EZS 26.06.2011 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 A najlepiej zobaczyć, jak ktoś piecze popatrzyłam u DPSi i miałam piękny chleb od pierwszego razu! Dodam, z moich obserwacji, że jak zarobię ciasto, to odkładam sobie z niego 3-4 łyżki do słoika jako zakwas i zostawiam na czas rośnięcia chleba na blacie. Jak wstawiłam od razu do lodówki, to potem nie chciał rosnąć. Wiec zostawiam, podrasta sobie troszkę a potem do lodówki go i mam na następny raz. Mąkę używam, jak DPSia, 650 z jakiejś biedronki plus 1/4 żytniej. Czasem daję razową, jak mam wenę. I jest sukces - mój mąż, który chciał tylko sklepowy chleb a drożdżowego z maszyny nawet nie ruszył - teraz przypomina mi - chleb się kończy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aksamitka 27.06.2011 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 DPS, nie z zakwasem, tylko na drożdżach sama sobie sie dziwie ze jestem taka wytrwała.... ale chlebek mi smakuje a u mnie ciezko dostac taki z chrupiąca skorka, wiec próbuje piec faktycznie, foremka nowa jest, nastepnym razem nie bede go wyjmowac az do ostygniecia? foremek musialam umyc bo tam zostala czesc chlebka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.06.2011 05:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2011 Następnym razem daj mniej wody. Chleb powinnas wyjąć od razu po upieczeniu, bo będzie bardzo mokry. Jak już wyjmiesz, to ułóż go opartego o brzeg blaszki, na boku - tak, żeby pod nim swobodny przepływ powietrza był, musi odparować. Ewa - cieszę się ogromnie, że się udaje i smakuje - gratulacje, kochana, masz wielki sukces! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aksamitka 24.10.2011 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2011 (edytowane) dostałam zakwas, co teraz z nim zrobić? piec będę dopiero w piątek, podkarmić i dać do lodówki? chałkę z jogurtem polecam, ma wyjątkowy smak (coś jak mufinki jogurtowe ) i chrupiącą skórkę od siebie dodałam kruszonkę, bo nie ma jej w przepisie i to była dobra decyzja poproszę o przepis Edytowane 24 Października 2011 przez aksamitka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 29.10.2011 11:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2011 Aksamitko, przepraszam, dopiero teraz zobaczyłam Twój post! Jesli zakwas masz w lodówce, to już teraz możesz śmiało robić na nim chlebek i pamiętaj, że trzeba odebrać sobie trochę surowego ciasta, dać do słoika i trzymać w lodówce - to będzie Twój zakwas na następny raz! Daj znać, proszę, jak poszło, jestem ogromnie ciekawa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aksamitka 29.10.2011 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2011 wczoraj piekłam, wydłużyłam czas o 30 min i już byl lepszy od poprzedniego ale chyba jeszcze za bardzo gliniasty, następnym razem jeszcze wydłużę o 30 min Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 29.10.2011 16:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2011 Pamietaj, że chleb na zakwasie nigdy nie będzie taki "napowietrzony" jak chleb drożdżowy bądź (fuj! ) ten ze sklepu, pełen ulepszaczy, spulchniaczy i innych - aczy. Cudowną zaletą chleba na zakwasie jest jego smak i zapach, jeśli ma widoczne pęcherzyki powietrza (potrzebuje mieć ciepło, żeby dobrze wyrosnąć!!!), to jest OK. Zjadasz max 2 kromki i jesteś po same uszy najedzona, bo jesz CHLEB, a nie POWIETRZE, za które zapłaciłaś jak za chleb. Jeśli po uciśnięciu chleba ugina się on, a potem wraca do swojego kształtu, to znaczy, że wszystko z nim w porządku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aksamitka 29.10.2011 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2011 hmm chyba nie dam rady go ugiąć, bo skorka jest dość spieczona, byc może z piekarnikiem jest coś nie tak, bo piekłam go 30min na 200stopni a potem 60min na 180 stopni i mam wrazenie ze nadal jest niedopieczony, taki mokry, ale sukcesem jest to ze prawie sam wylazł z foremki bez siłowania sie z nim. Nastepnym razem spróbuje dac mniej wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 29.10.2011 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2011 ja piekę 1godz 10 min na 200 stopni. W