lump praski 15.10.2008 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2008 Pisal gosc na tym forum o warunkach zabudowy w Irlandii - na watku o budujacych emigrantach - nie wydadza pozwolenia na budowe gargamela na wsi i tyle. Krotka pilka. Nie mowcie, ze sie nie da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 15.10.2008 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2008 Pisal gosc na tym forum o warunkach zabudowy w Irlandii - na watku o budujacych emigrantach - nie wydadza pozwolenia na budowe gargamela na wsi i tyle. Krotka pilka. Nie mowcie, ze sie nie da. ojojoj. ale jest nadzieja, ze chociaz w miescie wydadza i nie mowie ze sie nie da . bo sama widzialam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 15.10.2008 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2008 Tez jak nie pomacam to nie uwierze. Uwarunkowanie genetyczne. Najsmiesniejsze, ze dumni wlasciciele gargameli jezdza na wypoczynek do miejsc o architekturze dosc tradycyjnej i zabudowaniach historycznych i sie zachwycaja - ' ach, jak pieknie, ach, jak cudnie" - zamieszczajac fotki Widocznie uwazaja, ze mozna mieszkac na co dzien w domu i okolicy jak ze zlego snu, ale na wakacje jezdzic trzeba w miejsca l a d n e. Dobre i to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 15.10.2008 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2008 wieeesz..., kicz nie jest wynalazkiem XXI wieku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 15.10.2008 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2008 Ale w nadmiarze zagraza zdrowiu psychicznemu. Ciesze sie, ze w koncu ktos zdobyl sie na odwage i napisal, ze te projekty i domy sa po prostu b r z y d k i e. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 15.10.2008 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2008 Oj, obawiam się, że w praktyce takie rzeczy to tylko w Erze Spróbuj pogodzić gusta trzech Polaków nie używając bata No cóż,też racja i siła by mówic skąd tego przyczyna. Dopóki nie będzie czegoś takiego jak zasada ogólna, to przy naszej narodowej edukacji estetycznej i temperamencie, trzeba niestety bata. Bata i na urzednika i na inwestora i na architekta też. Tylko sprobuj potraktować Polaka takim batem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 15.10.2008 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2008 A ja myslalam, ze to chodzi raczej o lapowki a nie o edukacje estetyczna narodu.......bo nie sadze zeby przecietny Irlandczyk byl jakos specjalnie artystycznie wyedukowany...... Musi wychowanie plastyczne tam byc na wysokim poziomie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.10.2008 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2008 Z zainteresowaniem śledzę ten wątek i berdzo jestem ciekawa, do jakich wniosków doprowadzi.Od dziecka zwracałam uwagę na wygląd domów (domków jednorodzinnych, bo przeca bloki kiedyś wyglądały jednakowo). Chyba od ojca-architekta takie skrzywienie przejęłam. Lubię na przykład jeżdżąc po Polsce wyszukiwać charakterystyczne dla danego regionu cechy budownictwa.Wniosków nie ma! Bo zawsze budowano piękne, ładne, obojętne, brzydkie i koszmarne domy w różnych proporcjach. To "gdzie", "kiedy", "według projektu indywidualnego czy typowego", czy "za ile" nie ma większego znaczenia. Ważne jest "kto" i "po co". Bo jeżeli dom powstaje, żeby zaimponować zwiedzającym, to już prawie gwarancja powstania gargamelka!Nie zgodzę się, że jedynym ładnym domem na tym forum jest dom hawkmoon'a. Na pewno jest wyjątkowy, bo nie zauważyłam, żeby ktoś inny zaczynał projektowanie domu od rygorystycznego założenia, że ma się wkomponować w otoczenie. Co wcale nie znaczy, że nikt inny o tym nie pomyślał! Fakt, że hawkmoon'owi udało się to doskonale!Bardzo podobają mi się domy drewniane w stylu