwnicy jak dotychczas. Zakładając, że kupując jeden egzemplarz sprzętu nowego oddam jeden stary, składowisko tego sprzętu nie będzie rosnąć. A może w przyszłości przyda się jakiś stary silnik lub inna część.

 

Co zrobić z niektórymi opakowaniami, których nie da się zaliczyć do żadnej z wymienionych wyżej grup odpadów? Mogę nie kupować produktów zapakowanych w takie opakowania. Czy ma ktoś lepszy pomysł? Oto pierwsze pytanie.

 

Jeśli będę segregować odpady w 100% jak wyżej, to czy mogę zrezygnować z pojemnika na odpady, który teraz stoi przed moim domem, i zaprzestać opłacania wywozu odpadów, których przecież nie będzie? Czy obowiązujące przepisy zezwalają na to? Oto drugie pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 48
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Co mi zostanie?

- zużyty sprzęt agd, którego nie wymienię w sklepie, jeśli nie będę kupować odpowiadającego mu nowego na wymianę,

 

(...)

 

Zużyty sprzęt agd, którego nie wymienię w sklepie na nowy, mogę przechowywać na strychu lub w piwnicy jak dotychczas. Zakładając, że kupując jeden egzemplarz sprzętu nowego oddam jeden stary, składowisko tego sprzętu nie będzie rosnąć. A może w przyszłości przyda się jakiś stary silnik lub inna część.

 

Tu sie nie zgodzę ponieważ w swietle obowiązujących przepisów gmina ma obowiazek powiedzieć gdzie taki sprzet mozesz oddac. Co wiecej np mozesz go zawieźć do każdego sklepu Tesco i tam przyjmą go (mają ogólnopolską akcję) i nie musisz tam nic kupować. Po prostu zawozisz i koniec. Niedlugo zapewne wprowadzi takie podejscie wiekszosc marketów - uogolniajac prawo mowi ze jesli nie wykarza się jakims poziomem zbiorki starego sprzetu wowczas beda placic kary (choc glownie mowi sie tu o producentach ale takowym jest i importer a tesco i auchan to importerzy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... Z odpadów tekstylnych mogę wydzielać ubrania nadające się do dalszego użytku i oddawać biednym.

Często powtarzany błąd. Stojące na ulicach bez mała wszystkich miast w Polsce pojemniki na tekstylia opatrzone logo PCK służą do wrzucania do nich wszelkich tekstylii. Nie tylko ubrań nadających sie do noszenia.

Tymi pojemnikami zarzadza firma która segreguje odpady tekstylne. Te nadające się do ponownego uzycia mozna potem kupić w lumpeksach kilku krajów nie tylko europejskich. Pozostałe przerabiane są przemysłowo np. jako uszlachetniacze w produkcji papieru.

A PCK? PCK ma z tego (ponoć) jeden zł za każdy kilogram tekstylii.

Reklama kosztuje...,

 

....Co mi zostanie?

 

Zostaną Ci np. pampersy, styropian, .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie każde opakowanie, które wydaje się być z papieru nadaje si ę na makulaturę np. opakowania po mleku.

 

2. Nie każdy plastik nadaje się do zakwalifikowania jako odpad segregowany

 

Zajrzałam do swojego kosza na śmieci, żeby upewnić się czego nie posegregowałam:

1. Opakowanie po mięsie dla psa, ni to plastik ni to papier ni to folia aluniniowa. Do segregacji się nie nadaje

2. Papierowe ręczniki zużyte do wycierania blatu w kuchni. Nasączone detergentem, raczej nie dam ich do kompost

3. Opakowanie po batonikach. Też raczej nie plastik

4. Opakowanie po mleku. Skrzyżowanie folii i papieru. Nie będę rozdzielać

5. Zużyta gąbka. Też nie plastik

6. Styropianowa tacka po mięsie.

 

Głębiej nie chciało mi się zaglądać. Sądzę, że nie da się na 100 procent segregować, chyba, żeby wprowadzić reżim jakiś w domu i ściśle przestrzegać zasad niekupowania rzeczy w opakowaniach, których się nie da segregować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad. zużytego sprzętu agd

Nie wiedzialem, że gmina ma obowiązek wskazać gdzie mogę oddać bezpłatnie zużyty sprzęt agd, ani o tym, że są już sieci handlowe, które przyjmują zużyty sprzęt nie tylko na wymianę. Serdecznie dziękuję za te informacje.

