Komentarze do realizacji naszych marzeń

[a-nita]

Tofiku, gratuluję kotłowni

[ada_Lipków]

Tofee,

 

A co tam u Was - kotłownia pewnie już hula, a jak reszta ?

[tofee]

Rozmawialiśmy z dekarzem (tylko już nie wiem czy twoim czy tym od Rasi) nad poprawkami z dachu. Podejmie się uffffffff oczywiście kolejny koszt fuszerki pierwszego partaka odbija się na naszej kieszeni . No nic, ważne że do przodu.

 

Jeżeli w sobotę uda się uruchomić piec (długa i skomplikowana historia, nawet pisać mi się nie chce) to w przyszłym tygodniu wracamy do wykończeniówki.

 

Płyteczki Moon są już do dobioru .

 

Troszkę udało się nam uprzątnąć dom po jesiennej demolce panów od reku i może w weekend damy rade dokończyć sprzątanie, więc bardzo liczę na ten kwiecień że wreszcie ruszy się coś znacząco. Trzymajcie kciuki.

[Elena76]

Ja trzymam

[aneta s]

ja tez trzymam kciuki za postepy na budowie;)

[tofee]

Dzięki dziewczyny

[tofee]

Piec hula , w domu przyjemne ciepełko ... to fachowiec od wykończeniówki nie odbiera telefonu. Noszzzzzzz jak nie kijem nas to pałką .

[Elena76]

no i fajnie, że piec hula

 

a ten od wykończeniówki to dawno umawiany? kiedy z nim ostatnio był kontakt?

[pasie]

to i ja potrzymam:yes:

[tofee]

On nam robił cały zeszły sezon i miał wrócić jak będzie wystarczająco ciepło aby gips wysychał itp. Ostatnio rozmawialiśmy ok 1,5 tyg temu i nadal było wszystko ustalone.

 

Piec działa ale głośno chodzi. Boszzzzzz ile ja bym teraz w tym domu zmieniła. Patrząc na rozwiązanie naszego projektu to wejście do kotłowni zrobiłabym od strony garażu, dlaczego projektant nie mogła nam tego zaproponować????????? Przecież to ona siedzi w tym biznesie od lat i powinna wiedzieć takie rzeczy .

Mam nadzieję, że dobre drewniane drzwi to wyciszą, bo jak nie to sama nie wiem. Brat mnie pociesza, że jego lodówka głośniej chodzi więc można się przyzwyczaić, ale ja nie chcę się przyzwyczajać .

 

Generalnie to już nawet nie wiem czy lubię ten dom. Gdyby nie kredyt w CHF to chyba byłabym za sprzedażą.

[lidszu]

cieszę się, że piec hula i w domku jest ciepło

 

mam nadzieję, że uda wam się skontaktować z panem od wykończeniówki i prace ruszą do przodu

 

a hydraulik coś mówił dlaczego ten piec tak głośno chodzi ? mój chodzi cichutko bez drzwi ledwo go słychać. Może zadzwoń do serwisanta i dowiedz się, czy tak powinno być

[pasie]

kurcze nasz piec też baaardzo cichutki -słychać tylko moment jak się załącza i to akurat jak przy nim stoisz

[aneta s]

Tofiku sprawdz ten piec bo moze cos nie teges...mojego wogole nie slychac...Trzymam kciuki za wykonczeniowke

[Elena76]

Tofee, dziewczyny dobrze radzą, trzeba wezwać serwisanta bo u nas też pieca nie słychać oprócz chwil, kiedy się załącza, ale przecież u nas jeszcze drzwi brak...

 

i jeśli to Cię pocieszy, to ja dziś też zupełnie inny domek bym postawiła

[tofee]

Dziewczyny dzięki za tak liczny odzew ... piec jest ok, słychać nieszczęsny podajnik paliwa STAŁEGO .

Słychać jak ślimak czy coś w tym stylu podaje kolejną porcję tego groszku ... dzięki za chęci pomocy ale niestety ten typ tak ma, a i tak mamy b. nowoczesny ten piec. Z takim paliwem nic więcej nie wymyślimy, więc wypada się tylko z tym pogodzić.

[Elena76]

fakt, całkiem zapomniałam, że piec miał być na paliwo stałe...

 

jak będziecie drzwi wybierać to trzeba będzie szukać takich dobrze izolujących dźwięki, chociaż z drugiej strony fajnie jak dom wydaje swoje odgłosy

[tofee]

Drzwi robimy u stolarza ... więc mam nadzieję, że wymyśli coś skutecznego.

[aneta s]

ja myslalam ze macie gazowke:lol2:

[tofee]

W dzisiejszych czasach to raczej standard. U nas niestety nie wchodziło to w grę .

[aneta s]

jest tak popularna, ze nie przyszlo mi do glowy ze moze byc inaczej;)