góralskim (tym prawdziwym, całkiem prostym i witkiewiczowskim - nie myślę o współczesnych pseudogóralskich potworkach z cegły oklejonej deskami i na podmurówce z ulożonych we wzorki otoczaków). Co nie znaczy, że postawiłabym sobie taki dom na nizinach! Trudno znaleźć lekarstwo na zabudowywanie każdego zakątka kraju gargamelami. Sądzę, że żadne odgórne zalecenia, przepisy itp nie pomogą. Każdy krzyknie "mój jest ten kawałek podłogi" i będzie do upadłego walczyl o swój projekt z połamanym dachem, oknami we wszystkich możliwych kształtach i stylach, kolumienkami, tarasami, balkonikami i wszystkim, co ludzkość na przestrzeni dziejów wymyśliła w dziedzinie architektury. I na jakiej podstawie mu zabronić? Podać maksymalną liczbę tarasików, kolumienek i kształtów okien? A jeżeli ktoś wymyśli genialny projekt domu o jeden przekraczając dopuszczalne normy?A kto miałby ustalać, co jest "ładne" a co "brzydkie"? Jakieś egzaminy z estetyki dla urzędników trzeba by najpierw zrobić. A może najpierw oglądnąć domek takiego decydenta?Wyobrażam sobie, jaka wojna by wybuchła! Smutne, ale chyba prawdziwe - trzeba zacząć od wychowania estetycznego społeczeństwa. Zabronić emitowania seriali, których bohaterowie mieszkają w koszmarnych domiszczach (chyba, że taki bohater jest czarnym charakterem i wszyscy wyśmiewają się głośno z jego gustu). Cenzurować gazety typu "Mój dom" itp. Ocenzurować surowo zawartość katalogów projektów gotowych (kogo nie będzie stać na indywidualny zbuduje coś co najmniej neutralnego).Inne pomysły? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 15.10.2008 23:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2008 Cos zaczyna sie powoli zarysowywac skoro ktos w koncu krzyknal " krol jest nagi" czyli te domy sa po prostu paskudniaste. Sadze, ze hawkmoon nie zaczynal od rygorystycznego zalozenia, ze musi mu sie dom wkomponowywac w caloksztalt krajobrazu , ale ten dom jest konsekwencja jego podejscia nie tylko do architektury ale i do rzeczywistosci i przeszlosci. On ma do niej szacunek i sentyment. Ustalil jasno swoje priorytety. Umiar, oszczednosc, p r o p o r c j e . To architektura. Skromny detal , ktorym zaznacza, ze dom przynalezy do rmiejsca o takich a nie innych tradycjach architektonicznych. ktore zostaly brutalnie przerwane przez wojne I to jest ta cecha c h a r a k t e r y s t y c z n a , ktora wyroznia ten projekt nawet wsrod innych projektow indywidualnych, ktore tez sie zdazaja na tym forum. Nawiazal do pewnych wartosci wykraczajacych poza architekture , ale nie powielajac bezmyslnie sztampowego projektu dworku polskiego tylko nawiazujac do tradycji mikro regionalnej. Ten dom moze w innym miejscu by razil a tam po prostu przynalezy od nowosci. I dlatego jest dla mnie nie tylko najpiekniejszy, ale i najsympatyczniejszy na tym forum. Poza tym jego architektura wspolgra z wystrojem wewnetrznym. Ten dom jest spojny. Harmonijny. Zewnetrznie i wewnetrznie. Aaa, no i umieszczenie belek modrzewiowych na suficie w jakims innym domu nie przyczyni sie bynajmniej do tego, ze ten dom bedzie tak samo piekny jak dom hawkmoon'a , to tak na marginesie, bo bylo tam mase uniesien na temat tych belek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 16.10.2008 06:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2008 A ja myślę, że uratować nas mogą tylko... ogrodnicy. Ktoś tu już napisał, że jak dobrze obsadzony zielenią to nawet gargamelek znika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 16.10.2008 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2008 Nawiazal do pewnych wartosci wykraczajacych poza architekture , ale nie powielajac bezmyslnie sztampowego projektu dworku polskiego tylko nawiazujac do tradycji mikro regionalnej. Pisanie własnego tekstu ze zrozumieniem, jest u niektórych