Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt IRMA pracownia ARCHIPELAG


Recommended Posts

nie cisnę jednak, ponieważ jest to człowiek, który dom mi buduje od samego początku i czasem trudne chwile przeżywamy, ale jest to szczególny przypadek człowieka, który myśli i jak robi to porządnie, choć drogo a co najważniejsze jak robi jedno to nie psuje drugiego

także muszę na niego czekać bo innego nie chcę, juz się przekonałam jak to może być fajnie z innymi

mam nadzieję jednak, że w końcu się zjawi

 

a tak w ogole to ja korzystałam przez krótką chwilę z projektantki wnętrz (chyba za dużo powiedziane) ale się z nią rozstałam

 

myślę, że jest to kwestia zaufania, mam znajomych. ktorzy sa zadowoleni, zabierają sie za planowanie i projektowanie duuuzo wcześniej a nie prawie w momencie przeprowadzki, maja wszyskto ustalone, gdzie jaki kontakt, gdzie wnęka, wiedzą jakie kolory i płytki, wchodzą do stanu surowego i robią

a ja to juz pół elektryki przerobiłam i pół hydrauliki i jeszcze końca tych przeróbek nie widzę, eh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 349
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

.......

a ja to juz pół elektryki przerobiłam i pół hydrauliki i jeszcze końca tych przeróbek nie widzę, eh

 

 

To jak u mnie , zaczynam coś robić i dopiero drapię sie w głowę, jakoś nie wychodzi mi planowanie wszystkiego pół roku do przodu. Odpukać jakoś sobie idzie do przodu ....... :wink: pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaaak, jakoś to sobie idzie na szczęście

 

my też chyba nie umiemy a raczej nie chcemy planować z wyprzedzeniem,

jedyny plan jaki się sprawdza to taki, że jak można poleżeć to się leży, jak trzeba coś zrobić to też się leży a potem na łapu capu różne sprawy się załatwia i z ulgą przyjmuje wiadomość, że glazurnik jednak przybędzie z opóźnieniem

 

ale dziś jednak glazurnik się zjawił !

:D

 

ciekawe co uda mu się do Świąt zrobić

 

i pomysleć, że w zeszłym roku o tej porze odgrażaliśmy się bliższej i dalszej rodzinie, że Xmas 2007 to już u nas robimy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaaak, jakoś to sobie idzie na szczęście

 

my też chyba nie umiemy a raczej nie chcemy planować z wyprzedzeniem,

jedyny plan jaki się sprawdza to taki, że jak można poleżeć to się leży, jak trzeba coś zrobić to też się leży a potem na łapu capu różne sprawy się załatwia i z ulgą przyjmuje wiadomość, że glazurnik jednak przybędzie z opóźnieniem

 

ale dziś jednak glazurnik się zjawił !

:D

 

ciekawe co uda mu się do Świąt zrobić

 

i pomysleć, że w zeszłym roku o tej porze odgrażaliśmy się bliższej i dalszej rodzinie, że Xmas 2007 to już u nas robimy

 

oby nie lezał......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba jednak leża

 

w poniedzialłek zaczeli, po poludniu - 2ch ich jest

zrobili plytki w wiatrolapie i zaczeli male wc dla gosci

zrobili zabudowe karton-gips kibelka podwieszanego, plytki na 2ch scianach+mozaika wokol lustra i pasek na scianie-to wczoraj

dzis przyjezdzam i widze zrobili: wykonczenie mozaika kolo malego okienka i zabieraja sie za podloge

no to chyba lezeli i na dodatek (wiem bo zdradzil sie jeden, ze fanem jest) ogladali

"M jak milosc", "Plebanie" i jeszcze nie wiadomo co

dobrze, ze barku jeszcze nie mam bo by sobie pewnie drinki porobili

mialam takiego co mi mieszkanie wykanczal i na koncu mowi, ze to czerwone co tam na stoliczku stalo to jakies takie niezbyt dobre - znaczy sie campari

 

ale co mi tam, klada, poziomica w reku a na czasie akurat to mi nie za bardzo zalezy, wrecz przeciwnie bo tu fugi i inne rzeczy kupowac trzeba a ja w robocie uziemiona jestem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja, przepraszam Yeti, nic się nie odzywałam, bo u mnie prace stanęły. Nie mam czym się chwalić, więc o czym tu gadać. Mój mąż zadasza inne domki, na nasz nie ma czasu. No cóż czytając wasze opinie i narzekania na wykonawców jestem wyrozumiała dla niego. U nas na Irmie szalowane są wieńce i podciągi. Zrobiliśmy nowy projekt na podiągi. Wylewmy je betonowe i strop drewniany. Zrezygnowaliśmy z wiązarów dachowych, bo firma Eraga z leksza przesadziła. Za moją (naszą ) chciała 30.000 zł. P.......o ich. Wiem ile takie więźby kosztują, bo wyceniam je kosztorysowo a mąż robi ciesielkę i pokrywa dach dachówką, blachą bądż gątem. Jak tylko wylejemy podciągi porobię fotki i powklejam.

Yeti jaki mam nr na gg? Po miesiącu zakupu nowego komputera siadła mi płyta główna. Po zainstalowaniu nowej zgubiłam swój nr. Będę wdzięczna. Pozdrawiam i papaśki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.......

a ja to juz pół elektryki przerobiłam i pół hydrauliki i jeszcze końca tych przeróbek nie widzę, eh

 

 

To jak u mnie , zaczynam coś robić i dopiero drapię sie w głowę, jakoś nie wychodzi mi planowanie wszystkiego pół roku do przodu. Odpukać jakoś sobie idzie do przodu ....... :wink: pozdrawiam wszystkich

No właśnie... chciałbym tego uniknąć, ale czuję, że będzie jak u was.

Nawet zacząłem rozmawiać z jakimś projektantem, ale jak mi krzyknął po 70zł od metra podłogi aranżowanego wnętrza :o , to mi przeszło :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialam takiego co mi mieszkanie wykanczal i na koncu mowi, ze to czerwone co tam na stoliczku stalo to jakies takie niezbyt dobre - znaczy sie campari

ale co mi tam, klada, poziomica w reku a na czasie akurat to mi nie za bardzo zalezy, wrecz przeciwnie bo tu fugi i inne rzeczy kupowac trzeba a ja w robocie uziemiona jestem

No proszę! na to jeszcze nie wpadłem, ale patent na prawdę niezły: chcesz mieć dzień zwłoki na przemyślenia - zostawiasz (całkiem przypadkiem) 1 campari, 5dni - baniaczek 5L :lol:

Byle tylko na nadgorliwych nie trafić, bo wtedy nie będzie przerwy a jedynie robota bardziej "artystycznie" wykonana :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłączam się do życzeń:

 

http://www.wigilia.pl/cards/2.jpg

 

Wszystkim "wykończonym" życzę zasłużonego odpoczynku w nowym domku i oby dom ten okazał się tak idealny, żebyście nigdy nie pragnęli budować następnego.

Tym zaawansowanym życzę, aby w Święta zapomnieli na chwilę o problemach i nabrali sił w rodzinnym gronie do dalszej pracy.

Wszystkim rozpoczynającym życzę samych trafnych decyzji, kompetentnych fachowców i pełnego worka czeków "in blanco".

Edytowane przez Yeti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...