projekt ANDROMEDA pracownia DOBRE DOMY

[Bartek-Andromeda]

Dziwne, nie wiem o jakich schodach piszecie, ale mnie do andromedy, razem z barierka na górze wszyscy liczą w okolicach 15-17 kPLN. A tych wycen w okolicach 13 wolę nawet nie brać pod uwagę - bo schody chce ładne i trwałe.

[simon_c]

Tyle u nas trzeba zapłacić za ażurowe schody z drewna bukowego wykonane przez dobrego fachowca. Co prawda trochę "po znajomości" ale da się. Ja zrobię chyba jednak schody dębowe. Koszt ok. 9 tys.

[Syncio09]

Dziwne, nie wiem o jakich schodach piszecie, ale mnie do andromedy, razem z barierka na górze wszyscy liczą w okolicach 15-17 kPLN. A tych wycen w okolicach 13 wolę nawet nie brać pod uwagę - bo schody chce ładne i trwałe.

 

 

Witam,

 

... i ja miałem podobną sytuację.

 

Jak robiłem casting na schody, to najtańsze (dobre) schody jakie mi wycenili, to było 15 tys, a najdroższe ... nie było górnej granicy, a i tutaj jak zapytałem fachmana, czy da mi gwarancję, że np po 5-10 -ciu latach nie zaczną poskrzypiwać, to ... nie dał.

 

Niestety, moje ubóstwo weryfikuje niektóre pomysły, dlatego nieco zazdroszcząc zasobniejszym w kasę inwestorom, prawie dobrowolnie się zdecydowałem na lekkie monolityczne schodki, które na razie wyłożę drewnem.

 

Na razie nie żałuję tej decyzji, bo moi fachowcy stanęli na wysokości zadania, i schodki wyglądają b. lekko, tak lekko, że nawet na początku bałem się na nie wejść!

No i mają jakby trzy podstawowe zalety, po pierwsze działają już na etapie budowy, po drugie wyjdą jakieś 2-3 razy taniej, a po trzecie, całkowity koszt realizacji można rozłożyć w czasie, co w przypadku drewnianych jest niewykonalne.

Jak skończę w domu wszystkie ważne sprawy, to będę widział ile kasiorki mi zostanie na pierdoły pt rodzaj płytek, czy gatunek okładziny na schody.

A nawet mogę przesunąć wykończenie schodów na późniejszy czas, ... w końcu one, nawet brzydkie ... działają, a to jakby ich najważniejsze zadanie!

 

Człowiek jak tylko może, to próbuje, potwierdzać słuszność swoich decyzji, więc znalazłem jeszcze jedną fajną zaletę schodów monolitycznych

Zamawiając (obmyślając) schody drewniane, zwłaszcza w Andromedzie, gdzie schody stoją wręcz w salonie, trzeba praktycznie już na etapie budowy mieć gotową koncepcję stylu całego mieszkania, a przynajmniej dołu, a już na pewno umeblowania dołu.

A co najgorsze tego stylu nie będzie można już praktycznie nigdy zmienić, chyba, że razem ze schodami!

Bo jeśli np założymy sobie na początku dajmy na to styl rustykalny, i zrobimy ozdobne dębowe schody, a np po kilku latach nam się odwidzi, i zechcemy zmienić umeblowanie, na np coś nowoczesnego, to ... takie dębowe schody przestaną już jakby pasować do reszty, a monolityczne można dużo mniejszym kosztem obić ... choćby ozdobną blachą!

 

I taki samopocieszony, pozdrawiam wszystkich serdecznie, a Paniom Andromedowiczkom ... Wszystkiego ...!!

 

 

Piotrek

[Tinus i Linka]

To ładne:

http://images.igloos.ca/v/syncio/andromedka/DSCN9451.jpg.html

 

Wiosna idzie, kochani....

[Mirek K]

Syncio09 napisał: tym, że niestety nie ma nic za darmo, i roboty fundamentowe będą kosztowały Cię trochę więcej!

