mikiada 23.07.2010 20:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2010 Wraz z murami piętrzą się pytania, które zupełnie mnie zaskakują 1) z czego ma być zrobiony murek oporowy, czy jak to się tam nazywa pod taras? dopiero teraz dopatrzyłam w wizualizacji że przy tarasie drewnianym mamy betonowy slupek... hmm.. no nie wiem czy mi sie to podoba a musze szybko się zdecydować czym to wykładać, czy zrobić z betonu? cokół wg projektu jest z granitu...ale to chyba lekka przesada, lepiej zainwestować w ładniejsze meble ogrodowe. Taras swoją drogą, ale trzeba też już decydować się na cokół 2) trzeba wybrać cegłę kominikową - no chociaż tyle wiem że ma być szara:) 3) pan od wody ociąga się.. wody ciągle brak, obiecał mi że w przyszłym tygodniu ale raczej pod koniec:) zrobi, a ja się zdecydowałam na niego bo miało być szybko... 4) trzeba szukać już instalatora 5) pan od gazu - chyba ma już zaniki pamięci... uzbroiłam się w cierpliwość, bo nasłuchalam się że gazownia to poważna sprawa..a tu po 3 m-cach od odstatniej rozmowy przez 10 minut przypominałam Panu o jaką sprawę chodzi, najpierw się wykręcał a potem przypomniało mu się że dokumenty leżą na jego biurku:) 6) schody - mam dwie wersję schodów.. czy wchodzisz na poddasze od lewej strony czy prawej.. ach o jedno rozwiązanie za dużo. 7) łazienka - przez tydzień nie zrobiłam nic a nic, nie wiem czy oswajać się dalej z kierunkiem projektantów czy bronić minimalizmu jak niepodległości - potrzebna mi jakaś konsultacja. W ogóle do wszystkie potrzebuję jakieś cioci -dobrej rady który na wszystko ma rozwiązanie. No to budowa w pełni.. jak ja przez to przejdę? Mężczyżni mają wybitny dar do nieprzejmowania się tym wszystkim a bynajmniej Ci któych znam. Małż był przez kilka dni w domu nie czuł porzeby zawitania na budowe... a ja żałuję że dzień za krótki nie mogę tam dotrzeć. Oj dzieje się dzieje... przerażają mnie te nagłe pytania o których nie mam pojęcia, ale miło jest uczyć się czegoś nowego! tylko błędy mogą być kosztowne i to przeraża.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 25.07.2010 13:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2010 Niedziela - doskonały dzień na wizytę na budowie. Jest już stan zerowy (hura!!!) niby takie zero ale tyle radości że coś się dzieje:) Nie rozpieszcza nas ten rok pogodowa, wszystko robi się ekstremalne, najpierw zima, teraz tropikalne lato, a jak już deszcz to musi być ulewa. Skutek wczorajszej ulewy - w miejscu tarasu zrobił się staw..http://lh5.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TEw_xV3XjpI/AAAAAAAALIE/mZY6l6CL440/s640/IMG_0233.JPG Rozprowadzona została kanalizacja... mam nadzieję, że nie będę niczego żałować, teraz już za późno, muszę pokochać co mam i nie gderać że mogło być inaczejhttp://picasaweb.google.com/mikiada/Dzialka02#5497839551934120146Na szczęście dzięki mojej przyspieszonej edukacji budowlanej dzięki forum wyczytałam co nieco o bednarkach, uziemiu i takich tam czarach i budowlańcy zdążyli jeszcze włożyć pręty z których elektryk wyprowadzi bednarkę.http://picasaweb.google.com/mikiada/Dzialka02#5497839645094021106Po weekendowych przemyśleniach doszłam do wniosku że nie będę szaleć z granitowym cokołem jak jest w projekcie ale jednak będzie tynk mozaikowy, muszę się tylko upewnić czy w projekcie jest cofnięty, bo podobno taki jest najlepszy. Przed planowanym spotkaniami z instalatorami muszę się zastanowić nad grzejnikami, piecem - kolejny temat o którym nie mam pojęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 25.07.2010 14:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2010 brrrr niezdara ze mnie straszna, napisałam właśnie kolejny wpis, zamieściłam trzy zdj..okazało się że jedno tylko się wyświetliło, więc chciałam go poprawić i.. przepadł, więc piszę go jeszcze raz:( Niedziela - dokonały dzień na wizytę na budowie i wielka radość mamy już stan zerowy - niby takie zero a ile radości daje. Pogoda nas nie rozpieszcza, coś dzieje się z tym klimatem, ekstremalna zima, tropikalne lato, a jak już pada deszcze to musi być wielka ulewa. Skutkiem wczorajszej ulewy mamy na tarasie znowu staw.. mam nadzieję że później jak teren będzie wyrównany znikną takie problemyhttp://lh5.