Płyta g-k a siatka

[brqsl]

Witam,

 

przede wszystkim witam wszystkich, jako, że to mój pierwszy post

 

Ale do rzeczy.

 

Ostatnio tynkowałem w środku domek. Na piętrze miałem już wcześniej zrobiony sufit z płyt g-k. Niestety, było to robione parę lat temu i płyty na krawędziach nie miały wypuszczonej siatki (ponoć teraz to jest standard). Wobec tego, wymogłem na Panach Tynkarzach (dalej PT) aby położyli taką siatkę pod ostatnią warstwę tynku i wypuścili na płyty. PT się bardzo zdziwili, ale (niechętnie) spełnili moją prośbę.

 

Niestety nie mam akurat fotki z efektem końcowym, ale poglądowo wygląda to tak:

http://oct08.imgshare.us/6QF.jpg

 

Tynk jest ładnie zrobiony, natomiast pozostała kwestia owych płyt. Jako że same z siebie w ciągu paru lat uległy drobnym usterkom chciałbym je troszkę podreperować, no i trzeba zakryć siatkę, więc należy je czymś pokryć. Moje pytanie brzmi: jak i czym? I czy w ogóle idea tej siatki jest słuszna? PT osądzili, że i tak będzie pękać przy takim łączeniu...

 

Wiem, że robota musi być wykonana przez specjalistę i zadając tak lamerskie pytanie absolutnie nie chcę sugerować, że sam się za to zabiorę, aczkolwiek chciałbym wiedzieć cokolwiek gdy przyjdzie mi rozmawiać z wykonawcą (żeby było dobrze zrobione).

 

Tynk cement/wapno - jeżeli to cokolwiek znaczy w przypadku mojego pytania...

[Trociu]

Ogólnie trzeba będzie teraz powierzchnię płyt zaciągnąć gipsem, aby zakryć tą siatkę i uzupełnić ewentualne braki w płycie. Myślę, że jak pokażesz to majstrowi od płyt, to będzie wiedział co i jak zrobić.