Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PYSZNY CHLEB DOMOWY


DPS

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 677
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Bardzo długo, bo nie wysycha tak szybko jak drożdżowy, zwłaszcza sklepowy.

ze 3 dni ma normalną świeżość, dopiero czwartego dnia zaczyna robić sie twardszy, taki bardziej zbity - nie wysychać.

To jest mocno wilgotny chleb, więc nie czerstwieje łatwo. :D

Cieszę się, że wyszedł dobry - mój ślubny, odkąd upiekłam pierwszy chleb, w ogóle już nie chce jeść innego.

Sklepowego to i widłami nie ruszy. :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Cześć, chlebek na własnym zakwasie, mniam.

Mam własny wychodowany, dokarmiany, ma już ze trzy lata. Aksamitko, zakwas najlepiej i najłatwiej dokarmiać żytnią mąką (nie musi być razowa, 720 też jest dobra) ale można sobie wychodowac pszenny, chociaz jest trudniejszy w utrzymaniu, robiłam swego czasu zakwas i żytni i pszenny ale ten drugi mi się nie utrzymał długo i zostałam przy żytnim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zawsze zimą wychodził mi nędzniejszy dużo ten chlebek.

Aż kiedyś przyniosłam mąkę i razem z miską postawiłam na całą noc przy kominku.

Maka się ogrzała, a chleb, robiony z niej rano, pięknie wyrósł.

Zakwas po 2 dniach od ostatniego użycia jest doskonały do dalszej produkcji, nie czepiałabym się go. ;)

Jeśli ma kwaśny zapach, jest na pewno w porządku.

Może nawet "jechać" jak zepsuty kompot, taki sfermentowany, albo jakby octem, to jest wszystko OK.

Cierpliwości - będzie dobrze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak - wszystko jedno, najlepiej wypróbować sobie różne warianty i wtedy zdecydować, który dla Ciebie i rodziny najlepszy. ;)

 

Dzięki za odpowiedź.

Przy okazji - piekłam trzy razy chlebek według Twojego przepisu, który dałaś na początku tego wątku. Za każdym razem mi wyszedł i był bardzo smaczny. Tylko ja piekłam go znacznie krócej. Generalnie wszystko piekę z funkcją termoobiegu, co podobno przyspiesza pieczenie. Zastanawiam się, czy piekąc bez tej funkcji mogę otrzymać lepszy chlebek :). Prawdę mówiąc nawet nigdy bez termoobiegu nic nie piekłam, więc nie wiem jak mój piekarnik by się w tej kwestii sprawował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee, nie sądzę. Termoobieg doskonale poprawia jakość różnych wypieków, skutki pieczenia są takie same, jak w trsdycyjnym piekarniku przez dłuższy czas, więc nie kombinowałabym.

Skoro dobrze wychodzi, to nie ma sensu ulepszać dobrego. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...