kicikici 11.03.2010 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Miszka - cud, Maszka - miód Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AMFI 12.03.2010 07:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 AMFI może karmi.....? amfi karmi, niańczy i przewija nasze maleństwa mają już prawie 6 tygodni, więc spore z nich dziewczynki: widzą, słyszą i biegają. Siusiają, kupciają i rozrabiają tak więc nowe podłogi i mebelki mają się świetnie ... prawdziwy armagedon! obecnie najchętniej zajmuje się nimi tatuś: jest w nich wręcz zakochany, uwielbia się z nimi bawić i robi to w tak delikatny sposób, że napatrzeć się nie możemy Kochany Dud fotek nowych zupełnie nie mam, bo mojemu laptopku klapka odpadła, więc przysiadam się na chwilkę do synowego, a tu nie mam programików do obróbki zdjęć, więc wstawię takie sprzed tygodnia.... i tak zobaczycie zmianę tu z rozanielonym tatusiem... http://img714.imageshack.us/img714/4726/9059.jpg http://img97.imageshack.us/img97/1994/9053e.jpg mała Miszka: http://img716.imageshack.us/img716/9519/9047.jpg i Maszka : http://img251.imageshack.us/img251/1145/9046.jpg nasze dwie słodkości: http://img535.imageshack.us/img535/1533/9039.jpg i cała psia rodzinka: http://img291.imageshack.us/img291/9272/9044.jpg Pozdrawiamy a wiosny nie widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inka 14 12.03.2010 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 czekałam, czekałam i się doczekałam Są śliczne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sanyaa 12.03.2010 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 przecudne sa czytalam sobie wlasnie wczoraj o tej rasie plytki na podlodze na dole sie przydaja przy pieskach co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kicikici 12.03.2010 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 Amfi witam się, bo wczoraj pod wrażeniem M i M zapomniało mi się Wszędobylskie siuśki i kupki też przerabiałam, na szczęście w wynajmowanym mieszkaniu, więc wiem przez co przechodzisz, ale z tego wyrosną kiedyś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Famelia 12.03.2010 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 Maluchy tak zawojowały moje serce, że gdybyś miała dość sprzątania - chętnie użyczę im swoich podłóg do tego procederu Cudowne są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dedek76 15.03.2010 22:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2010 Witam serdecznie,po pierwsze gratuluję ładnie urządzonego domu.Mam jedno pytanie ,gdzie masz ustawiony telewizor,czy masz w salonie?Ja początkowo planowałem powiesić go na ścianie z kominem i zrezygnować z kominka ale nie jestem pewiem czy to dobry pomysł(nie chcialbym kiedyś żałować ,że go nie zrobiłem)ale z drugiej strony nie bardzo widzę miejsce na telewizor jeśli będzie kominek,ewentualnie na tej ściance przy wejściu do kuchni(tam gdzie masz łupek). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AMFI 16.03.2010 11:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 Inko, dzięki specjalnie dla Ciebie nowe fotki poniżej przecudne sa czytalam sobie wlasnie wczoraj o tej rasie plytki na podlodze na dole sie przydaja przy pieskach co? Sanyaa'u, dziękujemy, tylko przez te pieski są u mnie płytki nie uwierzę, żeby ktoś przy zdrowych zmysłach walnął sobie kafelki w salonie gdyby nie miał zwierzęcego pretekstu kicikici witam Cię serdecznie ja też już przerabiałam w poprzednim mieszkanku... tam miałam drewno na podłodze - to dopiero było sprzątanko! a jaj siusiki wsiąkły w szpary... i podłoga puchła... mówiłam sobie nigdy więcej szczeniaków! Maluchy tak zawojowały moje serce, że gdybyś miała dość sprzątania - chętnie użyczę im swoich podłóg do tego procederu Cudowne są dawaj adres, zaraz je pakuję w pudło i nadaję TNT ale faktycznie szkaraby są tak słodkie, że wszystko człowiek im wybacza... siuśki, nadgryzione sciany... podziurawione ręce... no jak tu nie wybaczyć takim słodziakom... http://img709.imageshack.us/img709/5434/121rr.jpg http://img532.imageshack.us/img532/8742/058h.jpg http://img715.imageshack.us/img715/3637/029gs.jpg http://img59.imageshack.us/img59/1695/021hs.jpg Witam serdecznie,po pierwsze gratuluję ładnie urządzonego domu.Mam jedno pytanie ,gdzie masz ustawiony telewizor,czy masz w salonie?Ja początkowo planowałem powiesić go na ścianie z kominem i zrezygnować z kominka ale nie jestem pewiem czy to dobry pomysł(nie chcialbym kiedyś żałować ,że go nie zrobiłem)ale z drugiej strony nie bardzo widzę miejsce na telewizor jeśli będzie kominek,ewentualnie na tej ściance przy wejściu do kuchni(tam gdzie masz łupek). a witam serdecznie, witam i dziękuję co do TV - jest ustawiony w salonie obok kominka. Ale teraz zupełnie inaczej bym rozplanowła dół - tj rozwliłabym do komina ściane pomiędzy salonem i gabinetem, TV + kanapy do gabinetu, narozny kominek i w salonie tylko mała kanapka i fotele na kawkę. Na pewno nie rezygnuj z kominka - jest super ciepłym i przytulnym dodatkiem do domu, szczególnie na długie, zimowe wieczory (a teraz zima ma podobno być już zawsze!). Poza tym alternatywnym źródłem ogrzewania - my z zasadzie całą zimę grzejemy Co i wodę tylko kominkiem. Też się zastanawialiśmy na TV na ścianie z łupiem, ale nie podobało mi się, ze będzie tak "w przejściu", poza tym lubię czasem zerknąć na TV jak coś szykuję w kuchni , a na tej ścianie byłby z kuchni niewidoczny... Reasumując, tak jak teraz nie jest źle, ale że zaczyna mi brakować przestrzeni, teraz połączyłabym, w ramach możliwości (ściana nośna + komin) gabinet z salonem... Pozdarwiam i ciekawa jestem Twojej decyzji! