Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"pryszczaty" parkiet - prosba o ocene


deber

Recommended Posts

  • 3 months później...

Mam podobny problem z parkietem i olejem uretanowym Oil-Pur 60. Efekty są identyczne, tylko nie ma widocznych rys od szlifowania.

Wykonawca poprawiał już 3 razy ale za każdym razem efekt jest podobny.

 

Wcześniej wydawał się, iż z lakieru nie uwalnia się powietrze, ale po 3 malowaniu zaopatrzyłem się w lupę i ewidentnie w każdym prawie "pryszczu" widać miniaturowy włosek - sądzę że pochodzą z wałka.

 

Czy ktoś się orientuję jakim wałkiem należy nakładać olej Oil-Pur 60?

 

Dodatkowo, użyty olej miał 11 m-c a na opakowaniu widnieje, iż okres przechowywania to 6 m-c. W karcie technicznej SCL, znalezionej w internecie, napisane jest że okres przechowywania to około 6 m-c ale firma Kerakoll przesłała mi inną kartę w której napisane jest, iż okres przechowywania to 12 m-c. W ten sposób wykonawca twierdzi, iż lakier jest wporządku, pryszcze są, ale to nie ich wina. Dla mnie to conajmniej dziwne, iż Kerakol publikuje sprzeczne informację.

 

Jeszcze raz ponawiam pytanie - jakim wałkiem nakładać ten olej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny problem z parkietem i olejem uretanowym Oil-Pur 60. Efekty są identyczne, tylko nie ma widocznych rys od szlifowania.

Wykonawca poprawiał już 3 razy ale za każdym razem efekt jest podobny.

 

Wcześniej wydawał się, iż z lakieru nie uwalnia się powietrze, ale po 3 malowaniu zaopatrzyłem się w lupę i ewidentnie w każdym prawie "pryszczu" widać miniaturowy włosek - sądzę że pochodzą z wałka.

 

Czy ktoś się orientuję jakim wałkiem należy nakładać olej Oil-Pur 60?

 

Dodatkowo, użyty olej miał 11 m-c a na opakowaniu widnieje, iż okres przechowywania to 6 m-c. W karcie technicznej SCL, znalezionej w internecie, napisane jest że okres przechowywania to około 6 m-c ale firma Kerakoll przesłała mi inną kartę w której napisane jest, iż okres przechowywania to 12 m-c. W ten sposób wykonawca twierdzi, iż lakier jest wporządku, pryszcze są, ale to nie ich wina. Dla mnie to conajmniej dziwne, iż Kerakol publikuje sprzeczne informację.

 

Jeszcze raz ponawiam pytanie - jakim wałkiem nakładać ten olej?

 

Kerakoll powinien stanąc z honorem i chociażby z powodu róznych informqcji przejąc na siebie częśc odpowiedzialności.

oleje uretanowe są dosc gęste i lepkie, dlatego należy je rozprowadza wałkiem o krótkim włosie. Nowy wałek nalezy okleic taśmą malarską szeroką

na całej jego długości dobrze taśmę docisnąc a nastepnie powoli odwija taśmę. Wszystkie luźne włoski zejdą razem z taśmą!!

Lakier należy zmatowic i polakierowa jeszcze raz cieńko.

Prześlij zdjęcie na priv albo na forum. Zrób jak możesz detal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kerakoll powinien stanąc z honorem i chociażby z powodu róznych informqcji przejąc na siebie częśc odpowiedzialności.

doswiadczyłem kiedys ich "honoru"

 

wałek jak najbardzie tasma i jeszcze kilka rzay arkusze 60tki przetrzec..wzdłoż..robic to w osobnym pomieszczeniu badz na zewnatrz..zanim sie wejdzie spowrotem ..mocno i dobrze wytrzepac ubranie lakierowac..najlepiej w kombinezonie..i celofanowych kapciach..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia podeslę jak wrócę do domu w piątek.

