Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Żyję już trochę i do tej pory jeśli cokolwiek staniało - to tylko chińska elektronika. Więc czarno to widzę, no ale teraz podobno Chińczyków też się wynajmuje do budowlanki.

Nas niestety ten wzrost cen dobił. Wydalismy na dom przy bardzo napiętym budżecie zbyt dużo. :cry:

Udało się skredytować na końcówce, ale ten kredyt nas przerasta, zwłaszcza, że mąż niestety równolegle stracił poprzednie możliwości zarobkowe.

I spowodowało to decyzję sprzedaży naszego wymarzonego domku ... :cry:

Może mogliśmy byc mądrzejsi, przewidzieć to - nie wiem. :oops:

To piękny domek i tak naprawdę nie odzyskamy tego wysiłku i serca w niego włożonego, zwłaszcza, że jest naprawdę dobrze zbudowany i przemyślany - ale nasza rodzina jest ważniejsza.

Zadowolimy się czymś skromniejszym, ale będziemy wolni od "pętli kredytowej". Tak więc nasz dom czeka na kupca - a my zaczynamy od początku ...

 

Szczerze współczuję.

 

Jedynym pewnym co się wydarzy to dalsze rozwarstwienie majątkowe społeczeństwa bo takie skutki ma każdy kryzys finansowy. Przełoży się to na sytuację ,że ludzie posiadający zasoby nie będą inwestować w fundusze i giełdę a w złoto i nieruchomości , a ludzie niezasobni nie będą nawet w stanie wziąć kredytu. Ceny nieruchomości w atrakcyjnych lokalizacjach w opisanym świetle nie spadną a wręcz wzrosną, pozostałe będą tanieć do momentu zrównania popytu i podaży. Rynek budowlany czeka teraz jeszcze rok , dwa lata hossy (raczej w zakresie wykończeniówki i instalacji), natomiast ceny materiałów powinny zrównać się z cenami w sąsiednich państwach, niektórzy sprzedawcy już tą lekcję odrobili , pozostałych czeka ostre zdrerzenie z rzeczywistością , kiedy na wiosnę 2009 sprzedaż spadnie o 50% wzgledem tej z 2007,2008 r. i zostaną na placu hurtowni z zalegającym drugi sezon materiałem - po prostu 50% potencjalnych inwestorów nie otrzyma kredytu lub będzie polować na domy w różnym stanie zaawansowania z licytacji lub ogłoszeń.

 

Lepiej już było...

 

Zgadzam się w pełni.

 

cóż za czarnowidztwo

Ale faktem już jest wystawianie na licytacje coraz większej liczby domów na rożnym etapie wykonania - tu jest na ten i najbliższy czas sposób na dość tanie zakupy

 

Nie chciałbym takiego domu dla siebie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110020-kryzysss/page/2/#findComment-2740918
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 105
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

el-ka nie martw sie wazne, ze potrafiliscie podjac decyzje o sprzedazy i ze to Wy decyzujecie o domu a nie dom o was:)

to tylko dom - skad wiesz? moze za rok postawisz nastepny albo otworza sie inne jakies mozliwosci - wazne zeby isc do przodu

A co do kryzysu - wracaja "budowlancy" z inglanda - ciekawe ciekawe co bedzie dalej

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110020-kryzysss/page/2/#findComment-2741298
Udostępnij na innych stronach

kiedy na wiosnę 2009 sprzedaż spadnie o 50% wzgledem tej z 2007,2008 r. i zostaną na placu hurtowni z zalegającym drugi sezon materiałem - po prostu 50% potencjalnych inwestorów nie otrzyma kredytu lub będzie polować na domy w różnym stanie zaawansowania z licytacji lub ogłoszeń.

Lepiej już było...

Polska przez lata była znaczacym eksporterem materiałow budowlanych.

Ostatnie 2 lata byly troche nietypowe - istniał spory popyt wewnetrzny.

Nawet jesli popyt spadnie (hehe a co na piewcy teorii o braku 3 mln mieszkan)

to przy osłabiającej sie złotowce eksport znowu przyniesie opłacalnosc.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110020-kryzysss/page/2/#findComment-2741344
Udostępnij na innych stronach

kiedy na wiosnę 2009 sprzedaż spadnie o 50% wzgledem tej z 2007,2008 r. i zostaną na placu hurtowni z zalegającym drugi sezon materiałem - po prostu 50% potencjalnych inwestorów nie otrzyma kredytu lub będzie polować na domy w różnym stanie zaawansowania z licytacji lub ogłoszeń.

Lepiej już było...