 

Ad. tekstyliów

Bardzo dziękuję za cenną informację, że do pojemników PCK w zasadzie mogę wrzucać nie tylko ubrania nadające się do dalszego użytku, ale wszystkie tekstylia, bo ktoś je posegreguje za mnie i potem będą kupione w lumpeksie lub przerobione przez przemysł papierniczy. Więc gdzie tu błąd? Czy to nie lepsze od wysypiska śmieci? Czy jest inny już funkcjonujący system obrotu zużytymi tekstyliami? Jakieś punkty skupu lub chociaż przyjmowania za darmo tekstyliów?

 

Ad. styropianu i gąbki

Na uniwersalnym worku, który jest stosowany w mojej gminie do segregacji odpadów (papieru, plastiku i szkła), jest napisane: "Do worka na plastik wrzucamy: - opakowania plastikowe po artykułach spożywczych i chemii gospodarczej". Co oznacza słowo "plastik"? Wikipedia podaje, że to "popularne określenie termoplastycznych tworzyw sztucznych". Styropian produkuje się prawie wyłącznie z polistyrenu, a polistyren jest termoplastycznym tworzywem sztucznym. Zatem styropian jest plastikiem. W związku z tym styropianowe tacki z czystym sumieniem można wrzucać do worka na opakowania plastikowe.

Podobnie gąbka, jeśli nie jest naturalna, to ze spienionego poliuretanu. A to też tworzywo termoplastyczne. Czyli także gąbka jest plastikiem. Nie jest opakowaniem plastikowym ale jest plastikiem.

 

Ad. papierowych ręczników nasączonych detergentem

Na kompost raczej się nie nadają, ale do worka na odpady papierowe jak najbardziej. Wydaje mi się, że detergent jest bardziej łagodną domieszką od farb drukarskich na opakowanich papierowych.

 

Ad. pampersów

Nie używam.

 

Ad. metalizowanego i (lub) foliowanego papieru

Napisałem na wstępie, że z tymi opakowaniami jest problem, i że moim pomysłem jest unikanie (nie kupowanie) produktów w takich opakowaniach. Zadałem też pytanie "Czy ma ktoś lepszy pomysł?".

 

Reasumując - nadal obstaję, że 100%-wa segregacja odpadów powstających codziennie w gospodarstwie domowym jest możliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj w internecie.

Ja znalazłem m.in. to - http://www.segregacjaodpadow.eco.pl/broszura.pdf

 

Dowiesz się, że:

- Z tzw. plastiku do recyklingu nadaje się właściwie tylko tworzywo o nazwie PET,

- opakowania dwuwarstwowe (kartony po mleku, sokach, opakowania po margarynie maśle itp) nie podlegają recyklingowi,

- zbierane jest właściwie tylko białe szkło,

- papiery muszą być odtłuszczone, "kolorowe" czasopisma sprawiają kłopot w recyklingu.

 

Gdzieś ostatnio czytałem (POLITYKA? ), że istnieją w Polsce dwa zakłądy odzyskujące papier i aluminium z kartoników. Niemniej prawdopodobieństwo, że twój odbiorca odpadów z nimi współpracuje jest mninimalne.

 

Oczywiście, jeśli wrzucisz do worka inne odpady to raczej także będą zabrane.

Z tym tylko, że na sortowni zostana wydzielone i pojadą na wysypisko śmieci nie na Twój koszt, lecz na koszt firmy dokonującej recyklingu.

