kryniek 11.10.2003 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2003 Chce kupic gotowy projekt ale nie pasuje mi kilka zeczy typu rozmieszczenie pokoi czy wielkosc tarasu. Czy ktos moze mi powiedziec w jakim zakresie dopuszczalne sa zmiany i na jakim etapie to robic. Czy to robi architekt czy kierownik (inspektor) budowy. Ile to moze kosztowac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 11.10.2003 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2003 Chce kupic gotowy projekt ale nie pasuje mi kilka zeczy typu rozmieszczenie pokoi czy wielkosc tarasu. Czy ktos moze mi powiedziec w jakim zakresie dopuszczalne sa zmiany i na jakim etapie to robic. Czy to robi architekt czy kierownik (inspektor) budowy. Ile to moze kosztowac? Robi się to etapie adaptacji projektu do warunków miejscowych, którą dla projektów typowych musisz zrobić. Może to zrobić osoba, która ma do tego uprawnienia - zazwyczaj architekt, chociaż niektórzy konstruktorzy też je posiadają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryniek 11.10.2003 21:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2003 Dzieki, juz mi sie to forum podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 23.10.2003 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2003 Ale na zmiany w projekcie powinieneś uzyskać zgodę architekta, który go robił. Nie wiem na ile jest to powszechne, ale podobno w niektórych gminach po zakończeniu budowy potrafią zażądać udokumentowanej zgody na zmiany dokonane w trakcie budowy. Podejrzewam, że co do wnętrza nie powinno być problemów. Ale już przy tarasie to bym się zastanowił. Mnie np architekt wyraził zgodę na całe mnóstwo rzeczy, nietkóre dosyć grube (inna sprawa, że większości z tych zmian nie wprowadzę w życie), ale nie wyraził zgody (i wcale jej nie chciałem) na zmianę kształtu kolumn i usunięcie obramowania okien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryniek 24.10.2003 22:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2003 ok. dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dahlinek 25.10.2003 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2003 Nie wiem jak w innych firmach, ale jeśli chodzi o projekty Muratora to byłem mile zaskoczony. Korespondowałem z panią z salonu i stwierdziła "że jak mi będzie trzeba zgody na zmiany w projekcie to proszę tylko podać adres", i ona mi prześle pisemną zgodę architekta. To w razie tego czepiania się gminy pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryniek 26.10.2003 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2003 Pozdrawiam i dzieki za radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarekRz 03.11.2003 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2003 Jeśli chcesz wprowadzić zmiany do projektu gotowego to od razu poproś autora, żeby Ci te zmiany wprowadził! Ja miałem daleko do autora i datego zdecydowałem się na zatrudnienie architekta, który moje zmiany umieścił w projekcie. Na wszystkie zmiany miałem pozwolenie autora projektu. I taki komplet złożyłem w gminie, raczej czeoiać się nie mają czego.DarekRz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryniek 05.11.2003 15:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2003 Dobra mysl, dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 07.11.2003 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2003 Ta ostatnia rada niekoniecznie przyniesie korzyści. My robiliśmy dość duże zmiany w projecie. Zapytaliśmy biuro autorskie, ile kosztowałyby u nich te przeróbki - spodziewaliśmy się, że mniej niż u innego architekta, bo to przecież ich wlasny projekt, mają w komputerze pliki źródłowe i z przeróbkami byłoby mniej roboty. Okazało się, że nic podobnego - podali cenę zdecydowanie wyższą. Projekt przerabiał architekt robiący adaptację. Przy okazji poprawił kilka błędów... To chyba wynika z polityki biura - lepiej im się opłaca sprzedawać gotowe projekty (robota raz, pieniążki dużo razy) niż bawić się w indywidulane przeróbki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 07.11.2003 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2003 Acha, ale oczywiście o zgodę na zmiany wystąpiliśmy i otrzymaliśmy ją na piśmie bez żadnego problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryniek 09.11.2003 14:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2003 nezly numer, dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 11.11.2003 03:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2003 U mnie jest podobnie jak u Magmi. Autor projektu stękał, tłumaczył się i coś tam jeszcze więc kiedy przyszła kolej adaptacji projektu zrobiłem wszystko za jednym. Zmianki i adaptację jeden projektant. Najciekawsze, że postara się załatwić już do końca wszystkie formalności z pozwoleniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 12.11.2003 05:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2003 U mnie jest podobnie jak u Magmi. Autor projektu stękał, tłumaczył się i coś tam jeszcze więc kiedy przyszła kolej adaptacji projektu zrobiłem wszystko za jednym. Zmianki i adaptację jeden projektant. Najciekawsze, że postara się załatwić już do końca wszystkie formalności z pozwoleniem. Wbrew pozorom rozwiazanie, które wybrałeś jest lepsze. Przy adaptacji trzeba jeszcze raz przemyśleć szczegóły projektu - jest to więc dodatkowa jego weryfikacja, która zazwyczaj wychodzi projektowi na dobre (niestety w projektach gotowych zdażają się błędy i niedopowiedzenia - autor projektu zapewne by ich nie wychwycił). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 13.11.2003 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2003 HenoK masz rację. Teraz ja też to dostrzegłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.