Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

fundamenty-zaczynać w tym roku czy nie?


pyśka

Recommended Posts

Witam !

Ja również nie czekam i jeszcze w tym roku zakończę "stan zerowy" Ruszam w przyszłym tygodniu, dom już wytyczony pozostaje wykopanie fundamentów i cała reszta. Ja narazie jedyny problem to... błoto :cry: utrudniające poruszanie sie na działce i dowóz materiałów, da sie jednak przeżyć a perspektywa gotowych fundamentów na wiosnę CIESZY mnie niezmiernie :D :D :D !!! Moim zdaniem trzeba ruszać !!! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Efcia

Maćku!

 

Pamiętam początki naszej budowy: dzień 11 listopada, leżało już trochę śniegu, a my cali w strachu... Tymczasem kierownik budowy ruszył te nasze piaski na działce kilofem (miękko, nie zmarznięte w ogóle) i powiedział spokojnie: "Pani Ewo, na piechotę da się kopać".

 

A wiesz, jaki był z tego zysk? Wiosną, gdy tylko słoneczko wyszło mogliśmy już wznosić ściany, podczas gdy nasi sąsiedzi nie ruszyli nawet z fundamentami, bo ziemia była jeszcze zmarznięta.

 

Tak jak poprzedni rozmówcy - budowaliśmy bez podpiwniczenia, na piaskowym gruncie, no i wszystkie fundamenty zalewaliśmy betonem z gruszki (kosztuje więcej, ale jakość o niebo lepsza, no i zalewasz w jeden-dwa dni.).

 

Musisz mieć tylko rzetelną ekipę, która Ci nie będzie betonować gdy temperatura spadnie poniżej 5 st. C. Powodzenia!

 

Ewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynaj teraz.

 

Ja nie zrobiłem fundamentów w zeszłym roku i w tym roku do czerwca nie zrobiłem prawie nic ( Zamarznięta ziemia a potem BŁOTO !!!!!!).

Przy dobrej organizacji stan zero zrobisz w miesiąc lub szybciej. Zalać ławy, postawić ścianki, zaizolować, zasypać. Przez zimę niech się usiada i na wiosnę możesz ruszać jak tylko się ociepli.

 

Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zaczęłam w zeszłym roku na początku października.Udało sie zrobić podbeton, a potem tak lało, że nie było mowy o dalszym budowaniu :( .Nie dość, że pogoda fatalna, to dojazd sprzętu był wogóle niemożliwy. Na wiosne była tragedia :( :( :( .Wykop cały zalany(miałam basen), cały zniszczony.Dziś mijają 2 tygodnie od zalania płyty parteru, a ja zastanawiam się, czy zbliżające się przymrozki nie zniszczą mi betonu. Nawet jak scianki masz murowane, to też przymrozek może im zaszkodzić.Zastanów się, czy warto ryzykować? Przecież fundamenty muszę jeszcze wyschnąć.Przy niekorzystnej pogodzie będzie to trudne.Jeżeli się zdecydujesz - życzę powodzenia. :D To tyle na podstawie moich doświadczeń.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wylałem w ostatni piątek - jedyny minus to to, że lało. Chcę przed zimą jeszcze podmurować bloczkami betonowymi i nasypać ziemi do środka. Myślę, że przez zimę samo się świetnie uleży i nie trzeba będzie nawet specjalnie wiosną ubijać.

Poradźcie tylko, czy czymś smarować fundament - mam go wylanego równo z ziemią (nie szalowaliśmy, bo lało, a gruchy się opóźniły i kończyliśmy zalewanie już po ciemku przy halogenach :( ) - odkopywać chyba nie ma co, ale zastanawiam się, czy od góry :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My zaczeliśmy we wrześniu jeszcze przy pogodzie. Działkę mamy gliniastą, także po wykopaniu wykopów pod ławy okazało się, że sa one równe jakby nożem uciął. Ławy lalismy z gruchy i pompy bezpośrednio do gruntu, niestety murowanie z bloczków betonowych odbywało się juz w deszczu, teraz musimy jeszcze zaizolować fundamenty przeciwwilgociowo, ocieplić styropianem, wybrać i wywieźć gline z wykopów (na działce mamy paskudne bajoro), zasypać fundamenty żwirem, pospółką, wylać chudziaka i osypać wszystko ziemią.

Jeżeli ktoś może podpowiedzieć jak ochronić stan 0 na zimę to prosze o info. Czy osypanie ziemią wystarczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich , po przeczytaniu waszych opini ,które przewarznie były za , zdecydowałam się . Jutro przychodzi geodeta wytyczać ,a w środę mam nadzieję zaczniemy kopać ,jak nie nawali majster oczywiście bo różnie to z nimi bywa. :D :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dot

Zaczęłam budowę na początku września, ekipa na dniach ma zasypywać już ocieplone i zaizolowane fundamenty (notabene sfuszerowali izolację pionową przeciwwilgociową i ją poprawiają), no i zaczęli stawiać ściany z Ytonga. Podobno ma im to zabrać jakieś półtora tygodnia, potem strop Teriva (dwa tygodnie), dach pokryty papą termozgrzewalną... Chciałabym zdążyć z tym wszystkim przed atakiem zimy i zamknąć dom przed zimą i jestem bardzo ciekawa, czy zdążę :) Kierownik budowy zapewnia, że zdąży przed 10 listopada, ale jakoś trudno mi w to uwierzyć... Codziennie modlę się o słoneczko, z nadzieją patrzę na wciąż niespadające liście i trzymam kciuki. Powyższe posty napełniają mnie nadzieją - skoro ich nadawcy wierzą w ukończenie fundamentów przed zimą, to może i ja zmieszczę się ze stanem surowym? :)

 

Dot

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Ja to mam szczęście :) dwa dni temu geodeci ( goście zawodowo tym sie zajmuja na swoim koncie maja dziesiątki budynków )wytyczali mi i mojemu sąsiadowi budynek (ten sam projekt) ładnie pięknie, fachowcy jak to sie mówi, wczoraj koparka wykopała fundamenty :) dziś ekipa lekko je poprawiała podsypywała (ładnie-pieknie-miód-malina) aż tu patrzę, że mój podwójny garaż zamiast 9 m szerokości ma 6,9 m :o :o :o :o , na domiar złego znajduje sie on po tej stronie budynku która jest niejako początkiem domu, od której mierzona jest dalsza część budynku :o :evil: :o :evil: "geodeci" wytyczyli wszystko z ponad 2m błędem :evil: :evil: i teraz cały fundament musimy wytyczać od nowa i kopac od nowa itd... :evil: :evil: :evil: nie musze chyba mówić co sie działo na działce :) :evil: :evil: :x "geodeci" ledwo uszli z życiem :x :x poprawki robimy na ich koszt ale co najgorsze to fakt, że straciliśmy 3 dni dobrej pogody jakże deficytowego towaru obecnie :x PAMIĘTAJCIE NIE UFAJCIE NIKOMU NAWET SOBIE !!! MIERZCIE WSZYSTKO 3 RAZY, LEPIEJ 2 RAZY SPRAWDZIĆ NIŻ RAZ POPRAWIAĆ !

Pozdrawiam !

Wsciekły Adamus :x :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...