Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaką wersję Andromedy budujesz?  

47 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaką wersję Andromedy budujesz?

    • Odbicie lustrzane z pojedynczym gara


Recommended Posts

... Czy możesz udostępnić zdjęcia tego rusztu ?

Też to planuje ale nie mam jeszcze pomysłu na wykonanie

... myślę, że ostatnie 2 fotki z mojego fotoalbumu mogą Ci dać obraz tej "konstrukcji", jest b.mocna, mimo, że z desek. Na wierzch jeszcze przyjdzie płyta OSB, a otwierane schodki z włazem będą w pokoju nad kuchnią! :)

Pozdrawiam,

 

Dzięki wielkie.

Mozna też (Tak jak to zrobił Bartek - właz umiejscowić nad schodami (w korytarzu na górze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

Mozna też (Tak jak to zrobił Bartek - właz umiejscowić nad schodami (w korytarzu na górze).

 

 

wiem, ale po pierwsze w tym rogu nad schodami, prawie gdzie by wypadał właz akurat mi wychodzi najbardziej optymalne miejsce na rekuperator, a po drugie (ważniejsze), mam lęk wysokości i wchodzenie na drabinę nad schodami źle by mi robiło a psychę!! :D

A do tego reku, to tak raz na kwartał trzeba by się dostawać!:)

 

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

 

... z pewną obawą zrezygnowałem ze schodów drewnianych na rzecz monolitycznych, które potem obiję drewnem. Głownie zadecydował czynnik ekonomiczny i funkcjonalny, monolityczne wychodzą ze 3 razy taniej, no i, ... już działają! :)

Schody drewniane można by było zamontować dopiero na samym końcu, a co za tym idzie wszelkie prace na poddaszu trzeba by było prowadzić korzystając z drabiny, lub jakiejś tymczasowej konstrukcji! ;)

 

Trochę się bałem że będą za "ciężkie", ale moi wykonawcy chyba stanęli na wysokości zadania, bo teraz, po rozszalowaniu wyglądają nawet dosyć lekko! :)

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

... z pewną obawą zrezygnowałem ze schodów drewnianych na rzecz monolitycznych, które potem obiję drewnem. Głownie zadecydował czynnik ekonomiczny i funkcjonalny, monolityczne wychodzą ze 3 razy taniej, no i, ... już działają! :)

Schody drewniane można by było zamontować dopiero na samym końcu, a co za tym idzie wszelkie prace na poddaszu trzeba by było prowadzić korzystając z drabiny, lub jakiejś tymczasowej konstrukcji! ;)

 

Trochę się bałem że będą za "ciężkie", ale moi wykonawcy chyba stanęli na wysokości zadania, bo teraz, po rozszalowaniu wyglądają nawet dosyć lekko! :)

 

Pozdrawiam,

 

Witam,

Też zdecydowałem się na schody monolityczne. Abstrachując od ceny i faktu, że można je użytkować już podczas budowy, mają jeszcze inne zalety. Są ciche a chodząc po nich ma się miłe uczucie solidności. Poza tym uważam, że bialutkie schody z drewnianymi stopniami, np. dąb rustykalny, wyglądają przepięknie. Generalnie uważam, że drewno należy do pięknych materiałów, ale pod warunkiem że użyte jest we właściwych proporcjach z elementami murowanymi. Jak na mój gust schody drewniane czyli "sterta drewna" widoczna z salonu trochę tą proporcję zaburzają. Ale... o gustach się nie dyskutuje więc nie narzucam się nikomu z moimi pomysłami.

Pozdrawiam, Trak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Andromedowiczów.

