Sharlotka 26.01.2012 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 Tofee,ponieważ trudno mi przebrnąć przez cały wątek, na razie skomentuję to, co najważniejsze, bo akurat na chybił - trafił otworzyłam jedną ze stron, a tam wyjątkowa kuchnia - przepiękna - rewelacyjne fronty, blat, zlew, oczywiście okap wyjątkowy!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tofee 26.01.2012 22:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 Tofee, ponieważ trudno mi przebrnąć przez cały wątek, na razie skomentuję to, co najważniejsze, bo akurat na chybił - trafił otworzyłam jedną ze stron, a tam wyjątkowa kuchnia - przepiękna - rewelacyjne fronty, blat, zlew, oczywiście okap wyjątkowy!!!!! Bardzo dziękuję za przemiłe słowa. Aż się zarumieniłam . Monika, już lecę oglądać szybę ale ale ... skąd ty te starocie wytrzasnęłaś???????????????? A Tymo jak się zmienił ... matko te maluchy są inne każdego tygodnia. I tak tak to ja byłam tą co to chodziła wkoło kawiarki ze 2 tygodnie zanim odważyła się użyć i faktycznie wyciekło mi po szafce bo nie docisnęłam zbiornika na wodę... grunt to być zdolnym Mad super, że niania się sprawdza. Dobija mnie że znowu ktoś zrobił coś tysiąc razy szybciej niż ja. JA nadal nie mam nawet ustalonej daty kiedy pani u nas zaczyna . Echhhhhhhhhh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tofee 26.01.2012 22:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 Melduję, że WRESZCIE udało się wywieźć szambo i pozbyć śmieci :wave:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 26.01.2012 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 Melduję, że WRESZCIE udało się wywieźć szambo i pozbyć śmieci :wave:. uffff nie przepełniło się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tofee 26.01.2012 23:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 Na szczęście nie, w ostatnich dniach pilnowałam żeby siku robić przed wyjściem z pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 26.01.2012 23:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 Na szczęście nie, w ostatnich dniach pilnowałam żeby siku robić przed wyjściem z pracy No to jedna filiżanka płynu w szambie mniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 26.01.2012 23:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 Na szczęście nie, w ostatnich dniach pilnowałam żeby siku robić przed wyjściem z pracy No to jedna filiżanka płynu w szambie mniej Dziewczyny, najpierw u Moni teraz tutaj - znowu się uśmiałam!!!! Tofee, jak to nie ustaliłaś daty kiedy pani zaczyna???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 27.01.2012 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2012 Tofee, zaklep sobie nianię, bo sobie pójdzie! Niech zaczyna od poniedziałku i tyle. No i gratuluję rozwiązania problemu odpadów - od razu chce się wziąć kąpiel, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 27.01.2012 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2012 Na szczęście nie, w ostatnich dniach pilnowałam żeby siku robić przed wyjściem z pracy :lol2::lol2: Tofee, zaklep sobie nianię, bo sobie pójdzie! Niech zaczyna od poniedziałku i tyle. No i gratuluję rozwiązania problemu odpadów - od razu chce się wziąć kąpiel, nie? pewnie zrób coś.najgorzej się zdecydować, a potem z górki... Toffee coś u siebie nagryzmoliłam o tych szybach, to zapraszam:wiggle: a starocie- mam pełno starych dupereli., luster . kiedyś zbierałam. im starsze tym lepsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kakusek 28.01.2012 23:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 Madeleine dodatkowe fundusze zawsze sa mile widziane wiec dobrze ze sobie to tak zorganizowalas.Szkoda tylko ze od razu wybywasz na te delegacje no ale skoro mus .Tofee a czemu tak zwlekasz z ta niania? Nie zastanawaij sie tak dlugo bo faktycznie moze ktos inny Ci ja podbierze.Ja bym umowila sie z nia wlasnie na sobote kiedy bedziesz w domu aby Tymek mial czas na oswojenie sie a Ty na zobaczenie jak wygladaja ich wspolne relacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 29.01.2012 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Toffe jak tam u ciebie??? weekand jest??? kawa zrobiona??