Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

że dekarz w trakcie realizacji zlecenia nie będzie palił

 

znajomy remontował dach- ponieważ ciekło ..zdejmował folię i kładł deskowanie..folia miała kilkanaście dziur - ewidentnie po papierosach..więc jak dorwę u siebie z papierochem na dachu to bedę upierdliwa... :evil:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110280-dach%C3%B3wka-ci%C4%99cie-na-dachu/page/3/#findComment-2754031
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 64
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

tez spotkalem klienta który truł dekarzowi ze dachówka zakurzona :lol:

 

jakis czas pózneij wlasciciel napalil ognisko i caly syf z ogniska polecial na dach ale okej nic się nie stalo to przeciez wina wiatru a nie jego :lol: skąd mógl wiedziec że bedzie akurat wiało w tamtą strone

 

no i jeszcze pózniej tynkowali z agregatu i tez dachówke porządnie otynkowali o czym własciciel dowiedzial sie jak juz zaplacil ekipie :p

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110280-dach%C3%B3wka-ci%C4%99cie-na-dachu/page/3/#findComment-2754165
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

To mało mili Państwo !!!! Dosyć ze docinam dachówki na dachu to jeszcze mi nakazał Inwestor malować cięcia pędzelkiem ( podobno mu szlag tafi dachówke za rok jak tego nie zrobie :)) - tak nie wiedziałem , czy sie smiać , czy płakac nad jego duszą :):) Także mili Inwestorzy nie nakręcajcie sie na tym forum pierdołami.

Porada techniczna dla Inwestorów laików : mozna ciąć dachówki na dachu lecz nalezy zachować pewne środki ostrozności , a mianowicie nie mągą iskry spadać na dachówki przyległe --- czyz to nie proste :):) - no chyba ze ktos lubi ganiać po drabinie 200 razy dziennie w celu przycięcia dachówki na dole - powodzenia :)

A co do kurzu powstajacego podczas cięcia to odpowiem tak " kurz jest po to żeby leżał jak to Waldorf mawiał " :):) Zapewniam że jak przyjdzie pora na niego to go deszcz i snieg zmyje - po czym pokryją go liście , mech i inne takie glony co dopiero zasmuci Inwestora który wywalił na dach duze pieniądze :):)

 

pozdrawiam ksiegowy z poczty :))

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110280-dach%C3%B3wka-ci%C4%99cie-na-dachu/page/3/#findComment-2787491
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Jeśli rupp ceramika syrius antracyt jest naprawdę barwiona w masie, to trzeba mieć sokole oko, żeby te antracytowe opiłki dostrzec na dachu w tym samym kolorze.

 

Jest barwiona w masie ale na brązowo i uwierz mi że opiłki widać.

 

My zgodziliśmy się na cięcie na dachu z uwagi na czas. Szybciutko poszło fakt ale dach nadal paskudnie wygląda. Czekam na porządną ulewę i śnieg.

Zresztą wydaje mi się że gdyby cieli na dole to i tak trochę kurzu byłoby na dachu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110280-dach%C3%B3wka-ci%C4%99cie-na-dachu/page/3/#findComment-2809308
Udostępnij na innych stronach

U mnie majstry cięli na dachu.

 

Tak dach wyglądał podczas krycia:

http://images26.fotosik.pl/258/7639f88fcc91707b.jpg

 

A tak po pierwszym deszczu:

http://images27.fotosik.pl/271/daa6a3e10a281f05.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110280-dach%C3%B3wka-ci%C4%99cie-na-dachu/page/3/#findComment-2812400
Udostępnij na innych stronach

Mam problem, aby przekonać dekarza w tym temacie.

 

Mówi mi, że się tak nie da, będzie niedokładnie i to podwyższy koszty.

 

Gdzieś w Muratorze pisano, że to niezgodne z BHP. Może macie namiary na konkretne przepisy, normy, czy procedury producentów dachówek.

 

Będę miał dachówkę Creaton Kera-Pfanne angobowaną.

 

Poszukajcie coś proszę, bo idą teksty o masce przeciwpyłowej :o.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110280-dach%C3%B3wka-ci%C4%99cie-na-dachu/page/3/#findComment-2824158
Udostępnij na innych stronach

 

... Poszukajcie coś proszę ...

napisane w pierwszym poscie, u samej góry ...