piekarniku od góry i dołu grzeje i bez nawiewu, bo jak mi się wiatraczki właczyły, to klapł Ostatnio raz mi nie wyszedł. Ale chciałam na szybko i wyjełam zakwas prosto z lodówki, zalałam mocno ciepłą wodą a potem chcąc go popedzić, bo późno sie robiło, za ciepło mu w piekarniku zrobiłam i zamiast rosnąć - zdechł był. Takiego chleba to jeszcze nie widziałam. Nawet moja lubiąca zakalace rodzina nie dała rady. Musiałam piec drugi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.10.2011 14:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2011 Spróbuj piec 45 min na 200*C i potem jakieś 15 min na 180*C, bez termoobiegu. Foremek nie myj, chleb będzie sam wyskakiwał. Po upieczeniu od razu wywalaj z foremek i połóz tak, żeby z każdej strony miał powietrze, ja zwykle kładę opierając z jednej strony sam koniuszek chleba o blaszkę, wtedy leży wyżej z jednej strony i ma powietrze pod spodem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aksamitka 04.11.2011 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 co może być powodem ze chlebek pęka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 04.11.2011 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 Mi przewaznie kazdy peka przez srodek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aksamitka 04.11.2011 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 dzisiejszy wypiek: wkońcu ma zadowalająca konsystencje, teraz juz wiem ze wcześniej bylo za dużo wody a tutaj to pękniecie: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 10.11.2011 17:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2011 Aksamitko - chlebek Ci pięknie wyrósł, wygląda wspaniale. Jeśli pękł, to najprawdopodobniej było dość gęste ciasto, a do tego w procesie rośnięcia na górze leciutko podeschło przez te parę godzin. Wtedy tworzy mu się taka powłoka - potem jak się piecze i zaczyna dość szybko sie podnosić, to ta powłoka pęka. Ale to nie wada, wiele osób bardzo lubi tę pękniętą skórkę. Gratuluję świetnego wypieku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aksamitka 13.11.2011 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 DPS ciasto bylo dosc geste to fakt ale zrobilam to celowo, gdyz poprzednio bylo za rzadkie i po upieczeniu było gliniaste, jednak to pekniecie mi nie przeszkadza, zastanawiam się jednak nad inna rzeczą: chlebek smakuje i tylko w dniu wypieku, juz następnego dnia jest inny, taki bardziej gliniasty a po 3 dniach już w zasadzie niezbyt dobry....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 13.11.2011 15:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Aksamitko - ale ta "gliniastość" jest własnie oznaką tego, że to zdrowy chleb zakwasowy...Nie wiem, jak bardzo gliniasty Twój się robi - możesz podac, wg jakiej receptury teraz pieczesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aksamitka 14.11.2011 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 pieke wg Twojego przepisu:- pół litrowego słoika zakwasu - 2 kg mąki pszennej 650- 2/3 szklanki otrąb pszennych- 2/3 szklanki mąki żytniej- 2 łyżki stołowe soli- zioła prowansalskie wg uznania- około 2,2 l ciepłej wody - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 14.11.2011 13:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Daj mniej zakwasu (chleb będzie mniej kwaśny i bardziej strawny), zmniejsz jego ilość co najmniej o połowę. Wody dałabym nieco więcej, ale to trzeba wypraktykować, jeśli znalazłaś już dobrą konsystencję, to się jej trzymaj, ja próbowałam różnych wariantów bardzo długo.Teraz piekę bez otrębów, ale mąki żytniej daję 75 dag albo i cały kg, tylko wtedy 3 łyżki soli (zawsze ok. 1 płaskiej łyżki soli na 1 kg mąki).Smaczności życzę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aksamitka 14.11.2011 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 a jaki typ maki żytniej? 2000 czy lepiej inny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 14.11.2011 16:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Nieeee, taka najzwyklejsza marketowa może być, ja kupuję u piekarza zazwyczaj cały worek 25 kg i mam temat z głowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.