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tofee 29.01.2012 17:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 (edytowane) Dziewczyny z nianią jest o tyle problem, że ona teraz pracuje w przedszkolu i musi rozwiązać umowę z pracodawcą. A on obecnie do wtorku jest na nartach. Skomplikowana historia ... ale to chyba jak zawsze u nas. Z budowlanych hitów tygodnia. Właśnie zostaliśmy bez ciepłej wody. W nocy zamarzła nam rurka w kotłowni. Pech chciał, że przechodzi tuż obok wentylacji (jakiś nawiew bezpośrednio z zew. I Pomimo, że w kotłowni sauna to ruraka zamarzła a że akurat pechowo nie ma odcięcia to M. musiał odciąć całą ciepła wodę w domu. Hydraulik będzie u nas dopiero jutro rano ... więc dzisiaj przymusowa wizyta u dziadków. Mąż rozkminiał dzisiaj też jakiś zaciek w pralni, okazało się ze z reku coś tam się skropliło i mam przepiękny żółty zaciek na białym świerzym suficie. Przy okazji odkrył również że coś było źle podłączone i powietrze wpadające z zew miało temp -2, coś tam zmienił i natychmiast zmieniło się na +5. Wygląda na to jakbyśmy do tej pory wcale nie korzystali z GWC ... może to powodowało ten mój dyskomfort temperaturowy w domu .. oby oby oby !!! Co raz mniej lubię mój dom. Przez ten przeklęty opał stały M cały wolny czas spędza w kotłowni. Masa rzeczy do zrobienia w domu leży odłogiem bo ten ciągle tą kotłownią zajęty. Rachunki wcale nie są takie powalająco dobre ... w nocy jak M nie rozpali kominka w sypialni to ja bije rekord tępa sprintu z łazienki pod kołdrę ... jakoś mam ostatnio po dziurki w nosie tego domu. Wielkość jest nie do ogarnięcie (pod kątem sprzątania) przeze mnie. Kilka pań do kórych dzwoniłam nie ma jak do mnie dojechać ... a nie mam czasu latać i czytać po słupach bo jak wracam z pracy to jest a) ciemno, b) zimno, c) jestem z dzieckiem na ręku. Weekend jest wieczną bitwą kto się zajmie dzieckiem (ostatnio mega wymagającym) bo M muuuuuuuuuuuuuuusi siedzieć w kotłowni, a ja mam pranie (na górze bez barierek więc Tyma ze sobą nie wezmę), powinnam sprzatać bo zarastamy (dosłownie!) a Tymo albo buczy, albo akurat tez chce okrutnie odkurzać czy robić dokładnie to co ja. Nie mówiąc już o tym że tylko odkurzę to zaraz są chrupki, paluszki, płatki kukurudziane WSZĘDZIE!!! gdzie tylko moje dziecko potrafi dojść. A gdzie zakupy, gotowanie (DZIĘKI BOGU ŻE SĄ BABCIE!!!) albo inne rzeczy?????? Dzisiaj jadąc przez miasto co i rusz widziałam jakieś parki w wózkami na pacerach ... przecierpiałam okres budowy że ja ciągle z dzieckiem sama i z nadzieją kiedyś sobie odbijemy. Ale teraz jest jeszcze gorzej. Do tej pory przynajmniej ja miałam czas ... taraz ŻADNE z nas go nie ma . Nie pamiętam kiedy byliśmy gdzieś razem, czysto rekreacyjnie, kiedy spędzaliśmy czas jako rodzina 2+1 ?????????????? MAM DOŚĆ . Noooooooooooo to sobie ulałam ... Edytowane 29 Stycznia 2012 przez tofee Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 29.01.2012 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 uuuuu, grobowy nastrój Co Ci tu powiedzieć Tofiku żeby Cię pocieszyć ... Mam nadzieję że Wam się wszystko unormuje, poukłada, złośliwość rzeczy martwych przestanie nękać i że w końcu będziecie mieli ten czas dla siebie Niefajnie z tą rurką, ale dobrze że problem z reku się*wyjaśnił. Na pewno to było to. Wiało Wam do domu zimnem to jak miałaś odczuwać*ciepło Zostawiam pozdrowienia i trzymam kciuki za lepszy humor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 29.01.2012 