piter007i 12.04.2009 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2009 http://img8.imageshack.us/img8/1263/banneracd.png Zdrowych i spokojnych Świąt! piter007i Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia0023 13.04.2009 18:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2009 Nelli,Sonika,Tola,A$IA,Oliwkowo_Mi,Aga1401,EDZIA,Edmar70,Maciejon,Dardudka,Magi77,Monia i marek ,Bea7777,Malgos2,Agnieszka&Robert,Glowac,Coffee82,DariosAS, Mbp1971,Utek76,Pasie,Piter007i Bardzo dziękuję za życzenia P.S bardzo miło że na forum jest sąsiadka z ulicy jestem w szoku ...kurcze ale świat jest mały. Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AIA 15.04.2009 05:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2009 Puk,puk! Koniec świątecznego leniuchowania!! Jak tam postępy w budowie? [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia0023 15.04.2009 06:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2009 witam,witam więc tak:na budowie dopiero od dzisiaj zacznie się cuś dziać.Kupiliśmy wszystkie płytki i czekamy na dostawę z ostaniego zamówienia. Obuowa kominka stoi w miejscu bo koncepcja się zmienia co chwila Ja maluję pokój na poddaszu a że ja mam tylko tą wizję to sama to robię.NIestety mam czas tylko w weekendy A reszta...kurcze czasami nie wierzę że budowa kiedyś się skończy. Jedyna miła wiaomość to po 3m-cach sprzedaliśmy mieszkanie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AIA 15.04.2009 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2009 Hihihi,podoba mi sie zwrot z tą "tylko Twoja koncepcją"! Z kąd ja to znam Ale jak płytki już są,to jak dla mnie połowa sukcesu!Ja najgorzej wspominam wybieranie płytek,tzn. najdłużej ze wszystkiego ich szukaliśmy i wybieraliśmy... A co do budowy,to skończy sie kiedyś,skończy,ale nawet po zamieszkaniu kupe roboty jeszcze jest,ale jak juz się mieszka to nic robić się nie chce Ale nie to żebym Cię strszyła!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perłóweczka 15.04.2009 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2009 Witam. Małgosiu widze ze ty juz niedługo sie wprowadzasz. domek jest sliczny. z checią będę podglądać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia0023 16.04.2009 05:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2009 A$IU ja mam tyle swoich koncepcji że nie wiaomo którą wybrać NIe wiem dlaczego ale zazwyczaj wygrywają niskobudżetowe Nie wystraszyłaś z końcem buowy ,bo i tak wprowazimy się o niwykończongo domu Napewno nie będzie zabudowy szaf,braki w drzwiach wew. no i schodów(nad czym ubolewam ) Myślę że powinniśmy się zebrać w czerwcu A Wy jak długo budowaliście Perłóweczko dzięki za odwiedziny Ja na tarasik muszę poczekać zamarzył się z kostki...to czekam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AIA 16.04.2009 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2009 Oj ten budżet,gdyby nie on,budowa byłaby czymś pięknym Niestety czasem trzeba z czegoś zrezygnować... My budowaliśmy jakoś od marca 2007,a wprowadziliśmy się listopadem 2008.Zależało nam na czasie i też troche rzeczy robiliśmy po przeprowadzce. I zostało też "pare" do zrobienia...ale jesteśmy piękni i młodzi,wiec mamy czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia0023 16.04.2009 09:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2009 Oj ten budżet,gdyby nie on,budowa byłaby czymś pięknym Niestety czasem trzeba z czegoś zrezygnować... My już z tylu rzeczy zrezygnowaliśmy ze dziwię się jak ten dom stoi My budowaliśmy jakoś od marca 2007,a wprowadziliśmy się listopadem 2008.Zależało nam na czasie i też troche rzeczy robiliśmy po przeprowadzce. To szybko Wam poszło I zostało też "pare" do zrobienia...ale jesteśmy piękni i młodzi,wiec mamy czas mój małż też wychodzi z tego założenia Fajnie być optymistą...ale ja coraz większe doły łąpię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perłóweczka 16.04.2009 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2009 OJ te wyrzeczenia !!! skąd ja to znam . ciągle jest coś kosztem czegos innego no ale głowy do góry spojrzmy jakie mamy piękne domki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 16.04.2009 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2009 a z jakiej kostki ten tarasik chcesz?