 

Co do pampersów to fakt, że ich nie używasz (dzieci już duże) nie oznacza, że w każdej chwili będziesz zmuszony ich używać i to w wersji XXL, czego nikomu nie życzę ale (doświadczenie własnej biskiej rodziny) należy brać to pod uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad. tekstyliów

Bardzo dziękuję za cenną informację, że do pojemników PCK w zasadzie mogę wrzucać nie tylko ubrania nadające się do dalszego użytku, ale wszystkie tekstylia, bo ktoś je posegreguje za mnie i potem będą kupione w lumpeksie lub przerobione przez przemysł papierniczy. Więc gdzie tu błąd? Czy to nie lepsze od wysypiska śmieci?

Ja tu nie widzę żadnego błędu. Tak samo jak późniejsza przeróbka szkła czy papieru, tutaj po prostu ktoś zajmuje się Twoimi odpadkami. I to co daje się odsprzedać, pojawia się w lumpeksach (porównaj sobie do szklanych butelek wielorazowego użytku). To co się nie nadaje do bezpośredniego użytku zostaje przerobione.

 

Mam spodnie robocze ostatnio bardzo upaplane smołą i innymi produktami do hydroizolacji fundamentów. Czy takie coś kwalifikujesz jako odpad tekstylny??

 

 

Ad. styropianu i gąbki

Zatem styropian jest plastikiem. W związku z tym styropianowe tacki z czystym sumieniem można wrzucać do worka na opakowania plastikowe.

Kupując wspomniane mięso na takich tackach, bo jego rozpakowaniu masz:

- folię ociekającą wodą/krwią

- tackę mokrą od wody/krwi

- taką gąbczastą wkładkę nasączoną wodą/krwią

 

Czy zamierzasz tak ubabrane elementy wrzucić do worka z plastikami? Czy zamierzasz to myć? Rozumiem jeszcze umycie tacki, ale jak wymyć i wysuszyć folię i tą gąbkę?

 

Dodatkowo na folii jest naklejona papierowa naklejka. Nie sądzę, aby łatwo dało się ją zawsze oderwać. A papier i folia powinny lądować do innych pojemników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj w internecie.

Ja znalazłem m.in. to - http://www.segregacjaodpadow.eco.pl/broszura.pdf

 

Dowiesz się, że:

- Z tzw. plastiku do recyklingu nadaje się właściwie tylko tworzywo o nazwie PET,

- opakowania dwuwarstwowe (kartony po mleku, sokach, opakowania po margarynie maśle itp) nie podlegają recyklingowi,

- zbierane jest właściwie tylko białe szkło,

- papiery muszą być odtłuszczone, "kolorowe" czasopisma sprawiają kłopot w recyklingu.

Przeczytałem tę instrukcję. Została napisana w 2004 roku i dotyczy konkretnie Krakowa. Mojej gminy nie.

W mojej gminie na worku do segregacji odpadów jest napisane, że "Do worka na plastik wrzucamy: - opakowania plastikowe po artykułach spożywczych i chemii gospodarczej". Natomiast na stronie internetowej mojej gminy jest informacja o segregacji, ale nie ma słowa o tym, aby do worków na plastik można było wyrzucać tylko butelki PET. Dlaczego więc miałbym się ograniczać tylko do nich? Przecież chemia gospodarcza nie jest pakowana w butelki PET. Nie wiem co robi mój gminny Zaklad Usług Komunalnych z posegregowanymi plastikami. Niebawem dowiem się i napiszę. Ale na razie uważam, że nie muszę stosować instrukcji z 2004 roku dotyczącej Krakowa.

Co do pampersów to fakt, że ich nie używasz (dzieci już duże) nie oznacza, że w każdej chwili będziesz zmuszony ich używać i to w wersji XXL, czego nikomu nie życzę ale (doświadczenie własnej biskiej rodziny) należy brać to pod uwagę.

