Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kominek czy koza?


anuś

Recommended Posts

będąc w salonie kominków (oczywisciez zamiarem wybrania odpowiedniego wkładu,obudowy etc.)zauważyłam przesliczną tzw.kozę,która niedosć, ze ładna to podobno nie gorsza niż kominek- ogrzeje do 130m

proszę o opinie posiadaczy kóz i innych zorientowanych,

a może jednak lepszy kominek?

koza napewno tansza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 71
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie za bardzo wiem jak rozprowadzić ciepłe powietrze z kozy do innych pomieszczeń. Dla ukrycia rur konieczne wydaje się być wykonanie obudowy. A więc jak miała by wyglądać ta konstrukcja? Zapomnij, że sama, wolnostojąca w którymś z pomieszczeń koza ogrzeje Tobie cały dom.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W listopadzie zeszłego roku zainstalowałem kominek przenośny -kozę w salonie z aneksem kuchennym (ok. 40 m2). Koza posiada długą rurę dymową (wlot do komina 20 cm pod sufitem) i stanowi ona u mnie znaczące źródło ciepła.

Spotrzeżenia z zeszłorocznego sezonu grzewczego :

1. Koza szybko traci temperaturę ale też szybko się rozgrzewa

2.Stanowi wystarczające źródło ciepła dla tego metrażu (w 2 pokojach oddzielonych korytarzem musiałem zastosować inne żródła ciepła)

3.Koza spaliła ok 3 m3 drzewa bukowo-grabowego (średnio wysuszonego)

4.Rozpalałem ją błyskawicznie ( 5 minut po rozpaleniu zaczynało być ciepło w pokoju)

5.Jest fantastycznie siedzieć i patrzeć w buzujący ogień. Działa to też wychowawczo - w zamian za telewizor który po prostu stoi obok nie włączony. Częściej się też rozmawia.

 

Jednak chyba nie odważyłbym się zastosować ją do grzania całego mieszkania ( poddaszowe w piętrowym domu).

Natomiast jest doskonałym uzupełnieniem na zimne wieczory.

Co do rury - nie wygląda ona tak źle - lecz trzeba uważać na bliskie spotkania z jej temperaturą.

 

Pozdrawiam

Janusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kolega ma kozę. Grzeje fajnie, ale siedzenie przed kominkiem w którym trzaskają płomienie... to sama rozkosz. W remontowanej chałupie mam dwa kominki. Jeden z wkładem i rozprowadzeniem gorącego powietrza - można popatrzeć bo drzwiczki oszklone, ale drugi jest głównie do patrzenia. Otwarty, z cegły, wprawdzie spala się w nim dużo drewna i ciepła daje dużo mniej niz zamknięty, to jednak czopuch dobrze nagrzany jest gorący od wieczora do rana.

Do patrzenia polecam kominek otwarty. Do grzania dobry wkład, A koza - chyba nie jest to, to co tygrysy lubią najbardziej. Wybór należy do ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę,że wyraziłam się niezbyt precyzyjnie tzn.myślę o kozie jako alternatywie dla kominka, który ma dogrzewać a nie ogrzrewac nasz domek

poza kozą(bądż kominkiem) będziemy mieli oczywiście właściwe ogrzewanie-gazowe.

dziękuję za odpowiedzi :lol:

..i chyba zakupię tę kózkę

teraz będę musiała tylko zdecydować jaką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JURG ta moja koza to 85 kg[czyli nieduża] z piękna panoramiczną szybą,o mocy 11 kw- ogrzewa drugi sezon 100m.Ma malutkie palenisko,byłam aż trochę żdziwiona-ale to była nowość.No i super kosztowała-całość razem z rurą, kryzą dościenną oraz z silikonem kominiarskim-1600zł.Pan mąż zainstalował w ciągu jednego krótkiego wieczora-jeszcze tego samego paliło sie aż miło...Wyrob czeski,kupiłam w Practikerze.I sama przywiozłam własnym samochodem.HA!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JURG ta moja koza to 85 kg[czyli nieduża] z piękna panoramiczną szybą,o mocy 11 kw- ogrzewa drugi sezon 100m.Ma malutkie palenisko,byłam aż trochę żdziwiona-ale to była nowość.No i super kosztowała-całość razem z rurą, kryzą dościenną oraz z silikonem kominiarskim-1600zł.Pan mąż zainstalował w ciągu jednego krótkiego wieczora-jeszcze tego samego paliło sie aż miło...Wyrob czeski,kupiłam w Practikerze.I sama przywiozłam własnym samochodem.HA!

 

Ostatnie pytanie. Komin - normalny, czytaj ceramika czy wkład?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
Co tak naprawde do domku, w kt. nie bedzie rozprowadzenia ani płaszczu wodnego, ani powietrznego- jest lepiej założyć- kozę (rozumię wkad z ujściem pow. do komina) czy kominek ( z całą tą cyrkulacja powietrza od dołu-pod posadzką i do góry)? Czy ja to dobrze zrozumiałam? Wiem,ze pewnie podobnych pytań bylo wiele :wink: Jednak pierwsza warstwa fundamentu zalana- i trzeba juz decydowac- a ja nie mam pojęcia :-? Kierownik budowy-kt. jest jednocześnie architektem-twierdzi,że do takiego małego domku bez tych rozprowadzeń-wystarczy wspomniana koza :-? Bo nie potrzebnie kosztowac bedziemy sie na kominek :-? Prosze doświadczone osoby o pomoc- co ja mam wybrac :-? Bo jestem zielona w tym temacie- a nie chciałabym później źałowac podjętej decyzji- Z góry serdecznie dziękuję :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...