 

Działka czeka, pozwolenie jest, prąd i gaz gotowy. Wszystko jest tylko z ekipą problem. Ze względu na chroniczny brak czasu i pracę daleko od miejsca zamieszkania szukam firmy która wykona całościowo stan surowy otwarty. Daję projekt do wyceny i mi wyliczają ( materiały + robocizna ) : Firma 1 - 200 tys zł, Firma 2 - 220 tys zł. I dzisiaj dostałem wycenę na 172 tys zł ( w tym kanaliza podposadzkowa, schody żelbetowe, schody wejściowe, taras ) Jak czytam forum to wszyscy piszą, że robocizna ich kosztuje 30 - 35 tys zł. A mi w najlepszym wypadku wychodzi 60 tys. Poradzcie co robić. Skłaniam się ku temu żeby przyjac tę propozycję za 172 tys ( firma solidna ). Liczę że za kolejne 30 tys zrobię surowy zamknięty. Jak myślicie czy płacąc 200 tys za stan surowy zamkniety bedę się w stanie zamknąc z całą budową w 400 tys ?

 

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Andromedowiczów.

 

Działka czeka, pozwolenie jest, prąd i gaz gotowy. Wszystko jest tylko z ekipą problem. Ze względu na chroniczny brak czasu i pracę daleko od miejsca zamieszkania szukam firmy która wykona całościowo stan surowy otwarty. Daję projekt do wyceny i mi wyliczają ( materiały + robocizna ) : Firma 1 - 200 tys zł, Firma 2 - 220 tys zł. I dzisiaj dostałem wycenę na 172 tys zł ( w tym kanaliza podposadzkowa, schody żelbetowe, schody wejściowe, taras ) Jak czytam forum to wszyscy piszą, że robocizna ich kosztuje 30 - 35 tys zł. A mi w najlepszym wypadku wychodzi 60 tys. Poradzcie co robić. Skłaniam się ku temu żeby przyjac tę propozycję za 172 tys ( firma solidna ). Liczę że za kolejne 30 tys zrobię surowy zamknięty. Jak myślicie czy płacąc 200 tys za stan surowy zamkniety bedę się w stanie zamknąc z całą budową w 400 tys ?

 

Tomek

 

Witam,

Biorąc pod uwagę, że ceny robocizny idą w górę to myślę że 172 tyś jest do zaakceptowania, chociaż jeszcze potargowałbym się, bo myślę, że jest szansa zbudowania stanu otwartego za 160 tyś. Zresztą, to zależy czy dom będzie z bloczków betonu komórkowego czy ceramiki, czy dach będzie deskowany czy z folią itd. Jeżeli 175 jest za ceramikę i deskowanie to OK, ale jeżeli to ma być komórkowy i foliowanie to trzeba by trochę zbić tą cenę. Zresztą trzeba też sprawdzić czy dostaniecie rachunki za materiały, wtedy odzyskacie część VATu. A jak chodzi o całość to myślę, że stan surowy zamknięty można ocenić na 50% kosztów całości. Ale wszystko zależy od szczegółów, zawsze jest pokusa żeby to czy tamto zrobić nieco ładniej lub solidniej, czyli drożej i cena ucieka w górę.

Pozdrawiam, Trak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Andromedowiczów.

 

Działka czeka, pozwolenie jest, prąd i gaz gotowy. Wszystko jest tylko z ekipą problem. Ze względu na chroniczny brak czasu i pracę daleko od miejsca zamieszkania szukam firmy która wykona całościowo stan surowy otwarty. Daję projekt do wyceny i mi wyliczają ( materiały + robocizna ) : Firma 1 - 200 tys zł, Firma 2 - 220 tys zł. I dzisiaj dostałem wycenę na 172 tys zł ( w tym kanaliza podposadzkowa, schody żelbetowe, schody wejściowe, taras ) Jak czytam forum to wszyscy piszą, że robocizna ich kosztuje 30 - 35 tys zł. A mi w najlepszym wypadku wychodzi 60 tys. Poradzcie co robić. Skłaniam się ku temu żeby przyjac tę propozycję za 172 tys ( firma solidna ). Liczę że za kolejne 30 tys zrobię surowy zamknięty. Jak myślicie czy płacąc 200 tys za stan surowy zamkniety bedę się w stanie zamknąc z całą budową w 400 tys ?

