mikiada 18.10.2008 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2008 Od czegoś trzeba rozpocząć... a idzie nam w żółwim tempie, więc postanowiłam wzorem innych pisać dziennik licząc na to że bardziej będzie nas to mobilizować do działań. Od tygodnia czytam forum muratora i zapałałam ogromną chęcią do budowy domu. Chcę się budować! Pociesza mnie fakt że tyle na forum kobiet, które też (tak mi się wydaje) nie znały się na budowaniu a jednak się odważyły. Pierwszy zmoblilizował nas pies... Paco. Mieszkamy w bloku przy lesie, więc nie ma źle, ale kiedy wyjeżdża do rodziny na wieś wygląda jakby był młodszy o kilka lat. Więc po dłuuuugich poszukiwaniach kupiliśmy działkę. Nie było łatwo bo pół roku szukaliśmy (no może nie tak intensywnie ) a w końcu kupiliśmy od znajomych, którzy wyjechali z kraju... gdyby nie oni pewnie nadal byśmy szukali. Minął rok a my nic więcej nie zrobiliśmy. Czasami kupiłam jakąś gazetę, przeglądaliśmy gotowe projekty, ale zawsze było jakieś "ale". Nie wiem jak innym to się udało ale my mieliśmy ogromny problem z podjęciem decyzji: 1) gotowy projekt czy indywidualny 2) parterowy czy z użytkowym poddaszem 3) nowoczesny czy klasyczny itd. Wizyta w firmie oferującej gotowe projekty zmobilizowała nas do.. projektu indywidualnego. Odbyliśmy już rozmowy z trzema architektami i jedno już wiemy:) będzie projekt indywidualny (to już duzy sukces). Reasumując: 1) działka kupiona 2) geodeta działa (złożył papiery w urzędzie) 3) rozmowy z architektami w toku Najbliższe działania: 1) załatwić decyzje o mediach ([po uzyskaniu mapki od geodety) 2) kontynuować rozmowy z architektami i w końcu zdecydować się na któregoś - deadline tydzień! 3) szukać kierownika budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GLAMOURMUM 26.10.2008 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2008 Ada...a gdzie komentarzyki. Ja całkiem nie dawno byłam w podobnej sytuacji jak Ty teraz. Także będę cię wpierać wszystkimi siłami, bo nie jest to łatwy wybór. Jeżeli mogę ci polecić, to mam świetne biuro projektowe, z którego usług korzystałam... może oni ci coś podpowiedzą. Poleciłabym ta firmę z zamkniętymi oczami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 05.07.2009 19:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2009 Jest projekt!.. na razie wstępna koncepcja ale za bardzo nie chcemy nic zmieniać. Oj idzie nam ta budowa w żółwim tempie, długo się zastanawialiśmy czy w ogóle warto, stać nas, jaki ma być: parterowy z poddaszem, gotowy czy indywidualny.. i tak rok nam zleciał. W końcu wróciliśmy do pierwszego architekta z którym rozmawialiśmy i jeszcze bardziej żałuję dlaczego rok zmarnowałam. Po 3 tyg. od spotkaniach powstała koncepcja która bardzo nam się podoba. Zapytam architekta o zgodę na zamieszczenie rzutów i wkleję go (jak mi się to uda). Teraz czekamy na drobną kosmetykę, okno, przesunąć ściankę i tyle. Szukamy kierownika budowy i do dzieła...! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 04.02.2010 19:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 O rany.. ale nam to idzie.. dobrze pisać dziennik bo to człowieka mobilizuje. Jak zobaczyłam terminy poprzednich wpisów to się przeraziłam, ale teraz już zaczyna się ostro. - jest pozwolenie na budowę- kierownik budowy wybrany Przegapiłam podłączenie wody i teraz mam przyspieszone działanie plus załatwianie przyłącza wody, zbieranie dokumentacji dla banku (koszmar). Początkowo plan ambitny był z rozpoczęciem budowy na marzec... oj nie wiem czy to się uda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 13.03.2010 20:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2010 no i ruszyła machina.... 2 dni temu zawitał na budowę elektryk żeby podłączyć skrzynkę budowlaną, a wczoraj ruszyła firma budowlana. Kiedy dzisiaj mąż wjechał na działkę prawie jej nie poznał.. wykopany dół, humus zdjęty, geodeta w toku prac.. o rany już zaczynam sie obawiac. Maz poznał sasiadow podobno sa w porzadku.. ja niestety w tym czasie staralam sie doprawadzic do porzadku nasze dotychczasowe gniazdko..ale po poludniu tez zawitalam na dzialke... jeju jeju dzieje się. I już pojawiają się pierwsze poważne problemy.. firma budowlana dala nam termin na ewentulane zmiany w ukladzie kanalizacjil.. i zaczelo sie.. czy aby na pewno obecny uklad jest optymalny.. a skad ja mam to wiedziec?!! nie mam za grosz wyobrazni przestrzennej probuje sobie to uzmyslowic jak to bedzie wygladac ale marnie mi to idzie moze ktos pomoze.. help...