KrzysztofLis2 16.11.2008 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 dodam jeszcze ze na swoja posesje powino sie miec tak zwane suchy kibelek czyli jedyna sensowne utylizacja swoich glowienek, na zachodzie tu juz hit, a "ekologyczne oszczyszalnie prydomowe lub gminne" to poprostu wielki zart z tego co wiem Mnie pomysł przydomowych oczyszczalni podoba się z tego powodu, że pozwala zachować możliwie dużo wody w obrębie działki. Wody, której pewnie niedługo będzie brakować a w wielu rejonach Polski (np. mazowsze) z powierzchni paruje jej więcej, niż na tę powierzchnię spada w formie opadów. A tak, zrobię sobie "ogrodową" oczyszczalnię ścieków, na której będzie sobie rosnąć poletko np. topoli energetycznej. Suche toalety swoją drogą -- marzę o tzw. toaletach kompostujących i chyba sobie kupię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KSERO 16.11.2008 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 witam wszystkich ! TYLKO tak budujac mozna budowac ekologiczne, a z jakiego materialu to juz obojetnie (prawie). Niestety dla ekologii wcale nieobojętne jest to z jakiego materiału buduje się dom Сo więcej nie jest to obojętne nawet dla mieszkańców owego domku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AdamWr 16.11.2008 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 tutaj link do bardzo cenione strone , przynajmiej we francji i w belgi, niestety nie po polsku:http://www.eautarcie.com/xEautarcie_anglais.html Glownie chodzi o to ze fekalie to zloto, a odprowadzyc ich (i jeszcze placic bez sensu)!) jaka odpad to bardzo zle rozwiazanie. Fekalie z woda to zanieczyszczenie gwarantowane. Tym bardziej gdzie ziemia jest lekka to wszystko idze w grunt i jest nie dobrze. Gdzie glina to sie okaze dopiero.... Zalecaja ten suchy kibel i dalej lompostowanie i utylizacja, a oszczyszalnie zalecaja do reszte "brudne" wody Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 17.11.2008 01:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Że ekologia jest dobra, to teraz wie już każde dziecko.Tylko.. wiecie...Ja to bardzo bym chciał przeczytać jaką precyzyjną i jednoznaczną definicję takich pojęć jak: "ekologia" czy "dobro".Znając definicję można oceniane zjawisko/przedmiot obejrzeć przez jej pryzmat i już można wiedzieć co jest EKO lub DOBRE.Spróbuje ktoś podać takowe?Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 17.11.2008 06:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 tutaj link do bardzo cenione strone , przynajmiej we francji i w belgi, niestety nie po polsku: http://www.eautarcie.com/xEautarcie_anglais.html Glownie chodzi o to ze fekalie to zloto, a odprowadzyc ich (i jeszcze placic bez sensu)!) jaka odpad to bardzo zle rozwiazanie. Fekalie z woda to zanieczyszczenie gwarantowane. Tym bardziej gdzie ziemia jest lekka to wszystko idze w grunt i jest nie dobrze. Gdzie glina to sie okaze dopiero.... Zalecaja ten suchy kibel i dalej lompostowanie i utylizacja, a oszczyszalnie zalecaja do reszte "brudne" wody Pzdr. a urządzały se śmichy chichy z naszych wygódek z "serduszkiem". Faryzeusze jedne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarzyna kulpinska 17.11.2008 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Cześć wszystkim debatującym - mieszkam na wsi, w zeszłym roku gmina zlikwidowała ogólnie dostępne wielkie kosze na kółkach i każde gospodarstwo domowe w związku z powyższym miało się zaopatrzyć we własny kontener plus podpisać umowę z odbiorcą śmieci (dowolnie wybranym ze spisu) oraz szamba. I tu nastąpił paradoks: za czasów gminnych kontenerów - były już maksymalnie pełne na trzeci dzień po opróżnieniu, jeden przypadał na jakieś 4 domy, wywózka następowała raz w tygodniu. Od momentu zmian, mieszkańcy zakrzyczeli iż śmieci absolutnie nie mają, na każde doomostwo (o ile na każde, bo nikt tego jeszcze nie sprawdził) przypadać ma minimalnie jeden kontener 60cio litrowy (najmniejszy z możliwych) bez sprawdzenia ile duszyczek mieszka w takim domostwie a wywózka - i tu HIT - raz w miesiącu - to stanowczo za często według mieszkańców. Efekt - smród nieludzki, bo praktycznie wszyscy palą śmieci w piecach, lasy zawalone śmieciami ( a swego czasu cmentarze też). Ja mam do dyspozycji na 3 osoby (ja plus mąż plus dwulatek): 3 120 litrowe pojemniki i jak pragnę zdrowia po trzech tygodniach są pełne. Mam więc pytanie do zorientowanych (panie w gminie i urzędzie wojewódzkim nie są) - czy my mamy w kraju wogóle jakiekolwiek normy "produkcji śmieci na głowę na miesiąc?".Segregacja to dla mnie osobny, długi i bolesny temat bez zrozumienia zarówno ze srony UG jak i odbiorcy śmieci.