Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kryzys finansowy a sprzedaż mieszkania..


Tedii

Recommended Posts

Jesli to Katowice to wynajac - mozesz liczyc nawet na 1000 zl odstepnego.

Na zyskowna sprzedaz jest juz za pozno. Rynek na Slasku zawsze byl odmienny od innych regionow kraju. W latach 70-80 bardzo duzo sie tu budowalo lecz potem bl upadek gornictwa i hutnictwa, sporo ludzi wyjechało, ceny mieszkan sa niskie i jest ich duzo. Ewentualnie trzymaj dla dzieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym momencie bym już tylko wynajęła. Ceny mieszkań poleciały, dostępność kredytów została znacząco ograniczona.

 

Ludzie co chcieli kupić a dochody mają niewystarczająco wiarygodne dla banku będą musieli dalej wynajmować mieszkanie.

 

Sytuacja z przed 3 lat gdy kredyty jeszcze nie były dla wszystkich.

Kolega mimo że zarabiał około 6 tyś. na umowie miał tylko 2 tyś., starał się o kupno mieszkania wraz z dziewczyną która zarabiała około 1400zł - kredytu nie dostali, i przez kolejny rok wynajmowali - bo co mieli zrobić. Zaraz jak banki zaczęły podchodzić mniej restrykcyjnie do chcących wziąć kredyt, wyszła mu zdolność na 500 tyś, a kredyt na nowe mieszkanie w cenie 250tyś dostał bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedawać?

Nie sprzedawać?

Wynająć?

Przeczekać?

Co Waszym zdaniem zrobić z mieszkaniem gdy domek czeka?

 

Nie sprzedawać. Jeśli wziąłeś kredyt to z wynajętego mieszkania będziesz miał pieniążki na spłatę kredytu. Mieszkanie to nadal dobra lokata kapitału (nie tylko w Warszawie i okolicach). Nie ma możliwości aby ceny mieszkań dużo spadły, ja myślę, że wkrótce znowu wzrosną (poczekajmy jak zostanie wprowadzone euro).

Jeśli nie wziąłeś kredytu, a masz możliwość pozostawienia mieszkania to też proponuję je zostawić i wynająć.

W razie drastycznych kłopotów finansowych (w życiu bywa różnie) mieszkanie zawsze można sprzedać - ludzie od zawsze kupowali i sprzedawali mieszkania, myśle, że kupiec się znajdzie.

Mam nadzieję, że moje przewidywania się sprawdzą :roll: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie duzo osob chcacych sprzedac mieszkanie wstrzymuje sie ze sprzedaza i wynajmuje. Czyli rosnie podaz mieszkan do wynajmu, a powolutku zacznie malec liczba mieszkan na sprzedaz. Jak za jakis czas firmy developerskie rzeczywiscie popadaja, to mieszkanie zacznie byc dobrem luksusowym. Czyli mozliwe ze po czasowej obnizce cen (zwiazanej z wyprzedaza tego co jest) bedzie drozej. A moze nie :)

 

W sumie totalnie nie wiadomo co robic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obniżyłem cenę,czekam na cud. :wink:

Od października zaszłego roku cała Polska czeka na cud - wiec nie jestes sam :lol:

A tak na powaznie - sprawdzałes czy oby cena jaką oczekujesz nie odstaje zbyt od cen rynkowych? W rożnego rodzaju "analizach" ktore piszą różni "analitycy" koło miasta Katowice pojawia sie kwota 4000-4500 zl, ale portale z ogłoszeniami np. gratka są pełne ogłoszen w cenie 3000 zl/m2. Chyba, ze masz mieszkanie w Dębowych Tarasach - wtedy mozesz oczekiwac powyzej 4000 zl/m2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba, ze masz mieszkanie w Dębowych Tarasach - wtedy mozesz oczekiwac powyzej 4000 zl/m2.

 

Albo na Ptasim Osiedlu ;)

Na poczatku roku czas sprzedazy mieszkania wynosil ok. 3 - 5 miesiecy, obecnie estymuje sie na okres nawet 12 miesiecy.

Ze statystycznych danych transakcyjnych sprzedazy mieszkan wynika, ze te w Katowicach traca najwiecej w skali calego kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedawać?

Nie sprzedawać?

Wynająć?

Przeczekać?

Co Waszym zdaniem zrobić z mieszkaniem gdy domek czeka?

 

Mam/miałem ten sam dylemat.

Czy sprzedać teraz i spłacić olbrzymią część kredytu i żyć na luzie czy wynająć (wynajem pokryje mi 40% raty kredytu) i zostawić kredyt.

 

Na dzień dzisiejszy przy tej chorej sytuacji czekam dalej. Na rok/dwa mogę przcisnąć pasa i zobacze co bedzie się działo. Jestem w tej szczesliwej sytuacji, że pomimo krachów i tego co się dziej na rynku moje mieszkanie raczej nie potanieje (stare budownictwo w fajnej/zielonej czesci Warszawy a już od niedzieli 5 minut spacerkiem do nowej stacji metra).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...