Brzydkie domy!!!!

[lump praski]

O , chociaz raz Unia sie na cos przydaje

[Zochna]

U nas w gimnie (czyt. u nas we wsi )) nawet zaczęli o tym myslec i powoli dochodza do dobrych wnioskow. Dwa lata temu na wiekszosci osiedli zakazali budowania dachow kopertowych i niesymetrycznych. Narzucili tez kolory elewacji (jasna) i dachow. Tylko ludzie z odbiorami domow nijak maja sie do tych przepisow

Teraz urzednicy podchodza jeszcze lepiej...mozna starac sie o dotacje z UE na wybudowanie domu w stylu regionalym! Chodzi tu glownie o mur pruski kaszubski. Dziala! Juz takie domy rosna i ja sama zaluje ze dopieo w tym roku sie o tymdowiedzialam. Z pewnascia moj dom wygladalby inczej.

 

Aga - a z której kaszubskiej gminy Ty jesteś ?

[Aneczkab]

A co powiecie na te cudeńka?:

 

http://projekty.dom.pl/kbp_rwl-02.htm

http://projekty.dom.pl/kbp_sokolowiec.htm

 

Chciałabym zobaczyć osobę która je zbuduje oraz usłyszeć od architekta co nim kierowało tworząc takie cudeńka

[Gość elutek]

A co powiecie na te cudeńka?:

 

http://projekty.dom.pl/kbp_rwl-02.htm

http://projekty.dom.pl/kbp_sokolowiec.htm

 

Chciałabym zobaczyć osobę która je zbuduje oraz usłyszeć od architekta co nim kierowało tworząc takie cudeńka

 

Aneczkab, śliczne przecież, dostojne takie, i duże

gdybym miała ogromną działkę, to czemu nie...

 

http://images29.fotosik.pl/303/7de3efce5b63ebc4.jpg

 

http://images31.fotosik.pl/417/a5814deabaecf5d4.jpg

[adrian588]

Sami zobaczcie.. http://www.archiszopa.pl

[perm]

Taką kostropatą purchawkę mozna zobaczyć w Londynie przy A4 prowadzącej z centrum przez Hammersmith. Ile razy tam przejeżdżałem nie mogłem się nadziwić "pomysłowości" architekta. Z troszkę dalszej perspektywy wygląda jakby duży piesek zrobił dużą kupkę .

http://i38.tinypic.com/4rdues.jpg

Edytowane 30 Sierpnia 2010 przez perm

[domowa]

Jest takie powiedzenie; cudze chwalicie swego nie znacie sami nie wiecie co posiadacie. Ja w zupełności się z tym zgadzam. KAŻDY dom polski czy to z bali, czy kostka, czy pod strzechą, czy może dwupiętrówa, czy dworek czy nie wiadomo co jeszcze jest PIĘKNY. Mieszkam w UK i tu dopiero zauważyłam jak okropne i bezgustowne mogą być domy. Te domy budowane są na ilość nie na jakość, są stare, nie odnawiane, szeregówki są poprostu obskurne to chyba najlżejsze słowo. Nie mówię tu o domkach gdzieś na wsi, wykończonych kamieniem, które wyglądają bardzo efektownie, mówię o domach hm codziennego użytku? Takie na które patrzysz to cię na mdłości zbiera.Domy są nie zadbane, syf, kiła i mogiła.Poprostu. Nikt nie dba o ogródki, czy o kwiaty w doniczkach, co można by postawić w oknach, zamiast firanek, lepiej powiesić jakąś szmatę, albo nie myc okien przez kilka lat bo po co? Znałam kobietę,angielkę, która nigdy nie sprzątała swojego domu- była zajęta prowadzeniem firmy. Gdy byłam u niej w domu to zwymiotowałam. Koty robiły co chciały i gdzie chciały, łazienka nie widziała szczotki od kilku lat a odkurzacz sam potrzebował odkurzenia. Jak tak można żyć? Ano można. Są i gorsze przypadki, ściany obskórne, gdzie 3 warstwy tapet odchodzą, za ścianą wilgoć i pluskwy w domu, WSZĘDZIE NAWET W KUCHNI WYKŁADZINY PODŁOGOWE!!!!!!!!!!!! Człowiekowi w Polsce o takich rzeczach się nie śniło- przynajmniej mi dopóki nie zobaczyłam obcego syfu z Angielskich włości. Przeto, gdy jestem w Posce to każdy dom to uśmiech na moich ustach, co jeden to piękniejszy, i ludzie dbają o swoje domki, o obejścia, piękne ogrody,KAŻDY polski dom ma swój urok , nie ważne czy stary czy nowy. nie boję się użyć stwierdzenia, że Polskie domy należą do najpiękniejszych jakie widziały moje ślepka a widziały wiele:)

[barakuda1]

-

 

 

 

 

Nie wiedziałam, że o jakości architektury świadczą firanki w oknach .

