PYSZNY CHLEB DOMOWY

[JANINKI-AMORKI82]

DPSia weszłam na Twojego bloga, znowu ubawiłam się czytając opowieść o zakwasie i tak zaczęłam dumać...czy przykrywasz blaszki z ciastem chlebowym wilgotną ściereczką? - jak przykryjesz to nie powinien już wyleźć z formy.

[DPS]

No w sumie to nie przykrywam, ale mam nadzieję, że teraz to już nie muszę.

Wymyśliłam sobie taka metodę, że wieczorem daję ciasto do foremek i wstawiam od razu do zimnego piekarnika.

Rano wstaję i powinno być w sam raz urośnięte, żeby włączyć po prostu piekarnik i upiec.

Wypracowałam już recepturę na swój strój (bardzo szybkie i proste ciasto, na bazie Twojego przepisu i mojego na drożdżowy, wychodzi bardzo ładny chlebek równiutki, upieczony, pachnący).

W sumie dzisiaj wieczorem znowu robię chleb (goście pochłaniają go bardzo dużo ), to mogę obfotografować proces i opisać, może komuś coś się przyda.

Wszystko przez Ciebie, kochana...

[JANINKI-AMORKI82]

no to dawaj foty - to może i ja coś zgapię hihi.

ano przeze mnie

pamiętacie - kiedyś było takie ciasto co się dawało znajomym wraz z przepisem, a oni dawali następnym i następnym - taki łańcuszek szczęścia - to prawie tak jak teraz z tym zakwasem hihi.

[monka]

Dziewczynki kochane melduję że chlebek upieczony pyyyyszny jest bardzo mi smakuje i wiem że będę teraz częściej piekła modyfikując przepis dps-ki. Zakwas mi nie wychodził z lodówki, może po tych szaleństwach u Anetki już się uspokoił trochę za bardzo skórka mi się przypiekła, następnym razem upiekę w niższej temperaturze ale i tak jest pyszny

Jeszcze raz dziękuję

[izat]

ja upiekłam z ziołami prowansalskimi

ale jest pyszny

nie zapominajcie o zwilżaniu wodą chlebka po upieczeniu

[mononika_pl]

Hello, hello

to sem ja...

Melduję, że w week chlebek upieczony, wg. wskazówek DPS-i.

DPS-iu dzięki, dzięki wyszedł cud miód....ten chleeebuś

pozdrawiam

monika

[gabula]

Jest,jest,jest,dostałam zakwas wędrował do mnie calutki tydzień,ale jest dobry,bardzo przyjemnie pachnie i teraz zgodnie ze wskazówkami DPS odpoczywa sobie w lodówce a za kilka dni jak już dojdzie do siebie po trudach podróży to mam nadzieję przerobić go na pyszny chlebek

Jeszcze raz dziękuję Ci bardzo Anetko i pozdrawiam serdecznie

[DPS]

Oooo, dziewczynki moje, to ja się bardzo cieszę, że nam taki fajny łańcuszek zakwasowy wyszedł!

I bardzo się cieszę, że zakwasy dotarły, chlebki się udały i w ogóle, pysznie jest.

Miałam obfotografować to pieczenie, ale po prawdzie to w głowie tylko Tomka miałam, to i pstrykanie całkiem mi sie zapomniało, bo o nim myślałam, jak robiłam.

Ale nic straconego, jeszcze nam Tomek wydobrzeje, a ja następnym razem postaram się już zrobić zdjęcia i napisać wszystko.

[izat]

moje wczorajsze wypieki

 

http://images49.fotosik.pl/129/3af2467caf37622fmed.jpg

 

http://images49.fotosik.pl/129/4319ab656b82fde1med.jpg

 

http://images41.fotosik.pl/125/efaacc5d6f5cf329med.jpg

[DPS]

Noooo, śliczne!

A chlebek to zakwasowy, z daleka poznaję...

[izat]

Depesia,

nie wiedziałam o jakim Tomku piszesz, a dopiero wczoraj w nocy przeczytałam, że chodzi o naszego Komtura

w szoku jestem, że go to spotkało

[DPS]

Ale idzie ku lepszemu!

[AmberWind]

Depsia, dzisiaj rano, przyznaje calkiem niesmialo zabralam sie za wypiek zakwasowego, malego bochenka w maszynie .... raaaany wyszedl przepyszny! Zmieszalam zakwaszona make zytnia, duzo orkiszowej i troche pszennej pelnoziarnistej. Do tego duzo slonecznika i sezamu

Taki chlebek wyrasta slabiej niz na drozdzach, ale smak jest o niebo lepszy i przyznam my juz calkiem na zakwasowy sie przerzucimy

 

Depsiu, jeszcze raz pieknie dziekujemy No!

 

BTW w maszynie juz kolejny zakwasowy Teraz ide po calosci czyli duzy bochenek orkiszowo-zytni

[gabula]

Wczoraj siedziałam, przeglądałam różne wątki chlebowe i teraz to już mam jeden mętlik w głowie dziewczyny powiedzcie proszę,czy dobrze rozumiem,że teraz ten mój zakwas muszę podkarmić przed użyciem

[DPS]

Nie musisz podkarmiać, Gabula, tylko do ciasta chlebowego dodaj trochę mąki żytniej - to będzie pożywka dla bakterii i będą się pięknie mnożyć, czyli zakwas i ciasto będa rosły sobie.

A jak już będziesz miała gotowe ciasto, to nie zapomnij odłożyć do słoika porcji - to Twój następny zakwas będzie.

 

Ambercia - no prawda, że zakwasowy to jednak o wiele lepszy?

Ten zapach, ten smak - taki, jak z dzieciństwa, prawdziwy, chlebowy...

Teraz to drożdżowy piekę tylko wtedy, jak muszę szybko upiec dużo chleba, bo goście pozjadali.

[izat]

Depesia,

ale rozpieszczasz tych swoich gości

 

jeśli chodzi o zakwas, to ja go codziennie dokarmiam, o ile piekę chlebek regularnie

[DPS]

Iza - i on nie rosnie Ci w lodówce wtedy?

Bo ja jak dokarmię, to w ciągu 2 dni mam mniej więcej 2 razy tyle zakwasu.

 

Sołtys mi sie postarał dzisiaj i z samego rana przywiózł cały work mąki żytniej od piekarza!

Jakieś 40 kilo!

Teraz to chyba od piekarnika mi nie da odejść...

[izat]

ale ja go nie trzymam w lodówce jak piekę w miarę regularnie

jak gdzieś wyjeżdżam i nie planuję piec wkładam do lodówki i nie rośnie

przynajmniej nie zauważam, żeby rósł .... przygód z wędrowaniem między półkami nie miałam

[AmberWind]

U mnie w lodowce tez sie uspokaja Ogolnie grzeczny jest i rosnie wtedy, gdy tego potrzebuje

Kupilam dzisiaj piekne kalifornijskie sliwki. Beda jako zdrowy dodatek do jutrzejszego chlebka

 

BTW jakas opatrznosc czuwa nad tymi moimi wypiekami Z rodzajami mak i proporcjami tak mieszam, ze zadan chleb jest nie do powtorzenia I pomyslec, ze wszystkie pieknie z maszyny wychodza

[izat]

z kalifornijskich to świerki kupiłam

wsadziłam dzisiaj 10 drzewek .... i padam

ufffff