Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kolektor słoneczny


avanzip

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 209
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Sorka Wgregor, ale odleciałeś już w kosmos. Moim zdaniem podajesz niepełne dane i nie informujesz o wszystkim. Albo sobie wodę jeszcze jakoś dogrzewasz, albo myje się tylko Twoja żona, albo jest to domek letnikskowy używany przez 3 miesiące a ty sobie koszty uśredniłeś jako roczne. Z prostego wyliczenie wynika, że dziennie zuzywacie 32 litry wody o temperaturze 40 oC na dwie osoby. A więc 16 litrów na głowę.

 

 

Uważam, że do celów projektowych na głowę można przyjąć 4 razy więcej plus 2 razy więcej osób w rodzinie. I tak Twoje koszty 14 zł nalezy przemnożyć przez współczynnik Leppera równy 8. Wtedy wychodzi około 120 zł miesięcznie i jest to realna kwota za ogrzewanie wody w ciągu miesiąca.

 

14 zł/0,41 zł/kWh= 34 kWh

m= 971 kg/m-c (deltaT 30 oC)

m=32 kg/dzień / 2 osoby

 

wszystko można przyjąć, mnożyć itd. ale ja nie przyjmuję , ja podaję dane z podlicznika, a piszemy o ekologii, oszczędności. Przy bateriach sensorowych i małych termach blisko baterii z wodą 40st C tak wychodzi. Zużycie jest znacznie mniejsze niż straty dobowe na samym większym zasobniku z wodą 55-60stC. O stratach na rurkach już nie wspominam. Dlatego źródło – solar, gaz ... nie ma znaczenia, sama idea transportu i magazynowania ciepła nie nadaje się do domów energooszczędnych. A jeszcze podraża koszty budowy. To proste!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko, ze fizyki nie przeskoczysz. Za 14 zł/m-c jesteś w stanie ogrzać w sytuacji idealnej 32 l na dzień. W rzeczywistości mniej, bo też masz jakieś straty magazynowe i przesyłowe, ale w to nie wnikam.

 

Tak więc zanim zaczniesz przekonywać do swojego rewolucyjnie oszczędnego grzania ogłoś najpierw, że zużywasz dziennie 16 l ciepłej wody x dwie osoby. Wtedy Twoje rewolucyjne rozwiązanie przestaje być takie rewolucyjne.

 

Bo dla wielu zejście do 16 litrów na dobę nie jest komfortem, a wielkim dyskomfortem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo dla wielu zejście do 16 litrów na dobę nie jest komfortem, a wielkim dyskomfortem.

Poza dyskomfortem niewiele w tym ekologii oraz oszczędności. Są rozwiązania, które zapewniając komfort (co najmniej 3 razy więcej ciepłej wody na osobę) są bardziej ekologiczne (co najmniej o 50% mniej zanieczyszczają środowisko) i oszczędniejsze (o połowę niższe koszty CWU).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Tyle tu jest o różnych pompkach a potrzebna tylko jedna i nie za wielka.

 

U mnie będzie to wyglądało jakoś tak:

http://img145.imageshack.us/img145/1253/solarfirma1lk5.jpg

 

 

Adam, napisałeś ze ten zbiornik pośredni ma miec 20-30 litrów? Czy to nie za mało? Pomijam problem zmieszczenia w nim wężownicy (o własnie ile mb musiała by miec dla kolektora ok 20 m2?). Zbiornik pośredni ma zapewnic grawitacyjne sterowanie przepływem glikolu i zapobiegac jego przegrzaniu. Co sie stanie jeśli nie bedzie pradu i nie zadziala pompa obiegowa pomiedzu zbiornikiem posrednim i akumulatorem w piwnicy? Ugotujemy zbiornik posredni.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie - tak!

Ale u mnie nigdy nie braknie tego prądu....

 

Naiwny? :lol:

NIE!!!

Ja sam se go robię, od dawna, i mam czym!

To, zresztą, jedna z moich specjalizacji (niewykorzystywanych komercyjnie, jak na razie).

:lol: :lol: :lol:

Pozdrawiam Adam M.

 

A tam nie będzie nawet śladu wężownicy! :lol:

Da się to zrobić lepiej BEZ NIEJ... :lol:

A.M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałeś o grawitacyjnym napędzie systemu grzewczego?

To coś podobnego do wentylacji grawitacyjnej (napędzanej grawitacją).

Tu właśnie grawitacja robi i za napęd i za automatykę (śledzącą, nadążną, PID, aproksymacyjną, z wyprzedzeniem lub bez... jaką sobie chcesz, tylko że lepiej!)

 

Istnienie tego zbiornika akurat w tym miejscu ma taki sens, że solarek staje się homeostatem.

Jest samoregulujący się. Zawsze pracuje optymalnie.