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TEw_xV3XjpI/AAAAAAAALIE/mZY6l6CL440/s640/IMG_0233.JPGKanaliza już rozprowadzona, mam nadzieję że nie będę niczego żałować! ale przyszłość pokaże, trudno trzeba pokochać co się ma i nie gderać że mogło być inaczejhttp://lh6.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TEw_8ZUgQNI/AAAAAAAALIM/3dLUMI-Zgjw/s640/IMG_0235.JPGDzięki forumowej edukacji poczytałam co nieco o bednarkach, uziemiu i w porę zareagowałam, udało się wbić jakiś pręt, do którego elektryk później wyprowadzi bednarkę.http://lh3.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TExAB0Xjh_I/AAAAAAAALIQ/mJfb8yHDlbQ/s640/IMG_0236.JPGUstaliłam dzisiaj z panem od gazu miejsce na przyłączenie skrzynki gazowej. Przed planowanymi spotkaniami z instalatorami muszę zastanowić się nad grzejnikami, piecem.Po długich rozmyślaniach nt. cokolu domu doszłam do wniosku że zrezygnuję z planowanego granitu na cokół na rzecz tynku mozaikowego (będą za to ładniejsze meble ogrodowe:), muszę tylko upewnić sie czy cokół jest wsunięty bo taki mi sie bardziej podoba - nie zwracałam wcześniej na to uwagi... Kolejny dylemat taras - wg projektu drewniany taras jest zamocowany na betonowym podłożu, ale zaprojektowany jest stopień betonowy .. i nie wiem czy to mi sie podoba. Jeju człowiek wykończy się tymi drobiazgami. W dodaktu zaczynam mieć wątpliwości czy nasz kierownik budowy panuje nad naszą budową bo chyba ma za dużo innych zleceń jednocześnie. Ach jak ja się zamartwiam wszystkim, chyba za dwóch bo małż zachowuje nadzwyczajny spokój oglądając kolejne relacje sportowe.. zazdroszcze mężczyznom tej zdolności do nieprzejmowania się drobiazgami, ale chyba dlatego że wiedzą że ktoś za nich to zrobi:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 30.07.2010 16:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 (edytowane) Inwestorzy zrobili dzisiaj inspekcję co by znienacka zobaczyć co się dzieje na budowie i co? robota w toku, 8 osób plus majster jak mróweczki uwijają się na budowie, no i z radością można było podziwiać efekt ich ciężkiej pracy.. mury pną się w górę. http://lh6.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TFL1xZ3umDI/AAAAAAAALLU/GPAzSHsstYI/s640/IMG_0247.JPGEmocje też rosną... jest wielka radość ale też obawy czy aby na pewno dobrze to wszystko zaplanowane jest. Już doszłam do wniosku że mały ten dom, małż przekonuje mnie że różnica pomiędzy obecnymi 63m i tak bedzie zauwazalna ale ja jakos myslalam ze salony bede miec wielkie:) Coś mamy niezłe schody z tymi schodami... ciągle mieszam czy schody mają rozpoczynać się od lewej czy prawej strony (dobrze że są tylko dwie opcje.. no chyba że jeszcze wpadnę na pomysł drabiny na piętro). Oto kontrowersyjna klatka:http://lh4.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TFL2HbRYR7I/AAAAAAAALLo/0Bm0vhxE8Ak/s640/IMG_0251.JPGJeśli zrobię schody rozpoczynające się od prawej strony (przy ścianie) to nieładnie będzie widać ten zabieg. Wersja schody z lewej strony (na środku klatki) spowodują że zrobi się wąski korytarzyk do łazienki i kotłowni. Chociaż schody są otwarte to w końcu nie jest ściana więc może przesadzam z wizją wąskiego korytarzyka. Przy tej wersji część z prawej strony z widocznym zabiegiem będę mogła zamknąć drziczkami robiąc miejsce na odkurzacz, miotłe i inne ulubione sprzety każdej gospodyni. Kusi mnie też aby skrócić ściankę o jakieś 50cm- wyburzyć (już!!!) ściankę pomiędzy salonem a schodami, żeby bardziej "otworzyć" salon, niestety obawiam się że schody będą widoczne z salonu - nie przeszkadza mi to że będzie widać 3 stopnie na dole, ale że bedzie widac stopnie od góry a to raczej ładnie nie będzie wyglądać.brrrr co robić, na razie wstrzymałam dalszą budowę tej ścianki.Wejście do salonu, które obawiam się że bedzie za małe :http://lh6.