widze tak samo trudną sztuką jak czytanie ze zrozumieniem innych. Cóż to za wartości wykraczające poza architekturę , do których podmiot nawiązał ? i jeszcze cytat Sadze, ze hawkmoon nie zaczynal od rygorystycznego zalozenia, ze musi mu sie dom wkomponowywac w caloksztalt krajobrazu , ale ten dom jest konsekwencja jego podejscia nie tylko do architektury ale i do rzeczywistosci Ustalil jasno swoje priorytety. No proszę! Jaka wnikliwa analiza psychologiczna . Szczególnie ładna jest ta "konsekwencja jego podejścia nie tylko do architektury , ale i do rzeczywistości". Ty czasem czytasz to co piszesz, czy zwyczajnie bredzisz ? Umiar, oszczednosc, p r o p o r c j e . To architektura Geniaaalna definicja. A jaka lakoniczna . No, no. Pewnie z irlandzkiej szkoły estetyki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.10.2008 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2008 A ja myślę, że uratować nas mogą tylko... ogrodnicy. Ktoś tu już napisał, że jak dobrze obsadzony zielenią to nawet gargamelek znika. Domiszcze naszego sąsiada zniknęłoby dopiero w dżunglii amazońskiej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dziwny 16.10.2008 07:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2008 Chwilę mnie nie było i jak się wszystko pozmieniało, nie sądziłem, że ten temat będzie taki gorący... co najwyżej "ciepłokluskowaty" w stylu "...a mnie się nie podoba taki bo kolumienka, a mnie taki bo balkonik, a mnie taki bo balonik..." ale cieszę się że marudzicie na różnych płaszczyznach. Pokaż swój .... mój to piękny szary jedenastokondygnacyjny pokrak na jednym z pięknych polskich osiedli, gdzie wszystko prosto i równo a motto fachowców brzmiało "po szklanie i na rusztowanie" a motto wyżej postawionych osób odpowiedzialnych za budowę było niezrozumiałe dla nich samych bo napisane po rosyjsku było minęło, nieważne. Otóż brzydkie dzielnice w innych krajach Europy - to zwykle dzielnice industrialne, ewentualnie okolice zmierzające do definicji slumsu (choć jedne i drugie czasem też bywają na swój sposób malownicze). Natomiast tylko w Polsce - widuję paskudne budownictwo jednorodzinne. Zwłaszcza nowe. To jakiś fenomen. Bingo! Mieszkasz w mojej głowie?! Zgadzam się również w kwestii zieleni... szkoda, że paprocie drzewiaste już wymarły. Dziwny chyba dopiero m a zamiar budować... Na razie tylko buszuję po projektach A co do spójności architektonicznej to już widzę osiedle domków w stylu "Projekt WB-0035" a pomiędzy nimi "Bursztyn (MTM Styl)" mmmm.... ciasteczka! Pozdrowienia...Domy na kurzej nóżce RULEZZZ!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 16.10.2008 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2008 Dziwny - zamiast buszować po projektach walnij sobie indywidualny.Będziemy gapić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 16.10.2008 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2008 Ale wiecie co - u mnie na Podkarpaciu tych gargameli to znowu nie ma aż tak oszałamiająco licznych... fakt, zdarzają się cudeńka wyglądające jak dzieła z klocków moich dzieci, czyli tu różowe, tu okrągłe, a tu przyczepim piórko ale to jest raczej mniejszość. Reszta nowych domów to tak bliżej średniej - nic oryginalnego, bez bajerów, konkursu toto nie wygra, ale i specjalnie po oczach nie bije - ot, takich jak nasz GLX-8 . Natomiast rzeczywiście, jadąc trochę bardziej na północ, północny zachód, zaczyna się widzieć i ogrodzenia z gipsowymi lwami i kolumny korynckie i tympanony i wieżyczki i architekturę ogrodową w stylu pseudo - rustic, czyli wóz drabiniasty, koło młyńskie, sztuczne huby na drzewie i gniazdo ze sztucznym bocianem (ja NAPRAWDĘ wolałabym krasnala ) . u nas tego trochę mniej, za to więcej kwiatków w ogrodach - wydaje mi się, że to wynika chyba z różnic w poziomie