Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Spełniamy nasze marzenie ...


tofee

Recommended Posts

Budujemy nasz dom :p ja i mój mąż. Już nie mogę się doczekać kiedy wreszcie wejdzie sprzęt na działkę i zaczniemy :) ale najpierw troszkę historii ...

 

1. Od kiedy zaczęliśmy myśleć o wspólnym zamieszkaniu nasze myśli krążyły wokół budowy własnego domku ;) zwłaszcza przy obecnych cenach mieszkań w Warszawie.

2. Wiosna - lato 2007 - poszukiwania działki. Było ciężko, wymagania spore a fundusze bardzo ograniczone :(. Zasadniczy wymóg to max 30 km od centrum miasta i koniecznie lewa strona Wisły. Okolica, które nas szczególnie interesowała to Gmina Leszno, niestety w między czasie uchwalono tam plan zagospodarowanie przestrzeni i ceny działek poszybowały w kosmos. Musieliśmy zmienić kierunek :)

3. sierpień 2007 znaleźliśmy nasze miejsce na ziemi ;) (Błonie). Umowa przedwstępna i poszukiwanie najkorzystniejszego kredytu :) finalnie działka jest nasza od listopada 2007 r. Jak tylko ostatecznie nabyliśmy pełne prawa do działki, zaczęliśmy szukać projektu. Mieliśmy już nasze typy, ale wszystkie gotowe projekty, które nam się podobały i spełniały nasze wymagania okazały się za szerokie do naszej (wąskiej) działki.

Mały research i ostateczna decyzja - robimy projekt indywidualny. Główne cechy domu, na których bardzo nam zależało to:

* nasza sypialnia na parterze,

* do tego od zawsze marzył mi się kominek w sypialni wiec ściana salonu musiała sąsiadować ze ścianą sypialni, na której będą po obu stronach kominki.

* bardzo zależało nam na przestronnej łazience z oknem przy sypialni,

* pomieszczenie gospodarcze, które będzie również pralnią.

* no i obowiązkowo spiżarnia w pobliżu kuchni.

* Jednej rzeczy nie uda mi się zrobić :) nie starczy miejsca na wyspę w kuchni, a tak bardzo mi się to podoba :) ale nie można mieć wszystkiego :) a podsumowując i tak stworzyliśmy domek naszych marzeń.

4. Projekt ostatecznie uzgodniliśmy pod koniec czerwca, w lipcu złożyliśmy wniosek o pozwolenie na budowę, które odebraliśmy w połowie września.

5. W między czasie prowadziliśmy rozmowy z wykonawcami.

DZISIAJ PODPISALIŚMY UMOWĘ Z WYKONAWCĄ ;-). START 25.10.2008 r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 113
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

całe to zdarzenie powoli uświadamia nam jak to nasze budowanie może wyglądać :wink: .

 

Ale od początku ... Beton był umówiony przez naszego wykonawcę na godz. 10. Mąż wziął na ten dzień urlop i z samego rana pojechał na budowę. Zaraz po przyjeździe dowiedział się że w ostatniej chwili wykonawca przełożył akcję na godzinę 13 o czym zapomniał nas poinformować. Do tego jak już wybiła godzina zero na działkę przyjechał tylko samochód z pompą (nie wiem czy tak to powinnam ująć ... chodzi o coś takiego ...

http://images42.fotosik.pl/26/76ba077456b37a2emed.jpg

 

Wkład w postaci betonu ... przyjechał na budowę po 15 ... i tym sposobem calutki dzień polegał raczej na czekaniu niż aktywnym działaniu.

 

Jednak najważniejsze jest że panowie zakończyli sukcesem i mamy zalane ławy :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę wspomnieć o jeszcze jednej rzeczy.

Nasza działka jest stosunkowo wąska (niecałe 20m) nasza droga jeszcze węższa (6m). Jak już wielkie czerwone samochody zrobiły co miały zrobić ... musiały się stamtąd jakoś wycofać i ... o zgrozo panowie "idąc" na skróty zawrócili na działce sąsiadów. Działka nie ogrodzona, nie zagospodarowana, ale koszona, wyrównana itp itd. Możecie sobie wyobrazić co się stało gdy te wielkie koła przejechały po miękkiej nie utwardzonej ziemi :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

 

Bardzo chcielibyśmy aby nasze działania nie miały negatywnych skutków na osoby trzecie. Więc postanowiliśmy coś zadziałać (prócz nieudolnych prób wyrównania terenu). Nie wiem czy to coś da (dam znać jakie to dało efekty) ale chciałabym aby ludzie jednak mieli na uwadze i takie rzeczy ...

Działka sąsiadów postanowiliśmy ją odgrodzić i uniemożliwić tam wjazd ... oby to coś dało. Trzymam kciuki :D

Edytowane przez tofee
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaaaaaaaaaaaa i jeszcze jedna, rzecz która mnie męczy ... czy wszystkim (na etapie fundamentów) wydawało się, że każde z pomieszczeń jest taaaaaaaaakie malutkie. Jak patrzyliśmy na miejsce naszej sypialni, salonu, kuchni - nie potrafię sobie tego wyobrazić. Jedynie garaż wyglądał ok :-?. Oby to było złudzenie ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj mieliśmy zacząć stawiać ściany fundamentowe ... mieliśmy ale ... straciliśmy nagle prąd na działce :cry: .