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TFL14504UgI/AAAAAAAALLc/QSiNTQSgRZM/s640/IMG_0248.JPGhttp://lh3.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TFL19vG-ubI/AAAAAAAALLg/6WBz7N8lU2I/s640/IMG_0249.JPGNa szczęście decyzja o wys. piętra poszła nam nadzwyczaj szybko - w projekcie zaplanowane jest 2,75, ale murarz powiedział że wyjdzie im albo 2,73 lub 2,80, nie wdając sie w komplikacje wybralismy wersje 2,73 - zeby wszystkie decyzje zapadaly tak szybko.A wody ciągle brak... pan od wody miał pojawić się pod koniec tygodnia - czw., pt.... a nie zjawił się, nawet nie zadzwonil!! Edytowane 30 Lipca 2010 przez mikiada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 01.08.2010 16:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2010 A to mnie Pan od wody zaskoczył. Byłam na budowie i nawet nie zauważyłam że mam już podłączoną wodę. W niedzielę po południu zadzwonił Pan i oznajmił że jest woda, przez kilka minut wmawiałam mu że to niemożliwe.. ale chyba jednak stał się cud. Pan podłączył wodę w sobotę, był zaskoczony że nie wierzyłam w niego, bo przecież mówił że do końca tygodnia będzie woda - jednak trzeba zawsze wierzyć w ludzi. A mury idą w górę http://http://lh6.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TFWZgC_MKOI/AAAAAAAALNI/XIt3miSsgak/s720/IMG_0186.JPG a ja wpadam w panikę że taki mały ten domek będzie i przestrzeni nie widzę http://lh3.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TFWZU7Vu8rI/AAAAAAAALMo/NoV3_AXQzuA/s720/IMG_0178.JPG Jeśli kiedyś zmienię zdanie to koniecznie muszę tu zajrzeć aby przypomnieć sobie te obawy. Widok z salonu na wejście i ściana płaczu moja .. bo nie wiem czy ją burzyć (częściowo tylko mogę) czy lepiej zostawić http://lh4.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TFWZcm00bAI/AAAAAAAALM8/Pmoee-ntgo0/s720/IMG_0183.JPG Chociaż mąż jest bardziej konkretny i podjął decyzję - chciałam obciąć ścianę o 50cm, żeby mnie zadowolić a nie robić już rewolucji mąż podjął męską decyzję - obetniemy o 30cm. I kiedy zadowoleni ale i pełni obaw opuszczaliśmy nasze przyszłe domostwo nagle inwestor czujnym okiem zwrócił uwagę na odkopany przy wejsciu fundament (hm.. ciekawe ze zauważyliśmy to dopiero na koniec obchodu) http://lh6.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TFWZ27Lt1PI/AAAAAAAALNc/yy5i3x1u_BE/s640/IMG_0299.JPG http://lh5.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TFWZ9u9RyZI/AAAAAAAALNk/rfdEFDKFCOQ/s640/IMG_0300.JPG i teraz będzie nieprzespana noc, bo jest niedziela i przywoitość nakazuje wstrzymać się z alarmem do poniedziałku. Wygląda to tak, jakby zapomnieli pomalować fundamenty!! Ciekawe kto to odkrył czy komuś przypomniało się po fakcie. Odgrzebałam wszystkie zdjęcia, ale akurat ta część była już zasypana jak byliśmy na oględzinach. Czyżby ktoś się spieszył z zasypaniem fundamentów żeby przykryć fuszerkę.??!!! Nie chcę wyciągać zbyt pochopnych wniosków dopóki nie dowiem się co to jest, ale niestety całe niedzielne popołudnie nie mogę przestać o tym myśleć. A miało być tak pięknie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 02.08.2010 19:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2010 Budowa to wielka szkoła życia. Przeszłam już szkolenie z asertywności, powoli uczę się negocjacji