Po pierwsze, będziesz musiał zrobić drenaż, żeby obniżyć poziom wód gruntowych, choćby na sam czas wykonywania fundamentów.

A po drugie, niestety zapomnij raczej o standardowej izolacji przeciwwilgociowej. Ty raczej musisz wykonać ją w ciężkiej wersji, co niestety trochę kosztuje!

 

Jednak moje obawy były nieuzasadnione, a fachowcy od studni chyba wciskali troszkę przysłowiowego kitu. Notabene po niedzieli przyjadą inni, bo z tymi dałem sobie spokój. Nowe zdjęcia pokazują jak ładne jest dno wykopu - żółty piasek

[Tinus i Linka]

Bartek, nie bądź taki - zaktualizuj album

 

Pozdrawiam

[Syncio09]

To ładne:

http://images.igloos.ca/v/syncio/andromedka/DSCN9451.jpg.html

 

 

... Dzięki!!!

[Syncio09]

 

... a fachowcy od studni chyba wciskali troszkę przysłowiowego kitu.

 

 

 

Yo,

 

dopiero zaczynasz, to już na początku radzę się uodpornić!!

 

Nasi rodzimi fachowcy, wszyscy, ale to dosłownie wszyscy, choćby nie wiem jak partolili swoją robotę, to są mistrzami w jednej dziedzinie: właśnie we wciskaniu kitu!!

Kiedyś nawet pokuszę się o sformułowanie pewnej zależności, bo generalnie to jakoś wychodzi tak, że im większy partacz, tym większy mistrzu w kitowaniu!!!

Jeszcze nie widziałem fachmana, który by nie próbował tego robić!

 

A drugą grupą kiciarzy, to są wszelkiego rodzaju przedstawiciele handlowi przeróżnych firm, którzy co kilka dni odwiedzają budowę składając różnorakie oferty.

Np MISZCZ reprezentujący firmę od centralnego odkurzania odwiedził mnie pewnego raza na budowie, próbując przekonać do wykonania takiejże instalacji.

Fakt, nie jest to w sumie drogi gips, ale ja nie jestem do tego przekonany, kilka osób wśród moich znajomych sobie coś takiego zafundowało, .... ale nikt tego nie używa!

Moim argumentem na nie, była duża otwarta przestrzeń na dole (nie robię nawet tej wolnostojącej ścianki), i żeby to ogarnąć centralnym odkurzaczem, to musiałbym mieć z 5-6 gniazd, a wtedy przepinanie się kilka razy żeby odkurzyć jedną przestrzeń byłoby jakby upierdliwe, albo ... jedno gniazdo gdzieś w okolicy środka, ale 10-cio metrowy wąż, i gdzie tu potem takiego pytona chować?? Nie wspominając o tym ile można nabroić ciągając takie bydle przez pół domu!!

Wolę kupić wypasiony tradycyjny odkurzacz z długim kablem który się przecież zwija!

Na to miszczu stwierdził, że na cały dół wystarczą 2 gniazda i poręczny 2, góra 3 m wąż!! I tym da się "opędzić" cały dół o powierzchni 60 m2!

No, i nie wiem czy wiecie, ale taki centralny odkurzaczyk, to się opróżnia raz na 5-lat!!

 

... po prostu Mistrzostwo Świata!!!!!

Od początku więc bądź czujny, a jak coś wydaje Ci się nielogiczne, to pytaj innych!!

 

 

Pozdro

[jolcia27]

witam SERDECZNIE WSZYSTKICH @Andromedowiczów@ po bardzo długiejjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj przerwie.... i proszę o jeszcze cierpliwość wszystkich TYch którzy pisali do mnie w sprawie NASZEJ przecudnej Andromedki, bo tak tylko nazywamy ten DOM..........odpowiem napewno jak tylko trochę się wdrożę w temat......

[Mirek K]

Od początku więc bądź czujny, a jak coś wydaje Ci się nielogiczne, to pytaj innych!!