 

Na produktach SCL mamy nadrukowaną na boku puszki datę a na górze puszki nabity jakiś numer serii. Czy ktoś wie czy ta data z puszki to data produkcji? Kerakoll twierdzi, iż jest to data produkcji puszki :o a datę produkcji zawartości można jedynie odcyfrować z numeru serii. Torche mnie to dziwi, poniewaz data produkcji niby puszki to 21.01.08 a podobno z numeru serii wynika, iż produkt wyprodukowano w styczniu 09. Chyba nikt nie produkuje puszek z rocznym wyprzedzeniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia podeslę jak wrócę do domu w piątek.

 

Na produktach SCL mamy nadrukowaną na boku puszki datę a na górze puszki nabity jakiś numer serii. Czy ktoś wie czy ta data z puszki to data produkcji? Kerakoll twierdzi, iż jest to data produkcji puszki :o a datę produkcji zawartości można jedynie odcyfrować z numeru serii. Torche mnie to dziwi, poniewaz data produkcji niby puszki to 21.01.08 a podobno z numeru serii wynika, iż produkt wyprodukowano w styczniu 09. Chyba nikt nie produkuje puszek z rocznym wyprzedzeniem?

 

ten niby numer serii to Chargnumber. Pod tymi cyframi jest zakodowany data produkcji, czas, skład.

Kiedy wykonano u ciebie prace lakiernicze.

Przekaż mi ten numer może odcyfruję. Sprawdź czy niema ich więcej róznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Niestety obiecanych zdjęć z opisanymi wyżej wadami nie mogę już wkleić, bo wykonawca poprawił podłogę i pomalował ją OilPur 10 zanim wróciłem do domu na weekend. Paprochy/pryszcze znikneły, ale za to podłoga była w plamy - gdzie niegdzie matowa a gdzie niegdzie błyszczaca - przykład na zdjęciu poniżej.

http://img150.imageshack.us/img150/8238/dscf2552.th.jpg

Bylo to już 7 malowanie tej akacji OilPurem. Ostatecznie wykonawca, po złych doświadczeniach z OliPurem, zmienił olej uretanowy na lakier Berger Seidle Uno i wydawał się, że za niedługo podłoga będzie gotowa.

Niestety okazało się, że lakier Uno był nakładany już 6 razy i efekty są mizerne Albo na podłodze jest mnóstwo wlosów z wałlka albo lakier się nie rozlewa - zostają ślady po wałku, lub taki baranek. Ostatni raz malowany był pędzlem i fatalny rezultat poniżej widać:

 

ślady od pędzla i chyba siatki

http://img150.imageshack.us/img150/7/dscf3009.th.jpg

http://img150.imageshack.us/img150/9901/dscf3010.th.jpg

i jakieś paprochy.

http://img150.imageshack.us/img150/4876/dscf2993.th.jpg

 

Dobrze, że ostatnie 1,5 tygodnia byłem poza domem i nie byłem w stanie oglądac rezultatu każdego malowania - bo by mnie chyba sz... trafił.

 

Uzgodniliśmy kolejną zmianę - w poniedziałek wykonawca będzie kładł na podłodze olejowosk Eukula 2HS.

 

W sumie mnie to cieszy, bo od początku chiałem olej, a żona nie (po złych doświadczeniach na oleju i wosku Loby z śladami po wodzie się uprzedziła). Ale mam 2 wątpliwości:

- czy olej Eukula 2HS jest dobry

- czy będa na nim zostawały ślady od wody (czy też lepiej położyć sam olej a nie olejowosk)

 

- i ostatnią, czy wykonawca, który nie umie położyć lakiery zrobi to dobrze z woskiem. Co ciekawe już dwóch róznych "fachowców" z jednej firmy malowało ta podłoge i efekty są, delikatnie mówiąć, mizerne. Co dziwne widziałem inne podłogi przez nich malowane i są ok.

 

Bardzo proszę o pomoc w odpowiedzi na 2 pierwsze pytania (te podkreślone).