 

Tomek

 

Witam,

 

praktycznie kończę stan surowy otwarty Andromedy II Lustro, a na 95% jestem w stanie oszacować ile mnie to kosztowało (pieniędzy), bo materiał mam praktycznie kupiony, robociznę ustaloną, i co prawda jeszcze ten etap nie jest całkowicie zamknięty, ale już jakiegoś szalonego wydatku nie przewiduję! :)

 

kwestią jest, co zawiera się we wspomnianej przez Ciebie kwocie? Piszesz 172 tys (materiały + robocizna), i teraz:

- czy wchodzą w to np. koszty sprzętu (koparki ubijaki itp) ?

- czy wchodzą w to np. koszty mat dodatkowych nie będących stricte mat. do budowy (np tarcica, jakieś stemple itp itd.) ?

- no i czy masz dokładnie określone z jakich materiałów i w jakich technologiach to ma być budowane?

 

Powiem szczerze, ja nie chciałbym dla siebie budować domu z tego co najtańsze na rynku, bo niestety w dużej ilości przypadków tańsze=gorsze, a potem, to Ty będziesz mieszkał w domu, może tanio wybudowanym, ale którego np. późniejsze ogrzanie będzie kosztowało majątek.

 

Moje zdanie jest takie, że jeśli już, to nie ma co oszczędzać na jakości materiałów do konstrukcji, nie ma co oszczędzać na różnego rodzaju "uproszczeniach", bo to oszczędności złudne. Prawda jest taka, że jak za przeproszeniem "spierdzieli" się czy to fundamenty, czy ściany, czy ocieplenie, to to będzie skutkowało praktycznie do końca zamieszkiwania w tym domu. Jak wydam więcej na podstawową konstrukcję (stan surowy), a potem mi zabraknie np. na super kafelki, super wannę, czy super farby, to za parę lat przy najbliższym remoncie kafelki sobie zmienię, farby przemaluję, armaturę wymienię, ale samych ścian, czy stropów, hmm, chyba się tak prosto nie da! :)

 

... nie było mnie niestety stać, na najnowsze technologie, najlepsze super materiały, ale nie wybierałem też tego co najtańsze. ;)

 

Nie jestem liczykrupą, ale w tym przypadku postanowiłem rejestrować wszystkie, najdrobniejsze nawet wydatki związane z budową (łącznie z piwem dla fachowców, czy znaczkami na listy - jeśli związane z budową ;) )

 

jeśli to kogoś interesuje, to moje podstawowe koszty:

- działka 16a - 35000 PLN

- roboty ziemne - 1800 PLN

- materiały (stal, beton, POROTHON 24 cm na ściany nośne, POROTHON 11 cm na ścianki działowe, strop Terriva, kominy dymowe i wentylacyjne systemowe LEIER, dachówka ceramiczna zakładkowa KORAMIC/WIENEBERGER, okna połaciowe Fakro) - ok 76200 PLN

- robocizna (fundamenty, kanalizacja w poziomie zero, ściany nośne i działowe parteru i poddasza, stropy, tarasy i podesty, schody wewn. monolit., więźba dachowa, pokrycie dachu z oknami połaciowymi i rynnami) - 51600 PLN

- przyłącza (kanalizacja 80m, woda 95m, prąd 85m), materiały i robocizna - 9380 PLN

 

no i do tego jeszcze parę dodatkowych kosztów: koszty zakupu i adaptacji projektu, koszty uruchomienia kredytu, opłaty notarialne i prowizje, (czasami) trunki dla fachowców ;) , drobne narzędzia, gwoździe, art pomocnicze i inne "pierdoły" - ok 30000 PLN ! :o

 

... i to z grubsza tyle ;)

 

Zacząłem dopiero we Wrześniu 2006, a już wtedy sytuacja na rynku budowlanym była nieciekawa, mimo to uważam, że mi się jeszcze udało w miarę tanio sprawę załatwić.

Patrząc na obecne realia uważam, że te 172 tys, jeśli by to było za podobne materiały i podobny zakres, to jest niezła cena! :)

 

Jeśli mogę coś zasugerować, to podpisz umowę określającą bardzo dokładny zakres robót i dokładnie wyszczególniony budulec, ale opiewającą na całość robót!