Nigdy nie będę ich używać. I właśnie z powodu kłopotu gdzie je wyrzucać po użyciu. Do pojemnika na śmieci nie bardzo można, bo będzie śmierdzieć z pojemnika. Do kanalizacji też nie, bo się zatka. A jeszcze ca 30 lat temu nikt nie używał pampersów, więc i ja sobie bez nich jakoś poradzę.

Gdzieś ostatnio czytałem (POLITYKA? ), że istnieją w Polsce dwa zakłądy odzyskujące papier i aluminium z kartoników. Niemniej prawdopodobieństwo, że twój odbiorca odpadów z nimi współpracuje jest mninimalne.

Zgadzam się. Jednak dlaczego tę informację kierujesz do mnie? Przecież pisałem już dwukrotnie o tym, że problem z kartonikami foliowanymi tworzywem sztucznym i (lub) aluminium proponuję rozwiązać przez unikanie kupowania produktów w takich opakowaniach. Masz inny pomysł? To było właśnie moje pierwsze pytanie w pierwszym poście inicjującym wątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad. tekstyliów

Bardzo dziękuję za cenną informację, że do pojemników PCK w zasadzie mogę wrzucać nie tylko ubrania nadające się do dalszego użytku, ale wszystkie tekstylia, bo ktoś je posegreguje za mnie i potem będą kupione w lumpeksie lub przerobione przez przemysł papierniczy. Więc gdzie tu błąd? Czy to nie lepsze od wysypiska śmieci?

Ja tu nie widzę żadnego błędu.

Ja też nie, ale Wowka go widział. Do niego to pisalem.

Mam spodnie robocze ostatnio bardzo upaplane smołą i innymi produktami do hydroizolacji fundamentów. Czy takie coś kwalifikujesz jako odpad tekstylny??

To inna bajka. Odpady powstałe przy remoncie lub budowie domu to nie odpady komunalne. O tym, że takie odpady wywiozę i opłacę ich wywóz pisałem w pierwszym poście.

 

Ad. styropianu i gąbki

Zatem styropian jest plastikiem. W związku z tym styropianowe tacki z czystym sumieniem można wrzucać do worka na opakowania plastikowe.

Kupując wspomniane mięso na takich tackach, bo jego rozpakowaniu masz:

- folię ociekającą wodą/krwią

- tackę mokrą od wody/krwi

- taką gąbczastą wkładkę nasączoną wodą/krwią

 

Czy zamierzasz tak ubabrane elementy wrzucić do worka z plastikami? Czy zamierzasz to myć? Rozumiem jeszcze umycie tacki, ale jak wymyć i wysuszyć folię i tą gąbkę?

Co robisz z tym mięsem po rozpakowaniu? Nie płuczesz w zimnej wodzie? Korona spadnie z głowy, jeśli przepłucze się także folię i tackę przed wyrzuceniem?

Dodatkowo na folii jest naklejona papierowa naklejka. Nie sądzę, aby łatwo dało się ją zawsze oderwać. A papier i folia powinny lądować do innych pojemników.

Nie dajmy się zwariować. Nie musimy zrywać papierowych etykiet z butelek szklanych i z wszelkich innych opakowań przy ich segregacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja mam trzecie pytanie - mam kilka opakowań przeterminowanych środków ochrony roslin, co z nimi?

Użyj na "przetermiowane rosliny" ;) a poważnie raczje trzeba wyrzucic po prostu do śmieci, bo nie sądzę żeby któraś firma zajęła się czymś takim jak recykling przeterminowanej chemii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja mam trzecie pytanie - mam kilka opakowań przeterminowanych środków ochrony roslin, co z nimi?

Użyj na "przetermiowane rosliny" ;) a poważnie raczje trzeba wyrzucic po prostu do śmieci, bo nie sądzę żeby któraś firma zajęła się czymś takim jak recykling przeterminowanej chemii.