 

 

Więc pytam:

Ponieważ planuję ściankę kolankową z nieznaczną odchyłką od projektu - czyli tak jak u Ciebie Piotrek, to mam w związku z tym pytanie.

Jakiej wysokości słupy podpierają Twoją więźbę, bo o ile wydłużyłeś krokwie już pisałeś (tylko czy to wydłużenie krokwi od tego co podaje projekt, czy projekt + przepisowe 20cm + te kilkanaście cm jeszcze ponad te 20cm)?

Troche zagmatwałem, ale lepiej zapytać niż... spie...

 

Jeszcze jedno:

Co sądzisz o wykonaniu wszystkiego na jednym poziomie, bez uskoku nad garażem?

Tak zrobił to pabloxx z okolic Poznania, a ściankę ma jednakowej wysokości na całym obwodzie - czyli na dwa pustaki porotherm. Dodam, że buduje on "Andromedę I" czyli tak jak ja.

Pozdro

Mirek K

[TomekP787]

Wolę kupić wypasiony tradycyjny odkurzacz z długim kablem który się przecież zwija!

 

 

W pełni popieram. Dla mnie taki centralny odkurzacz to rzecz niepraktyczna - wolę długi zwijany kabel z odkurzaczem przenośnym, które teraz są lekkie i ciche, niż ciągać przez cały dom - jak to fajnie określiłeś - pytona.

Poza tym można sobie kupić dwa odkurzaczyki - jaden na dół drugi na górę, żeby nie ciągać ich po schodach - chociaż schody też trzeba odkurzać i nosić go po nich. Więc może wystarczy jeden...

Ja już za ok 1,5 tygodnia zaczynam budowę naszej andromedki II - lustro.

[Syncio09]

Więc pytam:

...Jakiej wysokości słupy podpierają Twoją więźbę, bo o ile wydłużyłeś krokwie już pisałeś (tylko czy to wydłużenie krokwi od tego co podaje projekt, czy projekt + przepisowe 20cm + te kilkanaście cm jeszcze ponad te 20cm)?

Jeszcze jedno:

Co sądzisz o wykonaniu wszystkiego na jednym poziomie, bez uskoku nad garażem?

Tak zrobił to pabloxx z okolic Poznania, a ściankę ma jednakowej wysokości na całym obwodzie - czyli na dwa pustaki poroton.

 

Witam,

 

... u mnie słupy są o 12 cm wyższe niż w projekcie (różnica w wys ścianki).

 

Co do długości krokwi, to nie bardzo wiem, o co chodzi z tymi przepisowymi 20cm?

U mnie krokwie są nieco dłuższe niż w projekcie, ale tak prawdę mówiąc to długość krokwi zależy w dużej mierze od tego czym chcesz kryć dach!

I tak, jeśli blachodachówką, czy gontem, to masz pełną swobodę, lecz jeśli to ma być dachówka, to praktycznie ostateczna długość krokwi wyjdzie sama!

U mnie jest zdaje się 17 warstw dachówki, i obawiam się, że jedna warstwa więcej, to już by było za dużo i wystająca część krokwi mogłaby się zacząć uginać!

Ile to ostatecznie wyszło w cm, to mogę zmierzyć, i podam nast. razem.

 

Co do pomysłu z nierobieniem uskoku, to ...

 

hmm, widzę pewne problemy.

 

Oczywiście cały czas zakładając, że nie podnosisz znacznie ścianki kolankowej!

 

Po pierwsze ja bym zapytał pabloxx'a jak wybrnął z konstrukcją lukarny, bo moim zdaniem bez tego uskoku jest ona niewykonalna, przynajmniej w projektowych proporcjach!

Jeśli tak jak teraz jej ściana czołowa miałaby się licować z ścianą budynku, to ... musiałaby chyba mieć co najmniej o właśnie te brakujące 30 cm większą wysokość, żeby można było w niej np stanąć. A wtedy, nie wiem, trochę sobie tego nie mogę wyobrazić, ale chyba wieżowato by to wyszło.