Broń Boże żadne zapłaty za metry, czy to ścian, czy dachu, czy czegokolwiek, bo potem się będziesz mocno dziwił!! ;)

Jeśli już się zgodzisz na zapłaty częściowe, to nie daj się wmanewrować w sugestie wykonawcy co do podziału, tylko weź kogoś z zewnątrz do ew wyceny tego co zrobione, bo wykonawcy mają generalnie tendencję do bardzo drogiej wyceny początkowych etapów, i może się stać tak, że z jakiś powodów rozstaniesz się z wykonawcą, i żeby wtedy nie wyszło, że np. ktoś inny ma zrobić dach za 10 tys, żebyś mógł się zmieścić w zaplanowanej kwocie! :)

 

Pozdrawiam,

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Przymierzam się do budowy ANDROMEDY, jednak wcześniej poszukuję bardziej szczegółowego projektu --> chodzi mi głównie o poddasze. Czy ktos ma moze zeskanowana wersje badz moglby przeslac faksem?

 

Zajrzyj za kilka dni na moje www ze zdjęciami - może Ci to pomoże..

 

pzdr

t.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich Andromedowiczow!

Wiem wiem nie bylo nas tu wieki ale od niedawna mamy mozliwosc kontaktu przez net no i wreszcie bedzie szansa zaczac prace w naszym domku.

Postaram sie tez nadrobic zaleglosci i dokladnie przeczytac caly watek

 

Jako ze planuje poszukiwania ekipy do tynkowania mam pytanie

czy ktos z was wie ile wynosi powierzchnia scian wewnetrznych w wersji z pojedynczym garazem.

 

Pierwsza wycene dostalem 20 zl tynki cem wap ,robocizna +material ekipa podobno super ,ale cena niestety tez.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej hej budowniczowie

 

śnieg pokrył budowę Adnromedy więc pozostaje się przejść na Budmę... i czekać do wiosny ;-)

 

no ale żeby coś kupić to trzeba mieć kasę. staram się o kredyt i ciekaw jestem, czy ktoś byłby w stanie podesłać kosztorys Andromedy I taki, jaki się przedstawia w banku. nie jestem super zorientowany w branży i chciałbym porównać swoje wyliczenia do innych obliczeń.

 

przypomnę, że liczę po cenach "poznańskich".

 

moj mail: rospaw _małpa_ gmail.com

 

Dzięki z góry i pozdrawiam,

paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli to kogoś interesuje, to moje podstawowe koszty:

- działka 16a - 35000 PLN

- roboty ziemne - 1800 PLN

- materiały (stal, beton, POROTHON 24 cm na ściany nośne, POROTHON 11 cm na ścianki działowe, strop Terriva, kominy dymowe i wentylacyjne systemowe LEIER, dachówka ceramiczna zakładkowa KORAMIC/WIENEBERGER, okna połaciowe Fakro) - ok 76200 PLN

- robocizna (fundamenty, kanalizacja w poziomie zero, ściany nośne i działowe parteru i poddasza, stropy, tarasy i podesty, schody wewn. monolit., więźba dachowa, pokrycie dachu z oknami połaciowymi i rynnami) - 51600 PLN

- przyłącza (kanalizacja 80m, woda 95m, prąd 85m), materiały i robocizna - 9380 PLN

 

.. i to z grubsza tyle ;)

 

Pozdrawiam,

Piotrek

 

Czy możesz okreslić dokładniej kwote:

- elektryki (ja wiem, że każdy robi rto inaczej - ale chociaż będę miał pojecie o rzędzie wielkosci)

- wylewek

- tynków

- kanalizacji (tzn: hydrauliki ogólnie - bez podłogówki itp.. - że tak powiem "krany, wanny i kible" :-D - ale bez kranów, kibli itd.. - poprowadzenie rur, połaczenia, materiały..)

 

Czeny robocuzny oddzielnie i materiałów oddzielnie.

 

To są rzeczy, które spedzaja mi sen z powiek - bedę chociaz lepiej (lub gorzej :-) ) spał...

