Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do realizacji naszych marzeń


tofee

Recommended Posts

Ja jak patrzę na wykres napełnienia szamba, od razu widzę, kiedy było mniej ludzi w domu.

A inna sprawa to np. długość brania prysznica, czy odkręcasz wodę w kranie na full, czy na 1/3, jaką masz deszczownicę pod prysznicem, czy masz reduktor... generalnie aż dziwne, o ile można ograniczyć zużycie wody, kiedy czujka zapełnienia szamba w 100% włącza się w sobotę rano i mamy w perspektywie 2 dni do jego opróżnienia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja jak patrzę na wykres napełnienia szamba, od razu widzę, kiedy było mniej ludzi w domu.

A inna sprawa to np. długość brania prysznica, czy odkręcasz wodę w kranie na full, czy na 1/3, jaką masz deszczownicę pod prysznicem, czy masz reduktor... generalnie aż dziwne, o ile można ograniczyć zużycie wody, kiedy czujka zapełnienia szamba w 100% włącza się w sobotę rano i mamy w perspektywie 2 dni do jego opróżnienia ;)

 

Masz wykres napełniania szamba!? :o wow

 

Prysznice raczej bierzemy oszczędnie. Tak mi się wydaje. Przede wszystkim woda nie leje się non stop. No i porównuję*obecne mycie się do tego w mieszkaniu. Myślę że 3 razy mniej wody w czasie kąpieli to teraz minimum. Ale wcale mnie to nie smuci. Wręcz przeciwnie. Wreszcie mam mobilizację do oszczędzania wody

 

U nas też od momentu zapełnienia szamba zużycie wody spada do zaskakującego minimum :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tofee, Moja droga!

A gdzie Wy konkretnie kupujecie ten Wasz ekogroszek?

I jaki?

Daleko nie mam, to się może przejadę i nabędę:)

 

Kochana poszło na prv :)

 

 

Matko jaka psia pogoda. Przez 3 dni napadała śniegu a teraz wszystko roztopił ten parszywy deszcz. Droga już wygląda jak potok, nie wiem jak jutro wyjedziemy poza obręb naszej kostki :bash:.

 

Tymo od 2 dni ma gorączkę 38-40 st. Wczoraj o północy urządzaliśmy kąpiel chłodzącą po tym jak termometr wskazał 40.4 Nigdy do tej pory nie mieliśmy z nim takich atrakcji :(. Jutro oczywiście wizyta u lekarza, zapewne tydzień siedzenia w domu ... To się napracowała po mojej chorobie. Najdziwniejsze jest to że oprócz gorączki jemu prawie nic nie dolega. Czasami zakaszle, ale raczej mocno incydentalnie, nicby ma katar ale prosty, przezroczysty glut cieknący pod nosem wyglądający jak zębowy ... maluch żywy, dzisiaj tylko z brakiem apetytu. Bidulek mój :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stawiam na zęby.

Rzadkie gluty i wysoka gorączka. U nas tak było na wakacjach. Cały dzień przesiedzieliśmy w chłodnym basenie, na drugi dzień 3 zęby na raz! po gorączce ani śladu (lili miała wtedy rok i 3 m-ce)

Edytowane przez monsanbia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magiczne działanie forum ... zdążyłam się poskarżyć a Tymo ma 36.8 i śpi. Tylko dzisiaj prawie nic nie zjadł przez cały dzień i zasnął też bez mleka ... zupełnie jak nie on. Jutro przejdę się do lekarza niech rzuci okiem czy czegoś nie przeoczyliśmy ... bo jak dla mnie to właśnie takie wszytko i niby nic :(.

 

edit: ale nie powiem ulżyło mi, bo wczoraj w nocy miałam już lekką panikę w oczach jak go takiego płaczącego moczyliśmy w wannie o północy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toffee i jak dziś Tymo???? lepiej????

 

słuchaj po konsultacjach z Marjelką doszłyśmy do wniosku,że my nie mamy filtra w kawiarce:confused:

 

Ale to poważnie zabrzmiało:lol2:

 

 

A ja właśnie wróciłam od lekarza ze swoim szkrabem, też mieliśmy weekend z gorączką ( u nas na pewno nie zęby bo już dawno wszystkie wylazły :rolleyes:;)) Skończyło się na zapaleniu oskrzeli :bash:

Ale i tak jestem dumna ze swojego synka, jest pierwszy rok w przedszkolu, minęło już pół roku, a to dopiero druga choroba:rolleyes:

 

Ciekawe jak Tymuś, mam nadzieję, że to nic poważnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymo ma anginę :(. Na szczęście bez ropnych nacieków tylko naloty na gardle ale dostał antybiotyk :(. TO już drugi odkąd wróciłam do pracy :bash: i dodam że drugi ever ... wiem że to poniekąd wina mojego pójścia do pracy, bo jak dotąd działania zachowawcze zawsze nas ratowały i było jako tako ...

Młody jest pogodny, wesoły, spoty mu w głowie więc wygląda że chorubsko mu bardzo nie dokucza, ale nie je nadal i zastanawiam się czy przyczyną tego nie jest właśnie gardło.

 

MarJel super że twój maluch przez cały rok złapał tylko dwa razy jakieś świństwo, widać ma dobrą odporność zazdroszczę, dzielny chłopak ;). Tak samo dobrze ma Lidka z dziewczynami ... też wcale nie chorują. Echhhhhhh mam nadzieję, że i jak doczekam tych dni z Tymem.

 

 

 

słuchaj po konsultacjach z Marjelką doszłyśmy do wniosku,że my nie mamy filtra w kawiarce:confused:

 

Jak to ??????? W tym pojemniku na wodę nie macie filtra? Chyba muszę prześledzić waszą rozmowę bo wierzyć mi się nie chce :confused:. Może wam instalator nie wsadził? Albo ukrył tak jak to było z tabletkami u Marty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...