 

A dlaczego tak sadzisz?

 

W mojej miejscowości już od kilku lat, zgodnie z grafikiem, raz w miesiącu w każdej dzielnicy, na dwie godziny przystaje samochód zbierającymin.:

 

Wykaz odpadów niebezpiecznych pochodzących z gospodarstw domowych, które można przekazać nieodpłatnie w ramach prowadzonej zbiórki:

Rozpuszczalniki, smary, środki do konserwacji metali oraz opakowania po nich, środki do konserwacji i ochrony drewna oraz opakowania po nich;

Resztki farb, lakierów, tusze, farby drukarskie, kleje, lepiszcze i żywice;

Odpady zawierające rtęć tj: termometry, lampy rtęciowe, fluoroscencyjne, świetlówki, przełączniki;

Środki czyszczące, wywabiacze plam i opakowania po nich, rozpuszczalniki organiczne, detergenty;

Przeterminowane lub częściowo zużyte leki;

Zużyte baterie i akumulatory;

 

Puszki z przeterminowanymi srodkami ochrony roślin także można tam oddać.

 

Stokrotko - zorientuj się, czy i w Twojej lub innej niedalekiej miejscowości trwa podobna akcja.

 

Wyrzucenie tych pestycydów do smieci to bardzo zły pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad. tekstyliów

Bardzo dziękuję za cenną informację, że do pojemników PCK w zasadzie mogę wrzucać nie tylko ubrania nadające się do dalszego użytku, ale wszystkie tekstylia, bo ktoś je posegreguje za mnie i potem będą kupione w lumpeksie lub przerobione przez przemysł papierniczy. Więc gdzie tu błąd? Czy to nie lepsze od wysypiska śmieci?

Ja tu nie widzę żadnego błędu.

Ja też nie, ale Wowka go widział. Do niego to pisalem.

 

Ja też nie widzę błędu poza tym, że Flexus, podobnie jak większość społeczeństwa błędnie odczytuje znak loga PCK na pojemnikach.

To nie PCK przeprowadza zbiórkę odzieży. To Szmateksowa firma posługując się (odpłatnie) logo PCK jest właścicielem tego interesu.

Oddana do pojemnika odzież nie jest oddawana bezpłatnie potrzebującym lecz odsprzedawana w lumpeksach.

To tyle w tym temacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzisz - to jest pomysł z którego bym chetnie skorzystał, ale co z tego jeśli sam walczyłem z naszą gminą o segregację odpadów (szkło+platik) jakieś 2 lata - "bo się nie opłaca".

Inna sprawa, że mamy u nas "Ekodolinę"(Łężyce-wysypisko), a tam (jak sądzę po nazwie) musi być podobna segregacja odpadów. Ale czy jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... Zgadzam się. Jednak dlaczego tę informację kierujesz do mnie? Przecież pisałem już dwukrotnie o tym, że problem z kartonikami foliowanymi tworzywem sztucznym i (lub) aluminium proponuję rozwiązać przez unikanie kupowania produktów w takich opakowaniach. Masz inny pomysł? To było właśnie moje pierwsze pytanie w pierwszym poście inicjującym wątek.

 

Dlaczego?

Po prostu mam wątpliwości czy każdorazowo zdołasz kupić potrzebny Ci produkt zapakowany w opakowanie biodegradowalne lub przeznaczone do recyklingu.

 

- Kupując soki naturalne nie masz zbyt szerokiego wyboru. Tylko 2-3 producentów pakuje swoje soki w szklane opakowania.

- Większość producentów masła pakuje je w powlekany aluminium pergamin. Nieliczni w sam pergamin. (pergamin przed oddaniem na makulaturę należy odtłuścić)

- Podobnie producenci margaryny w kubki plastikowe lub powlekany folią pergamin. (kubki także należy odtłuścić)

- Mleko, śmietana. Owszem, możesz kupić je zapakowane w woreczek foliowy. Niemniej jest to produkt krótkotrwały. Kupiony dzisiaj, jutro przeważnie będzie skwaszony.

