frupper 13.10.2008 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2008 Mnie wydaje się ,że taka nomenklatura pojawiła się zgodnie z potrzebami rynku, coraz więcej architektów i projektantów chciało pogłaskać ambicje nuworyszy i upiększało nazewnictwo pomieszczeń bez konkretnego uzasadnienia ,nie zwracając czasem uwagi na układ przestrzenno-użytkowy oraz wymagania faktyczne...Trochę mnie to śmieszy - ale to już indywidualna sprawa projektant-inwestor.Jeden nazwie Gabinetem pomieszczenie 12 m2 a dla drugiego to za małe na garderobę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolayi 13.10.2008 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2008 ja tam mam pokój gotowalny pokój spalny pokój gitarno-komputerny pokój ulgi f. pokój telewizorny pokój autny pokój kociolny i ... pokoje do zaludnienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 13.10.2008 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2008 ja tam mam pokój gotowalny pokój spalny pokój gitarno-komputerny pokój ulgi f. pokój telewizorny pokój autny pokój kociolny i ... pokoje do zaludnienia no to pokój niech będzie z Tobą... co to jest "ulga f"? i który to pokój myju-myju? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolayi 13.10.2008 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2008 ja tam mam pokój gotowalny pokój spalny pokój gitarno-komputerny pokój ulgi f. pokój telewizorny pokój autny pokój kociolny i ... pokoje do zaludnienia no to pokój niech będzie z Tobą... co to jest "ulga f"? i który to pokój myju-myju? myju myju to jednocześnie ulga f. Bo jak zmywam z siebie brud nia powszedniego to ulgę mi to ogromną przynosi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 13.10.2008 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2008 a u mnie zamiast gabinetu jest ..."pokoik Pana" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irreality 13.10.2008 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2008 Uważam, że określenie "gabinet" jest jak najbardziej na miejscu... pod tym hasłem rozumiem pokój, w którym można załatwiać sprawy służbowe bez konieczności wprowadzania interesantów "na pokoje" lub na poddasze i prowadzenia przez zakamarki domu.... W projekcie który buduję (Murator M04a) rolę gabinetu może pełnić pokój na parterze - spełnia wszystkie kryteria: jest blisko wejścia, ma w pobliżu kuchnie i łazienkę oraz wprowadzając tam kogokolwiek nie muszę prowadzić przez cały dom. De facto u nas to będzie "pokój gościnny" ale interesant też gość jest i przyjąć go tam można w odizolowaniu od domu. Natomiast pokój nad garażem to będzie "pracownia" - tam mam zamiar trzymać biuro i papiury wszelakie oraz bałagan twórczy który niekoniecznie w "gabinecie" przystoi.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 13.10.2008 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2008 York, a masz pokoik dla Jana? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zk140t 13.10.2008 21:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2008 Otóż to. Kancelaria, referentka na sznurku z plasteliny zatopionej w przybitym do futryny kapslu po piwie. Poza tym kancelaria to Maciarewicz, WSI, IPN, KGB itp... Masz jakieś doświadczenia z tymi referentkami? Tak, mam. Z tzw. komuny wszystkie pomieszczenia biurowe, magazynowe itp. były "zabezpieczane" referentką odciśniętą w plastelinie. Sam tak zamykałem swoje biuro. A klucz od drzwi był na fajrant zamykany w woreczku z tkaniny, plombowany tą samą referentką i zdawany w portierni. To były czasy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotruspan 13.10.2008 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2008 dawno temu było tak:jeden pokój trzeba było nazwać w projekcie pralnią(20m2),drugi suszarnią(20m2).zdaje mi się sie że to związane było z przekroczeniem dopuszczalnej powierzchni jaką mógł mieć dom ..czy jakoś tak...to były czasy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpio 13.10.2008 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2008 Otóż to. Kancelaria, referentka na sznurku z plasteliny zatopionej w przybitym do futryny kapslu po piwie. Poza tym kancelaria to Maciarewicz, WSI, IPN, KGB itp... Masz jakieś doświadczenia z tymi referentkami? Tak, mam. Z tzw. komuny wszystkie pomieszczenia biurowe, magazynowe itp. były "zabezpieczane" referentką odciśniętą w plastelinie. Sam tak zamykałem swoje biuro. A klucz od drzwi był na fajrant zamykany w woreczku z tkaniny, plombowany tą samą referentką i zdawany w portierni. To były czasy... Ten czas zatrzymał się w urzędach wszelakiej maści. Te same referentki, te same procedury, takie samo podejście do petenta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ushi 14.10.2008 05:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2008 Normalnie aż z ciekawości spojrzałem na stronkę w Muratorze z opisem pomieszczeń (M31 Nasz Dom). Na dole gabinet, który u nas będzie pokojem gościnnym. Oczywiście jest też pokój dzienny (nie salon ) i HOL, który ma 5,1 m2. Ale tu się zgodzę, że można to pomieszczenie nazwac gabinetem - blisko wyjścia, nawet jest narysowane biurko i jakieś szafki. A co Inwestor tam zrobi to już inna sprawa... U góry też ciekawie. 