czy możliwe jest zdalne wzbudzanie czujek PIR???

[Enigma71]

Witam,

mam takie pytanie dotyczące Waszych doświadczeń z czujkami PIR. Od pewnego czasu jakieś podejrzane typy kręcą się koło mojego domu, dzisiaj w nocy alarm budził mnie cztery razy (za ostatnim razem nad ranem dziewczyna zauważyła z okna gości ubranych na czarno w czarnych czapkach i szybko odjeżdżającą furgonetkę). Sytuacja jest o tyle kuriozalna, że na prawie wszystkich oknach są rolety zewnętrzne, a te czujki PIR, które są zainstalowane, nie "łapią" ruchów na zewnątrz domu - dziś rano próbowałem nawet machać za oknami, ruszać roletą i walić w okna, ale alarm się nie włączał. Pozostaje zatem pytanie - jak to się stało, że w nocy alarm się odpalał cztery razy, a nikogo nie było w środku domu? Alarm na pewno nie był fałszywy, bo włamywacze uciekając przewrócili choinkę koło płotu, a poza tym przy porannej próbie włamania zauważyliśmy ich z okna. Czy wiadomo wam coś o jakichś urządzeniach do wzbudzania czujek PIR?

[jogi8]

JEżeli masz zwykłe czujniki ruchu to jest możliwość wzbudzenia wiązką lasera. Nie da się tego zrobić z czujnikami z optyką lustrzaną. Najwyraźniej mieli długopisy ze wskaźnikami laserowymi i sprawdzali czy masz załączony system

[banko]

JEżeli masz zwykłe czujniki ruchu to jest możliwość wzbudzenia wiązką lasera. Nie da się tego zrobić z czujnikami z optyką lustrzaną. Najwyraźniej mieli długopisy ze wskaźnikami laserowymi i sprawdzali czy masz załączony system

 

Przez rolety??

[pablitoo]

JEżeli masz zwykłe czujniki ruchu to jest możliwość wzbudzenia wiązką lasera. Nie da się tego zrobić z czujnikami z optyką lustrzaną. Najwyraźniej mieli długopisy ze wskaźnikami laserowymi i sprawdzali czy masz załączony system

 

Przez rolety??

 

i to jeszcze zamknięte ??

[Enigma71]

Ta informacja z długopisem ze wskaźnikiem jest świetna - akurat alarmy są wzbudzane tylko tam, gdzie nie ma rolet w oknach (garaż, okno dachowe na piętrze, oraz wiatrołap - zapewne przez małą ozdobną szybkę na górze drzwi). Dziękuję, bo to mi wiele rozjaśnia. Czyli krótko mówiąc, ktoś się bawi ze mną w kotka i myszkę i planuje włamanie.

Dzięki wielkie za pomoc. Oczywiście policja nas olewa, bo twierdzą, że "przecież nie złapaliśmy nikogo na posesji, a furgonetki sobie mogą nocą jeździć". Jasne, zwłaszcza po drodze dojazdowej do mojego domu, i wożąc facetów w kominiarkach.

[adam_mk]

Oczekujesz instrukcji jak się to robi "tymi ręcami"?

 

Może tak:

Czy się da? - Tak, ale nie zawsze i nie z każdą czujką!

Czy są ludzie, którym się to "udaje"? - Tak! Mnie na ten przykład, jak potrzeba, to się udaje. Mało jest takich czujek, które są absolutnie odporne na fałszywki.

Wystarczy nie do końca poprawnie zamontować taką czujkę i wywołanie fałszywki staje się proste.

Jak wielu ludzi to umie? - Nie za wielu, na szczęście.

 

To dość rozległa i specyficzna dziedzina wiedzy...

Nie dam instrukcji, bo po co?

 

Jak sprawdzić czy w tym przypadku jest to ingerencja na wysokim poziomie?

Zrób to, co zrobiłby byle menel. Potelep drzwiami, postukaj po oknach, kopnij w drzwi garażowe itp.

Jak popełniono jakąś niedokładność w montażu a nie są to czujki wstrząsu - to wzbudzisz fałszywkę i zobaczysz jak. Nie dowiesz się - czemu zadziałało, ale znajdziesz metodę wzbudzenia i zdecydujesz czy naprawiać czy zostawić, bo działa w dodatkowy sposób który odkryłeś.

 

Jest taka ogólna zasada:

Do "pokonania" systemu alarmowego trzeba zastosować specjalistyczny sprzęt o wartości ponad 10 krotności ceny systemu alarmowego - aby mieć spore prawdopodobieństwo "sukcesu".

Ile dałeś za system?

