Mriusz_Radom 02.08.2011 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2011 Pod warunkiem, że w międzyczasie nie zajdą okoliczności zmuszające Cię do sprzedaży nieruchomości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 02.08.2011 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2011 (edytowane) a w skali 35 lat to i tak nie ma znaczenia Coś mi mówi, że "pero, pero ooo - bilans musi wyjść na zero" Znaczy się, że jak się teraz bank upomni o dodatkowe ubezpieczenie w kwocie kilku-kilkunastu tysięcy złotych, jak to straszą w prasie - to sumarycznie PLN i CHF wyjdą na podobnym poziomie. Oczywiście tak jak pisał M@riusz_Radom - najważniejsze by dotrwać do końca spłaty kredytu. O właśnie - o tym chyba większość zapomina. Gdyby mi się ubździło jechać za pracą gdzieś tam, to mogę budę sprzedać w każdym momencie. To że połowa jest banku, nie stanowi problemu jak mam kredyt PLN. Gdy ktoś ma kredyt w CHF to sprawa już przestaje być trywialna. Edytowane 2 Sierpnia 2011 przez Frankai Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mriusz_Radom 02.08.2011 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2011 Yhmm, dla tych co brali po 2 - 2.50 PLN bank jest obecnie właścicielem półtora chałupy - to jest właśnie problem. Ja jako PLN'iarz mogę sprzedać chałupę, spłacić kredyt a i tak zostanie mi wystarczająco, aby kupić sobie jakieś 3 pokojowe mieszkanie. I to jest dla mnie większy komfort niż to, że mam ratę o XX pln wyższą - czy też raczej miałem do tej pory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mriusz_Radom 03.08.2011 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2011 3.72 i rośnie .. kiedy strzeli bańka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaz1719505673 03.08.2011 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2011 A nam PLN-wcom podnoszą wibor i jakoś nikt nie panikuje w telewizji , wartałoby teraz przewalutować na franka, ale dlaczego banki nie chcą tego robić ? czyżby za mało zarobiły na takiej operacji ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 03.08.2011 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2011 wartałoby teraz przewalutować na franka, ale dlaczego banki nie chcą tego robić ? Podejrzewam jednak, że da się znależć jakiś bank chętny. Gdybym teraz miał możliwość to bym się zrefinansował w CHF, ale jeszcze nie mogę. Nie pamiętam już czy te 1.5 roku od rozpoczęcia spłat to wymóg mojej umowy, czy też banku który sprawdzałem pod kątem refinansowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mriusz_Radom 03.08.2011 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2011 Łooo Szwajcaria pompuje resztki pieniędzy w rynek aż miło ciekawe do ilu podskoczy kurs jak im waluty zabraknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 03.08.2011 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2011 powinni 24h/dobę drukować na potęgę swoje CHFy i kupować za nie np złoto co po pierwsze schłodziłoby rynek CHF a po drugie zmieniło do niego sentyment czyli obniżyło jego wartość - a o to im przecież w sumie chodzi. Dojdziemy i do poziomu 4zł/za 1 franka (na początek) skoro już widać zalążki nowej bessy albo nawet czegoś poważniejszego jak krach finansowy UE. Wystarczy że Hiszpania czy Włochy wyciągną rękę po zapomogę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gumis107 03.08.2011 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2011 (edytowane) Szczerze mowiac wzrost wartosci chf./pln jest tylko jednym z powodow zmartwien fankowcow,bardziej niebezpieczne jest umacnianie sie fanka wzgeldem innych walut.Pewnie nikt z fankowcow nie ma zielonego pojecia jaki byl stosunek chf/ $ 30-40 lat temu,a wiekszosc "rekinow finansiery i ekonomi " kupujaca na gorce wziela na taki okres kredyty ,malo kto pamieta jak sie mial fank do euro ,wiec moze przypomne.W latach 70-tych 1$ to 5 ch.f , jeszcze 3 lata temu mniej wiecej 1:1 dzis ok 1;1.3 , euro do franka 3 lata temu ok 1e; 