Chcąc zachować proporcje lukarny, trzeba by z nią było "wjechać" wyżej, na krokwie, które by trzeba było na bank jakoś wzmacniać, a i pewnie by wyszło, że by zabrakło miejsca, żeby skończyć przed ścianą od łazienki, a jej szczyt by wyszedł pewnie tuż pod kalenicą. Chyba więc lepiej by było po prostu z niej zrezygnować!

 

No, i obawiam się, że zarówno pokój nad garażem, jak i łazienka praktycznie całe by były pod skosem, bez płaskiej części sufitu. A to w przypadku pokoju może jeszcze jakoś by dało się zakceptować (aczkolwiek kiszkowato by było), ale nie jestem pewien, czy w łazience np w ogóle dałoby radę wstawić kabinę prysznicową, a i wanna (jeśli narożna) to chyba niewiele by zostawiła miejsca na przejście!

 

... no, chyba że to ma być jedno pomieszczenie? Wtedy, bez lukarny, wszystko OK!

 

Ale, co do tego tematu, to ekspertem z całą pewnością jest pabloxx, on chyba ma to wszystko jakoś rozwiązane!

Przyznam, że nie śledziłem jego wypowiedzi, ale jeśli pozbył się uskoku, a nie podniósł ścianki kolankowej, i dalej ma tam mieć oba pomieszczenia, to ... hmm, nie wyobrażam sobie tego, ale mogę po prostu mieć zbyt małą wyobraźnię!

 

Pozdrawiam serdecznie.

P.S.

... a u mnie właśnie wczoraj wstawili okna, i ... zaczyna to wyglądać jak dom!

[Mirek K]

Ale, co do tego tematu, to ekspertem z całą pewnością jest pabloxx, on chyba ma to wszystko jakoś rozwiązane!

Przyznam, że nie śledziłem jego wypowiedzi, ale jeśli pozbył się uskoku, a nie podniósł ścianki kolankowej, i dalej ma tam mieć oba pomieszczenia, to ... hmm, nie wyobrażam sobie tego, ale mogę po prostu mieć zbyt małą wyobraźnię!

Pabloxx prowadzi piękny album ze zdjęciami (podobnie jak Ty)

Może sam popatrz, przy każdym etapie jest też opis,a zdjęcia są na prawdę dość dokładne, np:

http://gallery.rosol.eu.org/v/nowydom/membrana/folia09.jpg.html

 

i strona główna albumu:

http://gallery.rosol.eu.org/v/nowydom/

 

Pisząc o przepisowych 20cm zapasu przy elementach drewna konstrukcyjnego więźby miałem na względzie uwagę ze str.7 "Materiałów pomocniczych" do projektu:

"Zamawiając elementy drewnianie należy dodać do długości każdego elementu 20cm"

 

Pytałem czy dodawałeś 12 cm, do tych uprzednio dodanych 20cm, czy zignorowałeś ten niezbyt sensowny zapis.

Jeżeli mamy dodać do elementu o dł. 7m tyle samo co do el. o dł. 1,5m - to jaki to ma sens?

No ale w końcu projekt wykonali "fachowcy".

Co do zrównania poziomów (eliminacji uskoku), to podobne pytania o wannę, muszlę sedesową itp. zadałem pabloxx i na razie nie odpowiedział, choć e-mail prywatnie zapewne odebrał.

 

Więcej szczegółów wyślę Ci na priv, ale mam wrażenie że ta opcja znowu nie działa.

 

Nie wiem co z tym począć, bo Twoje wątpliwości trochę mnie przerażają. Chciałem na strop położyć gotowe płyty żelbetowe zamiast teriva1, ale żeby na budowę nie ściągać dwa razy dźwigu, oraz transportu z płytami (nie chcę ich skałdować tylko od razu z transportu kłaść na ściany nośne), muszę raczej wykonać wszystko na jednym poziomie. Pabloxx co prawda nie ma płyt żelbetowych, ale strop żelbetowy monolityczny - wylewany.