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Altaries 17.11.2008 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Ja to bardzo bym chciał przeczytać jaką precyzyjną i jednoznaczną definicję takich pojęć jak: "ekologia" czy "dobro". mowisz, masz Ekologia (gr. oíkos + lógos = dom + nauka) – nauka o strukturze i funkcjonowaniu przyrody, zajmująca się badaniem oddziaływań pomiędzy organizmami, a ich środowiskiem oraz wzajemnie między tymi organizmami. (...) Określenia ekologia, ekologiczny są często używane w języku potocznym w szerokim i czasem nieprecyzyjnym sensie znaczeniowym (...) Dobro - pojęcie abstrakcyjne będące przeciwieństwem zła. Jest elementarnym pojęciem moralnym, określającym pozytywną wartość wszelkich czynów i zachowań, którym zajmuje się dział filozofii zwany etyką. Pojęcie to, jest analizowane też przez psychologię, socjologię, ekonomię i inne nauki społeczne. wbrew pozorom, nie przytoczylem tych definicji ot tak sobie. co do dobra, nie ma raczej sensu tu o tym dyskutowac. jesli chodzi o ekologie, to 1. nazwa ta jest uzywana blednie i w rozmytym znaczeniu 2. kazdy interpretuje to jak chce. w znaczeniu znieksztalconym, jest to ogol dazen (nieraz sprzecznych ze soba, niedorzecznych i oderwanych od calosciowego obrazu swiata) do szeroko pojetej 'ochrony przyrody'. co sie za to uwaza to juz inna sprawa: ochrona gatunkow, oszczedzanie surowcow, odnawialnosc zasobow, nie krzywdzenie innych organizmow poprzez spozycie li tylko nadgnitych owocow, etc. problem w tym, ze czlowiek jest czescia przyrody... Człowiek (Homo) – rodzaj w podrodzinie Homininae klasyfikowany szerzej do rodziny człowiekowatych (Hominidae), rzędu naczelnych. Współcześnie występuje tylko jeden gatunek z tego rodzaju: człowiek rozumny (Homo sapiens). ekologia (nauka) w prawdziwym znaczeniu tego slowa bada interakcje m.in. pomiedzy czlowiekiem a innymi bytami. niestety czlowiek 'rozumny' jest bardzo inteligentny i sie rozpanoszyl, mechanizmy samoregulujace przyrody, ktorej jest czescia, sa wobec niego czesciowo bezsilne. ale do czasu... dlatego sluszne jest rozumowanie na tym forum przytaczane, ze jedyna 'ekologia' prawdziwa jet ograniczenie ekspansji czlowieka. reszta to utopia, religia i potezny biznes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 17.11.2008 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Prawie, że dobrze, ale...Definiowanie dobra przez jego przeciwieństwo - zło?To czym jest zło? Odwrotnością dobra? Już wiemy więcej!A z ekologią...To jedna z wielu zwykle sprzecznych ze sobą definicji. Można długo na ten temat, można różnie i każdy tu będzie miał rację!Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Altaries 17.11.2008 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Definiowanie dobra przez jego przeciwieństwo - zło? To czym jest zło? Odwrotnością dobra? definicje przytoczylem by pokazac, ze istnieja i maja sie dobrze. slowo 'ekologia' jest uzywane w niewlasciwym znaczeniu i nalezy na tym poprzestac - rownie dobrze mozna mowic o gargamelu lub zachowaniu ekspomnifikcyjastralnym na tym rowniez zeruje biznes - tak jak kiedys juz gdzies pisalem, 50-80% reklam w UK w porywach nawiazuje obecnie do 'ekologii', wliczajac w to BMW i mercedesa... u zdrowej czesci spoleczenstwa na dzwiek slowa 'eko' powoli wyrabiac sie bedzie odruch wymiotny dobro i zlo? to pojecia abstrakcyjne, metafizyczne a dyskusja na ich temat jalowa. mozna umowic sie co jest dobre a co zle i tyle - dopoki jest zgodnosc w danej grupie odnosnie tych pojec, dopoty mamy 'obiektywnie' istniejace dobro i zlo. w 'ekologii' jest to podwojnie niemozliwe - przez falszywosc terminu i niejednoznacznosc pojecia 'dobra' w relacji z przyroda, ktorej czescia jest czlowiek, tak chetnie wylaczajacy sie z jej nurtu aby prowadzic dysputy na temat swoich z nia powiazan... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 17.11.2008 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 I o to właśnie mi chodziło!Ładnie i czytelnie to ująłeś. (Zaczynam mieć odruchy na słowo "eko". Już myślałem, że coś ze mną nie tak)Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 17.11.2008 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Ja też miewam.. czasem.. wymiotne.Niedługo będą w sprzedaży ekologiczne papierosy i takaż gorzała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 17.11.2008 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Gorzała już jest! Koszerna! To taka bardziej EKO! Nawet lubię... czasem... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśkakatarzyna 28.11.2012 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2012 http://www.akcjaekoszkola.pl/ to jest bardzo fajna akcja, udowadniająca, że ekologiczne myślenie nie musi być utopije i nierealne wręcz przeciwnie - małymi krokami można dojść do bardzo pozytywnych rzeczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 29.11.2012 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 Dzięki panie marketerze za odświeżenie czteroletniego wątku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dring 04.01.2013 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 Zależy jak rozumieć ekologię. Jeśli ktoś myśli od razu o domu, który utrzyma się sam i będzie biodegradowalny, to chyba zostaje tylko zamieszkać w kartonie. Ale jak się segreguje odpady i wyłącza się na noc telewizor i inne sprzęty, to krok po kroku dom staje się przyjazny środowisku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Domderlis 08.01.2013 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2013 Ekologiczny dom jest w Polsce nie do zbudowania dla przeciętnego człowieka. Trzeba mieć sporo kasy, cierpliwości i miejsca, by postawić wszystkie te instalacje (wiartaki, solary, etc). Fajnie by było mieć coś takiego, ale póki co można to włożyć między bajki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 09.01.2013 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 Jeśli ktoś myśli od razu o domu, który utrzyma się sam i będzie biodegradowalny, to chyba zostaje tylko zamieszkać w kartonie. Domy z gliny i słomy są biodegradowalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 11.01.2013 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2013 Ekologia? Tak. ale bez histerii. Śmieci trzeba odzyskiwać, bo nas zasypią. Ale... ja nie o tym. Zbudowałem właśnie palenisko akumulacyjne, w którym zamierzam przetestować piasek zamiast cegieł, czy innego przetworzonego materiału. Żółciutki piasek wykopany szpadelkiem i wsypany miedzy ściany z blachy. Blacha na razie ze sklepu, do testów. Docelowo zamierzam szukać materiału na palenisko (do wsypywania piasku) na składowisku złomu. Zużycie materiałów które trzeba przetworzyć, spadnie w tym projekcie do 1/4. Może kiedyś wyliczę to dokładniej. Albo ktoś pobawi się ze mną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ccad 01.02.2013 23:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2013 http://www.dizajnerskie.pl ekomeble i ekogadżety. To jest chyba dosyć modne teraz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ludwik_13 05.02.2013 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2013 Dom sam z siebie nie jest przyjazny dla środowiska. Zabiera przestrzeń, wymaga doprowadzenia mediów, materiałów budowlanych. Najbardziej przeraża mnie styropian. Też go mam, niestety, po ocieplaniu domu wyjechał z budowy kontener śmieci - głównie resztki styro. I ucieszyłam się,że ktoś to chciał odebrać, bo różnie bywa. W eksploatacji łatwiej dbać o środowisko. Pomijam zwiększone zużycie paliwa na dojazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.