 

Ale wszystko od początku.

Panowie przyjechali na budowę rano, rozłożyli sprzęt w postaci betoniarki, przyrządów do wyznaczania przekątnych, pompy do wody i wszystkiego co trzeba aby zacząć stawiać pierwsze pustaki. Gdy tylko uruchomili betoniarkę ... wywaliło korki sąsiadom, którzy zgodzili się udostępnić nam prąd do budowy... sprawa sąsiadów jest dosyć skomplikowana i nie będę opowiadała o obcych na forum. Zgodzili się a gdy już kable były pociągnięte na naszą budowę, gdy skrzynka na naszej działce była zamontowana, gdy przekopano 70 m działki aby zabezpieczone kable szły do ziemi ... sąsiadom się ... odwidziało ....... i zostaliśmy bez prądu :evil: Do tego ekipa pomimo, że dysponuje agregatem nie była przygotowana na problemy z energią i sprzęt leżał sobie w najlepsze w Piasecznie.

 

Zanim zadzwonili do szefa co jest grane, on zostawił swoje zajęcia i przyjechał z agregatorem, wykopali nasze kable od sąsiadów ... i zabrali się za robotę ... minęła godzina 15 :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

 

My przyjechaliśmy po 15 ... dowiedzieliśmy się o całej drace i delikatnie mówiąc szczęki nam opadły ze zdziwienia ... no cóż człowiek uczy się całe życie ... umiesz liczyć licz na siebie ...bardzo dobrze zapamiętamy tą nauczkę.

 

Żeby nie było (bo do tej pory wszystkie problemy jak dotąd wychodzą nam na dobre ... odpukać) gdyby awaria z prądem się nie wydarzyła nie mielibyśmy hydroizolacji między ławami a bloczkami. Na pytanie co z folią na ławy usłyszeliśmy "że w projekcie nie ma" ... na pytanie czy lepiej z hydroizolacją czy bez - usłyszeliśmy "no lepiej Z " ... ludzie trzymajcie mnie :x :x :x :x :x :x :x :x :x

 

Wystarczyłby jeden telefon żeby się zapytać ... czy wymagamy aż tak wiele ... ???? Jak widać chyba tak :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dzisiaj troszkę fotek z tego co udało się panom zrobić w poniedziałek.

 

Pierwsze zarysy domu ...

http://images34.fotosik.pl/397/4c6e96fd877dbfe9.jpg

 

 

http://images39.fotosik.pl/29/cb1339d7cc79eba6med.jpg

 

Nasza hydroizolacja po przejściach ;-)

http://images46.fotosik.pl/29/015166050bc78a02med.jpg

 

Inwestor z oddali :D

 

http://images36.fotosik.pl/29/9e5c6d3b37a06ac5med.jpg

 

Nasz przyszły (baaaaaaaaaardzo przyszły) podjazd ...

http://images45.fotosik.pl/29/1fb075cc7746ff02med.jpg

 

Jak na razie obraz szary, brudny, mało imponujących rozmiarów i sprawia wrażenie że nie ma końca. Chyba powinnam zrobić sobie tydzień przerwy z budową to może efekty będą bardziej widoczne ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doszliśmy z M. do wniosku że jednak chcemy trochę powiększyć nasze okna i ... postanowiliśmy poszerzyć drzwi tarasowe z 2x90 do 2x120. Dodatkowo pojedyncze okno w kuchni (90 cm) chcemy zamienić na podwójne (czyli 2x60).

 

Już przerobiłam elewację i nie wygląda to źle ... nasza projektantka była bardzo przywiązana do symetrii w projekcie a mi to zupełnie nie przeszkadza

 

http://images47.fotosik.pl/29/966aaf846b47fac3med.jpg

 

W kuchni na ścianie z oknem i tak ma być tylko blat więc nie wpłynie to na funkcjonalność jej wnętrza a dodatkowe światło z rana na pewno będzie super wyglądać :p .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Na budowie ... długo by opowiadać.

Jesteśmy po zakończeniu stawiania ścian fundamentowych i dodatkowo rozebraniu kawałka ... panowie przesunęli nam środkowe ściany o kilkanaście centymetrów w różne strony :evil: ... echhhhhhhhh. Ale już poprawione trwa czatowanie na dni z pogodą i izolują je teraz pionowo.

 

A że dla kobiecego oka nie wiele się dzieję to w świateczny wolny czas usiadłam i pozakreślałam kontakty i kaloryfery na projekcie parteru. Może

ktoś zajrzy i skomentuje gdzie za mało i czego nie przemyślalałam ... mam nadzieje że będzie widać tą moja radosna twórczość.

kontakty to te czerwone kropki. Kaloryfery na fioletowo (zastanawiam się czy to wystarczy zakładając że kuchnia, łazienka i wiatrołap + spiżarka będą miały podłogówkę) ... iksy proszę zignorować :lol:

 

http://images29.fotosik.pl/307/a4984dc6cef3d0eb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...