Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do realizacji naszych marzeń


tofee

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hej Toficzku :)

 

Może jakoś Cię pocieszę, jeśli napiszę, że chociaż mieszkam już rok, to nadal nie mam docelowej kanapy, a Twoja juz czeka na miejscu :cool:

O wodociagach i gazie ziemnym przestaliśmy już marzyć.... Gdybyśmy no to czekali to pewnie do emerytury byśmy się nie wprowadzili....

 

 

Miłego pobytu w wiecznym mieście :)

 

I najważniejsze - 100 lat dla Tymcia z okazji pierwszego roczku na tym świecie :))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tofee - po Rzymie będziesz się poruszać... piechotą ;-)

Serio - większość zabytków w centrum jest w zasięgu tzw. 'walking distance'

 

pod warunkiem że mieszka się również w centrum ;)

 

Hej Toficzku :)

 

Może jakoś Cię pocieszę, jeśli napiszę, że chociaż mieszkam już rok, to nadal nie mam docelowej kanapy, a Twoja juz czeka na miejscu :cool:

O wodociagach i gazie ziemnym przestaliśmy już marzyć.... Gdybyśmy no to czekali to pewnie do emerytury byśmy się nie wprowadzili....

 

 

Miłego pobytu w wiecznym mieście :)

 

I najważniejsze - 100 lat dla Tymcia z okazji pierwszego roczku na tym świecie :))))

 

Boś wybredna i ekskluzywna baba :p, a poza tym to ja nawet przejściowej nie mam, więc gdyby nie to to nic by nie było, więc musiałam podjąć męską decyzję ;).

 

I dzięki za życzenia :), oby ten wyjazd się udał ... potrzebuję naładować akumulatory.

 

to żeby cię rozbawić jeszcze bardziej, ja powinnam już od co najmniej 3,5 roku mieszkać w swoim domu - fakt, że to miało być na innej działce, przy której mieliśmy problemy z drogą dojazdową, stąd moja decyzja o tym, żeby kupić coś innego. U rodziców miałam mieszkać max 2 lata, a mieszkałam 5,5 :bash:

 

Lidzia nie pociesza mnie to zupełnie, ale cieszę się że skoro Ty się doczekałaś to i ja kiedyś dopnę swego i liczę że będę równie euforycznie szczęśliwa ze swojego domu jak Ty teraz :lol:

 

Krzesła odebrane, czyli mam 8 szt tymczasowych fajnych siedzisk za całe 65 zł szt. Uważam to za bardzo dobry deal ;).

 

Z mebli zostało:

szafy - szt 2

szafka do łazienki (niezbędna aby zamontować umywalkę)

... i pomyśleć że gdyby nie pewne niefortunne wydarzenie to nawet to by już było :evil:

meble do Tyma (jakaś koncepcja jest, ale będę dopracowywać już "na miejscu")

Chyba całkiem niezły wynik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toficzku no to udanego wypoczynku:hug:Pamietaj zeby Tymciowi przy starcie i ladowaniu dawac pic, dzieci nie radza sobie z roznica cisnien i takie przelykanie plynow mocno ulatwia im sprawe:yes:

Na pocieszenie Ci powiem, ze my mamy conajmniej 3 lata obsowy...:bash:wprowadzilismy sie niemal po 6 latach od wbicia przyslowiowej lopaty...chyba nie musze pisac jak trudno jest w takiej sytuacji trzymac sie pierwotnych zalozen:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tofee, miłego wypoczynku, dasz radę na pewno w samolocie :D Moja koleżanka leciała sama do Nowej Zelandii z dwójką dzieci (2,4 i 5) i w podróży była 24 godziny - kilka przesiadek, czekanie na lotniskach na następny samolot - dała radę, chociaż ja do dzisiaj ją bardzo podziwiam, bo ja pewnie na trzecim lotnisku oddałabym dzieci do okienka rzeczy znalezionych ;) :lol2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dałam radę :lol: , Tymo spisał się na medal, nawet jednej ryfy i wszystkie ciastka z samolotu były nasze :lol:. Rzym ... już postanowione wracamy za rok :yes:, tylko we wrześniu bo jak dla nas było już ciut za mało ciepło i koniecznie na dłużej ... za mało specjałów pojadłam ;).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już!?