Polska przez lata była znaczacym eksporterem materiałow budowlanych.

Ostatnie 2 lata byly troche nietypowe - istniał spory popyt wewnetrzny.

Nawet jesli popyt spadnie (hehe a co na piewcy teorii o braku 3 mln mieszkan)

to przy osłabiającej sie złotowce eksport znowu przyniesie opłacalnosc.

 

No chyba już nie bardzo - konkurencyjność eksportowa Polski została pomniejszona nie tylko przez niekorzystny kurs PLN ale o rosnące koszty pracy , nośników energii i chyba co najistotniejsze czasowe odpuszczenie konkurencji - ta nigdy nie przesypia takich okazji.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110020-kryzysss/page/2/#findComment-2741486
Udostępnij na innych stronach

Udało się skredytować na końcówce, ale ten kredyt nas przerasta, zwłaszcza, że mąż niestety równolegle stracił poprzednie możliwości zarobkowe.I spowodowało to decyzję sprzedaży naszego wymarzonego domku ... :cry:

 

Współczuję, najbardziej szkoda pewnie własnego czasu i wysiłku włożonego w budowę. Oby się sprzedał na tyle korzystnie że choć trochę Wam to wynagrodzi.

 

A chciałem o tym, że tani kredyt to nie jest nic dobrego i nie ma co rozpaczać z powodu zmniejszenia jego dostępności. Gdyby kredyt był na normalnych warunkach, powyżej 10% rocznie, to nie przeżyli byśmy gwałtownego wzrostu cen nieruchomości albo materiałów budowlanych. A teraz nie było by szoku związanego ze spadkiem.

Ale to chyba niemożliwe kiedy mamy strefę Euro, globalizację i wszędzie rozpanoszone korporacje finansowe... Pewnie co parę lat będzie się powtarzać ten scenariusz.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110020-kryzysss/page/2/#findComment-2741545
Udostępnij na innych stronach

Mam wielką nadzieje, że się zmieni na rynku wykonawców, że zaczną szanować klienta, ale kiedy to nastąpi... ?

 

Oni ciągle mają pełne portfele zamówień, a ja szukam tynkarza bez skutku

 

To się nie zmienilo na przestrzeni dziesięcioleci, więc nie wiem, co by się musiało stać, żeby to odmienić.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110020-kryzysss/page/2/#findComment-2741854
Udostępnij na innych stronach

Mam wielką nadzieje, że się zmieni na rynku wykonawców, że zaczną szanować klienta, ale kiedy to nastąpi... ?

Oni ciągle mają pełne portfele zamówień, a ja szukam tynkarza bez skutku

To się nie zmienilo na przestrzeni dziesięcioleci, więc nie wiem, co by się musiało stać, żeby to odmienić.

 

nie trzeba dziesięcioleci, wystarczy, że bieda przyszpili, przestanie mieć klientów a od razu będzie inaczej rozmawiał, nie będzie się spóźniał o miesiąc

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110020-kryzysss/page/2/#findComment-2741916
Udostępnij na innych stronach

Malobert marzyciel

jak nie bedzie co robic (w co wątpie, biorąc pod uwage zapoznienie infrastrukturalne Polski) to ekipy bede wolały wyjechac za granice za robota zamiast "czapkować" polskiemu inwestorowi

Tak dobrze nie będzie...

Po pierwsze kryzys dotknie raczej w większym stopniu kraje będące celem wyjazdów zarobkowych: Wielka Brytania, Irlandia, Islandia, więc 'ekipa' nie będzie miała zbytnio gdzie jechać...

W Polsce jest jeszcze dużo do zrobienia, ale jak nie będą dostępne w takim samym zakresie jak dotychczas kredyty hipoteczne, to ilość inwestycji zmaleje zdecydowanie. Poza tym nie mogą też liczyć na spekulantów, wykupujących znaczną ilość lokali mieszkalnych w 2006/2007 roku...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110020-kryzysss/page/2/#findComment-2742147
Udostępnij na innych stronach

Malobert marzyciel

jak nie bedzie co robic (w co wątpie, biorąc pod uwage zapoznienie infrastrukturalne Polski) to ekipy bede wolały wyjechac za granice za robota zamiast "czapkować" polskiemu inwestorowi

nio nio ni o co za odważny tekst na tej stronie :) nie wiem dlaczego ale niektórym ciągle sie wydaje ze mając kredyt uważają sie za Paniska i innych traktują z góry - niestety coraz częściej a takim traktowaniem mam do czynienia i nie jest to tylko moja obserwacja