a teraz była szkoła nie wyciągania zbyt pochopnych wniosków. Pół niedzieli nękały mnie myśli co oznacza ten odkopany fundament. Wg informacji od budowlańców - kiedy przywieziono ziemię do podsypania fundamentów nie mieli gdzie jej wysypać i tak wysypali że przykryli część fundamentów nie pomalowanych jeszcze, ale teraz kiedy już uporali się z inną pracą, odkopali to bo pamiętali o tym i pomalowali. Niech tak będzie, chcę wierzyć w tą wersję, w sumie jakby chcieli oszukać to zostawiliby to zasypane bo prawdopodobieństwo że będę kopać w ziemi żeby sprawdzać prace było znikome. Zresztą byłam, widziałam, robilam zdjęcia i jakoś przeoczyłam że ten fragment byl zasypany. Ważne że poprawili!!! http://lh5.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TFcchFmdSFI/AAAAAAAALOg/41NlzqZbAwU/s640/IMG_0303.JPGhttp://lh4.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TFcdD5wF5wI/AAAAAAAALPE/mG5_QyciC2s/s640/IMG_0311.JPGMurarze nawet pozamiatali w "domku"! Nękają mnie obawy że taki trochę mały ten domek wyszedł, jedynie nie mam zastrzeżeń do tarasu.http://lh4.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TFcc_zQZuVI/AAAAAAAALPA/G5jDrDAQ1zo/s640/IMG_0310.JPGŚcianka w salonie zgodnie z wolą inwestora i kaprysem inwestorki wyburzona o 30 cm. Kusi mnie jeszcze zrobienie drzwi przesuwnych na taras z salonu - póki co mamy tam wielkie okna, ale wyjście na taras jest z jadalni - walczę jeszcze z myślami, chociaż przekonuje mnie już ekonomiczne argumenty. Powoli do mnie dociera że nie mogę mieć takiego domu jaki chcę tylko taki na jaki mnie stać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 19.08.2010 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2010 na razie nie mam co zapisać bo kuruję się w domku i tylko mam relacje od męża - cieśla dzisiaj zrobił szalunek na schody i wkrótce będę mogła po schodach śmigać, na razie będą to schody do nieba:) bo piętra jeszcze nie ma Mamy już pierwszą wycenę na okna z ThermoFasady - pierwsze podejście do okien, jeszcze potrzebuję czasu żeby zapoznać się bliżej z ofertą ale obsługa robi miłe wrażenie. Zdecydowałam się na kolor okien Winchester (chociaż wybór kolorystki idzie mi szybko:)) http://www.oknoplast.com.pl/pl/24:Kolory_profili_PVC i teraz utwierdziłam się w słuszności decyzji http://forum.muratordom.pl/showthread.php?155609-oknoplast-kolor-WINCHESTER-ma-kto%C5%9B-! Zakochalam się w płytach i posadzkach betonowych http://www.contractors.info.pl/?str=plyty-betonowe http://betondesign.com.pl/Galeria/podlogi/Galeria_bp_1.aspx i teraz mam dylemat z podłogą w kuchni pierwotnie rozważałam płytki, ale wkurza mnie szorowanie fug, ale opisy w necie nie przekonują do funkcjonalności tych podłóg, no to może chociaż na ścianę gdzieś... Ktoś polecam producenta hokerów, foteli.. zapiszę co by potem nie szukać http://domartstyl.pl/domartstyl/ W najbliższym czasie - spotkać się w końcu z instalatorami i wybrać kogoś, bo coś czuję że to będzie trudny temat. Kolejna zagwostka - odkurzacz centralny, byłam taka przekonana że nie chcę, bo słabo ciągnie, bo przeraża mnie kurz, brud, który będzie sobie latami zalegać w rurach...a teraz zaczynam mięknąć.. może chociaż instalację zrobić na wszelki wypadek? hmm.... sprawdzić ile to kosztuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 23.08.2010 07:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2010 Na początek będzie trochę zdjęć...taaaaa tam.... efekt pracy cieśli http://lh3.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/THIj7yrR-nI/AAAAAAAALkI/kfmoSGaAE3w/s640/IMG_0322.JPG 21 sierpnia nastąpiło uroczyste zalanie stropu!!! http://lh5.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TG-xnbHsU_I/AAAAAAAALtQ/RK0ay6jaB2Y/s720/IMG_0216-2.JPG http://lh5.