 

 

Jeśli malowanie olejem nie wyjdzie, czego mogę żadać od wykonawcy - chciałbym zakończyć z nim współpracę, ale nie chciał bym dopłacić do tego interesu.

Na razie za ułożenie parkietru i 14 malowań zapłaciłem ok. 1500PLN, pozostało jeszcze do zapłaty jakiś 1100PLN. Czy te 1100 starczy na poprawę przez innego fachowca i położenie oleju? (mówimy o 19m2).

 

Tak ku przestrodze: jest to firma Drewpol z Wrocławia z ulicy Kościuszki - właścicielem jest Pani Elżbieta Sarnowska (chyba ma jeszcze sklep na Puławskiego).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzgodniliśmy kolejną zmianę - w poniedziałek wykonawca będzie kładł na podłodze olejowosk Eukula 2HS.

 

W sumie mnie to cieszy, bo od początku chiałem olej, a żona nie (po złych doświadczeniach na oleju i wosku Loby z śladami po wodzie się uprzedziła). Ale mam 2 wątpliwości:

- czy olej Eukula 2HS jest dobry

- czy będa na nim zostawały ślady od wody (czy też lepiej położyć sam olej a nie olejowosk)

 

- i ostatnią, czy wykonawca, który nie umie położyć lakiery zrobi to dobrze z woskiem. Co ciekawe już dwóch róznych "fachowców" z jednej firmy malowało ta podłoge i efekty są, delikatnie mówiąć, mizerne. Co dziwne widziałem inne podłogi przez nich malowane i są ok.

 

na kazdym wosku wode bedzie znac..dlatego woków nie nakladam..eukula jest tak samo dobra jak loba czy berger, czy osmo..noie wiem co sie tam u ciebie wydarzyło na tej posadce..ale jak po rozpucholu mieli plamu powinni poczekać..akacja wcale trudna nie jest w lakierowaniu nie wiem w cziom dieła..wiec sie nie bardzo wypowiadam..a te jak nazywasz paprochy to akurat jesli to miejscowe to na rozpuszczalniki ..nic zdroznego..i normalne wrecz te lakiery przyciagaja wszelkie zanieczyszczenia z całego pomieszczenia..włoski po wałku to juz ewidentny blad..zmatowiłbym to i polakierował..ostatni raz i byłoby dobrze..slady po pedzlu zeszłyby..a jak to uno jest to przeciez jest gel..moznaby gelem przeciagnac te posadzke..i polakierowac na cienko..byłaby juz szyba ..i napewno mniej o wiele ..paproszków..i moze byłbys zadowolony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykonawca się już poddał z Uno - robił to 7 razy i zawsze efekt podobny - paprochy i ślady po wałku lub pędzlu jak to określał "lakier się nie rozlał".

 

Jesli chodzi o olej to kiedyś Borg pisał że akurat oleju Eukula nie poleca - stąd moje pytania.

 

Chciałbym położyć olej, który później w miarę prosto pielegnować. W Eukuli jest jakiś Refresher, który trzeba nakładać padem, a w TripTrap i Carl's i Lobie Akcent 100 wygląda na to, że można to zrobić później samodzielnie i nałożyć olej chociażby szmatką - czy mam rację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy facet 7 razy lakierował bez szlifowania do surowego drewna po trzecim no najwyżej po czwartym razie. Ciagłe matowienie nic nie da jezeli warstwy lakieru nie będą w pełni utwardzone czyli zkończone usieciawianie polimerów. Każda nastepna warstwa zwalnia tempo -wydłuża czas utwardzania. W tym przypadku bedzie zawsze lipa.

Poza tym widzę fatalne cyklinowanie, chyba że się mylę i zdjęcie przekłamuje.

Do olejowania należy wszystko zeszlifowac. Przypilnowa starannośc szlifu aby nie było widac brzydkich jego śladów.