zarobków. Jak są dwie osoby, które podobnie nie mają gustu, to ta mniej zarabiająca ogrodzi sobie siatką, a ta lepiej zarabiająca postawi biały mur z lwami taką mam teorię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazena66 16.10.2008 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2008 Jak to mówią o gustach się nie dyskutuje chociaż zgadzam sie że są jak określa mój mąż "potworki budowlane". Nie zgodzę się że ładny dom może być tylko z projektu indywidualnego. My mamy prosty domek z gotowego projektu Słoneczko z pracowni Horyzont i jesteśmy bardzo zadowoleni. Domek zgrabny bez udziwnień i funkcjonalny. Budowaliśmy go 10 m-cy, mieszkamy od lutego i jest super. Pozwolę sobie zacytować jednego z forumowiczów "... nic oryginalnego, bez bajerów, konkursu toto nie wygra ale i specjalnie po oczach nie bije...". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 16.10.2008 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2008 Projekt gotowy mozy byc ladny. Bedzie tak samo ladny na Pomorzu, w gorach i w lomzynskiem. Jak blok w miescie tak samo projekt gotowy unifikuje krajobraz. Zastanawiajac sie nad kiczem to moze niektore gargamele jak juz je zielen obrosnie i pokryja sie patyna czasu to kto wie ? jakos wybrna albo przynajmniej beda pokazywane jako przyklad ekscesow niewyzytej wyobrazni o zamoznosci. Obawiam sie, ze projekt gotowy ma male szanse nawet na to. Dom hawkmoon'a ma to cos - bez ekstrawagancj, indywidualny, ale przynalezny do regionu i krajobrazu.. Tak zwane 3C - cool, coherent, collected. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 16.10.2008 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2008 Jestem wstrząśnięta. Myślałam, że metoda zdartej płyty na mnie nie działa, ale... chyba zajrzę do projektu "hawkmoon'a". Zwłaszcza ta odmiana mnie wciągła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 16.10.2008 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2008 Mam lumpie trochę problem z Twoją definicją, czy wg Ciebie gargamel = projekt gotowy? Ja tam widziałam parę niezłych robionych na zamówienie, szczerze mówiąc Do rzeczy - nacechowanie tradycją budowlaną jest silne w wielu regionach, myślę o zachodnim Pomorzu, Mazurach, Podhalu, ale na przykład na naszym Podkarpaciu coś takiego charakterystycznego nie istnieje (albo ja o czymś nie wiem). U nas tradycja to szczerze mówiąc drewniane wiejskie chaty, gęsta pożydowska zabudowa małych miasteczek, piękne kamienice w miejskich "starówkach" tudzież cała PRL-owska spuścizna czyli wielka płyta plus kwadraciaki tudzież popegeerowskie komunalne bloki - z czego by tu wybrać, hmmmm Z tego wszystkiego najbardziej oczywiście odpowiadałaby mi opcja wiejskiej chatki, tylko że to się nie licuje z otoczeniem, bo te domy są już stare i sukcesywnie ulegają rozbiórce, zatem jest ich coraz mniej... Nie bardzo jestem w stanie wyobrazić sobie w naszym przypadku lepszą opcję, jak wybór prostego, funkcjonalnego domku, niezależnie, czy z gotowca, czy projektowanego na zamówienie - bez udziwnień, komplikacji i niepotrzebnych ozdobników. To jest tak, jak z ubraniem - nie każdy ma gust, ale ubrać sie musi każdy Jak ma do tego serce i pomyślunek, to moze zaszaleć, a jak nie ma - niech się trzyma prostoty i klasyki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 16.10.2008 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2008 Witam. Dom hawkoon-a przyznam jest ładny, zadbał o detale i okolice, ale żeby aż tak nad nim się rozczulać Osobiście wolę coś innego i inny styl. Mam "alergię" na schody, poddasza użytkowe, bliskich sąsiadów i coś jeszcze Można znależć troszkę ładnych i tyle samo potworków, tylko te ostatnie bardziej wpadają w oko, a ogromna większość domów jest tyko neutralna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.