Ciepełko można sobie zabrać z tego baniaczka osobną pompką sterowaną jednym termikiem.

 

Chyba byś to musiał zobaczyć i dotknąć, żeby sprawdzić, że naprawdę działa... :roll:

Adam M.

 

Żeby nie zaciemniać nie narysowałem wymiennika wpiętego w tę fabrykę...

Tak ze 4 litry wody...

A.M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałeś o grawitacyjnym napędzie systemu grzewczego?

To coś podobnego do wentylacji grawitacyjnej (napędzanej grawitacją).

Tu właśnie grawitacja robi i za napęd i za automatykę (śledzącą, nadążną, PID, aproksymacyjną, z wyprzedzeniem lub bez... jaką sobie chcesz, tylko że lepiej!)

Wszystko to prawda byłaby..... gdybyśmy wyeliminowali układ z pompką przenoszący energię z górnego do dolnego. Inaczej: wszystkie te (wymienione) zalety zbierzesz tylko wtedy gdy przeniesiesz duży (zasobnik) pod dach. Lub jeszcze inaczej: jeśli pompka będzie chodziła poprzez termik, stracisz wszystko (prawie) co zyskałeś, jeśli natomiast będzie kręcić ciągle (podczas "świecenia słoneczka") to ów zbiornik niczego nie "polepsza".

Chyba byś to musiał zobaczyć i dotknąć, żeby sprawdzić, że naprawdę działa... :roll:

Adam M.

...że to będzie działać to nie ulega wątpliwości (...jak mawiała stara niania) tyle, że z ograniczeniami jw.

Żeby nie zaciemniać nie narysowałem wymiennika wpiętego w tę fabrykę...

Tak ze 4 litry wody...

...a tego niekapuję. GDZIE i PO CO?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie - tak!

Ale u mnie nigdy nie braknie tego prądu....

No dobra, będziesz prąd produkował sam. Stale? Jak inaczej zabezpieczyć kolektor przed przegrzaniem (urlop, brak prądu) - tylko UPS, albo roleta, zrzut glikolu?

 

 

A tam nie będzie nawet śladu wężownicy! :lol:

Da się to zrobić lepiej BEZ NIEJ... :lol:

A.M.

Na rysunku jest :)

 

To jak? Płytowy wymiennik ciepła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"No dobra, będziesz prąd produkował sam. Stale?"

Nie, tylko w ramach potrzeb.

Stale to ja go będę miał! Tak jak teraz, zresztą...

 

"To jak? Płytowy wymiennik ciepła?"

Nie. Coś bliżej "basenowego", jeżeli znasz...

 

" Jak inaczej zabezpieczyć kolektor przed przegrzaniem "

Samo się zabezpieczy. Ten NIGDY się nie przegrzeje. To homeostat.

 

"Tak ze 4 litry wody...

...a tego niekapuję. GDZIE i PO CO?"

Że wspominałeś.. ten większy i ten mniejszy...

No to mniejszy - ze 4 litry.

Ten większy - ze 20 litrów...

No i ten w piwnicy - tak ze 3 tony... (rozważam już 4 tony).

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"""

"No dobra, będziesz prąd produkował sam. Stale?"

Nie, tylko w ramach potrzeb.

Stale to ja go będę miał! Tak jak teraz, zresztą...

 

"""

 

Cuś mi się widzi, że poza prąd zmienny 230V to jakoś nie wychodzisz...

A są też inne.. prądy..

Adam M.

 

Moc = zdolność do wykonania pracy...

Praca = siła x przesumięcie...

Jeżeli możesz wygenerować jakąś siłę skierowaną na masę (wody) dysponując ciągle mocą elektryczną, to wykonasz potrzebną pracę dokonując przesunięcia.

Ja mogę.

No i o to chodzi!

A.M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cuś mi się widzi, że poza prąd zmienny 230V to jakoś nie wychodzisz...

A są też inne.. prądy..

Adam M.

 

No napisałem UPS czyli akumulator i prąd stały zachomikowany.

 

Podsumowując. W małym, górnym zbiorniku wymiennik typu basenowego, w dolnym 3(4) tonowym pewnie podobny ale z tym zbiornikiem 4 litrowym to juz zamieszałeś... :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ale zmień sobie skalę tego, co już znasz!

Ten 4 litrowy wymiennik basenowy będzie CIĄGLE zasilany zimną wodą z tego 20 litrowego stojącego nieco wyżej. WYSOKIEGO a nie płaskiego.

Też grawitacja!

Wcale nie trudno zrobić prosty układ start-stopowy dla pompki przenoszącej porcję po jakie 15 litrów "na raz".

Reszta jak na rysunku.

Nic się nie zagotuje...

Do 20 litrowego transport ciepła będzie ciągły. Woda ma właściwości, które DA SIĘ wykorzystać...