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TG-xKy9Kc1I/AAAAAAAALrE/2TEtuEBRBPM/s720/IMG_0199.JPG Kontrowersyjna dachówka Erlus okazała się w każdym dostępnym świetle ciemnobrązowa a nie szara.. w związku z tym zdecydowanie odpada.. trzeba zintensyfikować poszukiwania dachówki, albo może da sie w końcu namówić męża na płaską Czekamy teraz do środy na murarzy.. a w drugiej połowy pójdą znowu mury w górę... ciekawe kiedy przyjdzie ten moment kiedy dojdę do wniosku że ten dom nie jest za mały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 25.08.2010 17:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2010 Wszystkie znaki na niebie wskazują na to, że prawdopodobnie (tfu tfu oby nie zapeszyć) w przyszłym tygodniu ekipa budowlana zakonczy prawie SSO - prawie bo do pełni szczęścia musimy czekać na cieślę i dekarza. I tu powstał zgrzyt i pierwsza poważna afera rodzinna. Cieśla podobno dobry, polecany przez dekarza niestety zabawił na innej budowie:)!!! i trzeba będzie na niego czekać do połowy września !!!!! - mam nadzieję że zima nas nie zastanie. Ja już chętnie zmieniłabym cieślę ale mąż stanął w obronie cieśli i koniec. Kolejny trudny temat to dachówka - której nie mamy wybranej, bo mąż staje okoniem jak widzi wyceny płaskiej dachówki.... mam wrażenie że on dokonałby zakupu wchodząc do hurtowni i wybierając najtańszą!!! Też nie jestem zwolennikiem inwestowania majątku w dach...ale jakiś kompromis trzeba znaleźć. Ja już powoli rezygnuję chyba z płaskiej dachówki bo to prawie 10 tys. więcej na dach... a za to mogę mieć parkiet gdzie chcę i jaki chcę. Dach był domeną męża i jego relacji z dekarzem.. ale widząc stan obecny, czyli nie mając nic!! postanowiłam wziać sprawy w swoje ręcę i o to afera. Szukam dalej dachówki i chyba więźbę też muszę znaleźć bo cieśla chyba nie da rady:).. zarobiony jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 05.09.2010 12:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2010 no i zrobił się przestój!!! czekamy na cieślę i dekarza. a na budowie wygląda już tak: http://lh5.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TIN96axkvpI/AAAAAAAAL5I/PM7bBeUNaE8/s720/IMG_0001.JPG Mury stoją. Niestety wkroczyłam w fazę marudzenia: - ze nic sie nie dzieje na budowie ... - ze mała łazienka bedzie.. - ze projektant zostawil nas samych z pytaniami-problemami...i nie chce mu sie przyjechac na budowe.. - ze w ogole ten dom maly a wysoki Pies ma to wszystko gdzies i już znalazł swoje miejsce: http://lh3.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TIN-cwWI05I/AAAAAAAAL60/DxYQoIB51gw/s512/IMG_0028.JPG http://lh5.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TIN-hrLzyoI/AAAAAAAAL7E/AhE6MiA5DSM/s720/IMG_0032.JPG to bedzie jego miejsce... wyjscie na taras. Kontrowersyjna łazienka.. jest wąska:( http://lh3.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TIN-Yi158VI/AAAAAAAAL6k/4tlkzkXkz_0/s720/IMG_0024.JPG trzeba coś wykombinować aby jakoś optycznie ją powiększyć lustrami strona pd. wielkie przeszklenia z ktorymi jest problem z roletami http://lh5.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TIN-HU48RPI/AAAAAAAAL5o/aoXzbxCoW94/s720/IMG_0009.JPG W kwestii dachu zaczyna się wizja klarować, po miesiącach analiz i wizyt w hurtowniach dachowych dałam się przekonać mężowi że dom mamy wysoki i nie ma co rozczulać się nad dachówką której i tak nie za bardzo będę widzieć. Wybieramy wersję chyba najtańszą - Rupp Sirius. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 02.10.2010 18:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2010 Wreszcie mogę się czymś pochwalić. Cieśla zrobił mi niespodziankę i kiedy "psy na nim wieszałam" już nagle okazało się że jak przyjechałam na budowę okazało sie że pół dachu zrobione..http://lh4.