Tak na oleju jak i na wosku pozostaną ślady znajdującej się w wodzie minerałów i środków bakteriobójczych typu chlor. Wodę nalezy ścierac do sucha a nie pozostawia do wyschnięcia. Każdy z tych olejów jest bardzo dobry ze wskazaniem na Trip-Trap, Osmo, Loba, Berger-Seidle, Carls, Eukula, Livos, Magoc Oil 2K -Pallman .

Olejo -woski nadają podłodze lekko satynową poświatę. Możesz spróbowac z Bona Naturale wygląda jak olej a pielegnuje się jak lakier. Będziesz miał problem z głowy, bo tego zepsuc się nie da. Muszą tylko czysto pracowac.

1100 zł powinno wystarczyc na 20m2 z Bona Naturale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, że to ostatnie szlifowanie było fatalne i widac pełno rys.

Niestety nakładał 7 raz OilPur, później szlifowanie do gołego drewna i 6 czy 7 razy Uno. Normalnie tylko matowił podłogę.

 

Wczoraj podłoga została zeszlifowana do gołego drewna (zajeło to "fachowcowi" bardzo dużo czasu od 8 rano do 18 po południu - samo szlifowanie) i został położony olej Bony Carl's 90. Udało mi się uniknąc Eukuli ale na szybko we Wrocławiu nie dało się zdobyć TripTrapa i Loby (to byli moi faworyci).

 

Własciwie prawie wszystko wygląda idealnie - jedynie dzisiaj rano okazało się, że olej jakby wyszedł z podłogi w 2 miejscach. Przyjechał fachowiec, wytarł to szmatami i teraz jest lekko inny odcień w tych miejscach. Niestety jak wygląda podłoga wiem z opisu żony przez telefon, bo niestety w domu bywam tylko na weekendy - zobaczę jak to wygląda dopiero w sobotę.

 

Ale sądzę, na podstawie doświadczeń z olejowanym parkietem w salonie 7 lat temu, że będa musieli to poprawić - chyba wystarczy tylko jak położą olej i wypolerują podłogę?

 

Dziękuję jarekkuri ghostowi za porady i wsparcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna sprawa - obecnie parkiet ma ok.18mm (trzeba wziąść poprawkę, iż mierzyła to żona). W sumie był 3 razy szlifowany w tym 2 razy nadmiarowo.

Ile powinein miec grubości parkiet 22mm po pierwszym cyklinowaniu?

Czy można domagac sie od firmy, która nie była wstanie pomalowac porządnie podłogi w 14 próbach jakiegoś odszkodowania za utratę drewna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna sprawa - obecnie parkiet ma ok.18mm (trzeba wziąść poprawkę, iż mierzyła to żona). W sumie był 3 razy szlifowany w tym 2 razy nadmiarowo.

Ile powinein miec grubości parkiet 22mm po pierwszym cyklinowaniu?

Czy można domagac sie od firmy, która nie była wstanie pomalowac porządnie podłogi w 14 próbach jakiegoś odszkodowania za utratę drewna?

 

Absolutnie masz prawo do rekompensaty za nadmierną utratę sybstancji drewna.

Parkiet liczy się właściwie nad piórem czyli 10mm minus 4mm wszystkie u Ciebie szlifowania. Zostało ci 6mm czyli 60% yżytkowej warstwy parkietu. Reszta grubości klepki (pióro/wpust + to co pod nimi) ją stabilizuje.

Za pierwszym razem nie powinno byc zebrane wiecej jak 0,5 do 1,0mm.

Klepki są równe na grubości i zgodnie z normą mogą miec tolerancję +_ 0,2mm. Zakładając, że niektóre klepki przy nierównym lub zabrudzonym podłożu wystawały trochę więcej, to jednak przyjmuje się te 0,5-1,0mm utraty drewna po pierwszym cyklinowaniu (szlifowaniu) dla całej powierzchni.

Masz prawo od 20% do 40% upustu za materiał (drewno).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...