 

Dzięki wielkie

pzdr

t&l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli to kogoś interesuje, to moje podstawowe koszty:

- działka 16a - 35000 PLN

- roboty ziemne - 1800 PLN

- materiały (stal, beton, POROTHON 24 cm na ściany nośne, POROTHON 11 cm na ścianki działowe, strop Terriva, kominy dymowe i wentylacyjne systemowe LEIER, dachówka ceramiczna zakładkowa KORAMIC/WIENEBERGER, okna połaciowe Fakro) - ok 76200 PLN

- robocizna (fundamenty, kanalizacja w poziomie zero, ściany nośne i działowe parteru i poddasza, stropy, tarasy i podesty, schody wewn. monolit., więźba dachowa, pokrycie dachu z oknami połaciowymi i rynnami) - 51600 PLN

- przyłącza (kanalizacja 80m, woda 95m, prąd 85m), materiały i robocizna - 9380 PLN

 

.. i to z grubsza tyle ;)

 

Pozdrawiam,

Piotrek

 

Czy możesz okreslić dokładniej kwote:

- elektryki (ja wiem, że każdy robi rto inaczej - ale chociaż będę miał pojecie o rzędzie wielkosci)

- wylewek

- tynków

- kanalizacji (tzn: hydrauliki ogólnie - bez podłogówki itp.. - że tak powiem "krany, wanny i kible" :-D - ale bez kranów, kibli itd.. - poprowadzenie rur, połaczenia, materiały..)

 

Czeny robocuzny oddzielnie i materiałów oddzielnie.

 

To są rzeczy, które spedzaja mi sen z powiek - bedę chociaz lepiej (lub gorzej :-) ) spał...

 

Dzięki wielkie

pzdr

t&l

 

Witam,

 

... z wielką chęcią bym Ci pomógł, ale etapy które wymieniłeś są jeszcze przede mną. Pisałem, że mam na ukończeniu stan surowy otwarty! ;)

 

Zima nadeszła, ale moi fachowcy nie odpuszczają, dzisiaj pół dnia strącali śnieg z dachu, żeby nie ponaciągał folii, a jutro chcą dalej nabijać łaty i kłaść dachówkę!

 

Co do instalacji, to właśnie zaczynam o tym myśleć, bo to jakby trzeba załatwić zanim pójdzie dalej.

Mam "rozpracowaną" wod-kan i CO, i właśnie walczę z trochę "szalonym" pomysłem na inst. elektryczną, jeśli ktoś mnie nie przekona, że to absolutna głupota, to mam zamiar całą elektrykę zrobić na przekaźnikach! ;)

... na razie nie stać mnie na pełną inteligencję domu, ale jak teraz zrobię "tradycyjną" instalację, to sprawa stanie się jakby zamknięta, a tak ... będzie można jeszcze w przyszłości coś z tym zrobić, nie wspominając, że samemu można dowolnie aranżować "zachowania"! ;)

 

Jeśli ktoś robił coś takiego, to miło by było coś na ten temat "usłyszeć", bo teoria teorią, a życie życiem! :)

 

Pozdrawiam,

 

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... z wielką chęcią bym Ci pomógł, ale etapy które wymieniłeś są jeszcze przede mną. Pisałem, że mam na ukończeniu stan surowy otwarty! ;)

Mam "rozpracowaną" wod-kan i CO,......

Piotrek

 

aaaaa

no tak - zapomniałem, że my "łeb w łeb" idziemy...

U mnie już odeskowane i czekam na wiosne :-D

(bo zime już mamy :-) )

 

Co tam wymyśliłeś z ogrzewaniem ??

U mnie najprawdopodobniej będzie pompa ciepła z solarem i płaszcz.

Wszędzie podłogówka.

Ale szukam oszczędności - więc kto wie...

 

t.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

aaaaa

no tak - zapomniałem, że my "łeb w łeb" idziemy...

U mnie już odeskowane i czekam na wiosne :-D

(bo zime już mamy :-) )

 

Co tam wymyśliłeś z ogrzewaniem ??