Brawo pluszku za odwagę :)

Szanowni Inwestorzy indywidualni

Mimo Waszej najszczerszej chęci stanowicie niewielki procent zaangażowania firm budowlanych

Pierwszy powód - szukacie jak najtańszych

Drugi - każdy z nas woli siedzieć na Inwestycjach gdyż ma tam zajęcie na miesiące czy lata i kasę mimo troszkę niższych cen za usługi o wiele większa

znalazłoby sie wiele jeszcze innych powodów ale o tym zmilczę :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110020-kryzysss/page/2/#findComment-2742745
Udostępnij na innych stronach

Jareko - nie do końca się z Tobą zgodzę. Motorem (prawie) każdej gospodarki jest budownictwo indywidualne - sam widzisz ,że zapasć w nim w USA powoduje efekt domina, ponadto musisz przyznać ,że należy być dużą firmą aby cokolwiek znaczyć w przetargach na tzw. "Inwestycjach" , dla średnich i małych jest zarezerwowane podwykonawstwo , pewnie po stawkach wyższych niż u prywatnego budującego ale w przypadku kryzysu te stawki też ulegają regulacji...

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110020-kryzysss/page/2/#findComment-2742773
Udostępnij na innych stronach

Budownictwo jednorodzinne chyba nie jest motorem gospodarki, to raczej koniunktura gospodarcza jest motorem budownictwa jednorodzinnego...

W USA nastąpiła zapaść w budownictwie, ale powodem tego jest drastyczny spadek popytu wywołany krachem sektora kredytów hipotecznych...

Co do tego, o czym pisał Jareko, to go rozumiem - woli duże inwestycje, bo efekt skali...

Ale nie ma tak, że zmniejszy się ilość inwestycji indywidualnych, a duże inwestycje będą rozpoczynane na taką skalę jak dotychczas...

Tak dobrze to nie ma... :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110020-kryzysss/page/2/#findComment-2742949
Udostępnij na innych stronach

Budownictwo jednorodzinne chyba nie jest motorem gospodarki, to raczej koniunktura gospodarcza jest motorem budownictwa jednorodzinnego...

W USA nastąpiła zapaść w budownictwie, ale powodem tego jest drastyczny spadek popytu wywołany krachem sektora kredytów hipotecznych...Co do tego, o czym pisał Jareko, to go rozumiem - woli duże inwestycje, bo efekt skali...

Ale nie ma tak, że zmniejszy się ilość inwestycji indywidualnych, a duże inwestycje będą rozpoczynane na taką skalę jak dotychczas...

Tak dobrze to nie ma... :)

 

Napisałem o skutkach kryzysu w budownictwie (bezrobocie, brak zamówień itd.) a nie o przyczynach (które też nie są jednoznacznie spowodowane zapaścią kredytową - zasada naczyń połączonych) i chyba logicznym jest że to ty jako inwestor uruchamiając budowę dajesz zatrudnienie ludziom , kupujesz materiały i w końcu płacisz podatki co jest napędem gospodarki a żeby być inwestorem nie musisz koniecznie posiadać kapitału na całą budowę w momencie startu a najczęściej do decyzji zmusza sytuacja bytowa.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110020-kryzysss/page/2/#findComment-2742998
Udostępnij na innych stronach

nie do końca zmięknie r..ra :)

to ze przez kilka ostatnich lat lekko drgnęła koniunktura z budownictwie indywidualnym nie zmienia faktu ze do poziomu z końca lat 90-tych było jej daleko

Od 96 szlajam sie na rożnych budowach i krach jaki był w latach 2002-2006 jakoś nie dotknął dużego budownictwa mieszkaniowego. Z mej branży wiele zakładów padło, małe produkujące g... a nie okna splajtowały, duże walczące kosztem jakości o każdego klienta popadły w tarapaty i tez padły. I dobrze ze tak sie stało.

Wiara w to ze koniunkturę w budownictwie nakręca budownictwo indywidualne jest mylna - to raptem niecałe 30% całego rynku.

Raz puszczona w ruch machina dużych osiedli, nowych terenów przeznaczonych pod budownictwo bardziej zorganizowane tak łatwo nie da sie zatrzymać. łatwiej bezie developerowi otrzymać kredyt niż Kowalskiemu, a ludzie muszą mieć miejsce do spania. Samorządy ruszyły sie w końcu z budownictwem komunalnym wykorzystując środki Unijne. To wszystko nie przełoży sie - w mej ocenie - na jakiś radykalny spadek cen, może na chwilowe ich wahniecie.