Wydaje mi się, że gdybym zgodnie z projektem wykonał niższy poziom garażu, to muszę go przykryć stropem wcześniej, a następnie na tym stropie (jego wieńcu W-1*) położyć - wykonać strop wyższej części. Ta metoda nie pozwoli mi na krycie stropu za jednym zamachem, a taka jest filozofia krycia płytą (żelbetową, czy strunową - przez niektórych nazywaną "Żerań"). Wygląda na to, że wykonując strop teriva najpierw wszyscy zaczynaliście od garażu i jego wieńca W-1*,a dopiero później cała reszta wyższej części stropu (takie wnioski snuję patrząc w projekt Przekrój B-B). Zastrzegam się, że nie jest fachowcem od rysunków technicznych w zakresie budownictwa

 

Pozdro

Mirek K

[pabloxx]

Co do zrównania poziomów (eliminacji uskoku), to podobne pytania o wannę, muszlę sedesową itp. zadałem pabloxx i na razie nie odpowiedział, choć e-mail prywatnie zapewne odebrał.

 

czesc Mirek, nie mialem kiedy odpisac - zaraz podjade na budowe to strzele pare fotek i napisze jak to u mnie wyglada - moze jeszcze dzis

[Mirek K]

czesc Mirek, nie mialem kiedy odpisac - zaraz podjade na budowe to strzele pare fotek i napisze jak to u mnie wyglada - moze jeszcze dzis

Cześć

Wiadomo, że każdy z nas jest teraz "zabiegany". Żyjemy budową, ale przecież nie tylko.

Dodatkowy problem wszystich, którzy zaczynają budowę (zazdroszczę Wam - jesteście na etapie wysokiego zaawansowania prac) - to szalejące ceny materiałów. To już nie ociera się o absurd, ale jest nim w całym tego słowa znaczeniu.

Uff... jak to przetrwać?

 

Pozdrawiam

Mirek K

[pabloxx]

Ok to piszę jak się sprawy mają u mnie jeśli chodzi o łazienkę.

 

Na początku przyznam, że górna łazienka jest dość kłopotliwa w ustawieniu. Moja ścianka kolankowa jest wszędzie jednakowa i od stropu do górnego poziomu wieńca ma 70 cm. Dodając murłatę to mam średnio 85, ale trzeba odjąć to, co położę na stropie (10cm) więc zostaje 75 cm. To jest wysokość praktycznie ta sama jak oryginalnie w projekcie w strefie z obniżonym stropem nad częścią garażową.

 

Moim zdaniem pomysł z lokowaniem kibelka po stronie skosu to jakieś nieporozumienie, zatem chcę go umieścić na ścianie działowej między drzwiami a kominem. Powody:

 

- mam 2 m wzrostu i nie chcę mieć poobijanej głowy

- mam wrażenie, że wyjechanie z kiblem praktycznie na środek łazienki mocno zmniejszy optycznie jej rozmiar

- nie chcę robić z górnej łazienki pralni więc akurat miejsce na kibel jest jak znalazł – przesunę jedynie drzwi wejściowe tak żeby nie wpadać od razu na ten kibelek oraz ten fragment ściany działowej gdzie ma wisieć muszla przesunę tak, żeby zyskać trochę miejsca (tzn. tyle ile zajmuje stelaż).

 

Nie wiem jeszcze tylko dokładnie jak i ile odsunę się od skosu z wanną. Chyba poczekam z tym do etapu, jak będę miał już ściany działowe, wełnę i płyty pod dachem oraz podłogi. Coś czuję, że tak czy siak odejdę od ścianki kolankowej z pół metra (wstawię stelaż i nidę). Ponadto skoro kibla nie będzie pod skosem to dam prostą wannę a nie narożnikową.