U mnie najprawdopodobniej będzie pompa ciepła z solarem i płaszcz.

Wszędzie podłogówka.

Ale szukam oszczędności - więc kto wie...

 

t.

 

Yo,

 

... a ja chyba nie będę czekał na wiosnę, wygląda na to, że cały czas coś tam będzie można robić! :)

 

... co wymyśliłem z ogrzewaniem?

Hmm, ameryki chyba nie odkryłem, ale zdecydowałem że ogrzewanie podłogowe będzie tylko w łazienkach i kuchni, a to z tego powodu, że podłogówka jednak trochę niekorzystnie działa na układ krążenia.

Najlepsze by było ścienne, ale z tym za dużo kłopotu (kasy ;) ), ... i trochę szkoda miejsca na ścianach! :)

Nie chcę się wtrącać, ale żebyś nie żałował tej podłogówki w całym domu, pomijam fakt, że kurz jest non stop unoszony z całej powierzchni, pomijam fakt, że tam gdzie drewniana podłoga, to trzeba trochę "gimnastyki", ale w momencie, gdy ogrzewanie rusza mocniej, bu dogrzać dom, albo coś nie tak z doborem, lub nie daj Boże ociepleniem, i musisz mocniej grzać, to naprawdę nieprzyjemnie się chodzi po zbyt ciepłej podłodze - sprawdzone własnonożnie! ;)

 

Wracając do mojej koncepcji:

... jak wspomniałem podłogówka: kuchnia, łazienki, (no, może jeszcze hol)

- CO oczywiście na rozdzielaczach, a nie "równoległe"

- wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła (rekuperator), bez GWC - ze względów bezpieczeństwa! ;)

- kominek przystosowany do rekuperatora - powietrze zasysane wyłącznie z zewnątrz (inaczej być nie może)!

- rozprowadzenie ciepłego powietrza znad kominka do pomieszczeń na górze (grawitacyjne - przy rekuperatorze inaczej raczej chyba nie da rady)

- najprawdopodobniej solar do ogrzewania wody uzytkowej (2 panele) ze zbiornikiem 300 l

- piec kondensacyjny jednofunkcyjny z zamkniętą komorą spalania!

 

I to właściwie z grubsza cała moja koncepcja, jedyne nad czym się waham, to nad słusznością (opłacalnością) solarów. Parę groszy to kosztuje, ale też niby daje jakieś oszczędności, tylko kwestia jak duże, i czy np w momencie jak po paru latach oszczędności inwestycja właśnie się zwróci, i będzie miała zacząć przynosić korzyści, to czy właśnie się nie okaże, że właśnie od tego czasu trzeba jakieś gruntowne konserwacje przeprowadzać ,albo się właśnie coś zużyło i trzeba od nowa!? Na to pytanie jakoś nikt nie umie mi udzielić konkretnej odpowiedzi! ;)))

Pompę ciepła odrzuciłem jakoś na początku, jako inwestycję zbyt drogą, i de facto niewiele tańszą w eksploatacji od dobrego pieca kondensacyjnego, oczywiście o ile jest dostęp do gazu ziemnego! Wbrew pozorom pompa ciepła, to nie jest darmowa energia! ;)

W moim przypadku oszczędności raczej zbyt długo pokrywałyby różnicę w kosztach realizacji! ;)

 

Jeśli chodzi o kominek z płaszczem wodnym, to jest dosyć poważny kłopot z połączeniem otwartego niskociśnieniowego układu (w jakim pracuje) z ciśnieniowym układem w którym pracują np kotły gazowe. Nie wiem w jakim układzie pracuje pompa ciepła, ale nie wydaje mi się, żeby był otwarty, prawie na pewno jest to układ podobny do tego od kotłów gazowych.

A w takim przypadku masz poważne zadanie do rozwiązania, i raczej nie polegaj na Panu Mietku który mówi, że Ci to zrobi, bo z dużym prawdopodobieństwem skończy się to poważną awarią! ;)

 

No, i jeszcze sprawa podstawowa, jeśli chcesz włączyć obieg płaszcza kominka do ogrzewania, to musisz to mieć uwzględnione w pozwoleniu na budowę!!