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Ojej Tofee Wszystko się wyprostuje, zobaczysz. Niedługo będzie wiosna, M będzie mniej czasu spędzał w kotłowni, a więcej razem z wami. Ciesz, że jest w stanie zrobić sam wiele rzeczy w domu, bo ja pewnie musiałabym wzywać za każdym razem fachowców. Wiem, że Tym może być upierdliwy, ale uwierz, że ten okres minie jak trochę podrośnie. Ściskam mocno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tofee 29.01.2012 19:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Brak czasu mnie dobija. I nie chodzi tutaj o moje jakieś wygórowane wymagania rekreacyjno imprezowe ... raczej zwyczajne bieżące życie we dwoje. Odkąd ten przeklęty dom zaczął się budować mam wrażenie, że moje życie kręci się tylko wokół niego. A to nie tak miało wyglądać... Miał nam umilić życie a nie go zastąpić . To tak już kończąc dodam, że dwa stopnie na schodach nam się rozeschły, mam giga szparę w jednym a w drugim właśnie zaczęła się robić. Nie wiem dlaczego, nie rozumiem co się stało i nie wiem czy to wina robocizny czy czegoś w domu??? A wisienka na torcie - przecieka nam podłogówka w głównej łazience. Normalnie wyłazi ciecz fugami epoksydowymi. Przy testach podłogówki było wszystko ok, stelaż był montowany przed wylewka, nie wiem co i kiedy się stało ... Jak M wyłączył to przy maksymalnym grzaniu naszym grzejnikiem w łazience przy tych mrozach mamy 17-18 stopni. Kąpanie dziecka w takiej temperaturze ... chyba nie muszę nikomu nic dodawać. Muszę kupić jakąś farelkę bo tam się nie da rozebrać ... OBY DO WIOSNY!!!! Serio mam DOSYĆ . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 29.01.2012 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Tofee, nie no, faktycznie brzmi trochę jak horror Te pękające stopnice to albo materiał nie wysuszony i teraz dosycha u was i pojawiają się takie kwiatki albo macie niedopuszczalnie niską dla drewna w domu wilgotność. Jak się ma drewno w domu powinno się utrzymywać min 45% wilgotności. Sprawdź czy nie jest sporo mniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 29.01.2012 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 oj TOffee głowa do góry!!! wszystko da się naprawić!! ja wiem,że budowa i wykończeniówka wykańcza. a ty jeszcze praca i małe dziecko.rzeczywiście brzmi jak horror. i jeszcze ta woda wyciekająca z fug???? może to nie podłogówka:otofffee jeszcze ta zima. oby do wiosny. może jakiś urlop z mężem sami??? dziecko do dziadków;) może pomoże co nie coalbo jakiś film w kinie .takie oderwanie od rzeczywistości.a z nianią trzymam kciuki. może weż sobie raz na tydzień kobietę do sprzatania.na pewno cię odciąży:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kakusek 29.01.2012 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Faktycznie niezbyt ciekawie ale jak to dziewczyny mowia BYLE DO WIOSNY.Zaswieci sloneczko nie trzeba bedzie przesiadywac w kotlowni a Ty docenisz uroki domku kiedy Tymek bedzie mogl sobie hasac po ogrodzie .Ty zrobisz sobie kawke i w spokoju popatrzysz na radosne dziecko :hug:Pomysl ile juz za Wami -nie musisz sie glowic jaka armature wybrac, patrzyc na rece fachowcom od plytek czy robic kolejnej rudki do skladu bo zabraklo kleju -BEDZIE DOBRZE !!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 30.01.2012 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Toffee jak dziś???? tymo w żłóbku??? lepiej??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 30.01.2012 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Kurczę tofee mogę tylko współczuć, że tyle się na Was zwaliło na raz :hug: Ale dziewczyny dobrze piszą - byle do wiosny - nie trzeba będzie tyle palić, Tymo będzie mógł się pobawić na dworze, dni będą dłuższe i słońce na pewno wpłynie na poprawę humoru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.