3 sypialnie, łazienka i BIBLIOTEKA. W sumie u mnie też będą tam książki, ale nazwałbym to raczej "pokój hobby". Jak by mi żona pozwoliła tam wstawic małą lodóweczkę na napoje to mógłbym tam siedziec dośc długo i zajmowac się różnym hobby, np. chłodne piweczko na balkonie Na upartego sypialnię małżeńską też można by było nazwac "pokojem hobby", bo ludziska różne hobby mają, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szybkaosa 14.10.2008 06:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2008 Przeglądam dzienniki budowy i zauważyłem niezdrowe podniecenie słowem GABINET. A jak wychwyciłeś to podniecenie przy przeglądaniu dzienników budowy? Mnie jakoś nie podnieca słowo Gabinet przy przeglądaniu dzienników, no ale są różne zamiłowania.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetabo 14.10.2008 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2008 A weekend już zaliczyłeś? Czy to też snobizm? Jak inaczej nazwać pokój w którym będą ważne papiery, komputery, biurko wygodny fotel/e biurowe? To nie moda i snobizm, a potrzeba czasów. Pukali się w czoło jak szukałam projektów z garażem dwustanowiskowym w bryle kilka lat temu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szybkaosa 14.10.2008 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2008 A weekend już zaliczyłeś? Czy to też snobizm? Jak inaczej nazwać pokój w którym będą ważne papiery, komputery, biurko wygodny fotel/e biurowe? To nie moda i snobizm, a potrzeba czasów. Pukali się w czoło jak szukałam projektów z garażem dwustanowiskowym w bryle kilka lat temu... Przecież on nie neguje wszystkich gabinetów, doczytaj uważnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ubek 14.10.2008 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2008 Otóż to. Kancelaria, referentka na sznurku z plasteliny zatopionej w przybitym do futryny kapslu po piwie. Poza tym kancelaria to Maciarewicz, WSI, IPN, KGB itp... Masz jakieś doświadczenia z tymi referentkami? Tak, mam. Z tzw. komuny wszystkie pomieszczenia biurowe, magazynowe itp. były "zabezpieczane" referentką odciśniętą w plastelinie. Sam tak zamykałem swoje biuro. A klucz od drzwi był na fajrant zamykany w woreczku z tkaniny, plombowany tą samą referentką i zdawany w portierni. To były czasy... Nie tylko w biurach tak było. W niektórych instytucjach tak jest nadal. Pytałem pod kątem tych np WSI. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 14.10.2008 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2008 A macie zwykłą łazienkę? bo ja mam pokój kąpielowy... 7m2 Muszę zmierzyć swoją - od kiedy zaczyna sie pokój kąpielowy ? no to wychodzi że ja tez mam pokój kąpielowy bo ma całe 15 m2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetabo 14.10.2008 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2008 Przecież on nie neguje wszystkich gabinetów, doczytaj uważnie. Racja. Zakłada, że w większości ciekawe projekty domów kupują ludzie którym słoma z butów wystaje. A co do dużego pokoju z poprzednich komentarzy to chyba oczywiste, że taki występuje od M3 w górę. W domach mamy salony i nie wiem jak można nazwać te pomieszczenia inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 14.10.2008 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2008 Kurna- jak nazwać takie pomieszczenie (parter - tuż przy wejściu do domku) gdzie będę pacjentów przyjmować ? No bo chyba nie gabinetem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetabo 14.10.2008 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2008 Kurna- jak nazwać takie pomieszczenie (parter - tuż przy wejściu do domku) gdzie będę pacjentów przyjmować ? No bo chyba nie gabinetem Kanciapa - idąc tokiem myślowym wątkotwórcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 14.10.2008 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2008 Kurna- jak nazwać takie pomieszczenie (parter - tuż przy wejściu do domku) gdzie będę pacjentów przyjmować ? No bo chyba nie gabinetem Kanciapa - idąc tokiem myślowym wątkotwórcy. "Kanciapa ginekologiczna" - no super (to tylko przykład) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.