Inka1 09.10.2008 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2008 Taki mały niski zaułek na rupiecie mam obity płytą osb i choć go nie widać, chciałabym, żeby był ładniejszy. Tapeta odpada, bo się podrze (część to wyciągane drzwi), ale może warto pomalować? Czym pomalować płytę osb, żeby było ładnie, nie łuszczyło się? Jakiś pomysł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 09.10.2008 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2008 Taki mały niski zaułek na rupiecie mam obity płytą osb i choć go nie widać, chciałabym, żeby był ładniejszy. Tapeta odpada, bo się podrze (część to wyciągane drzwi), ale może warto pomalować? Czym pomalować płytę osb, żeby było ładnie, nie łuszczyło się? Jakiś pomysł? Jak dla mnie pomalowana płyta OSB nigdy nie będzie wyglądała ładnie. Może podziel ten schowek na części, które można obić tapetą (lub K-G) i takie, które można tylko pomalować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 09.10.2008 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2008 jeżeli tapeta może się podrzeć, to farba może się zedrzeć.Nie piszesz, czy ma to być drogie czy tanie rozwiązanie. Jeżeli tanie, to może zeszlifować trochę wierzchnią stronę OSB i pomalować czymś gęstym do drewna. Jeżeli droższe, to zaciągnąć to jakimś klejem na gładko (przeznaczonym do wyrobów drewnopochodnych - wg. zaleceń producenta dotyczących technologii) i to już pomalować jak normalną scianę.Zagrożenie - jeżeli teraz jest ta część ruchoma na styk zrobiona - może się nie zmieścić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 09.10.2008 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2008 Taki mały niski zaułek na rupiecie mam obity płytą osb i choć go nie widać, chciałabym, żeby był ładniejszy. Tapeta odpada, bo się podrze (część to wyciągane drzwi), ale może warto pomalować? Czym pomalować płytę osb, żeby było ładnie, nie łuszczyło się? Jakiś pomysł? Przerabiałam zagadnienie. Malowałam farbą do podłóg drewnianych, bo o podłogę (tymczasową) się rozchodziło. Nie dałam żadnego podkładu przyjmując założenie, że ta płyta jest nasączona żywicami (to lepiszcze, które łączy wióry) i gruntować nie trzeba. Efekt jest taki, że w prawdzie farba się trzyma długo i wygląda, ze jeszcze niejedno przeżyje, ale podczas malowania piło farbę jak głupie. Pomalowane dwa razy, ale widać, że przydałoby się jeszcze raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inka1 10.10.2008 07:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 Dzięki za podpowiedzi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adar 10.10.2008 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 Widziałm ta płyte pomalowana poprostu lakierem na połysk, na prawie gładko. Mi sie podobało - pasowało do wnętrza. Więc pewnie zależy też jak to będzie się zgrywało z całoscią u Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.