Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do realizacji naszych marzeń


tofee

Recommended Posts

Tatarak bardzo fajnie ale roczniakowi nie przetłumaczysz zasadą plusów i minusów :(. Powtarzam i tłumaczę a jak robi scenę z rykiem i rzucaniem odkładam do łóżeczka i tam jak zdarta płyta tłumaczę że NIE WOLNO tego czy tamtego. Na razie jakichkolwiek efektów BRAK.

Ale charakterek to widzę u niego po mamusi ... mały furiat mi rośnie, tylko że jako dziecko JA byłam podobno bardzo grzeczna, na starość mi się zrobiło :p

 

Mad - obyś była prorokiem :rolleyes:

 

 

Tofee, ze mną jest podobnie :rolleyes: kiedyś jak trusia grzeczniutka byłam... to chyba przez ten efekt cieplarniany tak się nam porobiło ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Aaa, i chyba coś przegapiłam :oops: wszystkie jesteście forumki wielkie sercem - nie wiem o co kaman, ale gratuluję :)

 

Ja się zorientowałam kilka dni po i zdradzę że w moim przypadku to tytuł chyba mocno na wyrost :oops:.

 

Jutro (jeżeli z młodym nic nie wyskoczy ... tfu tfu tfu na psa urok) będziemy z M doprowadzać dom do stanu używalności. Nawet nie wiem za co pierwsze powinniśmy się zabrać. Boję się że te 3 dni przelecą a i tak nie dom pozostanie niemożliwy do zamieszkania.

 

Jutro też czeka mnie przeprawa z tematem szaf. Nadal nic nie wymyśliłam, w sensie co zamiast tej tapety ... brak pomysłu oznacza że albo będę musiała się upierać na wykonanie wszystkiego od nowa a sama nie wiem czy to co pierwotnie wybrałam nadal mi się podoba.

Problem pogłębia kwestia że okucia dobierane były do kolorów na tapecie, więc jakaś totalna zmiana koncepcji też nie wchodzi w grę. Już sama nie wiem co z tym zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Ja też życzę aby Ci się udało wszystko ogarnąć i temat szaf rozwiązać. A wchodzi w grę zrobienie nowej tapety innej na koszt szafowców?

 

A to co opisałaś faktycznie przypomina mi bunt dwulatka. My wcześniej doświadczyliśmy go z Młodszym (Starszy nic takiego nie zaprezentował bo jak on miał około 2 lat stale byłam z Młodszym w szpitalu) - ale to efekt rozpieszczenia z powodu szpitala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toficzku, nawet jak 3 dni nie wystarczą na wypucowanie wszystkiego na błysk, to macie jeszcze kilka weekendów do świąt. Ogarnijcie sobie dom na tyle, żeby się jak najszybciej przeprowadzić, a resztę łatwiej już będzie planować będąc na miejscu, odpadną dojazdy :yes:

 

W sprawie szafy trudno doradzić, skoro tapety już nie chcesz, to może jakiś lakier lub fornir? :rolleyes:

 

No i trzymam kciuki, żeby Tymciowi rozkoszny humorek wrócił, na pewno łatwiej ze wszystkim dasz sobie radę :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toficzku, nawet jak 3 dni nie wystarczą na wypucowanie wszystkiego na błysk, to macie jeszcze kilka weekendów do świąt. Ogarnijcie sobie dom na tyle, żeby się jak najszybciej przeprowadzić, a resztę łatwiej już będzie planować będąc na miejscu, odpadną dojazdy :yes:

 

W sprawie szafy trudno doradzić, skoro tapety już nie chcesz, to może jakiś lakier lub fornir? :rolleyes:

 

No i trzymam kciuki, żeby Tymciowi rozkoszny humorek wrócił, na pewno łatwiej ze wszystkim dasz sobie radę :hug:

 

Ell kochana o błysku to ja nawet nie marzę, byłabym przeszczęśliwa jakby udało się dojść do etapu że dotykając cokolwiek w domu nie zostają ci białe/szare mazie na ubraniu :lol2:. I umieram z niecierpliwości kiedy te przeklęte kartony znikną wreszcie z podłóg, a ja zobaczę moje dechy w całej okazałości. Zupełnie się nimi nie nacieszyłam :( i tak na dobrą sprawę to zupełnie nie wiem jak ten mój dom będzie teraz wyglądał :sick:.