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TKd743jBjvI/AAAAAAAAL88/ZwGi_kkYzwQ/s640/IMG_0392.JPGhttp://lh6.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TKd716PPO_I/AAAAAAAAL8w/1vIxp_vG5K8/s640/IMG_0389.JPGCieśla jest dobrym fachowcem, ale to taka dwu osobowa firma.. na szczęście nadrabia szybkością. To co widać na zdj. powstało przez 2,5 dnia.. mam nadzieję że teraz nic go nie zatrzyma. Okna zamówione - Oknoplast , Gniezno - kolor złoty dąb.. mam trochę obaw czy nie będzie za pomarańczowe i nie wiem jakie drewno na elewację do tego dobierzemy ale to będę sie już później martwić. Dachówka - to jakiś koszmar największy... wybór zawężony do dwóch Rupp Sirius antracyt lub Bogen Innovo10 - czekam na wyceny, znalazłam w końcu firmę w której mają jedną i drugą dachówkę i przyjmują zwroty - Primar - mam nadzieję że oferta będzie ok.Odebrałam projekt instalacji wewn. gazowej i przekazane do starostwa.Pan od ociepleń zadał mi pytania dot. preferowanego systemu, kleju itp.... - a skąd ja mam to wiedzieć? więc muszę wyedukować się z kolejnego tematu.. ale ja będę mądra po zakończonej budowie:)! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kac6 15.10.2010 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2010 Witam... Stoję przed takim samym wyborem, tj. dachówki, też zastanawiam się na bogenem INNOVO10, u mnie już mury stoją teraz będe zamawiać wieźbę dachową .... pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 15.10.2010 20:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2010 kac6 witam w skromnych progach. Ja w końcu zdecydowałam się na Rupp Siriusa - Bogen też jest super, ale grafitowa dachówka wpada lekko w brąz, Rupp jest barwiony w masie i jest bardziej grafitowy:) wiem wiem.. ale dla kobiet kolory są ważne. Głównie to zdecydowało o wyborze, bo obie dachówki są dobre, obie wypadły podobnie cenowo. Bogen jest większy formatowo, więc jezeli masz nieskomplikowany dach, to wybierz bogena. Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 18.10.2010 20:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2010 Już nadrabiam zaległości.. zresztą nie było prawie o czym pisać. Budowlańcy postawili ścianki działowe, wymurowali komin i z żalem się rozstaliśmy.. z żalem bo było szybko, miło i bez problemów. Miło bylo wjeżdżać na budowę i obserwować postępy. Teraz niestety pomimo coraz większego zaangażowania efektów pracy widać coraz mniej. Trafila nam się super ekipa i będę bardzo miło wspominać ten etap. Po licznych koszmarnych historiach o których słyszałam byłam przygotowana na najgorsze - I etap odbył się bez problemów, dzięki firmie Alta - p.Radek miał anielską cierpliwość aby tłumaczyć mi zawiłości podejmowanych decyzji, firma budowlana - oby wszyscy dalej tak pracowali, porządek na budowie, solidność, firma od okien nie mogła się nadziwić że otwory idealnie zgadzają się z projektem, kierownik budowy - p.Zbyszek - zawsze miał czas kiedy potrzebowaliśmy jego konsultacji, wyjaśniał wszystko budowlańcom - praktycznie ten etap odbył się bez naszego udziału, ograniczałam się do robienia zdjęć i wpisów w muratorze. Mamy już kominy, stopień pod taras, no i prawie taras:) http://lh5.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TLyhh6R5mbI/AAAAAAAAL_A/mKYYgvC0A4o/s640/IMG_0417.JPGhttp://lh6.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TLyhirG7CAI/AAAAAAAAL_E/HdfsZT5JIrI/s640/IMG_0418.JPGbetonowy stopien pod taras - oj było z tym trochę ceregieli:) co zrobic aby byl tak pieknie gladki bo nic na niego nie przyjdzie juz.. ma byc taki betonowy:)http://lh6.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TLyhlVjIBPI/AAAAAAAAL_M/6GaU2Fkyktw/s640/IMG_0420.JPGNa poddaszu pojawiły się ścianki. Widok po wejściu po schodach:http://lh6.