 

W ogóle temat górnej łazienki nie jest jeszcze u mnie dokładnie określony bo i tak skończę ją na razie tylko podłogą, ogrzewaniem, instalacją i tynkami – płytki i cała droga reszta będzie musiała poczekać jak się budżet podreperuje…

 

Syncio pisał coś o lukarnie – przyznam, że nie analizowałem tego dość dokładnie i zdałem się na doświadczenie cieśli – wyszło dobrze, nawet z moim wzrostem (2m) nie ma problemu z wysokością a optycznie z zewnątrz też się dobrze komponuje.

http://gallery.rosol.eu.org/v/nowydom/dachowka/dachowka11.jpg.html

 

Jeśli chodzi o temat drożejących materiałów – cóż, przyznam, że gdybym teraz startował z budową nie miałbym szans za skończenie przy tym samym kredycie. W Wielkopolsce nie dość, że ceny rosną z dnia na dzień, to większości materiałów brakuje, zwłaszcza cegły. Dla przykładu: poroterm na ściany nośne kupowałem na początku za niecałe 4 zł sztuka, dzisiejsza cena to niecałe 8 zł i ze świeczką szukać! Za 4zł to dostanę siporeks na ściany działowe (12cm), który kosztował pół roku temu poniżej 3zł.

 

Na końcu małe pytanie – czym ocieplaliście poddasze (Syncio) i jak to cenowo wyszło za całość (materiał, robota)?

 

Pozdrawiam

[Syncio09]

 

Pytałem czy dodawałeś 12 cm, do tych uprzednio dodanych 20cm, czy zignorowałeś ten niezbyt sensowny zapis.

Jeżeli mamy dodać do elementu o dł. 7m tyle samo co do el. o dł. 1,5m - to jaki to ma sens?

No ale w końcu projekt wykonali "fachowcy".

 

Wydaje mi się, że gdybym zgodnie z projektem wykonał niższy poziom garażu, to muszę go przykryć stropem wcześniej, a następnie na tym stropie (jego wieńcu W-1*) położyć - wykonać strop wyższej części. Ta metoda nie pozwoli mi na krycie stropu za jednym zamachem, a taka jest filozofia krycia płytą (żelbetową, czy strunową - przez niektórych nazywaną "Żerań"). Wygląda na to, że wykonując strop teriva najpierw wszyscy zaczynaliście od garażu i jego wieńca W-1*,a dopiero później cała reszta wyższej części stropu ...

 

 

Yo,

 

fakt, projekt wykonali "fachowcy", ale, ... nie myli się tylko ten, co nic nie robi!

Już wcześniej o tym pisałem, że sam obliczyłem ilość materiału potrzebną do wykonania więźby, i zamówienie składałem według własnego zestawienia.

Nawiasem mówić nie zabrakło mi ani jednego elementu, a żeby było ciekawiej, to moje zestawienie od oryginalnego różniło się znacząco!

 

Jeśli chodzi o kolejność wykonywania stropu, a właściwie wieńców, to robiłem strop terriva i całość była zalewana za jednym razem.

Myślę, że w przypadku płyt kanałowych nie byłoby żadnej różnicy i wszystkie płyty spokojnie można położyć w jednym etapie. I to niezależnie od tego czy zrobisz różnicę poziomów, czy nie.

To tylko i wyłącznie kwestia odpowiedniej organizacji i przygotowania!!

 

 

Pozdrawiam,

[Syncio09]

 

Na końcu małe pytanie – czym ocieplaliście poddasze (Syncio) i jak to cenowo wyszło za całość (materiał, robota)?

 

 

Witam,

 

między krokwie wepchnięte mam 16cm ROCKWOOL'owskiego MEGAROCK'a, ale niestety z powodów ogólnie znanych kłopotów z materiałem, tej wełny starczyło mi tylko na cześć, i resztę mam docieploną 15cm DF-45 od URSy.

stelaż od krokwi mam odsunięty na 10cm, i w to wejdzie jeszcze 10 cm URSy, potem folia, i ... gipsokarton!

