krzys_i_aga 16.04.2009 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2009 Podsumujmy fakty: 1. Nie masz kredytu w CHF i nie jestes zalezny od kursu CHF 2. Jestes osoba mocno udzielajaca sie w tym temacie 3. Charakter Twoich wypowiedzi nie wskazuje ze kieruje Toba potrzeba pomocy osobom "utopionym" w kredyty CHF Najbardziej analizuja problem osoby ktorych ten problem nie dotyczy ?? Dlaczego ?? Ja mam kredyt we CHF i jakoś nie wydaje mi się, że jestem utopiony, Oprocentowanie aktualne 1,42 %, rata niższa od tej branej w 2008 (wrzesień) o około 100 zł przy kursie franciszka 2,91 zł. O co kaman ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aswywiadu 16.04.2009 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2009 http://finanse.interia.pl/wiadomosc-dnia/news/rata-tansza-o-360-zlotych,1290879 O tym co wyżej w poście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remekb 21.04.2009 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Podsumujmy fakty: 1. Nie masz kredytu w CHF i nie jestes zalezny od kursu CHF 2. Jestes osoba mocno udzielajaca sie w tym temacie 3. Charakter Twoich wypowiedzi nie wskazuje ze kieruje Toba potrzeba pomocy osobom "utopionym" w kredyty CHF Najbardziej analizuja problem osoby ktorych ten problem nie dotyczy ?? Dlaczego ?? Ja mam kredyt we CHF i jakoś nie wydaje mi się, że jestem utopiony, Oprocentowanie aktualne 1,42 %, rata niższa od tej branej w 2008 (wrzesień) o około 100 zł przy kursie franciszka 2,91 zł. O co kaman ? 1. Wypowiedz dotyczyla uzytkownika Frankai 2. Slowo "utopionym" objete jest cudzyslowem Po przeczytaniu 2-3 ostatnich stron tego watku wypowiedz staje sie bardziej zrozumiala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bambus23 24.06.2009 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 CO Z TYM FRANKIEM? W górę w dół...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
seba_x 26.06.2009 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 orientujecie się jaką aktualnie banki dają marżę na kredyt we franku ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bambus23 28.06.2009 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2009 orientujecie się jaką aktualnie banki dają marżę na kredyt we franku ? od 0.3 do ...7% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
seba_x 29.06.2009 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 orientujecie się jaką aktualnie banki dają marżę na kredyt we franku ? od 0.3 do ...7% jakiś cud ? 0.3% na marżę to nawet przed tą rozpierduchą bankową nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wm78 23.07.2009 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 witam, aktualizacja tematu by się przydała franek poniżej 2,79 kredytu we frankach nie mam, ale cieszę się (ze spadków) jakbym go miał może znowu będzie normalnie ("tak jak przed kryzysem") pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 24.07.2009 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 orientujecie się jaką aktualnie banki dają marżę na kredyt we franku ? od 0.3 do ...7% jakiś cud ? 0.3% na marżę to nawet przed tą rozpierduchą bankową nie było GE Money Bank wiosną 2008 roku przy wkładzie własnym powyzej 70% oferował taką marże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 24.07.2009 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 no, nie sama marza zyje bank zreszta mnie juz nic nie zdziwi jesli chodzi o zachowanie bankow... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 28.07.2009 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 A co sądzicie o takim rozwiązaniu, które zostało wdrożone przez 14 osobową grupę i przynoszące zakładane rezultaty: "utrzymanie stałego, określonego kursu Franka". Zapraszam do wyrażenia własnych przemyśleń, i spostrzeżeń.Może uda się na tym tle faktycznie coś ciekawego zbudować?? http://www.opcje-walutowe.eu/networks/forum/thread.15634 Postaram się zachęcić, autora rozwiązania (i organizatora wymienionej grupy) o włączenie się do dyskusji na w/w forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 28.07.2009 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 już o tym chyba rozmawialiśmy tutaj. długoterminowe zabezpieczenie przed ryzykiem kursowym kosztuje tyle co korzyści z kredytu walutowego. po co więc kombinować, można wziąć w złotówkach. krótkoterminowo albo z zabezpieczeniem innego kursu niż wzięliśmy kredyt - to już spekulacja, a do tego nie potrzeba kredytu walutowego, a jeśli już bawimy się w obie rzeczy równolegle - to właściwie i tak niezależnie. są sytuacje w których kredyt walutowy + opcje mają sens. np. jeśli już zarobiliśmy na kredycie walutowym (tzn. spadł nam znacznie kapitał do spłaty, kurs jest mniejszy niż kurs po którym "braliśmy" - co raczej aktualnie u mało kogo występuje) - możemy część zysku przeznaczyć na zakup gwarancji utrzymania tego zysku bez potrzeby zamykania pozycji kredytowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 30.07.2009 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2009 jak rósł to wszyscy pisali w tym wątku a jak spada ..... cisza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 30.07.2009 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2009 jak rósł to wszyscy pisali w tym wątku a jak spada ..... cisza Przecież to logiczne - rosnący frank powodował sytuację zagrożenia u tych, co wzięli we frankach. To skłaniało do pisania i szukania możliwości zmniejszenia ryzyka, czy pocieszenia. Teraz pewnie się cieszą, ale "nie chwal dnia przed zachodem słońca" oraz być może mają inne problemy. Za rok czy dwa pojawi się wątek "A LIBOR wzrósł z 0.3 na 2.5%" i frankowcy z ostatniego roku będą się udzielać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzys_i_aga 04.08.2009 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2009 Spada spada aż się serce raduje. Nikt nie pisze wszyscy liczą kasę jak zostaje i jakoś "złotówkowcą" już nie do śmiechu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 04.08.2009 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2009 Spada spada aż się serce raduje. Nikt nie pisze wszyscy liczą kasę jak zostaje i jakoś "złotówkowcą" już nie do śmiechu Finansami nie ma się co podniecać. Jeżeli spłacasz 30-letni kredyt od roku, to jeszcze przed Tobą dużo niebezpieczeństw. Wszak ten się śmieje, kto się śmieje ostatni Jeżeli zaś chodzi o to czy "złotówkowcom" jest do śmiechu czy nie, to kwestia punktu widzenia. Czy ja coś straciłem? Jakoś nie. Czy mogłem zyskać? Bo ja to wiem? Za dużo zmiennych w równaniu. Gdybym miał szczęście to dostałbym kredyt z marżą 2.5% zamiast 0.8%, do tego prowizja, konieczność zmiany banku, widełki kursowe i niespokojny sen. Podjąłem decyzję o PLN i jeszcze raz podkreślę - nic się nie wydarzyło, co miałoby zweryfikować negatywnie moją decyzję. Nawet więcej - WIBOR 3M spadł. Zabawy finansowe i cieszenie się lub martwienie nawet mnie bawi. Jednak nie za pożyczone pieniądze. Tam gdzie jest ryzyko, umieszczam nadwyżkę. W lutym przesunąłem III filar z gwarantowanego na akcyjny. I tam akurat mam wymierny powód do czieszenia się, choć ciągle z pewnym dystansem, bo wiadomo, że to papierowy pieniądz i dopóki się go nie wyjmie, to wszystko może się wydarzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzys_i_aga 04.08.2009 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2009 Uderz w stół nożyce się odezwą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 13.08.2009 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2009 dokładnie tak będzie, przecież Libor wiecznie nie będzie na historycznie niskim poziomie Ale podejrzewam, że kurs franka wróci do 2,3 - 2,4 i nie będzie tak źle... Skoro już odtrąbiono koniec kryzysu, to za pół roku ktoś, kto się zgodził na marżę 4-6% będzie miał problemy. Generalnie wszystkim wzrośnie i tym co mają w PLN i tym co mają w CHF. Jak komuś się udało wziąć kredyt na górce frankowej, to faktycznie nie będzie płakał. Inni będą tylko z różnych powodów. PLN bo jednak oprocentowanie będzie wyższe, a CHF bo wielu wzięło na styk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remekb 14.08.2009 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 jak rósł to wszyscy pisali w tym wątku a jak spada ..... cisza Przecież to logiczne - rosnący frank powodował sytuację zagrożenia u tych, co wzięli we frankach. To skłaniało do pisania i szukania możliwości zmniejszenia ryzyka, czy pocieszenia. Teraz pewnie się cieszą, ale "nie chwal dnia przed zachodem słońca" oraz być może mają inne problemy. Za rok czy dwa pojawi się wątek "A LIBOR wzrósł z 0.3 na 2.5%" i frankowcy z ostatniego roku będą się udzielać. "Frankowcy" piszący w tym temacie stanowili mniejszosc. Wiekszosc to zadowolone z wlasnych wyborow "Złotówy". Temat mial dotyczyc gwaltownego umocnienia CHF a przeksztalcil sie w klasyczna dyskusje kto zrobil lepiej. Jak Libor wzrosnie na 2,5 to i tak oprocentowanie bedzie nizsze niz w PLN a WIBOR rowniez zareaguje - (tak jak w chwili obecnej). Marze okolicach 1% dla kredytu w CHF byly przed kryzysem normalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 14.08.2009 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 "Frankowcy" piszący w tym temacie stanowili mniejszosc. Wiekszosc to zadowolone z wlasnych wyborow "Złotówy". Temat mial dotyczyc gwaltownego umocnienia CHF a przeksztalcil sie w klasyczna dyskusje kto zrobil lepiej. Moim zdaniem nie. Jednak większość była spaniokowanymi CHF-cami, których strach de facto generowały media, bo jak się okazywało, te raty strasznie nie wzrosły, a problem to był co najwyżej z wartością nieruchomości. No ale po fakcie łatwiej się ocenia. Co do dyskusji - oczywiście każdy będzie przytaczał własne argumenty i zgodnie z zasadami psychologii, uczepi się tych, co potwierdzają jego wybór. Generalnie - przy decyzjach na 20-30 lat głupotą jest się cieszyć po 1 roku czy nawet po 5. Wszystko się może jeszcze przewrócić do góry nogami. Choćby jak wejdzie Euro, czy będzie kolejny kryzys. Do tego czasu oczywiście CHF raczej będzie dawał niższe stopy i wszyscy biorący w nim kredyt przed ponad rokiem, będą zadowoleni. Potem się może odwrócić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.