 

Szafa chyba wyjdzie w praniu, może niech robią to co miało być, jak nie będę mogła na to patrzeć to zmienię te drzwi w nowym roku na coś innego. Jak zacznę kombinować to wykpią się z własnej fuszerki robiąc mi nowy kosztorys, a tak krótka piłka.

 

I dzięki dziewczyny za kciuki, bardzo się przydadzą, zwłaszcza że znowu gardło zaczyna mnie okrutnie boleć :bash:, jak nie urok to rok :rolleyes:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Padam na twarz, rąk nie czuję ale łazienki bez pierwszego pyłu i kurzu. Jeszcze tylko jakiś płyn do kafli co to octem nie wali i można używać http://babiniec-cafe.pl/images/smiles/smoke.gif

 

W łazience pojawiła się też szafka ... i niestety mam dylemat, jak to u mnie nie może być za prosto. Szafka ładna, taka jaką chciałam (prawie ale już się nie czepiam) ostatecznie na blacie zdecydowałam się na fornir z orzecha i mi się nie podoba. Ale po ptokach, musi być.

Problem w tym, że w jednym miejscu fornir jest tak przetarty że wystaje mikro mikro płyta spod forniru i mam zgryza oddawać do korekty czy odpuścić. Jest to na rogu przy samym wejściu ale prawie niewidoczne. Pan bez najmniejszego protestu przyznał że faktycznie do poprawy ale musi zabrać mi blat (czyli albo zdemontują mi umywalkę, albo jej wcale nie podłączymy) i nowy blat będzie raczej po świętach - to teraz magiczne hasło które wszyscy zaczęli powtarzać jak zaklęcie http://babiniec-cafe.pl/images/smiles/wacko.gif.

 

Jak myślę o kolejnej rozbiórce to mi słabo, łamię się co by tego blatu nie odpuścić i tak mi się średnio podoba, mikro niedoróbka jakoś zupełnie nie robi mi tu różnicy :(.

 

Z szafą już tak przyjemnie i bezproblemowo nie było. Pan zupełnie nie poczuwa się do odpowiedzialności ... BA nawet usłyszałam że za produkt mu powierzony ON NIE PONOSI ODPOWIEDZIALNOŚCI http://babiniec-cafe.pl/images/smiles/eek.gif. Generalnie rozmowa jak z betonem. Kazałam zabrać drzwi i zdemontować tapetę. Mają przyjechać drzwi same z szybą ... kiedy nie wiem bo pani rozumie ... ŚWIĘTA :evil:.

Jak inni to załatwiają, że firma bez mrugnięcia okiem wymienia całe fronty w kuchni a u mnie koleś śmie twierdzić że on zrobił najlepsze co się dało z tym co ode mnie dostał.

Nie pojmuję że jednak firma dzwoni bo w kamieniu jest jakaś żyłka i jak mi się nie spodoba to oni z nowej tafli wytną mi moje blaty a drudzy robią takiego babola i w żywe oczy twierdzą że wszystko GRA :confused:. Echhhhhhhh

Chyba zacznę szukać kogoś kto mi przygotuje naklejki i naklei na te drzwi, bo wizja szafy z całym załadunkiem za klasyczną szybą jakoś do mnie nie przemawia ... za mało awangardowa chyba jednak jestem.