 

Kosztu wełny jeszcze nie mogę określić, bo go nie znam!

Jak wcześniej wspomniałem, mam super układ z dostawcą.

Dostarcza mi żądany materiał na budowę, a fakturuje faktycznie zużytą ilość dopiero po zakończeniu danego etapu!

Powiem tak, że nawet nie wysilam się na porównywanie cen materiałów u innych, bo po pierwsze, nie ma towaru, po drugie, nie sądzę, żebym jeszcze gdzieś mógł wypracować podobny układ, a po trzecie, póki co, jak budujący się równolegle znajomi porównywali swoje ceny zakupu, to jeszcze się nie zdarzyło, żebym coś kupił drożej od nich!

 

Jak mówiłem, nie mam tego etapu jeszcze zakończonego, ale robociznę za:

- wepchnięcie 15 cm wełny między krokwie (i zasznurowanie)

- montaż stelażu

- ułożenie 10 cm wełny między stelażami

- naklejenie folii paroprzepuszczalnej na stelaż

- montaż płyt gipsowo-kartonowych

- szpachlowanie

- gruntowanie

 

mam określoną jak 30 PLN (brutto)/1 m2

 

na ściance kolankowej, gdzie przychodzi tylko stelaż, wełna między stelaż i płyta gips-karton, 20 PLN (brutto)/ 1 m2

 

 

Pozdrawiam,

[Trak]

 

Na końcu małe pytanie – czym ocieplaliście poddasze (Syncio) i jak to cenowo wyszło za całość (materiał, robota)?

 

Pozdrawiam

Właśnie dwa dni temu skończyłem ocieplanie dachu mojej Andromedy II w Poznaniu. Materiały + robocizna za położenie 18 cm Unimaty Isovery, z osznurkowaniem, kosztowało mnie ok. 7,8 tyś. (195m2x40zł). Przed instalacją ścianek KG dojdzie jeszcze 5cm wełny i paroizolacja za osobną opłatą.

Pozdrawiam,

Trak

[Mirek K]

 

Jeśli chodzi o kolejność wykonywania stropu, a właściwie wieńców, to robiłem strop terriva i całość była zalewana za jednym razem.

Myślę, że w przypadku płyt kanałowych nie byłoby żadnej różnicy i wszystkie płyty spokojnie można położyć w jednym etapie. I to niezależnie od tego czy zrobisz różnicę poziomów, czy nie.

To tylko i wyłącznie kwestia odpowiedniej organizacji i przygotowania!!

Pozdrawiam,

 

Moja wyobraźnia nie ogarnia tego jak można położyć jednocześnie strop na całości. Oglądając różne zdjęcia na forum wyraźnie widać, że wewnętrzna ściana nośna (ta oddzielająca garaż od reszty) jest niższa (ma mniej rzędów pustaków czy bloczków). Wieniec na tej ścianie ma inną niż pozostałe wieńce wysokość - aż 58cm.

Wydawało mi się, że trzeba pokryć stropem (jaki by on nie był) w pierwszej kolajności garaż, następnie zabrac się za ten nietypowy wieniec i dopiero położyć strop na wyższej części. Byc może dla wprawionych w bojach fachowców zalanie stropu teriva może nastąpić jednocześnie na końcu.

Ale co do wykonania układanki z żeber, pustaków stropowych i wykonania wieńca to kolejnośc musi być chyba taka jak opisałem wyżej.

Piszę jak to widzi moja wyobraźnia, bo nie bardzo widzę mozliwość takich działań w przypadku wykorzystania płyt kanałowych.

Płyta musi sie oprzeć na 1/2 szerokości wew. ściany konstrukcyjnej (inaczej tego nie widzę), a do kolejnego poziomu chyba nieco zabraknie...

Na czy się ma wspierać ten wyższy poziom?

Chyba że są na to jakieś magiczne sztuczki budowlańców.

 

Pozdrawiam

Mirek

PS:

Czy ktoś wykonywał strop z płyt kanałowych?