1.6ch,f ,a dzis dobija niemal do 1:1, chyba nie ma gorszej waluty do brania kredytow dlugotreminowych niz frank,przynajmniej w ostanim 50 leciu.Jezeli ktos mysli inaczej to niech zrobi sobie symulacje 30-40 letniego kredytu/lokaty w chf. /$ ewentulanie D.M/Euro (bo wtedy marka niemiecka byla waluta swiatowa).Wlos sie Wam na glowie zjerzy jakie wyjda roznice przy 6 krotnym wzroscie wartosci franka do $. Pzdr Edytowane 3 Sierpnia 2011 przez gumis107 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mriusz_Radom 04.08.2011 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2011 No i akcja Szwajcarów nic nie dała, wpompowali masę pieniędzy w rynek i pomogło na 24h. Teraz znowu CHF po 3.71 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Limagraf 04.08.2011 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2011 Przewalutowanie, Dzis bylem w DB z prosba o symulacje kredytu na 280k, obecnie mam kredyt w PLN i chcialem go przewalutowac, wszystko wyglada ladnie i pieknie, rata nizsza o 400zl, ale no wlasnie trzeba czytac dokladnie te symulacje. Dla mojego kredytu bank zastosowal kurs frnka - 2.95zl , i wychodzi na to , ze gdybym chcial ten kredyt splacic po obecnym kursie czyli 3.6zl to moj kredyt z 260k wzrosl by do 340k to az 70kPLN wiecej plus koszty prowizji itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 05.08.2011 00:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 Przewalutowanie, Dzis bylem w DB z prosba o symulacje kredytu na 280k, obecnie mam kredyt w PLN i chcialem go przewalutowac, wszystko wyglada ladnie i pieknie, rata nizsza o 400zl, ale no wlasnie trzeba czytac dokladnie te symulacje. Dla mojego kredytu bank zastosowal kurs frnka - 2.95zl , i wychodzi na to , ze gdybym chcial ten kredyt splacic po obecnym kursie czyli 3.6zl to moj kredyt z 260k wzrosl by do 340k to az 70kPLN wiecej plus koszty prowizji itd. Chyba nie chcesz powiedzieć, że bank chce "kupić" od Ciebie po 2.95. Banki symulacje robią nierzadko na parametrach odbiegających od parametrów w umowie. Przykładowo symulacja oparta jest o rok 360-dniowy, a w rzeczywistej umowie jest uwzględniana faktyczna ilość dni w miesiącu. Może u Ciebie użyli starego kursu CHF, a do umowy wezmą aktualny, pomniejszony o to co muszą z Ciebie zedrzeć (np. 5%). Bardzo istotne jest jak ustalą ostateczny kurs - czy z dnia wypłaty (mogą manipulować terminem, żeby maksymalizować zysk), czy zapisany będzie w umowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 05.08.2011 00:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 Aha - jeszcze jeden drobiażdżek dla walutowców. Jeżeli strefa EUR się nie rozpadnie i Polska do niej dołączy, to ponownie może być "ciekawie". Ci co wzięli kredyty w EUR i PLN zostaną zrównani. Na nic się zda hasło, że kredyt jest na 30 lat. Pewnie PLN się przed wejściem umocni, ale jeżeli nie, to ktoś mający EUR zostanie "ugotowany". CHF też waha się mniej względem EUR niż względem PLN. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 05.08.2011 06:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 Nie wierzę że wejdziemy do strefy euro w najbliższych 15 latach - zresztą nie wierzę że UE przetrwa w takiej postaci gdzie widać jakie są problemy ze słabymi krajami i tak naprawdę nie wiadomo co z nimi zrobić... ładować w nie kasę ? Tylko kto ma płacić? 4zł na chf to w obecnej sytuacji kwestia dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 05.08.2011 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 Aha - jeszcze jeden drobiażdżek dla walutowców. Jeżeli strefa EUR się nie rozpadnie i Polska do niej dołączy, to ponownie może być "ciekawie". Ci co wzięli kredyty w EUR i PLN zostaną zrównani. Na nic się zda hasło, że kredyt jest na 30 lat. Pewnie PLN się przed wejściem umocni, ale jeżeli nie, to ktoś mający EUR zostanie "ugotowany". CHF też waha się mniej względem EUR niż względem PLN. Hmmm... dlaczego ci z EURO będa ugotowani ? Wiem, ze mają