Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do realizacji naszych marzeń


tofee

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Na szczęście ja już lepiej więc jutro jadę do chłopaków i M trochę odetchnie. Strasznie mi go żal ... niby taki sam rodzić jak mama ale przy widywaniu malucha po pracy i w weekedny kiedy zawsze jest mama to jednak trochę sytuacja wstrząsowa ;).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście ja już lepiej więc jutro jadę do chłopaków i M trochę odetchnie. Strasznie mi go żal ... niby taki sam rodzić jak mama ale przy widywaniu malucha po pracy i w weekedny kiedy zawsze jest mama to jednak trochę sytuacja wstrząsowa ;).

 

 

A to Ty też chora?! O kurczę.... to nie doczytałam chyba :oops: No to paskudnie wszystko się razem w czasie zbiegło :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze raz zdrówka dla Tymcia :D

 

a robili mu prześwietlenie płuc ? Mojej koleżanki syn też tak dziwnie gorączkował i oprócz podwyższonej temp. nie miał innych objawów (zero kaszlu, zero szmerów w płucach i oskrzelach), a po prześwietleniu okazało się, że ma wirusowe zapalenie płuc i była z nim tydzień w szpitalu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymo ma dodatkowo rota :(. M też dzisiaj rozłożyło na całego, dobrze że ja już powiedzmy w formie więc nastąpiła zamiana ról.

 

Po tym wszystkim przydał by nam się urlop i wyjazd gdzieś w ciepłe rejony na tydzień ... tylko w robocie by nas chyba śmiechem zabili na tą moją koncepcję :cool:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymo ma dodatkowo rota :(. M też dzisiaj rozłożyło na całego, dobrze że ja już powiedzmy w formie więc nastąpiła zamiana ról.

 

Po tym wszystkim przydał by nam się urlop i wyjazd gdzieś w ciepłe rejony na tydzień ... tylko w robocie by nas chyba śmiechem zabili na tą moją koncepcję :cool:.

 

Urlop to chyba i tak kiedyś trzeba wykorzystać, więc może warto spróbować ;)

 

Trzymam kciuki, żebyście jak najszybciej z tego szpitala wrócili do domku :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękujemy wszystkim za ciepłe słowa.

 

Nadaję ze szpitalnej polówki ... młody śpi, kroplówka leci, pomimo że zeszłej nocy przespałam może z 1,5 h to nie mogę oka zmrużyć. A to Tymo się wierci a ja się boję że wyrwie sobie wenflon albo że okręci szyję tym przewodem od kroplówki ... później, że przesika piżamkę jak już cała kroplówa zleci, albo gorzej kooopon wypłynie z pełnej pieluchy. Czy o północy podadzą mu antybiotyk, czy nie zwróci mleka które niedawno wypił ... człowiek ma dziwne moce jeżeli w grę wchodzą dzieci :rolleyes:.

Najgorsze że on jest taki strasznie słabiutki... ma biegunkę a nie chce nic jeść :(.

 

edit: Dodam jeszcze małą refleksję jaka mnie naszła dzisiaj spoglądając przez szpitalne okno. Dzień taki piękny, z cudownym słońcem, za oknami masa spacerowiczów wzdłuż Nowego Światu ... qrcze nie ważne ile rzeczy jest niedokończonych w tym naszym boskim domu, jak tylko wykaraskamy się z tych chorobowych nieszczęść w każdy weekend robimy coś miłego, rodzinnego, jedziemy w fajne miejsce i mam gdzieś sryliard rzeczy do zrobienia w domu ... nie uciekną a wiosna i lato 2012 będą tylko RAZ.

Edytowane przez tofee
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tofee, nadal trzymam kciuki za szybki powrót Tyma do domu :hug:

 

Masz rację w tym co piszesz. Życie jest jedno i trzeba z niego korzystać, a wykończenie domu może trochę poczekać. Nie możecie być niewolnikami domu, bo nie będziecie w nim mieszkać z przyjemnością, tylko będziecie czuć się uwiązani. W końcu dom jest dla nas, a nie my dla domu.

 

Ściskam mocno :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...