Czy "oni", tak na "czuja", mogli mieć ze sobą sprzętu za 10 krotność tej sumy, którą znasz?

Jak duże wartości chronisz tym systemem powiadomienia o wystąpieniu zagrożenia (alarmem)?

Czy nie był zbyt tani? (słaby).

Dobrze się ubezpiecz w jakiej firmie i olej te problemy, no, chyba, że na ścianie masz jakiego Matejkę...

Adam M.

[Enigma71]

adam_mk, nie potrzebuję instrukcji, a jedynie chciałem wiedzieć, czy jest to możliwe. Czujek nie daje się wzbudzać telepaniem roletami, waleniem w okna, machaniem itd. - są na to totalnie odporne, sam o tym pomyślałem i sprawdziłem to dzisiaj bardzo dokładnie. Spytałem, bo widzę, że ktoś chce mi się włamać do posesji i szukam rady.

 

Jeżeli faktycznie daje sie wzbudzać normalne czujki PIR (czyli takie jak ja mam) zwykłym długopisem ze wskaźnikiem laserowym, to czy zmiana czujek na czujki z optyką lustrzaną zapobiegnie problemowi? Bo jak mniemam, mam 2 rozwiązania - albo zmienić czujki na czujki z optyką lustrzaną, albo pomontować rolety w "niechronionych" oknach i zakleić szybkę w wiatrołapie.

Czy ktoś jest w stanie polecić dobre czujki PIR z optyką lustrzaną?

[EZS]

Jest taka ogólna zasada:

Do "pokonania" systemu alarmowego trzeba zastosować specjalistyczny sprzęt o wartości ponad 10 krotności ceny systemu alarmowego - aby mieć spore prawdopodobieństwo "sukcesu".

Ile dałeś za system?

Czy "oni", tak na "czuja", mogli mieć ze sobą sprzętu za 10 krotność tej sumy, którą znasz?

 

Pytanie w takim razie brzmi - czy dla każdego alarmu jest potrzebny inny sprzęt (mam na myśli inny- jablotron, inny Satel itd). Bo jeżeli nie, to jest to sprzet "wielorazowego użytku", który mógł być nabyty na inną okazję, bardziej "tłustą" a wykorzystany przy okazji.

Też chciałabym wiedzieć. Mam wszędzie rolety ale nie zawsze je opuszczam. Mam zacząć?

[adam_mk]

Sprzęt alarmowy jest jaki jest, bo wystarczająco dobrze spełnia swoje zadanie.

Żeby się dobrać do czujki PIR robi się...... niezależnie od producenta i modelu.

Jedna zadziała szybciej a inna nie, ale to tylko kwestia sposobu jej podrażnienia i intensywności...

Są też "oślepiacze"...

Czasem widać je na filmach... jak kradną diament wielkości jabłka...

 

Myślę, że nie musisz się mocno obawiać, jak nie robisz takich interesów, żeby Cię ktoś MUSIAŁ upolować...

 

Kasa - w banku..

Diamenty - w sejfie lub depozycie...

Fakt! Chałupę zwykle da się spalić... wrogowi... jak się narazi...

Adam M.

[Enigma71]

Chciałbym ponowić pytanie - czy powinienem w takim razie zmieniać moje czujki PIR na czujki PIR z optyką lustrzaną? Jeśli tak, to jakie polecacie (wiem, że na tym forum jest paru fachowców od alarmów)? A może po prostu powstawiać rolety tam gdzie ich nie ma, by włamywacze nie mogli sobie testować alarmu kosztem mojego snu?

[adam_mk]

Zainwestowałbym w jaki laserek - zabawkę i potestował czy naprawdę trzeba...

Czujkę da się przestawić w inny róg pomieszczenie...

Taniej by było...

Adam M.

[panda]

A może po prostu powstawiać rolety tam gdzie ich nie ma, by włamywacze nie mogli sobie testować alarmu kosztem mojego snu?

Mniemam iż sprawdziłeś w logach centralki które czujki się wzbudzają i że na pewno są to te niezasłonięte roletami?

[Tomkii]

Chciałbym ponowić pytanie - czy powinienem w takim razie zmieniać moje czujki PIR na czujki PIR z optyką lustrzaną? Jeśli tak, to jakie polecacie (wiem, że na tym forum jest paru fachowców od alarmów)? A może po prostu powstawiać rolety tam gdzie ich nie ma, by włamywacze nie mogli sobie testować alarmu kosztem mojego snu?

Tak z głupia frant spytam - jak myślisz - co Oni zrobią jak się alarm nie wzbudzi?

Może szukali gdzie masz wyłączoną strefę?