wyższą marżę niż PLN-owcy, ale co dalej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 05.08.2011 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 Hmmm... dlaczego ci z EURO będa ugotowani ? Wiem, ze mają wyższą marżę niż PLN-owcy, ale co dalej ? Marża to nie byłby problem - można się zrefinansować jak bank jej nie obniży. Pisałem, że ugotowani będą jeżeli złoty się nie umocni. W większości brali kredyty sporo poniżej 4zł/PLN. Zakładając, że brali po 3.50 to będą do tyłu (względem PLN-owców) o 1/7 kwoty i nie odrobią tego. Frankowcy chwilowo tracą, ale na horyzoncie 30 lat zapewne się odkują. EUR-owcy brali po 3.50 a spłacać muszą po 4.0 (w uproszczeniu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Limagraf 06.08.2011 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2011 Chyba nie chcesz powiedzieć, że bank chce "kupić" od Ciebie po 2.95. Banki symulacje robią nierzadko na parametrach odbiegających od parametrów w umowie. Przykładowo symulacja oparta jest o rok 360-dniowy, a w rzeczywistej umowie jest uwzględniana faktyczna ilość dni w miesiącu. Może u Ciebie użyli starego kursu CHF, a do umowy wezmą aktualny, pomniejszony o to co muszą z Ciebie zedrzeć (np. 5%). Bardzo istotne jest jak ustalą ostateczny kurs - czy z dnia wypłaty (mogą manipulować terminem, żeby maksymalizować zysk), czy zapisany będzie w umowie. Dzwonilem do siedziby DB i zwrocilem im uwage, ze te kursy sa mocni nieaktualne, a oni na to ze tak maja w systemie. Mieli na nowo przeliczyc i przeslac mi symulacje ale do dzis nic nie dostalem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 08.08.2011 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Marża to nie byłby problem - można się zrefinansować jak bank jej nie obniży. Pisałem, że ugotowani będą jeżeli złoty się nie umocni. W większości brali kredyty sporo poniżej 4zł/PLN. Zakładając, że brali po 3.50 to będą do tyłu (względem PLN-owców) o 1/7 kwoty i nie odrobią tego. Frankowcy chwilowo tracą, ale na horyzoncie 30 lat zapewne się odkują. EUR-owcy brali po 3.50 a spłacać muszą po 4.0 (w uproszczeniu). Jak zł⌂oty tyle straci to oznaczać będzie katastrofę w PL, to czy wtedy nas do strefy przyjmą ? Ja jednak liczę, że wejdziemy pod warunkiem że i PLN będzie wysoko stał. Przynajmniej tak się łudzę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 08.08.2011 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Dzwonilem do siedziby DB i zwrocilem im uwage, ze te kursy sa mocni nieaktualne, a oni na to ze tak maja w systemie. Mieli na nowo przeliczyc i przeslac mi symulacje ale do dzis nic nie dostalem. Z tego co kojarzę, to 7 banków oferuje jeszcze kredyty w CHF. Jak nadejdzie mój czas, to zrobię chyba rekonesans we wszystkich i podsumuję. No chyba że Ty, lub ktoś inny zrobicie to wcześniej. Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mriusz_Radom 08.08.2011 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Ja jednak liczę, że wejdziemy pod warunkiem że i PLN będzie wysoko stał. Przynajmniej tak się łudzę . Jak wejdziemy z mocnym PLN to nas zniszczy drożyzna .. I wtedy nie będzie miało znaczenia w jakiej walucie masz kredyt. Nie będzie Cię stać na jego spłatę .. Przelicz sobie - zarabiasz obecnie, dajmy na to 4000 netto Przy kursie 3.70 PLN otrzymasz 1080 EUR na rekę Przy kursie 4.40 PLN otrzymasz 909 EUR na rękę W porównaniu do krajów rozwiniętych będziemy znajdowali się gdzieś na poziomie zbliżonym do Somalii .. Dla Polaków, szczególnie tych zarabiających poniżej średniej krajowej wysoki kurs wejścia to zabójstwo ekonomiczne. I samobójstwo polityczne każdego rzadu, który bo do tego doprowadził. Policz sobie, że Ci zarabiający obecnie po 1500 PLN otrzymaliby po 340 EUR pensji A przy okazji wejścia waluty ceny się pięknie zaokrągla I chlebek nie będzie kosztował 0.50E tylko 1E Tak tak, na Słowacji też się z tego kiedyś śmiali - teraz płaczą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.