Ale zleciało!

Jakieś zdjęcia pokaż, koniecznie!

Wiedziałam, że się chłopak zuch spisze :yes:

 

Niestety już :(, zdjęcia wkleję jutro bo aparat leci z mężem, który będzie dopiero wieczorem.

My to jednak mieszczuchy jesteśmy, większość naszych wyjazdów to miejskie klimaty i uwielbiamy to. Te uliczki, zakamarki, smaki, zapachy ... echhhh pięknie było :). Strasznie się cieszę że Tymo daje radę i liczę że złapie bakcyla :lol:. Teraz siedzi i liczy czy wszystkie zabawki są na miejscu, posadziłam dziecko już godzinę temu i siedzi i cudnie bawi się sam, chyba się stęsknił ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tam na budowie!?

 

A pojęcia nie mam :cool:, ale jutro oddaje młodego "w dobre ręce" i lecę oglądać moje ściany, podobno malowanie skończone. Na szczęście góra cała w bieli to mi ciśnienie nie skoczy ;).

 

I mamy problem bo nasz wykonawca wystawił nas z ogrodzeniem i nie wiem czy innemu nie zlecać dokończenia sprawy ... nie muszę dodawać że tą drogą oczywiście dopłacamy do interesu :cool:. Zastanawiam się kiedy to się skończy ... kiedy usiądziemy na kanapie i nie będzie rozterek co kto ma jeszcze dokończyć a na czym nas oszukano.

Kanapa nadal nie w całości ... jutro muszę zadzwonić kiedy dowiozą braki.

Z facetem od szaf muszę się spotkać bo coś tam musi domierzyć, plus odebrać tapety ...

Wody nadal nie ma, bez tego jakoś mam opory żeby ruszać temat sprzątania a łazienka aż się prosi ... echhhhhhhhh

 

Im bliżej końca tym jakoś dalej mi do celu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwiedziłam po przerwie znajome wątki i nie rozumiem jak to jest że np u takiej Anuli prace na podobnym etapie a u niej czysto jak na stole chirurgicznym u nas :sick: sodoma i gomora. Fakt nie sprzątam bo jak się któreś z nas wysili to po 2 dniach jest dokładnie tak samo ... więc brakuje mi motywacji, ale żeby aż tak syfić przy głupim malowaniu ...

 

.

.

.

 

ZEN policzę do 10

 

 

 

 

 

Z nowości, przyszedł okap, bateria (niestety musieliśmy szukać łamanej podokiennej czyli wybór mocno zawężony), ale podoba się nam :), dostałam info że wreszcie dotarły ostatnie sprzęty AGD do sklepu więc na początku przyszłego tygodnia powinny być u nas. Z kuchni wciąż czekamy też na blat, planowany montaż 4 listopada.

 

Na koniec dodam, mamy kolejny krok milowy do przeprowadzki ... WODA!!! Wreszcie leci w kranie, czyli jednak media nas wyprzedziły, bo już myślałam że nawet z tym będziemy mieli w plecy na całej linii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to brawa dla mediów:wave:

 

czyli przyszły tydzień to krok milowy:yes: super:D

 

Obyś była prorokiem ;)

 

Zapomniałam napiszać że wybraliśmy i zamówiliśmy też kostkę. Mam trochę stracha bo miało być strasznie klasycznie => jasny szary z ciemnymi obrzeżami a ostatecznie będzie cała onyks ... oby było ok. Na obronę wyboru przemawia jej maleńka ilość więc może nie będzie przygnębiająco i bleeee. Po ciuchu liczę, że w środę temat ruszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...