 

Z podsumowania współpracy do odbioru i zapłaty nadaje się tylko szafa w wiatrołapie i uchwyty w kuchni, z całą resztą będzie bardzo nieprzyjemnie :(, buuuuuuu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzielna jesteś :)

ja pamiętam, że chociaż wykończona byłam tym szorowaniem, to jednocześnie też bardzo szczęśliwa że ta przeprowadzka tuż, tuż :)

 

Toficzku, jak zamierzasz sobie ten blat w przyszłości wymienić, to zostaw jak jest, skoro to mało rzuca się w oczy, ewentualnie coś panu potrącisz za nadgorliwe szlifowanie forniru ;)

 

Może jakąś fotkę byś wrzuciła tej szafy w wiatrołapie? Nie mów, że nie masz :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzielna jesteś :)

ja pamiętam, że chociaż wykończona byłam tym szorowaniem, to jednocześnie też bardzo szczęśliwa że ta przeprowadzka tuż, tuż :)

 

Toficzku, jak zamierzasz sobie ten blat w przyszłości wymienić, to zostaw jak jest, skoro to mało rzuca się w oczy, ewentualnie coś panu potrącisz za nadgorliwe szlifowanie forniru ;)

 

Może jakąś fotkę byś wrzuciła tej szafy w wiatrołapie? Nie mów, że nie masz :cool:

 

Ano nie mam, bo mam zepsutą ładowarkę do aparatu. Dobrze, że poruszyłaś temat bo muszę kupić wreszcie w necie.

 

Z blatem to jest tak że jak zostawię to pewnie będzie na wszędy nigdy, już widzę listę bardziej potrzebnych wydatków niż nowy blat ... a było zostawić drewno, nie wiem co mnie podkusiło :mad:. Zwyczajnie już mi się nie chce bawić z tą wymianą ... ale wiem że będzie mnie to drażnić. Poza tym dla samej zasady żeby ich pomęczyć mnie kusi. Skoro są tacy to nie powinnam im puścić tego płazem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrącenie kasy to nie jest puszczenie płazem ;)

 

A wymiana czegokolwiek po przeprowadzce to rzeczywiście już bohaterski wyczyn :lol2: i nie chodzi o kasę, bo ja nawet do koloru kominka się przyzwyczaiłam i nie chce mi się go przemalować, chociaż patrzeć na ten kolor nie mogłam :rolleyes:

 

No to jak wycenić szkodę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, na pewno nie więcej niż zapłaciłaś za szafkę :lol:

 

Toś mi pomogła.

 

Pasuje do Tyma czy za dziewczyńskie? Niestety super chmurek nie udało mi się namierzyć :cry:

 

http://design.domosfera.pl/_uploads/thumb/orbital1_%20b_jpg_600_600_normal.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toś mi pomogła.

Pasuje do Tyma czy za dziewczyńskie? Niestety super chmurek nie udało mi się namierzyć :cry:

 

http://design.domosfera.pl/_uploads/thumb/orbital1_%20b_jpg_600_600_normal.jpg

 

Staram się jak mogę :lol:

 

Lampa za dziewczyńska jak dla chłopaka, ale teraz jeszcze możesz narzucać swoją rodzicielską wolę, bo za lampę buntu raczej nie będzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugi dzień sprzątania. Qrcze jakoś spektakularnych efektów brak :(. Wczoraj wieczorem myślałam że nie zasnę tak mnie ręka bolała, nijak nie mogłam się ułożyć i tylko czułam ten tępy ból w przedramieniu :sick:.

Dzisiaj już trochę lepiej, ale odpuściłam szorowanie, a była pogoda na okna no nic najwyżej umyją się na wiosnę albo cudzymi rencami :lol2:.

 

Sprzątnęłam cała kuchnię, pierwszy raz byłam szczęśliwa że jest taka mała. Pomyłam wszystkie szafki, niby wszytko było pozamykane a woda po kilku maźnięciach gąbką w misce czarna :jawdrop:, kosmos.

 

M robił poprawki gipsowe przy drzwiach, jutro przecieranie i malowanie. Mam nadzieję że uda nam się dojść do etapu ściągania kartonów z podłogi.

 

Zamówiłam wreszcie nową ładowarkę do telefonu, jest nadzieja na foty ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...