monika996 02.02.2012 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2012 ja właśnie mam przerwę na kawkę i też nadaję ja tez mam przerwę kawkową wrociłam z zakupów jedzeniowych. zrobiłam kawę , rozpakowałam zakupy , włączyłam 2 na Kowalczyk i odpoczywam przed obiadem;) chyba nie miałam innego wyjścia;) Aga super trzymam kciuki!!!! bardzo mocno!!! coś ci się należy i bedziesz miała wtedy wolny czas kiedy ty bedziesz chciała. to ma swoje dobre strony:) Toffee wzięło cię, chyba ta kolejka w mrozy nie była wskazana. leż , relaksuj się i pij dużo herbatki z cytrynką i miodem, może być z imbirem. aha i czosnek ( Monsabia to poleca na wszystko;)) tak wykurowałyśmy Pasiulka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 02.02.2012 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2012 To trzymam mono kciuki za owocny start i co by się dobrze kręciło . Zazdroszczę, że się odważyłaś! coś muszę robić a jak mam możliwości to trzeba korzystać Monika dobrze prawi tym razem się wykurowałam domowymi sposobami:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 02.02.2012 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2012 tak wykurowałyśmy Pasiulka aleśmy lekary! Tofee, lekarz w firmie. Nieźle! (przychodzi do pracy, siedzi i czeka aż któryś*pracownik zachoruje? ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tofee 02.02.2012 14:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2012 aleśmy lekary! Tofee, lekarz w firmie. Nieźle! (przychodzi do pracy, siedzi i czeka aż któryś*pracownik zachoruje? ) Coś w ten deseń i jeszcze zawsze bez kolejki/numerka/problemów żyć nie umierać . Właśnie sączę przepastny kubek z herbatą i domowym sokiem malinowym od babci MNM. Pyszna! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tofee 02.02.2012 14:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2012 Dodam, że kiedyś (teraz nie wiem długo mnie nie było) był nawet pan rehabilitant. Podobno (mnie się nie zdarzyło) można było w porze lunchu wyskoczyć na masażyk CYRK!!! Zwłaszcza, że z tej usługi podobno korzystały głównie sekretarki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 02.02.2012 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2012 Dodam, że kiedyś (teraz nie wiem długo mnie nie było) był nawet pan rehabilitant. Podobno (mnie się nie zdarzyło) można było w porze lunchu wyskoczyć na masażyk CYRK!!! Zwłaszcza, że z tej usługi podobno korzystały głównie sekretarki No coś*Ty, tak w pracy!? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 02.02.2012 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2012 Dodam, że kiedyś (teraz nie wiem długo mnie nie było) był nawet pan rehabilitant. Podobno (mnie się nie zdarzyło) można było w porze lunchu wyskoczyć na masażyk CYRK!!! Zwłaszcza, że z tej usługi podobno korzystały głównie sekretarki a gdzie ty pracujesz???? dziewczyno!!! No coś*Ty, tak w pracy!?:lol2::lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tofee 02.02.2012 16:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2012 a gdzie ty pracujesz???? dziewczyno!!! :lol2::lol2: Wychodzi że w RAJU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 02.02.2012 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2012 Wychodzi że w RAJU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 02.02.2012 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2012 Tofee zdrówka życzę. Ale do kolejki się nie zrażaj. Ja dojeżdżałam codziennie na studia pociągiem i bardzo sobie chwaliłam dodatkową godzinę snu razy 2 bo jeszcze droga powrotna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 02.02.2012 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2012 Monia - ja w poprzednim miejscu pracy miałem całe ambulatorium Luxmedu (firma miała z nimi podpisaną umowę, więc wszyscy pracownicy mieli abonamenty). Nawet dentysta był Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 02.02.2012 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2012 Monia - ja w poprzednim miejscu pracy miałem całe ambulatorium Luxmedu (firma miała z nimi podpisaną umowę, więc wszyscy pracownicy mieli abonamenty). Nawet dentysta był K też ma tam abonament wykupiony przez firmę abonament ale trzeba dojechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tofee 03.02.2012 12:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2012 Witam chorobowo . Miałam się lenić????????????? O nie to by było zbyt piękne. Balbina nie czytaj !!!! Chodzę sobie w piżamie ... popijam herbatkę z sokiem malinowym ... mmmmmmmmmm malina ... tknęło mnie zrobię czerwone pranie, a co! (nigdy nie mam czasu na czerwone bo reszta kolorów ważniejsza ... ). Wstawiłam pralkę po godzinie piszczy ... lecę rozwieszać a tam co ... zimny grzejnik. Lecę na dół do kotłowni a ten pierrrrrrrrrrrrrrrrrrr......... pipppppppppppp piec znowu się wyłączył. Dzwonię do M zdalnie próbujemy wspólnie odpalić ... ja na krześlę grzebię jakimś drągiem w zasobniki ... bo może znowu ten piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiip groszek się zablokował czy co ... później nur do wnęki z palnikiem co by rozgrzebać piół ... Kilka pików w sterowniku ... czekam ... kocioł zabuczał, zaszumił, zamruczał, zachęścił ... po 7 minutach cyferki zaczły się sie zwiększać. Ufffffffff udało się. Co prawda miga Wyczyść kocioł! (można to zrobić tylko przy całkowicie wygaszonym piecu i chłodnym dodam ... BOSssssssKO zważywszy jak jest -22 st) ale pali się! A co by było jakby przy tych -22 nie było nas 10 h??????????????????????? Nie zauważyłam zmiany temperatury (może nawet nic nie ruszyło w salonie) przez słońce które super dogrzewa .... ale Nosz uqwa!!!!! Nienawidzę naszego systemu ogrzewania. To największa wtopa budowy!!! Aaaaaaaaaa i czy ktoś jeszcze na forum miał dzisiaj szron na parapetach wew domu???????? Bo ja miałam a co! ZEeeeeeeeeeeeeeeennnnnn!