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joanka77 16.03.2010 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 Ale śliczności rosną Już mają bardze ładne kształtne głowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Famelia 16.03.2010 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 Toż to już prawdziwe groźne amstaffy To spojrzenie, ta poza Poproszę obydwa, adres na priv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inka 14 16.03.2010 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 Jakie pyszczki kochane ale musisz mieć wesoło w domku z taką gromadką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 16.03.2010 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 Toż to już prawdziwe groźne amstaffy To spojrzenie, ta poza Poproszę obydwa, adres na priv Femka, nie obrazaj Staffikow tymi amstaffami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Famelia 16.03.2010 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 O rany Dla mnie amstaff i staffordshire bullterier to jak brytek i kartuz Miszko, Maszko - przepraszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 16.03.2010 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 No moze optycznie na fotosach podobne, ale nie ten sam rozmiar Staffiorki to takie male burki sa, takie poreczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Famelia 16.03.2010 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 Oj, teraz Ty odszczekaj te "burki" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 16.03.2010 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 Oj, teraz Ty odszczekaj te "burki" nic z tego to takie przyjete okreslenie, sprzeczne z tym ze okresla psy rasowe hihi dziewczyny ktore hoduja psiaki, zawsze mowia "moje burki" to "moj burek" tamto tak samo jak psa wystawowego ktory ze bardzo nie trzyma wzorca , nazywa sie cacuszkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AMFI 17.03.2010 10:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 no ładnie dziewczyny! to wyszło na to, że mam amstaffowate burki powiem sędzinie na przegladzie miotu, co ma wpisać w kartę a Miszka i Maszka mają to wszystko.... i dalej brykają, rozrabiają, własnie zaczyna się akcja "meble i kable" a najbardziej to burkami przejął się tatuś... http://img51.imageshack.us/img51/4388/088sv.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sanyaa 19.03.2010 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 No to lepiej zeby moj maz tego nie czytal bo mu dasz koronny argument w walce o psa w budzie a nie w domu. U nas ten dialog trwa nieprzerwanie od lat nie wiem ilu już sama. A tak serio - z jakimi stratami trzeba sie liczyć mając szczeniaka w domu i jak sobie z tym radzicie? Bo zakładam ze większy to już "opanowany" bardziej jest A swoja drogą u nas płytki są wg emka ze względu na podłogówke i przewodzenie ciepła. wg mnie ze względu na psiaka w przyszłości i podłogówkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolaartur 29.03.2010 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 Witaj AMFI, postanowiłam się ujawnić, bo nie chcę już tak po cichu podglądać Twego pięknego domku oraz cudnych psiaków . Mam też pytanie właśnie o nie, bo myślimy o kupnie Staffika. Jak z jego obronnością, bo z tego co o nich wiem to rasa ta najbardziej na świecie kocha ludzi, a obcy (czyt: złodziej) jak się nie przestraszy facjaty naszego pupilka to może wynieść z domu co chce, a Staffik z merdającym ogonkiem odprowadzi go jeszcze do drzwi ? Czy to prawda ? Doświadczenie w pracy ze Staffordami mamy ponieważ posiadamy 2 Amstafy,ale to przecież dwie zupełnie inne rasy więc nie mam porównania. Nasze pieski całe życie mieszkały z teściami bo i my tam mieszkaliśmy, a potem u nich zostały, bo nie dalibyśmy rady, z 3 dzieci i 2 psami, w małych blokowych mieszkaniach - teraz są bardziej teściów niż nasze. Zadecydowaliśmy, że nie będziemy staruszków przenosić w zupełnie inne miejsce, bo niewiadomo, jak by to odbiło się na ich psychice, a mają po 11 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joanka77 29.03.2010 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 Mogę sie wypowiedzieć jako posiadaczka staffika przez 9,5 roku nie wykazał żadnych oznak agresji w stosunku do ludzi, żadnego warknięcia, nawet się nie popatrzył krzywo Nie szczekał na ludzi za siatką, cieszył się do wszystkich gości w domu i przynosił im swoje zabawki, nie mial też problemów żeby iść z kimś obcym na spacer (byleby sie tylko smycz przesuwała, nudził się jak stał w miejscu ) Takze obronność staffika to w skali 1 do 10 wynosi 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.