 

Pozdrawiam,

 

Piotrek

P.S.

a jak skonsultuję z elektrykami swój pomysł na inst. elektryczną, i oni tego nie wyśmieją, to się tu też pochwalę. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, i jeszcze sprawa podstawowa, jeśli chcesz włączyć obieg płaszcza kominka do ogrzewania, to musisz to mieć uwzględnione w pozwoleniu na budowę!!

 

??

Pierwsze słysze ?

Jesli to prawda to jak to sie załatwia ?

Bo oczywiście przy składaniu pozwolenia nic takiego nie zgłosiłem...

 

hmmm

t.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, i jeszcze sprawa podstawowa, jeśli chcesz włączyć obieg płaszcza kominka do ogrzewania, to musisz to mieć uwzględnione w pozwoleniu na budowę!!

 

??

Pierwsze słysze ?

Jesli to prawda to jak to sie załatwia ?

Bo oczywiście przy składaniu pozwolenia nic takiego nie zgłosiłem...

 

hmmm

t.

 

Yo,

 

też się zdziwiłem, ale mnie "uświadomił" mój wuj, który zajmuje się u mnie sprawami ogrzewania i wentylacji od strony nazwijmy to koncepcyjno-projektowej. Ufam mu, bo siedzi w tym od lat i zjadł zęby na tych zagadnieniach.

Powiedział, że w adaptacji projektu do pozwolenia na budowę, określa się typ ogrzewania CO (gaz, paliwo stałe itp itd), i jeśli w projekcie złożonym w starostwie, czy gdzie tam, do pozwolenia na budowę jest zaprojektowane ogrzewanie gazem, to żeby legalnie zmienić typ ogrzewania, to należy to potraktować jako zmiany w projekcie i zgłosić do organu wydającego pozwolenie, a tak jest w przypadku włączenia kominka (paliwo stałe) do instalacji CO!

Oczywiście, można tego nie robić, i też będzie działało, ale z tego co mi mówił wuj, to potem w razie "W" konsekwencje mogą być bolesne! :(

 

On też mnie odwiódł od pomysłu połączenia kominka z płaszczem wodnym z instalacją pieca gazowego, mówił, że parę razy projektował takie połączenie, i to nie jest takie hop siup, ale za to dużo więcej razy jeździł jako rzeczoznawca do awarii źle wykonanych takich połączeń! ;)

 

 

Pozdrawiam,

 

 

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o kominek z płaszczem wodnym, to jest dosyć poważny kłopot z połączeniem otwartego niskociśnieniowego układu (w jakim pracuje) z ciśnieniowym układem w którym pracują np kotły gazowe.

 

 

Witam wszystkich.

Ja planuje c.o. ogrzewanie na gaz ziemnym + kominek z płaszczem wodny. Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie alei mój majster (dobry fachowiec) nie widzi problemu w połączeniu tz. otwartego obiegu z kominka z tz. zamknętym układem za pomocą wymiennika ciepła wielkości ok. 20 na 30cm. Co prawda taki wymienniczek troche kosztuje (podobno ponad 1000 zł.) ale jest to najlepszy sposób na połączenie tych układów. Oczywiści ogrzewanie kominkiem traktuje jako układ pomocniczy, a nie docelowy (nie jestem zwolennikiem robienia z salonu kotłowni), ale skoro napalę w kominku to dlaczego by troche tego ciepła nie odzyskać.

 

Pisaliście wcześniej ile kosztował was stan surowy otwartu.

Mnie taki stan na gotowo (zdachówką, ogrodzeniem, tarasem, schodami zew.) będzie kosztował 130-140tyś.(brakuje mi jeszcze dachówki i kominów), wtym 27tyś robocizna, a reszta materiał. Z budową wystartowałem w maju 2006.

 

Mam pytanie do Syncio09: dlaczego zastosowałeś dodatkowo w konstrukcji dachu płatwie pośrednie z słupami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o kominek z płaszczem wodnym, to jest dosyć poważny kłopot z połączeniem otwartego niskociśnieniowego układu (w jakim pracuje) z ciśnieniowym układem w którym pracują np kotły gazowe.