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TLyhaX2YM-I/AAAAAAAAL-Q/LEPoQAnYqjE/s512/IMG_0406.JPG na tą ścianę kiedyś przyjdzie fototapeta z ulicą, schodamihttp://lh6.ggpht.com/_G9cJwwASwi8/TLynIRvQksI/AAAAAAAAL_k/0dfK7yTe6oA/s512/tapeta.jpga na ścianie klatki schodowej pojawią się płyty betonowe:) ... szambo trzeba załatwiać i instalacje a ja już za tapetą się rozglądam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 17.02.2011 16:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 Wieki mnie tu nie było ale dużo się działo w życiu osobistym, co nie znaczy że budowa stała w miejsu. A wręcz przeciwnie dzieje się i to dużo. Prywatnie - jestem w ciąży (bliźniaczej:)), z brunetki staję się blondyną (na razie etap przejściowy .. rudy:() Termin jest na początek sierpnia.. ale bliźniaki (jeszcze nie wiem co będzie więc mówię o nich M&M's jak cukierki) lubią się spieszyć, więc musimy się szykować na początek lipca.. fajnie byłoby powitać je w nowym domku, tym bardziej że obecnie mieszkam na IV piętrze bez windy!!! więc motywacja jest wielka! Mąż pilnuje budowy i dzięki temu : - mamy dach skończony - długo czekałam na dekarzy ale było warto.. jest piękny i wszyscy przychodzą podziwiać obróbki blacharskie - podobno mistrzostwo świata! - rozprowadzona elektryka - p.Marek jest nieoceniony przy różnych tematach, podpowiada wiele rzeczy o których nie miałam pojęcia, i co najważniejsze jest mega uczciwy, cieszy się jak uda mu się coś nam tanio kupić i naprawdę jest tani. no i zna sie na nowych technologiach o ktorych ja brutalnie sobie uświadamiam nie mam pojęcia - zdecydowaliśmy się na tynki cementowe-wapienne metodą tradycyjną - w dużej mierze ze względu na zaufanie do ekipy. Trochę się tylko obawiam bo właśnie rozpoczęli prace a zapowiadają mrozy.. a miało być tak pięknie. Ale walczą o to aby było dobrze, wstawili dwie dmuchawy, mają dyżury w nocy, podobno stworzyli szklarniane warunki. - mamy już projekty wnętrz - kiedyś myślałam że dom urządzę na lata... ale chyba za mlodo się czuję aby otaczać się starymi (aczkolwiek pięknymi) rzeczami, jak p.Michalina się zgodzi to zamieszczę jej piękne wizualizacje w necie i się pochwalę - wyszło nowocześnie, biało czyściutko, dzieci będą chyba w kaskach i skafandrach kosmicznych chodzić - mamy wybranego już stolarza i już pracuję nad kuchnią, czeka tylko na tynki aby zrobić pomiary - podłoga drewniana - będzie dąb olejowany - teren wyrównany No to teraz chwila na zdjęcia... mam nadzieję że nie zapomniałam jak to się robi.. chwila prawdy. http://https://lh5.googleusercontent.com/_G9cJwwASwi8/TV1RgYpKY_I/AAAAAAAAMGo/gvApgoi25f0/s720/IMG_0061.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 17.02.2011 17:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 17.02.2011 17:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 najgorsze było rondo przy dachu.. teraz z perspektywy czasu patrząc chyba projektant trochę przekombinował ale cieśla i dekarz zrobili to pięknie http://https://lh4.googleusercontent.com/_G9cJwwASwi8/TV1Q4gPI2cI/AAAAAAAAMFk/JG0tCyvNPj8/s512/IMG_0045.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 17.02.2011 18:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 17.02.2011 18:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 muszę pochwalić męża za piękne drzwi wejściowe - sam je wykonał.. trochę przy pomocy cieśli ale w dużej mierze to jego zasługa:http://https://lh3.googleusercontent.com/_G9cJwwASwi8/TV1SSl07FBI/AAAAAAAAMII/zfVum6e7-ig/s720/IMG_0089.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikiada 17.02.2011 18:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 nigdy chyba nie opanuję tego nieszczęsnego forum... nie wiem co robię źle, że czasami zdjęcia wchodzą a czasami nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.