... w każdym muratorze grzmią że dachówka cięta tylko na POSESJI a nie na dachu! ...

laptopa na dach

otwórz dekarzowi Forum Muratora

i niech czyta ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110280-dach%C3%B3wka-ci%C4%99cie-na-dachu/page/3/#findComment-2824567
Udostępnij na innych stronach

hmm, dziwią mnie te wasze złośliwości.

Nie znam się na technologii kładzenia dachówek - bo nie muszę. Oczywiście z częci ogólnego zapoznania się z tematem np. przeglądam te oto forum bądź czytam powiązane z tematem publikacje. Z chęci wiedzy, nie z obowiązku.

 

Mój dach po wielu deszczach jest nadal usyfiony. A mnie (dach kompleksowo wykonany wraz z materiałami u jednego wykonawcy) kazano podpisać protokół odbioru dachu i zapłacić ostatnią transzę (20% wartości umowy).

Nie potrafię "odebrać" roboty bo się na tym nie znam, mój Kierbud figuruje chyba tylko na papierze (ale to inna historia).

Tak więc umówiłam się z przedstawicielem Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy - 2h oglądął, robił zdjęcia, chodziła po dachu, wytykał wszystkie błędy (a kilka ich niestety jest :cry: ). Koszt opinii 1000zł, kropla w morzu przy koszcie dachu.

dzisiaj odbieram protokół i spotykam się na budowie z dekarzem i przedstawicielem firmy realizującej. Zobaczymy.

 

Ja nie jestem upierdliwym inwestorem, chodzącym za wykonawcą z zaostrzonym kijkiem i Muratorem pod pachą, instruującym jak powinien wykonywac swoją pracę. Na pewno nie.

Ja za robociznę (dach 440m) - ułożenie folii+łaty/kontrłaty+dachówka zapłaciłam 30 000. Dekarz pracowła 5 tygodnii z 1 pomocnikiem. Sami sobie możecie wyliczyć ile zarobił i ile zaoszczędził na nie-zatrudnieniu drugiego pomocnika który mógłby schodzić na posesję żaby docinać dachówki.

tyle w temacie

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110280-dach%C3%B3wka-ci%C4%99cie-na-dachu/page/3/#findComment-2825477
Udostępnij na innych stronach

Dzięki "ruda-ja". Twój pomysł jest bardzo dobry. Przyda mi się w negocjacjach, jako dyscyplinujący (podobnie zresztą zrobiłem z fachowcami, których postraszyłem geotechnikiem - ubijali elegancko piasek pod "chudziakiem"). Napisz jeszcze potem, jak to się skończyło. Wolałbym jednak mieć dobry dach niż włóczyć się po sądach, kiedy dekarz nie zgodzi się z opinią kolegi po fachu.

 

Mój dekarz to zawodowiec i nie czyta takich bzdurnych pism dla laików jak "Murator", a tylko profesjonalne, których ja z kolei nie mam czasu czytać. Owszem, korzysta z Internetu, więc laptop na dachu nie jest zagrożony :), ale opinia laików go nie ruszy, zresztą nawet i w tym temacie forum może znaleźć argumenty dla siebie (tzw. życiowe).

 

A może jednak znajdziecie parę odgórnych lub producenckich przepisów, czy też od dekarskich autorytetów. Wybrany przeze mnie dekarz stara się okazywać swoja fachowość i oczytanie, więc trudno mu będzie prezentować coś innego.

 

Jeszcze mam parę dni czasu... :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110280-dach%C3%B3wka-ci%C4%99cie-na-dachu/page/3/#findComment-2826391
Udostępnij na innych stronach

Odebrałam protokół z PSD i nie jestem usatysfakcjonowana. Jedna strona :evil: za 1000zł. A gdzie zdjęcia, rozwinięcie tematu pt: stwierdzam że dachówka była cięta na dachu... To ja mam wyciągać wnioski???