 

-

[barakuda1]

A nie ma tak od razu wszystko na widelcu ....

 

Tylko technokratycznego stosunku do budowanego domu nie lubie - rozklad pomieszczen, finanse ( wiadomo wazne, ale....), kolor tynku. a tak w ogole zeby bylo jak najbardziej katalogowo..... a moze by tak troche indywidualnego podejscia....

 

Te projekty ( a moze i inne tylko mi umknely ) i dzienniki ktore zwrocily moja uwage a ktore wymienilam to sa domy ludzi, ktorzy podeszli do s w o j e go przeciez domu z pewna doza w r a z l i w o s c i ..... na to co ich otacza, na tych , ktorzy mieszkali tam przed nimi, na tych, ktorzy mieszkaja wokol nich......na krajobraz, przyrode , ludzi.

 

I te projekty sa dla mnie najbardziej udane ( i te domy naprawde sa udane )i dlatego sa na m o j e j liscie najladniejszych domow.

 

iStacje metra ( przynajmniej jedna w kazdej dzielnicy ) powinny miec swoja specyfike - inny jest Ursynow, inny Mokotow , inne Srodmiescie, inny Zoliborz - i inne niesie ze soba skojarzenia - a oni na to t e l e w i z o r .

 

-

 

Ach .....................to było życie .................

 

............teraz to jakby przeszłość tylko ja nadal pijam z lumpem czerwone wino i włóczę się po świecie

 

 

Lump praski nie zmienił swoich poglądów na architekturę i chyba nie zmienił rankingu najładniejszych nowo budowanych domów na tym forum

 

 

 

-

[domowa]

-

 

 

 

 

Nie wiedziałam, że o jakości architektury świadczą firanki w oknach .

 

-

 

Ja to podałam jako przykład , wnętrze domu też dużo mówi domu.

[barakuda1]

No wiec jedziemy z tym koksem, miejsce

 

1sze - hawkmoon

2gie - rydzu

3cie - przebudowana kostka ( ale nie pamietam kto )

4te - madd

 

* klasyfikacja by lump praski wszystkie prawa z zastrzezone

 

Reszta nijaka i albo pretensjonalna albo udziwniona .

 

Remontowane dworki, chalupy, stodoly sa klasa sama w sobie i ocenie nie podlegaja Sa the best

 

 

 

 

-

 

Lubię lumpa hehehehe

 

-

[aha26]

Jest takie powiedzenie; cudze chwalicie swego nie znacie sami nie wiecie co posiadacie. Ja w zupełności się z tym zgadzam. KAŻDY dom polski czy to z bali, czy kostka, czy pod strzechą, czy może dwupiętrówa, czy dworek czy nie wiadomo co jeszcze jest PIĘKNY. Mieszkam w UK i tu dopiero zauważyłam jak okropne i bezgustowne mogą być domy. Te domy budowane są na ilość nie na jakość, są stare, nie odnawiane, szeregówki są poprostu obskurne to chyba najlżejsze słowo. Nie mówię tu o domkach gdzieś na wsi, wykończonych kamieniem, które wyglądają bardzo efektownie, mówię o domach hm codziennego użytku? Takie na które patrzysz to cię na mdłości zbiera.Domy są nie zadbane, syf, kiła i mogiła.Poprostu. Nikt nie dba o ogródki, czy o kwiaty w doniczkach, co można by postawić w oknach, zamiast firanek, lepiej powiesić jakąś szmatę, albo nie myc okien przez kilka lat bo po co? Znałam kobietę,angielkę, która nigdy nie sprzątała swojego domu- była zajęta prowadzeniem firmy. Gdy byłam u niej w domu to zwymiotowałam. Koty robiły co chciały i gdzie chciały, łazienka nie widziała szczotki od kilku lat a odkurzacz sam potrzebował odkurzenia. Jak tak można żyć? Ano można. Są i gorsze przypadki, ściany obskórne, gdzie 3 warstwy tapet odchodzą, za ścianą wilgoć i pluskwy w domu, WSZĘDZIE NAWET W KUCHNI WYKŁADZINY PODŁOGOWE!!!!!!!!!!!! Człowiekowi w Polsce o takich rzeczach się nie śniło- przynajmniej mi dopóki nie zobaczyłam obcego syfu z Angielskich włości. Przeto, gdy jestem w Posce to każdy dom to uśmiech na moich ustach, co jeden to piękniejszy, i ludzie dbają o swoje domki, o obejścia, piękne ogrody,KAŻDY polski dom ma swój urok , nie ważne czy stary czy nowy. nie boję się użyć stwierdzenia, że Polskie domy należą do najpiękniejszych jakie widziały moje ślepka a widziały wiele:)