[/code] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 14.03.2010 13:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 TAK BYŁO... LATO 2008http://lh6.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/SJcuiKMCHRI/AAAAAAAADAA/yyp6V82eYLk/s720/IMG_2361.JPG A TAK JEST DZISIAJ.. WIOSNA 2010http://lh6.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/S5zqxBW1WEI/AAAAAAAAKfg/IFRePbGPxj0/s640/IMG_0149.JPG/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 14.03.2010 15:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 Dzięki Myszonik mogę zamieszczać zdjęcia:) i jak słusznie zauważyła Myszonik brakuje tutaj tego co ma powstać.. więc załączam rysunek domku http://lh5.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/S5z6HGCEX1I/AAAAAAAAKgQ/5XKxevMUvTM/s640/15.jpg trzeba jednak trochę uruchomić wyobraźnię bo nie będzie taki jak na rysunku tylko inny:) dachówka będzie grafitowa Wyszedł trochę duży:) 220m użytkowe, 169m do zabudowy... jeju jeju co my robimy. Wczoraj powiedzialam mężowi który jest strasznie tym wszystkim przerażony, że jak będize dla nas za duży to sprzedamy i wybudujemy drugi.. ale wizja kolejnej budowy chyba jeszcze bardziej go dobila. a ja się cieszę jak dziecko, też się boję ale radość tworzenia jest większa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 14.03.2010 15:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 a to będzie ta bardziej przyjemna jak dla mnie strona domu.. od ogrodu http://lh3.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/S5z8gWUpb4I/AAAAAAAAKgY/keUQyfOzQhs/s640/2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 14.03.2010 15:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 no to do kompletu jeszcze.. rzuty http://lh3.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/S50G-jlDaCI/AAAAAAAAKho/c652-DGUGZI/s800/rzut%20parteru.JPG http://lh5.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/S50G-oBVZ2I/AAAAAAAAKhs/w832cvYg-tk/s800/rzut%20pietra.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 05.07.2010 17:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 (edytowane) kiedy opanowałam wklejanie zdjęć, administratorzy forum wykręcili mi numer i zmienili wygląd na jeszcze bardziej niedostępny.... dużo czasu zajęło mi oswajanie się z forum i kiedy wydawało mi się że już wiem.. okazało się że zamieściłam dwa wpisy jako nowe posty a nie wpis do dziennika:( teraz nadrabiam zaległości... http://lh5.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/S_rWSt8MlaI/AAAAAAAAKww/OEGbrtHKGbQ/IMG_0171.JPG Edytowane 5 Lipca 2010 przez mikiada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 05.07.2010 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 Pomagam... http://lh5.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/S_rWSt8MlaI/AAAAAAAAKww/OEGbrtHKGbQ/IMG_0171.JPG Na pewno się uda, pisz tak jak opisałam w mailu, a zdjęcia wklejasz klikając na ikonkę zdjęcia i w okienku, które się pojawi wklejając link do zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 05.07.2010 18:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 Dzięki Myszonik..... a ja ciągle nie wiem jak te zdjęcia wstawiać.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 05.07.2010 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 Ada, odbierz maila i w sposób tam opisany spróbuj wkleić zdjęcie, tylko link nie z okienka w górce przeglądarki, a klikasz na zdjęcie na picasie prawym przyciskiem myszy i masz polecenie kopiuj adres URL obrazka, to klikasz i masz link gotowy do wklejenia w okienko na forum:)http://lh6.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TDIfpdwuvCI/AAAAAAAAK90/BFLygM8g61A/s720/IMG_0209.