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia0023 17.04.2009 06:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2009 z kostki brukowej,ale najpierw trzeba pojazd zrobić a nawet na to nam nie starczy Aniu kiedy pochwalisz się misiami mam nadzieję że będą No,pochwalę się po pierwszym dniu akcji nocnik młoda robi ładnie siusiu do sprzętu ...ale nie zdejmuje majtek I kto tu dzieci zrozumie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 17.04.2009 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2009 a ile ona ma?? bo juz nie pamiętam jak załapała do czego jest nocnik, to i tak juz dobrze Wyniki misiowe będą dopiero 30 kwietnia, więc jeszcze musimy trochę poczekać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia0023 18.04.2009 08:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2009 Mały łobuz czyli Ania ma 2 lata i 5m-cy. Co o nocnika to nic się nie zmieniło tzn.majtek nie zejmuje ale w nocnik robi i to jest pocieszające Z niecierpliwością czekam na misiowe wyniki. Z tego co wyczytałam to misie powinny być. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 20.04.2009 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 dobrze, że będzie ciepło, nauka nocnika wtedy idzie szybciej jak ja sobie przypomne moje biedne podłogi... ale robiłam trzy podejścia po dwa dni.. bo po dwóch dniach juz miałam dość biegania ze szmatką za młodym. Za trzecim razem załapał odrazu, aż sama byłam w szoku. Tylko on nie chce (i nie chciał) na nocnik, odrazu na kibelek Wszystkie Anie to łobuzy, wierz mi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perłóweczka 22.04.2009 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 widze ze sie temat zmienił))dziewczyny ja mam blizniaczki (ale juz są 11letnie) ale pamietam jak podwójnie walczylam z tym zeby dziewczyny nauczyc siusiu na nocnik. powiem ze sprawdził sie sposob babć. zabrałam dziewczyny na wies do babci.pogoda byla piekna wiec ubralismy je w krotkie sukienusie i gołe pupcie . dwa dni biegania po podwórku i udało sie :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia0023 24.04.2009 07:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2009 Dziewczynki u nas straszne nieszczęście JUlia wczoraj złamała rękę na dodatek mało co a musiałaby mieć skręconą śrubami.Sama przechodziłąm to 6 lat temu,a teraz ona Jeszcze tyle czasu bidulka musiała czekać...ach ta nasza służba zdrowia jestem zła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AIA 24.04.2009 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2009 O rany!!!a to pech!biedactwo musi się nacierpieć...aż nie chce myśleć A o słuzbie zdrowia to nawet nie wspominaj!!! To jakiś zły czas chyba,bo moją babcie dziś też do szpitala karetka wzięła i też musiała czekać aż łaskawie lekarz się zjawi!!! Chyba z 2 godz. a podejżewali udar... aż się coś robi... No,to posiedzi pewnie w gipsie z miesiąc...ale dobrze,że bez tych śrób!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia0023 24.04.2009 09:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2009 O rany!!!a to pech!biedactwo musi się nacierpieć...aż nie chce myśleć [/qoute] Czekała ok 4 godzin ,bo przychodnia pokierowała nas do nie właściwego szpitala A o słuzbie zdrowia to nawet nie wspominaj!!! To jakiś zły czas chyba,bo moją babcie dziś też do szpitala karetka wzięła i też musiała czekać aż łaskawie lekarz się zjawi!!! Chyba z 2 godz. a podejżewali udar... aż się coś robi... oj robi,robi...Mój tata czekał 20 min. na pogotowie mimo że szpital był "pod nosem".Niestety nie zążyli... No,to posiedzi pewnie w gipsie z miesiąc...ale dobrze,że bez tych śrób!! Wszystko okaże sie na kontroli w środę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perłóweczka 24.04.2009 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2009 no to sie biedactwo namęczyło. zyczymy szybkiego powrotu do zdrowia a jak to sie stało ze coreczka złamała rękę? nie dawno przerabialismy ten sam problem okolo miesiaca temu moja corka miala sciągany gips ktory miala ponad 3 tyg. u nas to była próba jazdy rowerem na krawężnik corka mi mowi : mamo ja niewiem jak to sie stało ale zawsze mi sie udawało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.