 

W pełni popieram wypowiedz kolezanki,domy w Uk to jest dopiero prawdziwa masakra architektoniczna a te u nas w Polsce dopoki nie są zbyt pretensjonalne to są ok.

[domowa]

My chyba jesteśmy przywiazani do tradycji, może inaczej u nas tradycja przeplata się z nowoczesnością. W UK do tradycji mało kto przywiązuje uwagę. W dom w Polsce wkładasz całe serce ( i nie tylko;0;) i pielęgnujesz tak jak potrafisz najlepiej. Dla Anglika dziś ten dom, jutro inny.

[aha26]

Domowa dokłądnie tak ,tam raczej mało kto przywiazuje wage do wyglądu swojego domu,nie mowie tu o zadnym bogactwie tylko ogolnie o wyglądzie,czystosci ......a juz kompletną masakra sa dla mnie te ich ogrodeczki z pousychanymi krzewami czy tam kwiatami:-(...i same domy z architektury tez mi sie nie ppdobają ,komletnie bez zadnego polotu budowane,nie ma na czym oka zawisic:-(

[szopen]

Ja właśnie kończę koncepcję domu. Z przodu, od storny ulicy, jeszcze jako tako to wygląda, ale kiedy rozplanowałem wszystkie pomieszczenia, to od strony ogrodu okna są w zupełnie losowych miejscach, bez żadnej symetrii. Zastanawiam się, czy rozpoczynać od nowa projektowanie pomieszczeń, czy wzruszyć ramionami (w końcu z tamtej strony i tak nikt nie będzie mi domu oglądał.. tylko w sercu będzie trochę boleć, że brzydko).

[aha26]

wiesz no to chyba zalezy jak bardzo Ciebie to boli,jezeli masz się całe zycie tym zadręczac to lepej rozpocznij od nowa i zaprojektuj tak zeby Ci sie podobało

[domowa]

aha26 dokładnie tak szkoda gadać jak to mówią co kraj to obyczaj. Ja na naszej ulicy jestem jedyną osoba co ma kwiaty doniczkowe na parapetach lol. Angielska architektura -mowa tu o domach powszedniego użytku, jest bardzo stara, zapuszczona a niektóre domostwa straszą widokiem. Nikt się nie przejmuje że ma np. grzyba i wilgoć nad prysznicem w łazience bo to normalka. Za to wszelaką ozdobę stanowią meczety wysadzane kamieniami i obkładane marmurem z zewnątrz bądż też fontannami "dodającymi im uroku". A w koło obskurne dziury i szczury łażące, duże jak koty, po ulicach. Syf. temat rzeka:) Książkę by można było napisać. Anglicy nie mają w zwyczaju budowac domów, raz że ziemia bardzo droga, dwa nawet farmerzy wynajmuja farmy dożywotnio, trzy lepsza płaca, , lepsze warunki kredytowe na mieszkanie. Polacy znów nie mają w zwyczaju kupować gotowych domów. Budowanie dla siebie wciąż jest bardzo popularne. Gdy pokazałam swój projekt Anglikom w pracy, było zdziwienie- jak ty zamierzasz ten dom zrobić to tyle pracy!!!!!!! Rzecz dla nich nieosiągalna. W polsce jest powiedzenie że starych drzew się nie przesadza- w anglii to powiedzenie nie ma prawa bytu. Coś z architektury? prosze bardzo- u nas w domu, odkąd się wprowadziliśmy byłą wilgoć w pokoju - powód? Jak to nasza właścicielka określiła-"ściana się poci".Trzeba było pokój odświeżyć, , 4 warstwy tapet zedrzeć i co ujrzeliśmy? okno było tylko wsadzone w otwór okienny nie było otulone pianką , niczym , dobrze by pchną i wyleciało by z futryna . Dziura między futryną a ścianą była szeroka na pięść i trzeba było dopiero okno obsadzać.. Dla niepoznaki wszystko było obklejone tapetą. Gorszych chałp chyba na świecie nie ma, chyba , że jakieś lepianki;)