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 05.07.2010 20:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 jeju jeju cuda się zdarzają.. nie wiem jak tego dokonałam ale po kilku godzinach prób.. udało się!!!! i oto zdjecie zrobione 2 lipca: http://lh6.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TDIfpdwuvCI/AAAAAAAAK90/BFLygM8g61A/s640/IMG_0209.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 07.07.2010 18:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 (edytowane) no i mam przedsmak smaczków budowy.... woda jest największym problemem dla nas i to w każdej postaci...gruntowej, opadowej oraz wodociągowej i tu .będzie dłuższa opowieść. Najpierw wydawało nam się że jak padało stwierdzenie że mamy działkę z mediami to i woda jest... owszem jest ale w drodze i trzeba zrobić przyłącze. W Aquanecie jakoś nie informuja o kolejnych krokach - Aquanet zdecydowanie przegrywa pod wzgledem obslugi klienta z gazownia (tu pierwsze miejsce w rankingu) i z Eneą. Kiedy już do nas dotarło że trzeba załatwiać projekt przyłącza i po nitce kontaktów (jak za dawnych lat) udało się dojść do właściwej osoby projekt powstał w ciągu kilku miesięcy (no może nawet pół roku).. firma ktora miała wykonać przyłącze przepadła i stan jest taki że projekt jest a wykonawców nie ma. Więc kolejny etap - casting na wykonawcę. Jak to zwykle w zyciu bywa wszystko dzieje sie jednoczesnie - mąż wyjechał na tydzien, pies mial operacje, w pracy też jazda - i w tym tygodniu spotkałam się z trzema firmami ktore mogą wykonać przyłacze - ceny od 3tys do 3,5 tys. Oczywiscie rozsadek podpowiada trzeba wybrac najtansza oferte, pan tez wydawal sie sumienny (oj glupia ty glupia) i kiedy juz sie z nim dogadalam, pan zaczal mnie przeganiac po urzedach. wg niego powinnam w urzedzie gminy zalatwic zezwolenie na zajecie pasa drogowego. Juz prawie wybieralam sie do urzedu, ale patrze na dwustronnicowy wniosek a tam szczegoly dot. dlugosci, szerokosci, powierzchni zajecia pasa i pytania szczegolowe - droga, pobocze, chodnik.. na koncu potrzebna pieczatka wykonawcy i podpis... ewidentnie pan powinine byc zaangazowany w wypelnieni wniosku ale nie chcialo mu sie do urzedu jechac. Kiedy dzisiaj do neigo zadzwonilam (ucze sie asertywnosci - budowa to najlepsze szkolenie) i powiedzialam mu ze jak chce to zlecenie to ma sobie sam pojechac do urzedu to powiedzial mi ze jak on pojedzie to bedziemy czekac 30 dni a ja przeciez moge naplakac urzednikowi (czyt. zrobic z siebie blondynke) i pewnie uda mi sie to zalatwic w jeden dzien!!!!!! Wiec przekonal mnie Pan ze lepiej z nim nic nie robic, bo nie wiem czego jeszcze nie bedzie mu sie chcialo. Woda poki co od sasiada (dobrze sie zapowiada sasiad) . Czekam na jeszcze jedna wycene.. jeju to tylko przylacze wody a tyle roboty. No cóż to tylko zapowiedź tego co nas czeka. Póki co woda to moje przekleństwo brrrr..Woda wodą a mury w górę! Oto co zastałam dzisiaj na działce, rozkręcają się murarze - póki co chociaż przekonuję się że firma budowlana to był dobry wybór (oby nie zapieszyć) przynajmniej z nimi mam spokój.http://picasaweb.google.pl/lh/photo/Ke8AnfaTipoMotfJHTkSbA?feat=directlinkna razie to punkt zero chociaz wyglada wysoko (prawie po drabinie trzeba będzie wchodzić) ale i tak trzeba bedzie ziemi nasypać, no i drogę kiedys zrobia wiec podniosa wiec pewnie sluszna decyzja firmy budowlanej.Jutro afery wodnej ciag dalszy.. mam nadzieje ze juz sie wyjasni bo naprawde sily juz nie mam na wode, wole zabrac sie za inne tematy bo ile mozna zajmowac sie wodą.. Edytowane 7 Lipca 2010 przez mikiada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 07.07.2010 19:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 no i co z tym zdjeciem holipa.. moze teraz sie udahttp://lh4.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TDTNgARfaPI/AAAAAAAALBg/IK1te6eqyIY/s640/IMG_0216.