psy a kanapa skórzana

[olaczek]

Nie mam co prawda psa, ale mam kota. Kiedy z nami zamieszkał, kanapy skórzane od Klera w 2 pokojach już były. Zaznaczam - kot nie drapał specjalnie kanapy, wszelkie rysy na skórze powstały kiedy był malutki i wykonywał niezdarne, mało precyzyjne skoki lub w trakcie gonitwy w fazie kociej głupawki. Koce są, ale jak kot wskakuje to lubią się przesuwać.

Wniosek, w przyszłości wymiana. Osobiście wybieram kota niż kanapę, daje więcej przyjemności

Plus kanapy skórzanej - wystarczy przetrzeć mokrą szmatką, nie trzeba odkurzać. Minus - dyskomfort chłodu kiedy się na niej siedzi lub leży

[carringtontomas]

Plus kanapy skórzanej - wystarczy przetrzeć mokrą szmatką, nie trzeba odkurzać. Minus - dyskomfort chłodu kiedy się na niej siedzi lub leży

 

Może dlatego niektóre zwierzaki tak lubią ten chłodek

[AMFI]

Może dlatego niektóre zwierzaki tak lubią ten chłodek

 

faktycznie cos w tym jest, aczkolwiek ja mam kanapy z tapicerką materiałową i psy też je uwielbiają myślę, że jednak głóna rolę grają relacje społeczne: chcę być tam gdzie pani/pan

[aguś1982]

Może dlatego niektóre zwierzaki tak lubią ten chłodek

 

faktycznie cos w tym jest, aczkolwiek ja mam kanapy z tapicerką materiałową i psy też je uwielbiają myślę, że jednak głóna rolę grają relacje społeczne: chcę być tam gdzie pani/pan

 

zgadzam się a kanpay jak bee wychodzić to bedą przykryte

[Ana27]

Mam podobny problem.....tylko z kotem

 

Baaardzo chcialabym miec skórzany wypoczynek ale niestety chyba ze wzgledu na naszego futrzaka (psota nieziemska....zreszta jak to maz mowi to nie jest kot tylko PSOT) musimy zrezygnowac ....Nasz kot w szczegolnosci upodobal sobie tylne obicia foteli , pomimo ze ma specjalnie dla niej zakupione piekne duze drapaki ....widocznie jej sie tak bardzo nie podobaja jak nam

 

Kota nie da sie oduczyc lub nauczyc niewchodzenia na kanapy (a przynajmniej nie naszego) tak wiec pozostaja tylko obicia zamszowe, nubukowe itp.

 

Nie wiem czy tutaj zaglada zaba-gonia ale z tego co widzialam to niedawno zakupili sobie piekny narożnik ze skory i baaardzo mnie ciekawi co na to Jej kot ?? Moze jest bardzieje "rozgarnięty" od mojego

 

 

Pozdrawiam

[olaczek]

To nie kwestia rozgranięcia Twojego futrzaka

Wiele lat miałam psa i dopiero teraz kot uczy mnie pokory.

Tak jak pisałłam wcześniej mój kocurek nie drapie mebli (bardzo się tego bałam z uwagi na 2 ukochane XiX stoły). Ale tylko kociarze wiedzą, że nie da się spacyfikować kociej głupawki i wtedy kot (ułożony czy PSOT ) nie odpowiada za siebie, tylko szaleje po całym domu . I tego nikt z nas ludzi nie zmieni.

 

p/s proszę podrapać PSOTA pod brodą

[Ana27]

olaczek

 

dzieki wielkie...podrapie

 

Taaak...tylko ze moja kotka (5 miesiecy) ciagle ma ta "gupawke"....ona jest wszedzie, na szafie, na meblach kuchennych, w doniczkach, na firankach ...ostatnio to nawet po karniszu chciala sie przejść .... nie wiem kiedy jej to przejdzie....czy w ogole przejdzie

....ale pomimo tego wszystkiego jak juz Ktos wczesniej napisal ...wole kota/psa niz skórzana kanape......poniewa daje wiecej radosci

 

Pozdrawiam

[Piotrekaa]

Skórzana kanapa a pies? Jak najbardziej, to futrzaka trzeba nauczyć gdzie jest jego miejsce, a nie futrzak właściciela co ma kupować.

[LeoAureus]

A ja tam swoich futrzaków wcale nie musiałam uczyć gdzie jest ich miejsce... same wiedziały, że fotele są dla państwa a kanapa dla nich

Gorzej jak przyjdą goście, no cóż, wtedy kto pierwszy ten lepszy