 

A ze spotkania ja+mój mąż-dekarz-przedstawiciel hurtowni:

1. dach usyfiony - zejdzie po pierwszych śniegach (nie "deszczach" jak twierdzili wcześniej, bo przecież nic nie zmyło). jak nie zejdzie to obiecują że na wiosnę przyjdą z karcherem

2. membrana zawalona gruzem i innymi świństwami po cięciu, tylko rusz a tu sssrrruuuu - to nic, to tak zawsze jest, normalka, ale to nic nie szkodzi, nie zmniejsza właściwości folii (szkoda więc że tyle kasy na tę folię a nie daje się zwykłej folii budowlanej)

3. każda dachówka ma uszkodzenie powstałe w wyniku nacisku dachówki położonej na niej w palecie - czy to przeszkadza? przecież z dołu nie widać

4. folia nie jest wywinięta nad rynnę - to sie tak nie robi, wody na membranie nie ma prawie wcale, a jak się zdarzy niewielka ilość np jesienią to musi sobie spokojnie spływać na podbitkę

 

I to taki skrót z naszej rozmowy. Najlepsze że usilnie wmawiano mi że na folię dachową (u nas Delta Vent S) nie ma nic a nic wpływu gromada pyłu i gruzu która sobie tam po prostu siedzi.

A o wizycie u nas Pana z Polskiego Stowarzyszenia Dachów dokładnie wiedzieli. Takie to polskie :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110280-dach%C3%B3wka-ci%C4%99cie-na-dachu/page/3/#findComment-2826443
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem niektórzy inwestorzy za bardzo się pieszczą ze swoją budową. Jak by mogli, to by myli cegły i grabili piasek, żeby bylo ładnie. Budowa to nie muzeum i wiadomo, że jest brudno i bałagan.

 

Co za różnica, gdzie są przycinane dachówki? Przecież nikt ich nie tnie piłą ręczną, że przy okazji może pociąć też już te ułożone. Moi budujący się sąsiedzi są już na etapie kładzenia dachów. I wszędzie dachówki są cięte na dachu. Przecież to logiczne.

 

taaaa i to się właśnie nazywa Polnische Wirtschaft

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110280-dach%C3%B3wka-ci%C4%99cie-na-dachu/page/3/#findComment-2831416
Udostępnij na innych stronach

A może także Deutsche Dummheit... :roll:

Oto dowód z ksiązki Ronalda Meyera "Sami budujemy dom" ("Das selbst gebaute Haus: Rohbau") str.100.

 

http://images31.fotosik.pl/407/b1dc89840a246ab5.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110280-dach%C3%B3wka-ci%C4%99cie-na-dachu/page/3/#findComment-2834227
Udostępnij na innych stronach

Przedstawione zdjęcie pokazuje jak się nie powinno tego robić! Strumień pyłu uderza w krycie wstępne, blachę koszową i w wierzch (zewnętrzną powłokę) dachówek cementowych. Kilka takich cięć w jednym miejscu może spowodować uszkodzenia powłok. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110280-dach%C3%B3wka-ci%C4%99cie-na-dachu/page/3/#findComment-2835303
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem niektórzy inwestorzy za bardzo się pieszczą ze swoją budową. Jak by mogli, to by myli cegły i grabili piasek, żeby bylo ładnie. Budowa to nie muzeum i wiadomo, że jest brudno i bałagan.

 

Co za różnica, gdzie są przycinane dachówki? Przecież nikt ich nie tnie piłą ręczną, że przy okazji może pociąć też już te ułożone. Moi budujący się sąsiedzi są już na etapie kładzenia dachów. I wszędzie dachówki są cięte na dachu. Przecież to logiczne.

 

taaaa i to się właśnie nazywa Polnische Wirtschaft

 

Trzeba zainwestować w pełne deskowanie i mieć w czterech literach, gdzie dachówka jest cięta. Ja będę mieć pełne deskowanie i guzik mnie obchodzi, czy folia się zniszczy, czy nie, bo jej po prostu nie będzie. Jak ktoś buduje tanim kosztem, to niech się martwi o folię.

 

Caliato, ależ się zaangażowałeś :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110280-dach%C3%B3wka-ci%C4%99cie-na-dachu/page/3/#findComment-2835372
Udostępnij na innych stronach

... a druga sprawa to dachówka - rupp ceramika syrius antracyt barwiona w masie. niby dobra. ALE KRZYWA JAK CHOLERA. Czy mogę reklamować taką dachówkę? Bo do tanich nie należy a wygląda jak :roll:

???

możesz reklamowac

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/110280-dach%C3%B3wka-ci%C4%99cie-na-dachu/page/3/#findComment-2835709
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...