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 08.07.2010 10:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2010 firma od przyłącza wybrana - wybrałam profesjonalną obsługę która załatwia papiery za inwestora. Wczoraj miałam pierwszą nieprzespaną noc przez budowę - firma poinformowała nas o dodaktowych kosztach zwiazanych z podniesieniem ław fundamentowych - bagatela 12 tys. Rozumiem ze na budowie moga wyniknac nieprzewidywalne sytuacje ale: czy na pewno nie mozna bylo tego przewidziec? czy nie mozna bylo sprawdzic wczesniej gruntu i okreslic ze bedzie koniecznosc podniesienia law fundamentowych? czy nie mozna poinformowac inwestora o tym jaki to bedzie koszt dodatkowy przed faktem a nie po fakcie - no niby przekazano nam informacje ze trzeba bedzie podnies o dwa stopnie - a skad ja mam wiedziec ze dwa stopnie to przez budowlancow rozumiane jest jako 4 warstwy bloczkow i ile to bedzie kosztowac? Szkoda ze takie sytuacje pojawiaja sie juz na poczatku:( staram sie myslec pozytywnie ze niby to co sie zle zaczyna dobrze sie konczy.. ale z drugiej strony czy to nie jest zapowiedz tego co moze sie wydarzyc... nie wiem co mam o tym myslec i przerazaja mnie nagle nieprzewidziane takie koszty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 16.07.2010 18:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 nadrabiam zaległości. Mamy już rozmieszczenie łazienek, do koncepcji wizualizacji nie jestem przekonana ale jeszcze się oswajam.. ale po kolei. lazienka na parterze: http://picasaweb.google.pl/lh/photo/QcZ1yyAfncsHZBtwSOb9nQ?feat=directlink- zrezygnujemy jednak z bidetu i nie bedzie tej szafy wnękowej, zamiast tego będzie większa szafa na korytarzułazienka na poddaszu:http://picasaweb.google.pl/lh/photo/YITyaLq2wSbcwOqDvjwdDw?feat=directlinkZałożenia: - prysznic jest wydzieloną strefą, do siedziska nie jestem przekonana, chociaż projektant przekonuje że z wiekiem trudniej wyszorować stopy:)- łazienka ma przypominać pokój do zrelaksowania się.. mi trochę brakuje tutaj funkcjonalnosci, szuflad pod umywalką itp.Głownym motywem łazienki wg koncepcji projektantów ma być mebel pod umywalke projektu Jamie Hayon cuś takiego:http://picasaweb.google.pl/lh/photo/v36HaCWxibw43_DYbKBTrQ?feat=directlinkno i tak od tygodnia myślę czy polubię ten styl. Nie do końca jestem do nich przekonana, ale zdaję sobie sprawę że te trendy będą coraz bardziej wszechobecne i trochę to jest tak jak z modą. Kiedy widzimy coś na początku myślimy jeju kto będzie w tym chodził a po jakimś czasie tak się oswajami z nowymi trendami że sami kupujemy sobie kolorowe buty. Więc rozglądam sie za trendami łazienkowymi i próbuję się z nimi oswajać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 16.07.2010 18:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 brrr znowu nie weszly zdjęcia, zapomniałam że trzeba otwierać przez Firefoxahttp://lh6.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TECaTWCIAhI/AAAAAAAALCo/0LVSkWfgbOU/s912/rzut_lazienka.mala.JPGhttp://lh6.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TECaRJz5rwI/AAAAAAAALCk/I9qG5nEtNUo/s1024/rzut_lazienka%20duza.JPGhttp://lh4.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TECdDd4yRCI/AAAAAAAALDE/1yDCRtToe2k/AQHayon%20collection.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 16.07.2010 18:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 Tak wyglądało w środę 14.07 - 2 tydzień budowy.Warto brać firmę od początku do końca, bo im więcej fachowców tym trudniej im się dogadać ze sobą. Obawiam się ciągle czy o czymś nie zapomniałam na etapie fundamentów, bo później każda zmiana będzie kosztować. Wyczytałam na forum coś o uziemiu i okazało się że na to już jest za późno:( na szczęście elektryk zaproponował inne rozwiązanie.. pewnie gdyby elektryk był z firmy budowlanej nie byłoby tego przeoczenia:)http://lh6.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TECjUqfvV9I/AAAAAAAALFU/5-tOrwL7gOs/s640/IMG_0221.JPGhttp://lh4.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TECjhz0oAmI/AAAAAAAALFc/xrtwvRx4v-A/s640/IMG_0223.JPGOkazało się że o godz. 18:00 w najbardziej słoneczny dzień roku mieliśmy cień na "tarasie" Hurrra!!! Bo mąż się obawiał że mamy taras od strony południowej i palnik będzie do wieczora, a tu miła niespodzianka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.