[banko]

zamontuj sobie halopaki z czujnikami ruchu jak wejdą na posesje zrobi sie jasno jak w dzień i w wiekszości przypadków szybciej wieją jak weszli.

Co z tego że powiem Ci jaki czujnik z optyką lustrzaną nie wzbudzi sie jak będą go łechtać. A jesli isę nie wzbudzi?? Pomyślą że system nie włączony i co spotkasz się z nimi w cztery oczy?? Co i m powiesz?? System oparty na czujnikach pir tylko i wyłącznie to trochę mało żeby czuć się bezpiecznie. Ja wolałbym na twoim miejscu aby sie włączał i straszył niż jakby zadziałał dopiero po tym jak wejdą do domu.

[Enigma71]

Właśnie się zastanawiam, czy jak zmienię czujki na czujki z optyką lustrzaną, to czy nie dojdą do wniosku, że skoro alarm się nie wzbudza to pewnie go wyłączyłem i włamią się do środka

Z tymi halopakami to już policja sugerowała, ale zastanawiam się, gdzie by to montować, żeby nie zdemolowali :| Ktoś posiada u siebie halopaki?

[civic9]

e, zakładając, że przedstawione tutaj domysły są prawidłowe to halopaki nie wiele zmienią. może im nawet na rękę będzie jak im się teren pracy oświetli

 

i dalej się to powtarza?

 

załóżmy, że testowali. 4ry razy - czyli chcieli Cię zmęczyć. jakbyś za trzecim czy czwartym razem się nie pojawił, to uznaliby, że przekonali Cię, że alarm źle działa, zacząłeś go ignorować i można wchodzić. przy kolejnym alarmie by po prostu weszli.

 

pokazałeś, że jednak nie ignorujesz alarmu - to może już odpuścili i pójdą poszukać innego miejsca, gdzie się ignoruje kolejne alarmy.

 

to że alarm daje znać za wcześnie jest o wiele lepsze niż daje znać za późno. większość alarmów jest zaprojektowanych tak, żeby sygnalizować dopiero jak już złodziej jest w środku. to źle, bo i tak w środku czy z alarmem czy bez będzie zwykle max. kilka minut. zanim ktokolwiek zareaguje.

 

o zmianach czujek bym pomyślał tylko wtedy gdy sytuacja nadal się będzie powtarzać, jeśli się uspokoiło tzn. że spełniło swoje zadanie.

a jeśli już o zmianach - to czujki inercyjne na okna na przykład.

 

Ty tam już mieszkasz? no to jeszcze pilot/przyciski napadowe, hasło z wymuszeniem, itp., z powiadamianiem kogoś na zewnątrz.

[Enigma71]

Hej, też mi sie właśnie wydawało, że te halopaki to by za dużo nie wytrwały - zapewne zniknęłyby przy pierwszej okazji. Z przyciskiem napadowym problem jest akurat taki, że niestety w miejscu którym mieszkam nie mam jak zatrudnic grupy interwencyjnej Policja co prawda dojeżdża w 2 minuty, ale za drugim alarmem pan dyżurny wykłócał się i łaskawie po 40 minutach przysłał patrol... słów brak.

[civic9]

Hej, też mi sie właśnie wydawało, że te halopaki to by za dużo nie wytrwały - zapewne zniknęłyby przy pierwszej okazji. Z przyciskiem napadowym problem jest akurat taki, że niestety w miejscu którym mieszkam nie mam jak zatrudnic grupy interwencyjnej Policja co prawda dojeżdża w 2 minuty, ale za drugim alarmem pan dyżurny wykłócał się i łaskawie po 40 minutach przysłał patrol... słów brak.

 

No to przynajmniej powiadamianie do kogoś z rodziny zrobić. Też się da. Ustalić strategię co robić w razie czego.

[Enigma71]

Witam ponownie. Alarmy się powtarzają przez ostatnie kilka dni, ale tylko w garażu. Czatowałem na sprawcę, ale nikogo nie namierzyłem. Żeby było śmieszniej, wczoraj założyłem na oknie w garażu grubą tekturę, żeby nikomu nie udało się świecić laserkiem po czujce (w garażu mam dualną PIR + mikrofala). I co? I tak się wczoraj włączył około północy. Podejrzewam, że to w garażu to wina owadów. Czy mógłby ktoś polecić mi dobrą czujkę dualną nie reagującą na małe zwierzęta?

[panda]

Podejrzewam, że to w garażu to wina owadów.

To teraz musisz zainwestować w podzięce za uratowanie życia i mienia. Kilka tłustych much dla pająków mieszkających w czujce i pół kilo żółtego sera dla myszy powinno wystarczyć