- Pasta do zębów. Zapakowana w kartonik, w który wtopione są kolorowe (srebrne i złote) folie metalowe i ponadto całość jest laminowana folią.

Sama tubka składa się przeważnie z metalowego pojemnika laminowanego białym plastikiem.

- inne kosmetyki podobnie.

- większość kolorowych opakowań kartonowych jest laminowana folią. Ładniej to wygląda, przyciąga wzrok oraz powoduje sztywność kartonika.

 

Czy kupując potrzebne Tobie produkty będziesz się kierował jedynie kryterium ekologicznego opakowania? Nie będziesz kierował się walorami smakowymi produktu, jego trwałością i ceną?

Być może, lecz to szalenie zawęża asortyment dostępności.

Zresztą ja w realność takich preferencji nie wierzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad. tekstyliów

Bardzo dziękuję za cenną informację, że do pojemników PCK w zasadzie mogę wrzucać nie tylko ubrania nadające się do dalszego użytku, ale wszystkie tekstylia, bo ktoś je posegreguje za mnie i potem będą kupione w lumpeksie lub przerobione przez przemysł papierniczy. Więc gdzie tu błąd? Czy to nie lepsze od wysypiska śmieci?

Ja tu nie widzę żadnego błędu.

Ja też nie, ale Wowka go widział. Do niego to pisalem.

 

Ja też nie widzę błędu poza tym, że Flexus, podobnie jak większość społeczeństwa błędnie odczytuje znak loga PCK na pojemnikach.

To nie PCK przeprowadza zbiórkę odzieży. To Szmateksowa firma posługując się (odpłatnie) logo PCK jest właścicielem tego interesu.

Oddana do pojemnika odzież nie jest oddawana bezpłatnie potrzebującym lecz odsprzedawana w lumpeksach.

To tyle w tym temacie

Hm ... o pojemnikach PCK Ty pierwszy wspomniałeś w tym wątku. Ja tylko w pierwszym poście napisałem (cytuję): Z odpadów tekstylnych mogę wydzielać ubrania nadające się do dalszego użytku i oddawać biednym.

Ty zaś od razu zareagowałeś tak (cytuję): Często powtarzany błąd. Stojące na ulicach bez mała wszystkich miast w Polsce pojemniki na tekstylia opatrzone logo PCK służą do wrzucania do nich wszelkich tekstylii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy kupując potrzebne Tobie produkty będziesz się kierował jedynie kryterium ekologicznego opakowania? Nie będziesz kierował się walorami smakowymi produktu, jego trwałością i ceną?

Być może, lecz to szalenie zawęża asortyment dostępności.

Zresztą ja w realność takich preferencji nie wierzę.

Wowka

W pierwszym poście nie napisałem, że już realizuję 100%-wą segregację odpadów. Wszystko pisałem w czasie przyszłym. Zwróć uwagę, że pisałem "mogę" robić to czy tamto, a nie że robię lub zrobiłem. Po prostu zastanawiam się czy 100%-wa segregacja odpadów jest możliwa i realna.

A teraz po kolei odnośnie Twoich przykładów.

Soków naturalnych kupuję coraz mniej. Nie wiem czy staję się coraz bardziej wybredny, czy te soki są coraz mniej naturalne. Wszystkie są produkowane z koncentratów, a podwyższona temperatura obniża walory smakowe. Więc nawet gdy nie są z konserwantami, muszą być aromatyzowane. I dobrze jeśli naturalnymi a nie syntetycznymi aromatami.

Masła i margaryny nie jem wcale od lat. Naprawdę. Również smalcu.

Mleko mogę kupować w butelkach z tworzyw sztucznych. Jest droższe ale lepsze smakowo od tych w folii i w kartonikach.