[perm]

Ja właśnie kończę koncepcję domu. Z przodu, od storny ulicy, jeszcze jako tako to wygląda, ale kiedy rozplanowałem wszystkie pomieszczenia, to od strony ogrodu okna są w zupełnie losowych miejscach, bez żadnej symetrii. Zastanawiam się, czy rozpoczynać od nowa projektowanie pomieszczeń, czy wzruszyć ramionami (w końcu z tamtej strony i tak nikt nie będzie mi domu oglądał.. tylko w sercu będzie trochę boleć, że brzydko).

Ja też zrobiłem koncepcję domu i podobnie jak u ciebie wyszło coś może i funkcjonalne ale bez wdzięku. Moja architekt poprawiła to wszystko, poprzesuwała minimalnie okna, zwęziła i wydłużyła je, poprzesuwała trochę ścianki działowe i wyszedł bardzo zgrabny domek. Przy okazji zlikwidowała niektore kąty, załamania ścian. Dom jest prostszy, równie albo i bardziej funkcjonalny i o wiele ładniejszy. To jednak sztuka zgrać wszystko by było ładnie i wygodnie.

[2112wojtek]

aha26 dokładnie tak szkoda gadać jak to mówią co kraj to obyczaj. Ja na naszej ulicy jestem jedyną osoba co ma kwiaty doniczkowe na parapetach lol. Angielska architektura -mowa tu o domach powszedniego użytku, jest bardzo stara, zapuszczona a niektóre domostwa straszą widokiem. Nikt się nie przejmuje że ma np. grzyba i wilgoć nad prysznicem w łazience bo to normalka.

 

Fajnie, tylko,że mówisz o dwóch różnych rzeczach. Jakość architektury i jej walory, to jednak nie to samo co jakość wykonania czy dbałość.

Polska architektura, była przez ponad 45 lat obligatoryjnie (i jest niestety jeszcze nadal z rozpędu) na manowcach.

Podejrzewam , że trochę czasu upłynie, zanim naprawdę będzie ona ciekawa a marzenia inwestorów nie będą zabijać przestrzeni durno-dworkami, siedliskami rodem z cygańskiej Dynastii, czy chatynkami z czółkiem kretyna pomalowanymi w oczojebne, meksykańskie kolorki.

[domowa]

Fajnie, tylko,że mówisz o dwóch różnych rzeczach. Jakość architektury i jej walory, to jednak nie to samo co jakość wykonania czy dbałość.

Polska architektura, była przez ponad 45 lat obligatoryjnie (i jest niestety jeszcze nadal z rozpędu) na manowcach.

Podejrzewam , że trochę czasu upłynie, zanim naprawdę będzie ona ciekawa a marzenia inwestorów nie będą zabijać przestrzeni durno-dworkami, siedliskami rodem z cygańskiej Dynastii, czy chatynkami z czółkiem kretyna pomalowanymi w oczojebne, meksykańskie kolorki.

 

Masz racje, rozgadałam się nie na temat:) może przez to , że, na widok anglomieszczańskich " chałpach" tak jak mówiła aha26 nie ma poprostu oka na czym zawiesić z czym się zgadzam w zupełności. Każdy człowiek jest inny, teraz jest moda na "wszystko" jedni budują , jak to mówisz durno-dworki, jeszcze inni cygańskie hawiry, gdzieś się znajdzie dom pod strzechą, itd., Ile ludzi tyle pomysłów i problem polega na tym , że dlaczego on ma mieć ładniej odemnie???!!!!! i każdy na swoją modłę chce upiększać posiadłość własną, najlepiej jak potrafi.Jednakże muszę powiedzieć z czystym sercem, że jadąc wzdłuż i wszerz Polski, można spotkać tak piękne domy , że dech zapiera. Całego świata nie zmienimy a każdy ma swoje upodobania, w których czuje się najlepiej, Gdyby wszystko było takie samo - tak jak jest w uk - np obskurne szeregówki, to świat byłby nudny:)