 

A pompa prądu stałego, którego zawsze mam do syta.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moc = zdolność do wykonania pracy...

Praca = siła x przesumięcie...

Jeżeli możesz wygenerować jakąś siłę skierowaną na masę (wody) dysponując ciągle mocą elektryczną, to wykonasz potrzebną pracę dokonując przesunięcia.

Ja mogę.

No i o to chodzi!

A.M.

Kombinujesz "szczytowo-pompową" na swoim stopniu?... Jest to jeden z bardziej elastycznych i sprawnych sposobów magazynowania energii "elektrycznej", jak na mój gust.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:o :o :o :roll:

:lol: :lol:

Nie ten obiekt!

 

To jest tak:

Na chwilę obecną budynek jest przejściowo bez prądu i wody (kwity itp sprawy).

Żeby normalnie funkcjonować, to trzeba sobie niektóre rzeczy robić...

Światło..

Ciepło...

Ruch maszyn...

Przepychanie płynów rurkami z miejsca na miejsce...

Temperatury wysokie i niskie...

 

A to rozwija intelektualnie i technicznie!

Wymusza bardzo szybkie doskonalenie technik.

Aura natychmiast weryfikuje zastosowane podejścia i wychodzi z tego ostra selekcja : to ma sens, sprawdza się - a to nie.

 

No, to mam całkiem niemały magazyn energii.

Nie jeden i w nie jedynej postaci! (akumulatory różnych postaci energii)

Dalej tworzę, bądź uruchamiam kolejne.

Idzie wolno, ale do przodu.

 

Na pewno nie braknie mi prądu! (na ten przykład).

 

Gdzie mogę, tam zaprzęgam do roboty samą naturę. Niech się nie nudzi! :lol:

Jak jej stwarzam warunki - to chętnie mi pomaga.

 

Te solarki to jeden z przykładów jak da się "pobrać" dostępną energię bez dopłacania do tego...

Tu - ciepełko.

Panel fotowoltaiki też mam. Wprawdzie jeszcze w proszku, bo brakuje czasu stale, ale już jest.

Z rozwalonej (stało się, choć szkoda) Sierki mam tyle, że 90% kogeneratora czeka na "trochę rąk". To "spokojne" 88kW.

Bufor, akumulator-stabilizator woskowy, kupa elektrycznych akumulatorów, baniaczek 600 literków powietrza 8at....

Takie tam zabawki...

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Czytam te wszystkie posty wielkorotnie, z każdej strony, i zrozumieć nie mogę.

 

1) W ww. schemacie chyba czegoś brakuje - no chyba że woda na słoneczku ogrzana sama będzie się pompować do góry - albo ja pomyliłem kierunki i czytam schemat w zupełnie drugą stronę.

 

2) Co zimą w naszym klimacie ? Mi w rurach zimą woda zamarza i rury rozsadza - a co by mi dał kolektor ? Słoneczko wystarczająco nie ogrzeje - jeśli chodzi o energię cieplną, po głowie chodzi mi jedynie hybryda dwóch paneli - jeden solar (zbierający prąd i w momencie pełnego naładowania akumulatorów, rozładowywuje ją poprzez uruchomienie grzałki i rozgrzanie wody) i jeden kolektor (kawałek popaćkanej na czarno smołą blachy która ogrzewa przepływającą pod nią wodę). Zimą dużo ciepła nie ma za dużo, ale za to mamy biały, bieluśki śnieg, który wspaniale odbija światło na czarną, pochłaniającą światło powierzchnię kolektora.

Ani jednego (solara) ani drugiego (kolektora) niegdy nie miałem, więc tak tylko gdybam. Kiedyś jedynie w podobny sposób ogrzewałem wodę z deszczówki na działce.

 

3) Co ma solar z kolektorem współnego ? Wiem że jedno ogrzewa wodę, a drugie ładuje alkusie, akumulatory i akumulatory. Tylko co ma większy sens ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:roll:

Największy sens ma - być bogatym!

To bardzo ułatwia życie...

 

Solar i fotowoltaika ma tyle wspólnego, że oba na słoneczko są napędzane i oba trudno na kolanie wyklepać...

Kupno obu się nie opłaca i "nie zwróci". Oba kuszą i zachwycają potencjalnymi możliwościami.

O obu się gada, obu się chce, i zwykle... obu się nie ma!

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówicie homeostat...

Głośno myślę.

To by mocno uprościło całą sprawę. Wtedy można zrezygnować z kilku elektronicznych usrojstw zapewniających sprawne działanie całości.

Wszyscy mówią o szczytowym zbiorniku jako wąskim gardle.

A co z rurami między solarami a tym zbiornikiem. Muszą mieć chyba słuszną średnicę. Jaką rurka podłączyć panele 12m2?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...