Śmiatanę mogę kupić w kubeczkach z tworzywa, z których otwierając można odedrzeć folię aluminiową, więc dokładnie oddzielić aluminium od plastiku.

Pastę do zębów mogę kupić w tubce wykonanej wyłącznie z plastiku.

Na temat kosmetyków nie wypowiadam się. Prawie nie stosuję.

Ale sam dam przykład produktu, z którym po zużyciu nie wiem co zrobić. Chyba nie da się go segregować. To ... buty. Biednym nie oddam, bo wyprać butów raczej się nie da, do worka na plastiki też raczej nie wrzucę. Tak .... przez buty wali mi się cała koncepcja 100%-wej segregacji. Oczywiście mogę je podrzucać np. do ulicznego kosza na śmieci. Ale to nie o to chodzi. Ech ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flexus- ależ ja pisałem swój tekst posługujac się formą czasu przyszłego niedokonanego.

 

Czy kupując potrzebne Tobie produkty będziesz się kierował jedynie kryterium ekologicznego opakowania? Nie będziesz kierował się walorami smakowymi produktu, jego trwałością i ceną?

Być może, lecz to szalenie zawęża asortyment dostępności.

Zresztą ja w realność takich preferencji nie wierzę.

 

Dlaczego więc Twój zarzut?

Zwróć uwagę, że pisałem "mogę" robić to czy tamto, a nie że robię lub zrobiłem.

 

 

P.s. - piszesz:

Masła i margaryny nie jem wcale od lat. Naprawdę. Również smalcu.

 

Czy nigdy niczego w Twojej kuchni się nie opieka, nie smaży.

Ąbsolutnie żadnego ciasta, kotleta schabowego, sosu, jajecznicy?

Chleb tylko suchy? Noooo z szynką oczywiście :wink:

 

A co zniedoborem witaminy D?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm ... o pojemnikach PCK Ty pierwszy wspomniałeś w tym wątku. Ja tylko w pierwszym poście napisałem (cytuję): Z odpadów tekstylnych mogę wydzielać ubrania nadające się do dalszego użytku i oddawać biednym.

 

Tak. napisałem pierwszy gdyż jest to najpowszechniejszy sposób pozbywania się tekstylii.

 

A swoją drogą to w jaki sposób chciałbyś realizować swój zamysł oddawania potrzebującym ubrań?

 

Ze świecą szukać organizacji, które przyjmują takie dary w naturze.

 

Będziesz wręczał indywidualne paczki potrzebujacym.

Przyznaję, jest to możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Ale sam dam przykład produktu, z którym po zużyciu nie wiem co zrobić. Chyba nie da się go segregować. To ... buty. Biednym nie oddam, bo wyprać butów raczej się nie da, do worka na plastiki też raczej nie wrzucę. Tak .... przez buty wali mi się cała koncepcja 100%-wej segregacji. Oczywiście mogę je podrzucać np. do ulicznego kosza na śmieci. Ale to nie o to chodzi. Ech ...

 

No cóż... skoro twierdzisz, że nigdy nikt w Twoim domu nie będzie już używał pampersów to może przynajmniej potwierdzisz konieczność stosowania podpasek lub tamponów?

Oto kolejny przykład produktu kórego nie można poddać recyklingowi. A przynajmniej się tego nie czyni.

 

Jeszcze mało by stwierdzić, że 100% recykling to utopia?

 

Proszę bardzo:

- wszelkie wyroby gumowe i podgumowane,

- galanteria skórzana i skóropodobna, (torebki, odzież)

- porcelana (np. potłuczona zastawa stołowa)

- wyroby gliniane (doniczki czy też pamiątki z wakacji)

- rajstopy i pończochy.

- worki z odkurzacza wraz z zawartością,

- potłuczone szklanki, słoiki, butelki itp. (tego nie wrzuca się do worków)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...