 

 

Witam wszystkich.

Ja planuje c.o. ogrzewanie na gaz ziemnym + kominek z płaszczem wodny. Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie alei mój majster (dobry fachowiec) nie widzi problemu w połączeniu tz. otwartego obiegu z kominka z tz. zamknętym układem za pomocą wymiennika ciepła wielkości ok. 20 na 30cm.

 

 

Mam pytanie do Syncio09: dlaczego zastosowałeś dodatkowo w konstrukcji dachu płatwie pośrednie z słupami?

 

Witam,

 

... zacytowałeś mnie, to czuję się w "obowiązku" odpowiedzieć. ;)

 

Nie twierdziłem, że połączenie gazowo-kominkowe jest nie do zrealizowania, tylko, że jest dosyć kłopotliwe. Wspominałem, że można to zrobić za pomocą jakiejś mniej lub bardziej skomplikowanej automatyki, lub wymiennika.

Nie wymądrzam się tu, tylko wyrażam swoją opinię. ;D

Fakt, na CO nie znam się za dobrze, więc całkowicie się "spuszczam" na wiedzę fachowca, a że lubię wiedzieć, to ...

... zdaje się, że kłopot nie do końca tkwi tylko w samej realizacji połączenia, ale też trochę w późniejszej pracy, bo z tego co mi fachman wyklarował, to w sumie większy problem tkwi w tym, że przy głównym ogrzewaniu gazowym, to ta część od kominka ma przeważnie "niewielką" pojemność, i jeśli np napali się w kominku jesienią, tak bardziej dla nastroju, czyli przy wyłączonej cyrkulacji CO gazowego (bo nie ma potrzeby grzania), to wtedy powstaje problem odbioru ciepła z płaszcza.

Kominek to nie automatyczny kocioł który się wyłączy gdy temp. układu staje się za wysoka, to ustrojstwo grzeje dopóki w nim drewno. ;)

Tak na mój chłopski rozum, to taki scenariusz jest dość prawdopodobny, a ja nie jestem pewien, czy odgłos gotującej się wody w instalacji i chlupoczące naczynie wzbiorcze to dokładnie to, co chciałbym w taki "romantyczny" wieczór przy kominku słyszeć! :D

 

Mi fachman postawił sprawę jasno (bo też na początku się upierałem gaz+płaszczyk): chcesz kominek z płaszczem, to cały układ CO robimy "po staremu", czyli układ otwarty, piec na opał stały (węgiel, drewno, brykiet, miał itp.), i nie ma kłopotu.

A jak chcę podstawowe ogrzewanie mieć na gaz, to ...

... no to odpuściłem wodę w kominku! ;)

 

... a co do płatwi, to powód mniej więcej ten sam, dla którego Ty zastosowałeś jętki (ich też przecież nie ma w projekcie). ;)

Po naradzie z cieślami, doszedłem do wniosku, że po jakimś czasie dach w tej dość długiej części nadgarażowej może mieć tendencję do "siodłowania". Żeby temu zapobiec, generalnie wystarczyłyby jętki, ale żeby one dobrze działały, to nie mogą być wyżej jak 0.6 długości krokwi (od murłaty). Praktycznie nie podnosiłem ścianki kolankowej (niecałe 12 cm), toteż jakbym dał jętki w prawidłowym miejscu, to nie zmieściłbym się pod nimi z konstrukcją sufitu (pewnie dlatego też ich nie dał projektant)! :)

 

U Ciebie ścianka kolankowa (na oko) jest jakieś 15 cm wyższa niż u mnie, i mi właśnie tych paru centymetrów zabrakło!

Doszedłem do wniosku, że dwa słupki stojące na samym uskoku w niczym nie będą przeszkadzały, a biegnąca wzdłuż dachu płatew niewiele będzie wystawała spod rigipsu, a nawet będzie mogła mieć ozdobny charakter! :)

 

Pozdrawiam,

 

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...