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 03.02.2012 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2012 Ja jakoś nigdy nie mogłam uwierzyć w tę bezproblemowość pieców na paliwa stałe. Pamiętam z dziecięcych lat piec normalny na węgiel w domu i ten ciągły koszmar z planowaniem kto rozpali, kto dopilnuje, kto dołoży do pieca... ja wiem, czasy inne, paliwa inne, technologie inne, ale jak widać straszliwie zawodne.. tofee trzymam kciuki żeby się te sensacje nie powtarzały: NIECH MOC GRZEWCZA BĘDZIE Z TOBĄ!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 03.02.2012 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2012 (edytowane) Aaaaaaaaaa i czy ktoś jeszcze na forum miał dzisiaj szron na parapetach wew domu???????? Bo ja miałam a co! ZEeeeeeeeeeeeeeeennnnnn!!! Ja - melduję! Nawet zamieściłam zdjęcia w dzienniku. Ja inaczej czaruję NOOOOOOWYYYYYY DOOOOOOOOM, NOOOOOOWYYYYYYY DOOOOOOOOM Edytowane 3 Lutego 2012 przez adk literówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tofee 03.02.2012 14:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2012 Alicja ... właśnie wróciłam od ciebie ... Ryczeć mi się chcę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :cry: Generalnie jedyne co mi chodzi po głowie od rana to jakby ten dom sprzedać w cholerę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zabrałabym ekspres, łóżko z materacem i już mnie nie ma ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 03.02.2012 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2012 Alicja ... właśnie wróciłam od ciebie ... Ryczeć mi się chcę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :cry: Generalnie jedyne co mi chodzi po głowie od rana to jakby ten dom sprzedać w cholerę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zabrałabym ekspres, łóżko z materacem i już mnie nie ma ... Kochana, ale to czarowanie pt. nowy dom to tylko dla mnie. Bo ja nie na swoim mieszkam, i muszę się wynieść z miejsca gdzie pełno złych emocji, walki rodzinnej o "majątki" itp. Dla Ciebie zaklęcie brzmi - NAPRAWIAMY I CIESZYMY SIĘ NOWYM DOMEM. Bo Ty masz nowy dom, w który włożyłaś masę serca, sił i powinnaś w związku z tym dać mu jeszcze szansę... i sobie. To na pewno trudny związek (Ty i Twój Dom) ale dopiero się poznajecie - będzie dobrze. Naprawiajcie po kolei i będzie dobrze. Co do palenia w piecu, Zdanie wyrobicie sobie myślę dopiero po jednym, dwóch sezonach. W pierwszym roku użytkowania Wy uczycie się czegoś zupełnie dla Was nowego i stąd pewnie wiele błędów. Koniecznie zróbcie porządek w miejscu przeznaczonym na składowanie groszku. Kuzynka mi mówiła, że najgorszy jest wilgotny groszek. Powinien być dobrze przesuszony. Kupcie więcej groszku i suszcie go. Ja nie interesowałam się zbyt mocno tematem, ale jak opowiadała o początkach to też na mały koszmarek to brzmiało. Teraz już tak nie narzeka. Także Kochana trzymaj się dzielnie. Najgorsze za Tobą - zmaganie się z ludźmi. Teraz trzeba dom obserwować i po kolei różne niedociągnięcia, niedoróbki poprawiać i zobaczysz będziesz zadowolona . To mówiłam ja Ciocia Dobra Rada . Ja jestem w innej sytuacji - z góry założyliśmy z mężem, że sprowadzamy się na poddasze na krótko. Że to tylko na tymczasem. Wiadomo, plany planami, a zarabia się mało to i na spełnienie marzeń o własnym lokum trzeba było dłużej poczekać. Nie bardzo mieliśmy wpływ na ekipy. Ciocia teoretycznie budowlaniec i kierownik budowy w jednym więc zaufaliśmy jej wiedzy. Teraz wiemy, że był to błąd. Dom ma potencjał, ale wymaga remontu. Byłabym nim mocno zainteresowana gdybym miała pewność, że za kilka lat nie przyjdzie do mnie pewna osoba i nie będzie próbowała mi domu odebrać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 03.02.2012 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2012 Toficzku ło matko:o mam nadzieje, że przynajmniej wiadomo czemu sie wyłączył i mam nadzieje, ze to koniec złych przygód:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 03.02.2012 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2012 i ja wpadłam na chwilkę.lepiej ci chociaż Toffee???a co tam z piecem, M bedzie walczył, może jeszcze tylko z 3 miesiące, potem wiosna:wiggle: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 03.02.2012 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2012 nieciekawie Mazo ma też*problemy z nieszczelnymi oknami. Współczuję tych nerwów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.