Poza tym wspomniałem - jeśli czarnowidztwo sie sprawdzi i dotknie całej mieszkaniówki (w co nie wierze) to nastąpi przeniesienie mocy wykonawczej do innych sektorów budownictwa i infrastruktury które rozwijają sie teraz w szybszym tępię miedzy innymi ze środków Unijnych

Marzeniem jest ze ceny usług spadną. Może Pan Zdzisio czy Józio by żyć podejmie sie każdego zadania za każda stawkę.W dalszym ciągu będzie szara strefa zatrudniająca ludzi nie mających realnie pojęcia o budowaniu a zatrudnianych przez Inwestorów szukających ciec i oszczędności za wszelka cenę. A ze później będą tu kolejne posty wieszające na nas psy - cóż.... tak było jest i będzie bo gdyby Inwestor takich nie zatrudniał już dawno Pan Ziutek poszedłby sadzić pietruszkę a nie mury krzywo stawiać :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110020-kryzysss/page/2/#findComment-2743002
Udostępnij na innych stronach

Witam, w ostatnich latach to właśnie był problem że wszyscy widzieli że do ekip budowlanych przyjmują byle kogo - wystarczy że chłop łopatę umiał trzymać. Ale nie było wyjścia - albo bierzesz co jest albo nie masz ekipy. Bo koniunktura taka była ze co żywe brało się za budowanie.

Jak o robotę będzie trudniej, to i ludzie się bardziej przyłożą do zdobycia odpowiednich kwalifikacji. Rura nie musi mięknąć, ale zarobi ten kto ma się czym pochwalić - mam nadzieję że rynek się oczyści z pseudo-budowlańców i pseudo-deweloperów.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110020-kryzysss/page/2/#findComment-2743153
Udostępnij na innych stronach

A wtedy wykonawcom nieco zmięknie r.ra....

No nie wiem. Kryzys w kapitaliźmie polega na tym, że ludzie nie mają za co kupić, więc nie kupują. Jak nie kupują to bańczy handel, produkcja, usługi i zwalnia ludzi, więc Ci nie mają pieniędzy i wracamy do punktu wyjścia.

Tak że jeśli zmięknie rura wykonawcą to i zmięknie rura budującym... Jak nawet uda Ci się wybudować wtedy domek z oszczędności to się może okazać że musisz go sprzedać bo nie masz za co go utrzymać. Co gorsze sprzedasz go wtedy taniej niż kosztowała jego budowa. Sprawa może nie dotknie jedynie osób typu Rokefeler...

Chyba że nie mówimy o kryzysie a o zapaści (i to nie za dużej).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110020-kryzysss/page/2/#findComment-2743195
Udostępnij na innych stronach

Jak nawet uda Ci się wybudować wtedy domek z oszczędności to się może okazać że musisz go sprzedać bo nie masz za co go utrzymać. Co gorsze sprzedasz go wtedy taniej niż kosztowała jego budowa. Sprawa może nie dotknie jedynie osób typu Rokefeler...

Chyba że nie mówimy o kryzysie a o zapaści (i to nie za dużej).

Utrzymanie domu to nie są znowu takie duża koszta - jeżeli kogoś nie będzie stać na utrzymanie domu, to w zasadzie jedyną alternatywą pozostanie przytułek. Nie demonizujmy więc.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110020-kryzysss/page/2/#findComment-2743205
Udostępnij na innych stronach

Jedno jest pewne. Mniejszy popyt na usługi budowlane spowoduje selekcję pozytywną. To o czym pisał Jareko w przypadku branży okiennej ma zastosowanie w każdej innej. Efektem jest odsianie nie solidnych, a często po prostu oszustów...

Natomiast ch.lera mnie bierze, jak czytam, słyszę, że wykonawca umawia się i nie przychodzi na umówiony termin, przeciąga rozpoczęcie prac, rozpoczyna i przechodzi na kolejną budowę, podwyższa stawki podczas wykonywania zlecenia, itd, itp....

Oczywiście można powiedzieć, że to częściowo wina inwestora, bo nie powinien ustąpić. Ale tak różowo nie jest, bo podaż jest zbyt mała...

Inna kwestia to współpraca składów budowlanych z wykonawcami, która zbyt często sprowadza się do robienia w konia klienta. Bo wiadomo, że klient to krowa dojna, z której trzeba wycisnąć, ile się da...

Dlatego mam nadzieję, że rynek bardziej będzie rynkiem klienta niż wykonafcy (nie mylić z wykonawcą)...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110020-kryzysss/page/2/#findComment-2743292
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...