Komentarze do realizacji naszych marzeń

[emiranda]

Toficzku, łzy poleciały mi po policzkach.................................................

 

Rodzina jest najwazniejsza a dzieci jeszcze wazniejsze, pięknie to napisałaś

[pasie]

Tofee przytulam Was moooocno:hug:

 

ja też ciągle wszystkim powtarzam, że zdrowie i rodzina to wartości przebijające wszystkie cuda świata i trzeba je doceniać dzień po dniu:yes:

[Spirea]

Toffee, ściskam mocno i życzę, abyście jak najszybciej wrócili do domu. Dużo siły dla Tymka.

[monika996]

Toffee ijak dziś Tymo????? lepiej????

 

ściskam , głowa do góry!!!!!!!

[hazeleyes1982]

Mysle sobie o Was i kciuki zaciskam za zdrówko Synka.

[tofee]

Tymo dostał jakiejś wysypki na całym ciele http://babiniec-cafe.pl/images/smiles/wallbash.gif . Lekarz twierdzi, że to uczuleniowe, ale mamy obserwować. Jak przerodzi się w coś zaraźliwego to rozpirzę ten piep... szpital na cztery wiatry.

 

Poza tym mały dzisiaj fatalnie, dostał ataku boleści w brzuszku, brzucho twarde, płakał, wił się przeszło dopiero po lekach. Biegunka giga nadal, za to mniej już zwraca, prawie wcale. Wcale też nie je ... dzisiaj przez cały dzień zjadł może połowę ziemniaka, pić też nie chce http://babiniec-cafe.pl/images/smiles/sad.gif oj coś czuję, że szybko nas nie wypiszą http://babiniec-cafe.pl/images/smiles/crybaby.gif

[monika996]

Tymo dostał jakiejś wysypki na całym ciele http://babiniec-cafe.pl/images/smiles/wallbash.gif . Lekarz twierdzi, że to uczuleniowe, ale mamy obserwować. Jak przerodzi się w coś zaraźliwego to rozpirzę ten piep... szpital na cztery wiatry.

 

Poza tym mały dzisiaj fatalnie, dostał ataku boleści w brzuszku, brzucho twarde, płakał, wił się przeszło dopiero po lekach. Biegunka giga nadal, za to mniej już zwraca, prawie wcale. Wcale też nie je ... dzisiaj przez cały dzień zjadł może połowę ziemniaka, pić też nie chce http://babiniec-cafe.pl/images/smiles/sad.gif oj coś czuję, że szybko nas nie wypiszą http://babiniec-cafe.pl/images/smiles/crybaby.gif

oo..... współczuję. co za zaraza Tymka dopadła:(

trzymaj się dzielnie, będzie dobrze.

[pasie]

Bidaki:hug: trzymajcie się, mocno przytulam:)

[monsanbia]

jak tylko wykaraskamy się z tych chorobowych nieszczęść w każdy weekend robimy coś miłego, rodzinnego, jedziemy w fajne miejsce i mam gdzieś sryliard rzeczy do zrobienia w domu ... nie uciekną a wiosna i lato 2012 będą tylko RAZ.

 

"... choćbyśmy uczniami byli

najtępszymi w szkole świata

nie będziemy repetować

żadnej zimy ani lata ..."

W. Szymborska

 

(tak mi się przypomniało w pozyższej sytuacji)

 

Trzymam mocno za Was kciuki, szkoda mi Tymka, ale i Wam współczuje, bo wiem ile ja się umęczylam ze zwykłym Lil katarem, a tu tyle problemów i trosk (i niewiadomych!)

Siły siły i jeszcze raz siły!

[kakusek]

Tofee wiem jak Ci ciezko bo najgorzej patrzec na cierpienie wlasnego dziecka ale dasz rade i razem pokonacie to paskudztwo Sciskam goraco

[monika996]

jak tam dziś u was- Tymo zdrowszy/:)

[adk]

Tofee mało mam ostatnio czasu na FM, ale wpadłam zobaczyć, czy Wy już zdrowi. Popłakałam się jak czytam co z Tymciem się dzieje, bo dobrze to znam z autopsji (te cholerne wirusy biegunkowe ). Człowiek położyłby się tam na tym łóżku w szpitalu sam i dał się pokroić i solą posypywać byle dziecku choć ulżyło od tego w cierpieniu.

Oby postawili dobrą diagnozę bo to podstawa!

 

Ja się zgadzam z Wami w całej rozciągłości - Dzieci i Rodzina są najważniejsze.

 

Nieustająco wszystkim chorującym życzę ZDROWIA, ZDROWIA i jeszcze raz ZDROWIA!!!!!!

[emiranda]

Tofee, co u Tymka? jak się czuje. Martwimy się o jego kondycję. ???????????

 

W każdym razie zdrowia bardzo duzo zdrowia zyczę

[tofee]

Wreszcie WYCHODZIMY ze szpitala :wave:. Młody ciągle tylko buzią rusza, je wszystko co tylko napotka wzrokiem jest już w 100% sobą, wesoły, ciekawski, energiczny wręcz ciężki do okiełznania i ma energii za nas dwoje .

Za to ja wczoraj musiałam wyjść ze szpitala z powodu gorączki 39, dreszczy i skurczy w brzuchu ... jak teraz mnie dopadło to się chyba zastrzelę .

[monika996]

Wreszcie WYCHODZIMY ze szpitala :wave:. Młody ciągle tylko buzią rusza, je wszystko co tylko napotka wzrokiem jest już w 100% sobą, wesoły, ciekawski, energiczny wręcz ciężki do okiełznania i ma energii za nas dwoje .

Za to ja wczoraj musiałam wyjść ze szpitala z powodu gorączki 39, dreszczy i skurczy w brzuchu ... jak teraz mnie dopadło to się chyba zastrzelę .

o kurcze!!!!

 

ale super ,że mały wyzdrowiał

[Tatarak]

to ufff, że Tymo już zdrowy. Toffee - teraz trzymamy kciuki za Ciebie

[lidszu]

Tofee, cieszę się, że wychodzicie ze szpitala i Tymo jest zdrowy

 

mam nadzieję, że ciebie nie łapie, a jest tylko chwilowy spadek formy. Trzymaj się

[emiranda]

Tofee tez bardzo się ciesze, że dziecię zdrowe i odżyło, ale teraz Ty sie pewno pomęczysz. na grypeżołądkowa najlepszy nifuroksazyd mozna dostac bez recepty, do tego trzeba łyknąc enterol i duzo cooli pić , powinno byc dobrze Zdrówka Ci zyczę !

[tofee]

Dzięki dziewczyny ...

 

wygląda na to że organizm jakoś sobie radzi ... uffff. Byłam u lekarza i stwierdził, że to na 100% wirus złapany w szpitalu, ale skoro nie mam sensacji żołądkowych tylko boleści to raczej będzie to łagodna forma, a gorączka to objaw, że organizm walczy.

[Balbina200]

Toficzku! Super się czyta takie dobre wiadomości!

Cudownie, że jesteście w domku!

Jutro pogoda ma być taka piękna - to napewno specjalnie dla Was:hug: